Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:723.51 km (w terenie 132.00 km; 18.24%)
Czas w ruchu:32:11
Średnia prędkość:22.48 km/h
Maksymalna prędkość:70.20 km/h
Suma podjazdów:8761 m
Suma kalorii:27764 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:51.68 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 46.51km
  • Czas 01:47
  • VAVG 26.08km/h
  • VMAX 70.20km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1972kcal
  • Podjazdy 726m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korczyna - Brzozów

Środa, 29 kwietnia 2020 · dodano: 29.04.2020 | Komentarze 0

Rower do auta i zaraz po pracy skoczyłem sobie na pętelkę po okolicy. Auto zostawiam w Korczynie, więc na początek standard, czyli podjazd na Prządki. Bez rozgrzewki nie jedzie się tam łatwo, chociaż tempo było bez tragedii. Dzisiaj padło na Brzozów, gdzie dojeżdżam przez Orzechówkę. Trochę dzisiaj wieje i chwilami ten wiatr niestety przeszkadza. Powrót przez Zmiennice, Jabłonicę Polską i Kombornię. Ciemne chmury chwilami straszyły, zwłaszcza na powrocie do Korczyny, ale obeszło się bez deszczu.
Parę fotek na stravie.




  • DST 104.52km
  • Czas 03:59
  • VAVG 26.24km/h
  • VMAX 64.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 3944kcal
  • Podjazdy 980m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pilzno

Niedziela, 26 kwietnia 2020 · dodano: 26.04.2020 | Komentarze 0

W sobotę pogoda nie dopisała, ale za to dzisiaj mimo chłodu niebo było bardziej przychylne. Postanowiłem zrobić pierwszą setkę w tym roku. Za plan obrałem sobie kilka punktów widokowych na zachodzie i krótką wizytę w Pilznie.
Aż do Pilzna nie zdarzało mi się do tej pory zapuszczać jadąc z domu tylko gdzieś przy okazji jakiegoś dłuższego wyjazdu. 
Najpierw jednak odwiedziłem Krzyż Milenijny gdzieś przed Łączkami Kucharskimi, później figurę Jezusa w Małej i jeszcze przejechałem obok wieży widokowej w Głobikowej. Z racji epidemii nie pchałem się do zwiedzania tychże miejsc, a ograniczyłem się jedynie to rowerowej wizyty obok. Koło Głobikowej trochę się zachmurzyło i ochłodziło, ale na szczęście na powrocie w Dębicy słońce znowu wyszło.
Okolice na zachód od Dębicy trzeba będzie jeszcze trochę pozwiedzać, bo są dla mnie dość nieznane, a górki tu mają całkiem przyjemne:) No i jest tu sporo nie odwiedzanych przeze mnie gmin. 
Kilka zdjęć na stravie dla zainteresowanych. 




  • DST 41.18km
  • Czas 01:23
  • VAVG 29.77km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1486kcal
  • Podjazdy 191m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka szosa po pracy

Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 24.04.2020 | Komentarze 0

Dzień wcześniej siedziałem po nocy i wymieniałem napęd w szosie, bo stary już był w stanie agonalnym. Przy okazji trochę poczyściłem rower, wyregulowałem i trzeba było trochę potestować czy to jeździ. Czuć różnicę:)
Lajtowa traska przez lasy. Płasko i dość szybko jak na mnie;) Tereny którymi dzisiaj jechałem weszły na stałe do mojego repertuaru trasowego. Bardzo przyjemna trasa przez pola i lasy, brak ludzi, chillout:)





  • DST 59.81km
  • Teren 36.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 16.31km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2304kcal
  • Podjazdy 1005m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo

Niedziela, 19 kwietnia 2020 · dodano: 20.04.2020 | Komentarze 0

Na koniec tygodnia postanowiłem porządnie wytyrać się na polnych ścieżkach (i kilku przypadkowych po lesie;). Trochę ścieżkami które poznałem w ostatnich tygodniach. Do tego dołożyłem parę nowych dróżek wypatrzonych gdzieś na google. Niestety niektóre z nich okazały się asfaltowe. Parę razy trzeba było zawrócić, bo okazało się że to droga donikąd, albo w mega krzaczory;) Parę razy udało się wyjechać w jakichś świetnych miejscówkach schowanych przed ludźmi. Kwintesencja szwendania się w terenie po nieznanych drogach. 
Dobrze dałem sobie w kość, ale przynajmniej nogi kręcą już co raz lepiej, a od poniedziałku już na legalu można na rower:) Muszę tylko jeszcze wymienić napęd w szosie, bo aktualny już zajechany, a nowy leży i czeka. Może teraz coś szosowo uda się pokręcić. 
Ewentualnie na stravie można zobaczyć kilka fotek z dzisiejszego szwendania. 




  • DST 45.42km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1709kcal
  • Podjazdy 688m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polami..

Sobota, 18 kwietnia 2020 · dodano: 18.04.2020 | Komentarze 0

Lasy dalej zamknięte, więc nie pozostało nic innego jak poszlajać się trochę po polnych drogach. Las odwiedziłem kontrolnie co by sprawdzić czy dalej stoi :P Znalazłem fajny łączniki z Pyrówek w moją stronę. W razie czego będzie można śmiało tamtędy wracać do domu, bo dróżka bardzo fajna. Poza tym jazda w większości dobrze mi znanymi drogami.
Naokoło przyjemna wiosna. Do ideału brakuje tylko kilku stopnie więcej. No i trzeba wozić się w chuście. Dzisiaj jeszcze było w niej w miarę ok. Ciepło się robiło tylko pod górkę. Jak będzie ponad 20 stopni to już człowiek będzie się grzał. 





  • DST 30.50km
  • Czas 01:10
  • VAVG 26.14km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1276kcal
  • Podjazdy 407m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mała pętelka po pracy

Środa, 15 kwietnia 2020 · dodano: 15.04.2020 | Komentarze 0

Krótko po pracy po dobrze mi znanych drogach. Zimno się zrobiło chociaż jutro ma być już dużo lepiej. Trochę ciężko się jechało przez to, że nie dużo wcześniej wciągnąłem obiad, ale przynajmniej udało się rozruszać nogi na tygodniu.




  • DST 39.10km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 16.76km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1647kcal
  • Podjazdy 793m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki, góreczki

Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 5

Dużo górek i starłem się jeździć polami (nie zawsze się dało;) Bardzo przyjemna temperatura do jazdy, więc pojawiła się pierwsza kolarska opalenizna w tym roku. Znalazłem kilka "grubszych" podjazdów gdzie nachylenia potrafiło dobić nawet do 20%, ale na góralu to nawet na to idzie się jakoś wtoczyć. Końcówka już po asfalcie, bo jak zwykle trochę przeciągnąłem i musiałem gonić czas;)
Jak na niecałe 40km to całkiem sporo przewyższeń wyszło. 
Udało się nadrobić zaległe wpisy, bo już sporo się ich nagromadziło.. 




  • DST 71.64km
  • Czas 02:33
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2472kcal
  • Podjazdy 361m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koło Kolbuszowej

Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0

Rozszerzam moje terytorium poznawcze o kolejne drogi tym razem na zachód od Kolbuszowej. Ogólnie pola i płasko. Trochę wiało, ale bez tragedii. 




  • DST 33.30km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.85km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1212kcal
  • Podjazdy 470m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna w polach

Piątek, 10 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0

Po lasach już jeździć nie wolno to tym razem wybrałem się w teren pojeździć po polach;) Odświeżyłem sobie trochę już zapomnianych ścieżek w okolicach bliższych Rzeszowowi. Poznany nowy zjazd/podjazd z Dąbrowej, oraz skrót przez pola do Będziemyśla.
Mega sucho wszędzie. Rowerem cały uwalony pyłem z polnych dróg.




  • DST 77.11km
  • Czas 03:13
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 67.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3083kcal
  • Podjazdy 1035m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki na dobicie

Wtorek, 7 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0

Parę dni ratowania zdrowia psychicznego i czas wracać do pracy. Na koniec na dobicie pojechałem jeszcze trochę po górkach. Dzień wcześniej cały spędziłem na kładzeniu paneli i ogólnie trochę zmęczony byłem, więc nie jechało się jakoś rewelacyjnie. Siadło ponad 1000 w pionie, ale trzeba przyznać że nogi to poczuły, bo dopiero się wkręcają w sezon. Tereny w okolicach Szufnarowej i dalej na Jaszczurową trzeba jeszcze zeksplorować. 
Stwierdzam że przeprowadzka pozytywnie wpłynęła na moją motywację do jazdy i szukania nowych dróg. Każdy wyjazd to teraz mała wyprawa, gdzie poznaję nowe okolice i nowe drogi.