Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2007

Dystans całkowity:1709.43 km (w terenie 159.50 km; 9.33%)
Czas w ruchu:73:35
Średnia prędkość:23.23 km/h
Maksymalna prędkość:67.80 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:65.75 km i 2h 49m
Więcej statystyk
  • DST 102.59km
  • Czas 03:41
  • VAVG 27.85km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy setki w ostatnie trzy dni wakacji;// i rekord czasowy na 100km:)

Niedziela, 30 września 2007 · dodano: 30.09.2007 | Komentarze 4

Jako że od rana pogoda była świetna to inaczej się nie dało zakończyć wakacji niż na rowerze:DD
Na bike'a wsiadłem gdzieś po 13 gdy temperatura dochodziła nawet do 23* (polska złota jesień:DD), a po niebie tylko przewijały się leniwie białe, kłębiaste obłoczki:)
Przejazd dzisiaj całkowicie szosowy i nawet średnia wyszła jak na kolarce:DD
Myślałem że nie będę miał dzisiaj tyle siły, bo wczoraj też było mocne tempo i do tego ten wiatr..., ale jak widać forma nawet sprzyja:PP
To moja najszybsza setka jaką udało mi się zrobić na góralu: równe 100km przejechałem w czasie 3:35:34h :))
I znowu mogę żałować, że nie miałem aparatu:// -przy takiej pogodzie wszystko wygląda pięknie- drzewa, pola, góreczki, no i to niebo...ehhh ;)

Trasa:
Rzeszów-zalew- Słocina- Malawa (tu aż do Kraczkowej ścigałem się z jakąś motorynką (tak to nazwę bo nie znam się na motorach;)- na prostej trzymałem się równo przy prędkości około 42, ale gdy zaczął się lekki podjazd motorynka nie dała rady, a ja troszkę przyśpieszyłem do 44 i zobaczyłem tylko dziwną minę kierowcy, gdy go mijałem:DD ,ale jakieś 2km takiej jazdy mocno poczułem w nogach- chyba każdy mięsień czułem, ale jak średnia skoczyła;)- Kraczkowa- Strażów- Palikówka- Łąka- Terliczka- Łukawiec- Czarna- Pogwizdów- Wólka Podleśna- Jasionka- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów (zobaczyłem sms-a, że rodzinka pojechała do dziadków i tak zamiast wracać do domu odbiłem na południe:D) Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż (mała przekąska;) i tą samą drogą powrót do Rzeszowa cały czas główną drogą.


Kategoria >100km, Tu i tam


  • DST 102.29km
  • Czas 03:51
  • VAVG 26.57km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna setka- w sumie nie była planowana, ale tak jakoś wyszło... ;PP

Sobota, 29 września 2007 · dodano: 29.09.2007 | Komentarze 4

Wypad z Mateuszem- pojeździliśmy z jednej i z drugiej strony Rzeszowa (u niego można znaleźć trasę zaznaczoną na Google Maps)

Przebieg:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Zarzecze- Siedliska- Lubenia- Straszydle- Hermanowa (67.8km/h)- Tyczyn- Biała- Zalesie- Słocina- Malawa- Krasne- Strażów- Łąka- Łukawiec- Terliczka- Jasionka- Zaczernie- Rzeszów; odtransportowałem Mateusza w okolice bloku i dalej pojechałem już sam żeby dobić do setki:D -tu ogólnie jazda po mieście- w większości po obwodnicy

Pogoda dzisiaj świetna- 19*, ładne, początkowo bezchmurne niebo (później pojawiły się tylko ładne białe obłoczki:) tylko wiatr okropny z południa gdzieś tak >20km/h.
Dlatego początek i koniec dzisiejszego przejazdu były dość ciężkie, ale mimo wszystko udało się utrzymać dość wysoką średnią:D
Najwyższe tempo było od Hermanowej (wiatr w plecy:)- tam w 18 minut zrobiliśmy 12km:DD, do Rzeszowa tempo w okolicach 37km/h, dalej też nie źle szło także w godzinę jazdy od Hermanowej dojechaliśmy do Łukawca- 32,5km:DD


Kategoria >100km, Tu i tam


  • DST 100.96km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 22.86km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka.. tak jakoś wyszło..;)

Piątek, 28 września 2007 · dodano: 28.09.2007 | Komentarze 2

Pogoda dzisiaj może jakoś nie zachwycała chociaż było dość ciepło, ale przez większość dnia zachmurzone niebo i na koniec 2 km od domu dopadł mnie deszcz plus małe opady w drodze.
Trasa taka trochę z niczego, nieplanowana;D z reszŧą jak prawie zawsze u mnie:P

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Budziwój- Tyczyn- Kielnarowa- Chmielnik (boczne drogi + szutrowy, bardzo stromy podjazd)- Błędowa Tyczyńska- Zabratówka- Wola Rafałowska (postój obok przydrożnej jabłoni i wyposarzenie się w kilka jabłek:D)- Albigowa- Łańcut (uzupełnienie płynów:)- trochę pomyliłem drogi gdy chciałem pojeździć po Łańcucie i poniosło mnie do Soniny i Wysokiej i po jakichś 15km znowu wróciłem do Łańcuta;)- Krzemienica- Chodaków- Palikówka- Łąka (trochę zaczęło tu kropić, ale na szczęście przestało- to tylko podniosło mi tempo;)- Trzebownisko- i na koniec rundka po mieście bo szkoda by mi było gdybym wrócił do domu i miał 98km

Terany dzisiaj bardzo fajne, ponad połowa po górkach- mniejszych i większych- i widoki super, szkoda tylko, że telefon w serwisie i nie miałem czym zrobić zdjęć://


Kategoria >100km, Tu i tam


  • DST 71.34km
  • Teren 1.50km
  • Czas 03:07
  • VAVG 22.89km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

W sumie takie byle co..

Czwartek, 27 września 2007 · dodano: 27.09.2007 | Komentarze 1

Gdzieś tak połowa dystansu to jazda po mieście i załatwianie spraw z Mateuszem: do biura ludzików od neta;), na uczelnie na Zalesie (dorwałem swój plan na nadchodzący semestr i... :( kiepsko to widzę od poniedziałku do czwartku prawie całe dnie na uczelni- tragedia:// ale chociaż 3 dni zostają mi na jazdę:D), dwa razy do serwisu komórek (oddałem komórkę do naprawy- mam nadzieję, że szybko im pójdzie naprawa)
[jakieś 31km]
I po południu jeszcze lajtowy asfaltowy wypadzik:)
Rzeszów- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Zarzecze- Siedliska- Budziwój- Rzeszów +trochę szwendania się po mieście
[reszta dystansu;)]




  • DST 35.66km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.77km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test spd:)

Środa, 26 września 2007 · dodano: 26.09.2007 | Komentarze 0

Dzisiaj to głównie szwendałem się z Mateuszem po sklepach rowerowych:D + testing zakupionych dzisiaj spd :) Wrzuciłbym zdjęcia, ale padła mi komórka i chwilowo nie mam czym zrobić fotki:/// i w najbliższym czasie niestety nie będą się one pojawiać u mnie na blogu :((
Na sam początek przed blokiem zaliczyłem glebę, ale później już poszło lajtowo (żyję i jestem cały- nieuszkodzony;) Butki to Diadora Astro MTB+ pedały Shimano PD-M520




  • DST 92.08km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 65.60km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po chorobie i na raty:)

Wtorek, 25 września 2007 · dodano: 25.09.2007 | Komentarze 3

Choroba już praktycznie przeszła:DD co zresztą poniekąd widać po dystansie- chociaż troszkę na raty.
Najpierw na myjnie, żeby w końcu zmyć z rowerka błoto (sporo czasu z nim jeździłem;), później dokładne smarowanie oprzyrządowania i w trasę- trzeba korzystać z ostatnich wolnych dni i pięknej pogody:))

Na początek po mieście + zalew, a później do lasu na Słocinę, ale nie na trasę zawodów tylko "jazda dowolna";P. Zjazd do Malawy (tylko 65.6km/h- bo jak się okazało akurat drogowcy łatali tam dziury i trochę trudno było przejechać:/- prawie wpadłem w szlaban zakazu przejazdu hehe;) Dalej asfaltem do Kraczkowej i przez pola do Łańcuta. Następnie Wola Mała, Czarna, Łukawiec, Łąka, Palikówka, Strażów, Krasne i główną drogą do Rzeszowa:D
73.70km
23.75km/h
3:06:09h






I jeszcze wieczorna przejażdżka z Mateuszem:D (miasto + zalew)


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 36.76km
  • Czas 01:27
  • VAVG 25.35km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oglądanie XC Rzeszów

Poniedziałek, 24 września 2007 · dodano: 24.09.2007 | Komentarze 2

Powoli wracam do zdrowia- w sumie nie czułem dzisiaj osłabienia, ale brak kilometrów- stąd tempo wyszło nie najgorsze. Tylko jak mocniej pocisnąłem to mnie całe gardło rozbolało://
Wczoraj z powodu choroby odpuściłem sobie jazdę, ale pojechałem z Mateuszem samochodem oglądnąć zawody XC organizowane w Rzeszowie- impreza super przygotowana i bardzo miła atmosfera- szkoda, że choroba akurat teraz mnie rozłożyła://
Najpierw 10 km załatwianie spraw na mieście- czas 0:27h
Później przed 18 już w wyższym tempie- ponad 26km-czas 1:00h
Dzisiaj bez zdjęć.




  • DST 20.97km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.97km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pokonany przez chorobą..

Sobota, 22 września 2007 · dodano: 22.09.2007 | Komentarze 2

Pogoda super- wręcz idealna na rower, ale... no właśnie nie da rady pojeździć bo przeziębienie dopadło mnie na dobre://
Wyszedłem na rower, ale jechało się po prostu źle:(- lekki ból gardła, ciągły katar i ogólne osłabienie nie pozwoliły na nic więcej poza tym co przejechałem:(
Żeby to szybko przeszło...




  • DST 112.91km
  • Teren 22.00km
  • Czas 04:53
  • VAVG 23.12km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tak jakoś wyszło... ;)

Piątek, 21 września 2007 · dodano: 21.09.2007 | Komentarze 2

Rano nie wiedziałem czy w ogóle będę w stanie jeździć, bo przez noc bolało mnie gardło. Później postanowiłem wyjść tylko na chwilę pojeździć po mieście (bo nie czułem sie taki osłabiony jak wczoraj). Gdy już byłem na mieście pogoda zachęciła mnie do wyjazdu trochę dalej i tak mnie poniosło...;D
Ogólnie jazda bez celu, po prostu jechałem przed siebie...

To jest taka anonimowa setka- bez opisów, zdjęć i faktów z jazdy, bo praktycznie się nie zatrzymywałem (tylko raz żeby uzupełnić płyny i raz by się ich pozbyć;)
Czułem swoisty niedosyt kilometrów, a i pogoda nie pozwalała zmarnować takiego dnia:DD

Z dzisiaj tylko przebieg trasy:
Rzeszów- Trzebownisko- Nowa Wieś- Terliczka- Łukawiec- Chodaków- peryferiami Łańcuta- Głuchów- przez pola do Białobrzegów- Dębina- Wola Dalsza- Wola Mała- Czarna- Podbórz- Medynia Łańcucka- Stobierna- boczną drogą wzdłuż drogi na Sokołów- odbiłem gdzieś w las i wyjechałem w Wysokiej Głogowskiej- znowu w las, aż do drogi koło lotniska- i tam przez pola do Zaczernia i Trzebowniska- Rzeszów (pojechałem jeszcze nad zalew, bo jakoś nie miałem ochoty już schodzić z roweru i wróciłem do domu dopiero, gdy zaczęło się robić zimno:)


Kategoria Tu i tam, >100km


  • DST 36.12km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 22.34km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

To sam o co wczoraj, tylko trasy lekko modyfikowane.

Czwartek, 20 września 2007 · dodano: 20.09.2007 | Komentarze 4

Coś jakaś choroba się do mnie dobiera:/ od rana mnie boli gardło i czuję się osłabiony (rano jakoś tak ciężko mi się jechało)
Jeśli chodzi o pogodę to ładny cały dzień, wiatr w końcu się uspokoił, tylko zimno:/
Mam nadzieję, że mnie nie rozłoży, bo taka pogoda ma się jakiś czas utrzymać (tylko że będzie cieplej:)