Info

Suma podjazdów to 761090 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień4 - 0
- 2025, Sierpień16 - 0
- 2025, Lipiec16 - 0
- 2025, Czerwiec12 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
Tu i tam
Dystans całkowity: | 67108.76 km (w terenie 6705.10 km; 9.99%) |
Czas w ruchu: | 2980:58 |
Średnia prędkość: | 22.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.70 km/h |
Suma podjazdów: | 507068 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (85 %) |
Suma kalorii: | 893526 kcal |
Liczba aktywności: | 992 |
Średnio na aktywność: | 67.65 km i 3h 01m |
Więcej statystyk |
- DST 70.04km
- Teren 15.00km
- Czas 03:14
- VAVG 21.66km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Taka sobie traska do Łańcuta:D
Czwartek, 15 maja 2008 · dodano: 15.05.2008 | Komentarze 6
Nie chce mi się dokładnie opisywać- do Łańcuta przez górki, a powrót po płaskim.
Słońce mnie nieźle spiekło dzisiaj..;)
Małe co nie co z dzisiaj ;P
- DST 50.37km
- Czas 02:04
- VAVG 24.37km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie sobie jeżdżenie.
Piątek, 9 maja 2008 · dodano: 09.05.2008 | Komentarze 4
Początkowo miałem nawet nie wyjeżdżać poza granice miasta z powodu niezbyt ciekawej pogody i mojego nie najlepszego samopoczucia (jakieś przeziębienie mnie dopadło:/), ale w sumie dość przyjemnie się jechało więc zrobiłem sobie jeszcze pętelkę przez Zalesie, Słocinę, Malawę, Kraczkową, Strażów, Łąkę i Trzebownisko.
No i oczywiście jakieś 10 km przed końcem dopadł mnie deszcz i ładnie zlał:/ mam nadzieję że mnie przez to całkiem nie rozłoży..
Znowu bez zdjęć, bo pogoda była taka że nie bardzo chciało mi się zatrzymywać..
- DST 105.21km
- Teren 19.00km
- Czas 04:10
- VAVG 25.25km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Seteczka...:)) tak na dobry koniec kwietnia:D
Środa, 30 kwietnia 2008 · dodano: 30.04.2008 | Komentarze 7
Nie spodziewałem się że dzisiaj będę w stanie przejechać taki dystans i to jeszcze z taką prędkością.. :O (znalazło by się kilka przyczyn..;P), ale gdy wyjechałem to tak fajnie się cisnęło, że szkoda było jechać wolniej:DD tylko suszyło mnie trochę dzisiaj.. ;P
Po drodze dogoniłem jakiegoś gościa na kolarce;PP i zostawiłem go daleko w tyle;) bo dłuższy kawałek nie schodziłem poniżej 35km/h:D i tak po około 40km miałem średnią powyżej 28 chociaż jechałem terenami z góreczkami;) Później było więcej jazdy po lasach to średnia spadła, no i jeszcze burza dopadła mnie dwa razy w czasie powrotu:/
Rano jeszcze było 5,02km powrotu do domu, a następnie dystans 100,19km:D
Po powrocie do domu jeszcze przypadkiem dałem licznik do prania.. ;PP ale przeżył to bez żadnych uszkodzeń;)) łącznie z odwirowaniem:D
Trasa:
Rzeszów- Lisia Góra- Zwięczyca- Racławówka- Nosówka- Zgłobień- Wola Zgłobieńska- Będzienica- Nockowa- Iwierzyce- Sędziszów Małopolski- Wolica Piaskowa- Cierpisz- Przedbórz- gdzieś chyba w Porębach Kupieńskich wjechałem w las po którym błądziłem bez celu dopóki nie przegoniły mnie grzmoty burzy..;P i wyjechałem w Bratkowicach- Mrowla- Rudna- Miłocin- Rzeszów
To może w końcu się wyśpię... ;P
- DST 114.82km
- Teren 31.00km
- Czas 05:17
- VAVG 21.73km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Świat jest piękny:D
Piątek, 25 kwietnia 2008 · dodano: 26.04.2008 | Komentarze 8
Mogę tak stwierdzić bez niczego po dzisiejszej jeździe:)) Świetna, prawie bezchmurna pogoda, pięknie świecące słoneczko:D Do tego trasa dzisiaj została dobra po górkach tak bym mógł podziwiać to co najbardziej lubię, czyli piękne widoki rozciągających się naokoło góreczek, na dodatek jeszcze cisza i spokój podczas jazdy po lasach przerywane tylko dźwiękiem śpiewających ptaków:D Jak dla mnie nie ma chyba lepszej formy relaksu...:D Dzisiejsze widoki wprawiły mnie w niemały zachwyt:)
Ludzie jeżdżą specjalnie gdzieś w góry, czy za granicę by obejrzeć jakieś ładne miejsca, a ja tak szczerze mówiąc uwielbiam te swoje góreczki, które mam praktycznie pod ręką:) Już znalazłem wśród nich tyle pięknych miejsc o których zapewne wiedzą tylko nieliczni, że ciężko było by zliczyć, wszyscy mijają je tylko z daleka, a ich wiedza na ten temat kończy się przeważnie na tym ile zobaczą zza szyby samochodu...
Nie planowałem takiej trasy i dystansu na dzisiaj ponieważ miałem mieć zajęty wieczór, ale plan się zmienił, a grzechem by było siedzieć w taki piękny dzień w domu;P Poszalałem trochę po górkach, w jednym z lasów trochę się pogubiłem (w sumie to byłem w nim pierwszy raz;) co skończyło się targaniem roweru na plecach pod górkę ponieważ wszelkie drogi gdzieś znikły;P ,las wyglądał tam jak jakaś puszcza- nawet przejść było ciężko;) Trochę poczułem w nogach dzisiejszą górzystą trasę, ale to zmęczenie łączy się z satysfakcją z przejechanych kilometrów i odwiedzonych miejsc:D
Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- Niechobrz- podjazd terenem do lasu i tam trochę jazdy góra-dół, aż w końcu wjechałem do rezerwatu Wielki Las- Pyrówki- Smykówki- Rzeki- gdzieś w las i po małych perypetiach wyjechałem w miejscowości Nawsie- Zawadka- Grodzisko- Strzyżów (przy okazji przejechałem obok bunkru z II wojny światowej:)- Glinik Charzewski- Glinik Zaborowski- Zaborów- Czudec- Wyżne- Babica- Lutoryż- Mogielnica- posiedziałem trochę na działce i gdy zaczęło się ściemniać ruszyłem do domu- Boguchwała- Zwięczyca- zalew i przez centrum do domu:D
Zrobiłem dzisiaj sporo zdjęć, a tu do pooglądania zarzucam kilka z nich- mniej lub bardziej udanych, ale pokazujących gdzie jeździłem:) Fajnie będzie w zimie sobie je pooglądać:DD
Przypadkiem skasowałem sobie prawie gotowy wpis.. musiałem pisać wszystko od nowa..://
- DST 61.37km
- Teren 8.00km
- Czas 02:42
- VAVG 22.73km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Piękny dzień:D
Czwartek, 24 kwietnia 2008 · dodano: 25.04.2008 | Komentarze 5
Dlatego m.in. wybrałem się na uczelnię rowerkiem:D chociaż w sumie mam blisko, ale z przejazdem przez miasto zawsze to wyszło chociaż te 7km;P a gdzieś koło 18.30 wybrałem się pojeździć trochę dalej:D Miałem ochotę dzisiaj trochę się wykończyć, taki mały reset mózgu..by zmęczenie wzięło górę nad myśleniem;PP ale się nie udało, bo brakło czasu;P no i podjazd (chyba jeden z cięższych w okolicach Rzeszowa- to na nim się połamałem w tamtym roku:) który zawsze daje mi w kość dzisiaj bardzo mnie nie zmęczył, jak i następny.. a ja nawet picia nie wziąłem..;)
Znowu miałem okazję podziwiać zachód słońca, może trochę mniej malowniczy niż wczoraj, ale i tak mi się podobał:D Powrót do domu już po zmroku..
Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Babica- podjazd bodjaże na Maternówkę- zjazd do Lubeni- podjazd na górkę w Lubeni- Przylasek- zjazd terenem do Budziwoju- kładka na Wisłoku- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- miasto (tu w centrum spotkałem jeszcze Sebę:)- domek:D
Moje focenie...
I pękł tysiaczek w kwietniu:D
- DST 53.97km
- Teren 5.00km
- Czas 02:19
- VAVG 23.30km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Południowe okolice
Poniedziałek, 21 kwietnia 2008 · dodano: 21.04.2008 | Komentarze 12
Piękna pogoda:D także po prostu nie dało się siedzieć w domu..:)
W końcu po kilku dniach z częstym deszczem ładnie się rozpogodziło i temperatura skoczyła do góry:) osiągając poziom około 16-17*C :DD
Na początek jak zawsze... ;P a później pojechałem jakoś tak: Budziwój, Tyczyn, Kielnarowa, Chmielnik, podjazd terenem i miałem zamiar początkowo zjechać sobie asfaltem, ale zmieniłem zdanie i ruszyłem na zjazd przez las w Słocinie, no i się zaczęło... ;PP
Na pierwszym zakręcie w lesie już się przekonałem że łatwo nie będzie, bo wpadłem w taki poślizg przednim kołem, że do teraz się zastanawiam jakim cudem udało mi się tam utrzymać równowagę i nie zrobić sobie na twarzy maseczki błotnej...;PP
Dalej było podobnie, a moje na wpół łyse opony wcale nie pomagały w jeździe.. (chyba przejdę się w tym tygodniu rozejrzeć za nowymi). Do mojej jazdy tam można śmiało użyć określenia- jazda figurowa;PP I tak przez cały las, gdzie przy prędkości powyżej 10-12km/h jazda stawała się dość ryzykowna..
Na dodatek wypaplałem się nieźle błotem (bardziej niż ostatnio w deszczu;P) co znowu zaowocowało dziwnymi minami osób, które mijałem ;DDD To pewnie przez to błoto na rękach i czole... ;PPP (bo nóg spod błota nie było widać..;))
Ale za to po tych deszczach w lesie zrobiło się pięknie zielono:D ,a trawa wyznaczyła ze ścieżek piękne single tracki:DD <---patrz zdjęcia:)
ehhh.. nowe oponki i będzie można tam super pośmigać:DD
Dzisiaj trochę więcej zdjęć, bo.. bo fajne tereny i zielono się w końcu zrobiło:DD
- DST 74.01km
- Teren 12.00km
- Czas 03:11
- VAVG 23.25km/h
- VMAX 63.10km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie ooo... ;PP
Piątek, 18 kwietnia 2008 · dodano: 18.04.2008 | Komentarze 9
Pojechałem na działkę maksymalnie (jak na dzisiejsze warunki) okrężną drogą i zamiast 15km na miejscu miałem 52;PP
Dzisiaj więcej po większych górkach;) i pojeździłem sobie trochę szczytami góreczek obserwując ładne widoczki i przy okazji nadciągające chmury, czy czasem tak jak wczoraj nie będę musiał przed jakimiś uciekać.. ;)
Na szczęście obeszło się bez deszczu, noo prawie... bo zlało mnie na sam koniec, gdy już wracałem do domu;P ale to przynajmniej zmyło ze mnie trochę błota;P Poza tym incydentem pogada bardzo przyjemna, zawłaszcza gdy przyświecało słoneczko- wtedy robiło się miło ciepło:DD
Na działkę: Słocina (podjazd asfaltem)- Matysówka- Biała- Tyczyn (na zjeździe 63.1 km/h, bo jechałem trochę asekuracyjnie na hamulcu... -nie pamiętałem jakie są zakręty;P)- Hermanowa- podjazd na Przylasek- szczytem góreczki przez Lubenię i tam zjazd- Siedliska- Zarzecze- Lutoryż- Mogielnica:)
Posiedziałem trochę na działeczce i sfociłem parę zwierzaków u babci:D
Małe kozy ciężko uchwytne- ewidentnie nie chciały mi pozować;PP
Powrót bocznymi drogami przez Mogielnicę, Boguchwałę, Zwięczycę, nad zalewem i w deszczu przez miasto:DD
I jeszcze trochę góreczek:))
- DST 60.42km
- Teren 1.00km
- Czas 02:24
- VAVG 25.18km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Ucieczka przed burzą..
Czwartek, 17 kwietnia 2008 · dodano: 17.04.2008 | Komentarze 11
Od rana pogoda niezbyt zachęcająca do jazdy, ale gdy wracałem do domu zaczęło się wypogadzać:D
Z racji że było trochę zimno ubrałem się cieplej i to był błąd... bo kilka minut po wyjechaniu na niebie pojawiły się tylko białe obłoczki, a świecące słoneczko zaczęło mnie nieźle dogrzewać, ale nie chciało mi się już wracać..
Na początek oczywiście standardowo nad zalew, żeby zastanowić się gdzie by tu pojechać;)
Postanowiłem sobie lajtowo śmignąć do Czudca bez jeżdżenia po jakichś większych podjazdach:) no i bez pchania się w teren, bo po całym dniu i nocy deszczu wszędzie musi być niezłe bagno;)
I tak do Czudca pojechałem przez Budziwój, Siedliska, Lubenię, Babicę, Wyżne i Podzamcze. Stamtąd główną drogą przez Babicę do Lutoryża do dziadków:D Zjadłem sobie obiadek;D i musiałem ruszyć w drogę do domu ponieważ pojawił mi się niespodziewanie groźny przeciwnik;P czyli:
...burzowe chmury;P -twardy rywal, a ściganie się z nim dało mi trochę w kość, ale łatwo się nie poddałem;PP i ponad 15 km do domu mimo, że po trochę górkach było naprawdę mocnym tempem, które tylko chwilami spadało poniżej 30 km/h:D
Gdybym jeszcze nie wydłużył sobie lekko powrotu jadąc przez miasto to bym uciekł, a tak to dopadł mnie lekki deszczyk jakieś 2 km od domu:) ale rywalizacja była twarda do końca... ;PPP
I kilka fotek, gdy jeszcze nie musiałem uciekać;P Robi się już wszędzie pięknie zielono po tych ostatnich deszczach- jeszcze tylko niech wszystkie drzewa się zazielenią:DDD
- DST 101.15km
- Teren 4.00km
- Czas 03:40
- VAVG 27.59km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Bo jechało się jakoś tak dziwnie... dziwnie lekko.. ;DD
Poniedziałek, 14 kwietnia 2008 · dodano: 14.04.2008 | Komentarze 12
Nie planowałem takiego dystansu, ale że miałem trochę czasu, bo zajęcia dzisiaj skończyłem dość wcześnie (tj. już o 13;) ,a jechało się niezwykle gładko (co przełożyło się na dość wysoką średnią) to też kolejna setka stała się faktem:DD
Wybrałem się pojeździć szosowo, po płaskim- to niby miał być taki odpoczynek po wczorajszych góreczkach... ;PPP
To było takie trochę jeżdżenie byle przed siebie- co prawda średnia wysoka, ale jakoś nie czułem żebym mocno cisnął- w sumie to nawet się bardzo nie zmęczyłem...;P
Widać doczekałem się może w końcu widocznego wzrostu formy..:D
Pogoda po prostu piękna:D co prawda w połowie trochę zaczęło się chmurzyć, ale końcówkę jeszcze zaliczyłem przy ładnej pogodzie:) To dobrze bo jeździłem na krótko, a słoneczko za chmurami nie daje już tyle ciepła..;) No i wiatr dzisiaj w końcu jakby mniejszy..:)
Trasa:
Rzeszów- zalew- Słocina- Malawa- Krasne- Strażów- Palikówka- Czarna- Medynia Łańcucka- Stobierna- Wysoka Głogowska- Głogów Małopolski- Zabajka- Lipie- Mrowla- Rudna- Miłocin- Rzeszów (tu miałem trochę ponad 80km, ale że super się jechało postanowiłem dobić do setki śmigłem znowu nad zalew;PP przez miasto;)
Czas na fotki też się znalazł:D ,a tu kilka z nich..
Płasko... ale zaczyna się robić zielonooo :DDD
- DST 80.94km
- Teren 8.00km
- Czas 03:28
- VAVG 23.35km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Pod górkę i z górki..
Niedziela, 13 kwietnia 2008 · dodano: 13.04.2008 | Komentarze 11
Jakoś tak wyszło, że nie zebrałem się na wspólny coniedzielny wypad, a na rower zdołałem wybrać się dopiero przed 14..
Dzisiaj wybrałem wariant górzysty (parę razy spotkałem znak stromy podjazd;PP) by popodziwiać widoczki;P -co prawda na górkach wiało naprawdę mocno, ale tu akurat miałem wiatr w plecy:D gorzej było w czasie powrotu.. Szkoda tylko że słońce tak rzadko pokazywało się zza chmur, bo wtedy jechało się naprawdę przyjemnie:) a rozpogodziło się dopiero pod koniec wypadu..
Pogoda była w miarę to i sporo rowerzystów można spotkać za miastem:D nawet w środku lasu jakichś trafiłem:)
Nawet przyzwoity dystans jak na niedzielną przejażdżkę;PPP
Trasa:
RZeszów- Słocina- Matysówka- Kielnarowa- Borek Stary- Borówki- Hyżne- Tarnawka- Husów- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- Słocina- Zalesie- zalew- dom:)
Parę fot, takie sobie dzisiaj powychodziły..
Aaaa i już trzeci tysiaczek w tym roku:DDD