Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2018

Dystans całkowity:229.04 km (w terenie 22.00 km; 9.61%)
Czas w ruchu:09:44
Średnia prędkość:23.53 km/h
Maksymalna prędkość:85.00 km/h
Suma podjazdów:2845 m
Suma kalorii:8748 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:45.81 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 59.18km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 26.30km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2052kcal
  • Podjazdy 377m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

7 stopni to nie za dużo..

Niedziela, 21 października 2018 · dodano: 21.10.2018 | Komentarze 0

Nie było czasu na jazdę, a jak dzisiaj czas się znalazł to pogoda się spieprzyła. Mimo to ruszyłem chwilę pokręcić. Dawno już nie musiałem się tak ubierać jak dzisiaj. Czapka na głowę, długie rękawiczki, ochraniacze na buty.. i w sumie to było mi ciepło;) Z racji że noga nie rozkręcona to pojechałem dzisiaj na płaskie. Pojeździłem trochę koło autostrady i po strefach ekonomicznych. Wróciłem przez Rzeszów zahaczając przypadkowo zlot "Maluchów" na parkingu koło Lisiej;)




  • DST 39.12km
  • Czas 01:32
  • VAVG 25.51km/h
  • VMAX 72.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1550kcal
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maternówka

Niedziela, 14 października 2018 · dodano: 14.10.2018 | Komentarze 1

Młody nie chciał iść spać, więc godzina wyjścia na rower się przesunęła co było równe krótszej jeździe. Zostało 1,5h na kręcenie.
Uderzyłem na kładkę, bo most w Zarzeczu dalej zamknięty, a później naszło mnie nieopatrznie na podjazd z Babicy na Maternówkę. Jak zwykle rzeźnicka górka. Nachylenie w pewnym momencie wskakuje na 17-18% i nie chce ani na moment zejść niżej, a nogi pieką.. Jakoś to zmęczyłem, a jak zrobiło się 11% to prawie jak płasko;) Następnie zjazd do Połomi. W sumie to właśnie po to tu się wspinałem, bo widziałem ostatnio że położyli ty nowy asfalt na całym zjeździe. Całkiem fajnie się dzięki temu tutaj leci. Cały czas gładko 60 km/h. Na dole zamknięty most, ale rowerem da się przedostać. Przez hopkę na Przedmieście Czudeckie i jeszcze wspinaczka z Czudca na Niechobrz. Zjazd koło krzyża, ale na lajcie, bez ciśnięcia i z podziwianiem jesiennych widoczków:)



Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 50.29km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.14km/h
  • VMAX 85.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2039kcal
  • Podjazdy 793m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy asfalt

Sobota, 13 października 2018 · dodano: 13.10.2018 | Komentarze 0

Udało się wygospodarować dzisiaj 2 godziny na jazdę, więc postanowiłem sprawdzić jedną drogę znaną mi do tej pory z MTB.
Najpierw na Przylasek, później podjazd z Lecki i na górze w las. Odkąd pamiętam zawsze była tam kamienista droga, ale ostatnio jak tłukłem się tędy na góralu w zeszłym tygodniu to zobaczyłem coś co przypomina asfalt. Nie jest on pierwszej klasy i póki co mnóstwo na nim sypkich kamyczków, ale szosą już da radę przejechać bez problemu. Zjazd w stronę Niebylca przez Bliziankę. Całkiem fajne, trochę kręte dróżki. Dla wszystkich szosowców ta droga na pewno będzie bardzo przydatna. Ja za to będę miał fajną pętlę około 50 km z kilkoma porządnymi podjazdami. Powrót do domu przez Barczykę i do Sołonki, gdzie na liczniku wskoczyło 85 km/h- całkiem przyzwoicie. Na koniec jeszcze podjazd w Lubeni i znowu na Przylasek. Zjazd początkowo przez las i później asfaltem ulicą Studzianki. Pocisnąłem tam i całkiem niezły czas wyszedł.
Pogoda świetna na rower, a do tego naokoło piękna złota jesień. Jedyne co brakuje to czasu na jazdę, bo nawet nogi dzisiaj kręciły wyjątkowo dobrze.


Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam


  • DST 38.01km
  • Czas 01:29
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 69.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1497kcal
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótki standard

Czwartek, 11 października 2018 · dodano: 11.10.2018 | Komentarze 0

Mimo że w tym tygodniu urlop to nie ma czasu na jazdę. Od poniedziałku moja rodzinka poszerzyła się o córę, więc jest co robić. Do tego jeszcze budowa itp. Biorąc to pod uwagę, wygenerowanie 1,5h na rower uważam za całkiem niezły wynik;)
Trasa to standardowe podjazdy w okolicy przy pięknej jesiennej aurze, czyli Przylasek i Czudec do Niechobrza. Pięknie wyglądają drzewa o tej prze roku, tym bardziej że pogoda dopisuje w tym tygodniu.
W Czudcu otworzyli już nowy most i można śmigać bez problemu, a na budowie obwodnicy praca wrze.
Parę fotek z dzisiaj i trasa na stravie:


Kategoria Tu i tam, Szosa, 0-50km


  • DST 42.44km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 17.21km/h
  • VMAX 61.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1610kcal
  • Podjazdy 724m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe leśne ścieżki

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 0

Wiało dzisiaj od rana, a ja jakoś nie miałem ochoty zmagać się z wiatrem, więc w końcu wyciągnąłem Cuba z piwnicy. 
Słoneczna jesień zachęca do poszwendania się po lesie. 
Na początek podjazd pod Przylasek i trach.. zerwany łańcuch. Na szczęście skuwacz był w plecaku, więc straciłem tylko kilka minut i ogniwo w łańcuchu;) Przez Przylasek na drugą stronę i uderzam w jakieś ścieżki, którymi do tej pory nie zaprzątałem sobie głowy. I dobrze, bo nic ciekawego tam nie znalazłem;) Wróciłem do góry i pojechałem na Green Velo. Później skręt na "korzenie" i przed siebie w las;) Trochę jazdy ścieżkami góra dół po stromych górkach i wyjechałem w Lecce na górze. Większość tych ścieżek nie była mi znana. Zresztą nawet nie wiem czy byłbym w stanie na nie wrócić;) 
Na szczycie dalej wjeżdżam w las. Miałem jechać szczytem w stronę Sołonki, ale odbijam wcześniej w prawo i znowu gubiąc się po różnych dróżkach wyjeżdżam w końcu w Straszydlu. Jeszcze wspinaczka przez Okop na Przylasek i kawałek zjazdów ścieżkami, a reszta już asfaltem i powrót do Boguchwały.


Kategoria 0-50km, Tu i tam