Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:357.81 km (w terenie 47.00 km; 13.14%)
Czas w ruchu:19:23
Średnia prędkość:18.46 km/h
Maksymalna prędkość:67.58 km/h
Suma podjazdów:4170 m
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:35.78 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 38.83km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 22.40km/h
  • VMAX 67.58km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam plątanie

Środa, 29 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0

Ostatnio brak czasu na cokolwiek w tym na rower, no cóż.. życie;) Ponadto pogoda też jakaś taka średnia i nie zachęcał do jazdy.
Dzisiaj mimo że późno skończyłem to jednak wybrałem się na małą przejażdżkę. Miało być godzinkę kręcenia, wyszło trochę dłużej, ale nie ma na co narzekać;)
Długi weekend miał być rowerowy, ale m.in. przez pogodę plany się trochę pozmieniały.
Przynajmniej widoczki na Beskid Niski dzisiaj były fajne:)




  • DST 57.36km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po górkach z Anią

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 20.05.2013 | Komentarze 0

Zaplanowana niedzielna przejażdżka wyszła nam dość sowitych rozmiarów:) i do tego ładnych parę górek z którymi Ania dzielnie sobie poradziła.
Najpierw do Błędowej Zgłobieńskiej odwiedzić babcię Ani, później podjeżdżamy na górkę w Będziemyślu i zjeżdżamy gdzieś do Nockowej. Przez kolejna góreczkę do Woli Zgłobieńskiej z przygodą po drodze po której będzie konieczne centrowanie tylne koła w rowerze Ani;)
Podjazd w stronę krzyża w Niechobrzu, ale postanawiamy pojechać trochę naokoło i wyjeżdżamy w Wielkim Lesie Czudeckim. Stamtąd szczytem i przez las pod krzyż w Niechobrzu gdzie akurat jest start raju samochodów zabytkowych:) Jeszcze tylko zjazd lasem do Lutoryża i do moich dziadków, których niestety nie zastaję w domu, tak więc na koniec już tylko bocznymi drogami do Rzeszowa.
Słońce spiekło nas dzisiaj dość mocno przez co pojawiły się ślady rowerowej opalenizny;)


Kategoria 50-100km, Z kimś


  • DST 29.08km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.29km/h
  • VMAX 41.68km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka

Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 16.05.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj założenie było proste- lajtowa przejażdżka gdzieś po okolicznych drogach. Nawet zabrałem ze sobą aparat, żeby pstryknąć parę zdjęć. Pojechałem w okolice Krościenka Wyżnego. Trochę po nie znanych mi szutrach i kilka nowych dróg.
Przyjemna i spokojna przejażdżka:)



Kilka fotek:

Prawie jak na safari;) © azbest87


Z widokiem na Suchą Górę © azbest87


Udało się dzisiaj pojeździć takimi szutrami © azbest87


Widoczki okolic Krosna © azbest87


Bliskie spotkanie z liniami energetycznymi © azbest87


Zachód słońca © azbest87




  • DST 38.96km
  • Czas 01:39
  • VAVG 23.61km/h
  • VMAX 52.63km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bóbrka

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0

Taka tam przejażdżka.. Wczoraj i przedwczoraj jakoś brakło mi motywacji żeby wyjść na rower, głównie przez spore zachmurzenie, ale dzisiaj już nie mogłem się powstrzymać:)
Miało być w miarę płasko koło Krosna. W sumie wielkich gór nie było, ale mniejsze podjazd też trochę pomęczyły, bo dzisiaj się tak nie oszczędzałem jak wcześniej, chociaż jeszcze był zapas mocy.
Najpierw zawitałem w Bóbrce pod Muzeum Naftownictwa, a żeby za szybko nie wracać to nadłożyłem jeszcze trochę drogi przez Kopytową zaliczając dodatkowe kilka góreczek po drodze:) W ten sposób poznałem kolejnych kilka dróg koło Krosna, a niektóre z nich już zaczynam całkiem dobrze kojarzyć.
Dzisiaj bez zdjęć, bo nie chciało mi się zatrzymywać;)




  • DST 35.96km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 13.05.2013 | Komentarze 0

Z racji ładnej pogody razem z Anią wybraliśmy się na działkę gdzie akurat przebywała rodzinka. Najpierw przez Kielanówkę i do Niechobrza. Podjazd koło kościoła i do Mogielnicy. Chwila na działce i powrót już po płaskim i nad Wisłokiem.
Ania już co raz lepiej radzi sobie z podjazdami. Zarówno Kielanówka jak i Niechobrz poszły jej dość gładko:) Szacuneczek:)
Co ciekawe jazda odbyła się na mojej starej ramie GT:D brat ją gdzieś pospawał i złożył sobie na niej zimówkę do katowania;)




  • DST 3.80km
  • Czas 00:11
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 40.92km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do rowerowego

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0

Do rowerowego zapłacić za bidon, który wczoraj dostałem na kredyt;)
Na więcej nie ma czasu.




  • DST 40.04km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.51km/h
  • VMAX 45.25km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła wiatraków

Czwartek, 9 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj w planach była bardziej płaska trasa. Padło na Rymanów.
Najpierw bocznymi drogami w stronę wiatraków koło Rymanowa. W Rymanowie na główną drogę, którą docieram do Miejsca Piastowego, a później jeszcze przez Wrocankę i Głowienkę do Krosna.
Trasa bardziej płaska niż te ostatnie, jedynie z małymi ciągle się powtarzającymi hopkami, ale widokowo wyśmienita:) Z takimi widoczkami i przy takiej pogodzie można jeździć i jeździć- niestety jestem ograniczony zapadającym zmrokiem.
Bardziej płasko to i średnia od razu lepsza:) bo hopki po których jeździłem co prawda miały i po 10% ale za krótkie żeby nie dało się pod nie trochę przycisnąć:)



Kościół w Targowiskach © azbest87


Wiatraki neidaleko Rymanowa © azbest87


Kościół we Wróbliku Szlacheckim © azbest87




  • DST 32.12km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 17.21km/h
  • VMAX 59.47km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 640m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Suchą Górę

Środa, 8 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 1

Znów po pracy krótka trasa w poszukiwaniu nowych dróg i ciekawych odcinków.
Za cel tym razem obrałem sobie Suchą Górę. Tak więc na początek podjazd asfaltem na Prządki i później drogą prowadzącą pod nadajnik wspinam się na Suchą Górę- najwyższy szczyt Pogórza Dynowskiego, a dokładnie to na wysokość 585 m.
Zjazd wybieram na początku jakąś ścieżką przyrodniczą, a później to już jakoś tam jak udało mi się znajdować drogę;) więc oczywiści wpakowałem się w odcinki z mega błotem ale jak już się przez to przebiłem to dojechałem z powrotem do Czarnorzek. Odbijam na Prządki i między skałkami docieram do asfaltu, który przecinam i czarnym szlakiem jadę do Odrzykonia. Ten odcinek jest niezły- są odcinki na które jeszcze nie mam odwagi się porwać. I tak w niektórych miejscach byłem tak wyciągnięty do tyłu że brzuchem leżałem na siodełku;)
Zakup picia pod zamkiem w Odrzykoniu, bo już zaczynałem usychać i asfaltem zjazd do Korczyny, no i do domu.
Bardzo przyjemna przejażdżka i dość intensywna, bo 640 m przewyższeń na 32 km to jednak dość zacny wynik;) a odcinki o nachyleniu 20% zaczynają się robić codziennością;)




  • DST 25.90km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 55.58km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Królewska przejażdżka

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

Popołudniowa niedzielna przejażdżka. Co prawda krótka, ale dość intensywna:) Po 10 km już miałem ze 400 m wspinaczki za sobą;)

Na początek mozolna wspinaczka w stronę zamku w Odrzykoniu szlakiem z Krosna. Jest trochę trudniej niż serpentynami w stronę Prządek;)
Na górze krótki popas i jazda szlakiem na Królewską Górę. Jeden odcinek trzeba było pokonać z buta, bo stromizna + śliskie podłoże nie pozwoliły zbytnio podjechać.
Zjazd też niezły. Stromo i błotniście, więc trzeba było uważać żeby nie zaliczyć niespodziewanego dzwona. Do tego doszła jeszcze lepka glina, która zablokowała mi koła:/ Na szczęście z górki jakoś poszło tylko później kawałki błocka latały we wszystkich kierunkach. Rower był tak oblepiony że na myjni pod ciśnieniem ta glina nie chciała zejść.



Na szlaku w stronę Królewskiej Góry © azbest87


Na szczycie Królewskiej Góry (554m) © azbest87


Zmiana koloru ogumienia na błotno-gliniasty © azbest87




  • DST 55.76km
  • Teren 11.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 16.16km/h
  • VMAX 51.52km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 770m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Cergową

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj większość dnia miałem wolne, więc w końcu mogłem zaplanować jakąś sensowną trasę. Tylko pogoda mogła mi pokrzyżować plany. Co prawda w tym elemencie szału nie było, ale obyło się bez deszczu, więc już spoko.

Najpierw ruszyłem w drogę trasą wczorajszego powrotu, czyli przez Głowienkę i Wrocankę do Rogów. Tam obejrzałem drewniany kościół i pojechałem dalej do Lubatowej- cały czas pod górkę. Stamtąd postanowiłem zaatakować Cergową:) Uderzam na czerwony szlak i.. od razu go gubię:P wspinam się powoli polną drogą i zajeżdżam kawałek za daleko bo już zaczynał się zjazd z drugiej strony. Tak więc cofnąłem się i skręcam w leśną drogą, która wychodzi prosto na wycinkę. Na szczęści kawałek dalej udaje się odpowiednio skręcić i trafiam z powrotem na szlak. Mijam nawet jakichś turystów schodzących już z Cergowej. Tutaj zaczyna się niezły kawałek i trzeba wypchać rower na w stronę szczytu Cergowej. Na górze już jedzie się w miarę swobodnie z wyjątkiem jednego, czy dwóch stromych kawałków. Bardzo przyjemną dróżką idącą szczytem docieram na najwyższy punkt z krzyżem, gdzie robię chwilę przerwy i zjadam moje śladowe zapasy.
Zjazd to niezła zabawa na stromym zboczu po kamieniach i korzeniach z nachyleniem często przekraczającym 20% :D Hamulce chyba mi się tam trochę zagrzały;)
Na zjeździe oczywiście mijam skręt w stronę Dukli i tym sposobem zaliczam przejazd całą Cergową ze wschodu na zachód. Na końcu już wąską ścieżką przy której trafiam na dwie małe jaskinie, ale odpuściłem sobie ich przeszukiwanie;)
Dalej to już mozolny powrót drogą najpierw do Dukli, a później bocznymi drogami do Krosna z zaliczeniem jeszcze po drodze kościółka ze szlaku architektury drewnianej w Wietrznie.
Ostatnie 15 km to jazda już na oparach. Byłem mega głodny i przez ten ostatni kawałek myślałem już tylko o jedzeniu;)

Dzisiaj też był czas żeby zabrać aparat i popstrykać trochę fotek w czasie jazdy, chociaż pogoda średnio nadawała się do pstrykania krajobrazów.



Z widokiem na wiatraki © azbest87


Takie tam górki po drodze © azbest87


Kościół w Rogach © azbest87


Wnętrze kościoła © azbest87


Mój dzisiejszy punkt docelowy © azbest87


Droga w stronę Cergowej © azbest87


Na czerownym szlaku © azbest87


Widoki z drogi na szczyt © azbest87


Z górki i pod górkę © azbest87


Na Cergowej © azbest87


Przy otworze do jednej z jaskiń © azbest87


Kościół w Wietrznej- to już 58 zabytek z podkarpackiego szlaku architektury drewnianej który odwiedziłem:) © azbest87