Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:49.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:10
Średnia prędkość:22.62 km/h
Suma podjazdów:270 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:49.00 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 49.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 22.62km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Bratowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po dwumiesięcznej przerwie..

Sobota, 3 listopada 2012 · dodano: 03.11.2012 | Komentarze 13

Dawno już nie dodawałem żadnego wpisu, no ale dwa miesiące nie siedziałem na rowerze z czym bynajmniej nie czuję się dobrze:/ ale tak się różne sprawy poukładały, że nie było jak.
Zacząłem pracę z którą wiązała się przeprowadzka poza Rzeszów, nienaprawiony rower do tej pory stoi w piwnicy, a ja nawet nie mam kiedy się nim zająć. Trzeba się w końcu zmobilizować i ściągnąć go do siebie:)

Dzisiaj w końcu po tak długiej przerwie wsiadłem na rower. Padło na bratową szosę, bo akurat ten rower jest całkowicie sprawny;)
Trasa z założenia miała być raczej lajtowa, bo formy do jazdy to już nie mam żadnej;) Akurat jak wyszedłem na rower to zaczęło się rozpogadzać i jazda odbyła się przy ładnej pogodzie, ale żeby nie było tak pięknie to wiatr nie pozwolił mi zapomnieć, że to przecież już listopad. Także na początek walka z wmordewindem przez Przybyszówkę i Racławówkę do Boguchwały, no i końcówka do Lutoryża.
Posiedziałem trochę u dziadków i postanowiłem wrócić naokoło przez Siedliska. Do domu już z wiatrem w plecy, więc się dosłownie leciało:)
Jeszcze na sam koniec będąc już na zaporze postanowiłem zrobić pętelkę przez Lisią Górę i odwiedzić ścieżkę nad zalewem:)
Przyjemnie było się zmęczyć w końcu na rower- tego mi brakowało! Nogi nawet dawały radę chociaż kręciły trochę ociężale, ale gorzej z tyłkiem który całkowicie się odzwyczaił od siodełka:P a jeszcze w szosie brat ma mega niewygodnie siodło;)

Do ozdoby trzy fotki z mojego aktualnego miejsca zamieszkania;) bo jak nie mam roweru to zajmuję się trochę drugim hobby, czyli fotografią:)

Podcienie i studnia © azbest87


Latarnie na rynku © azbest87


Oświetlenie na rynku © azbest87



Trasa:


Czas jazdy podany tak pi razy drzwi, bo jechałem bez licznika. Dystans z bikemap.


Kategoria Szosa, 0-50km, Tu i tam, Fotki