Azbestowy

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

Moje rowery

Miejski śmigacz;) 641 km

Ostre koło 852 km

FOCUS 3027 km

Bratowa szosa 2023 km

FORT 18554 km

GieTek;) 37744 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 80.94km
Teren 8.00km
Czas 03:28
V_AVG 23.35km/h
Sprzęt GieTek;)
Aktywność Jazda na rowerze

Pod górkę i z górki..

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · dodano: 13.04.2008 | Komentarze 11

Jakoś tak wyszło, że nie zebrałem się na wspólny coniedzielny wypad, a na rower zdołałem wybrać się dopiero przed 14..

Dzisiaj wybrałem wariant górzysty (parę razy spotkałem znak stromy podjazd;PP) by popodziwiać widoczki;P -co prawda na górkach wiało naprawdę mocno, ale tu akurat miałem wiatr w plecy:D gorzej było w czasie powrotu.. Szkoda tylko że słońce tak rzadko pokazywało się zza chmur, bo wtedy jechało się naprawdę przyjemnie:) a rozpogodziło się dopiero pod koniec wypadu..

Pogoda była w miarę to i sporo rowerzystów można spotkać za miastem:D nawet w środku lasu jakichś trafiłem:)
Nawet przyzwoity dystans jak na niedzielną przejażdżkę;PPP

Trasa:
RZeszów- Słocina- Matysówka- Kielnarowa- Borek Stary- Borówki- Hyżne- Tarnawka- Husów- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- Słocina- Zalesie- zalew- dom:)

Parę fot, takie sobie dzisiaj powychodziły..

Aaaa i już trzeci tysiaczek w tym roku:DDD

Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki

Komentarze

djk71 | 08:48 sobota, 19 kwietnia 2008 | linkuj Brawo... ja ledwie do drugiego próbuję dociągnąć, a ciężko to idzie... ostatnio...

QRT30 | 17:05 poniedziałek, 14 kwietnia 2008 | linkuj Fajne te Twoje górki, szkoda że u mnie takich nie ma :( Do większego wzniesienia muszę pedałować conajmniej 20 km

katane | 12:51 poniedziałek, 14 kwietnia 2008 | linkuj 3000 to ja przez cały rok zbieram hehe
po fotkach widać, że trasy są fajowe i (chyba) należą do spokojnych (tzn. bez -co chwilę- 'ocierających' się tirów i innych blachosmrodów)

jahoo81 | 23:37 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj fajne kolorowe zdjęcia - nareszcie z przewagą zieleni :D - szkoda że miniaturki
i 3 tysiaki za Tobą - dla mnie bomba :D gratki
Pzdr:D

kundello21 | 22:31 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj trzeba było jechać moją trasą:) tam miałem cały czas w plecy wiaterek...

Fajne widoczki:D godzine wczesniej spotkałbym Cie na trasie ale cóż...

Picek | 21:40 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj Rzeczywiście trasa podobna, możliwe, że ta sama nawet co ja przemierzałem DO Rzeszowa. Jeśli nie odwiedzałeś Magdalenki a jechałeś "dołem" , asfaltem, to prawdopodobnie te "piękne" wiatry Cię dosięgły ;]
Pozdr

miciu22 | 20:59 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj Heh, dzisiaj jeździliśmy w tych samych terenach, ale my więcej w terenie, czyli bagnie. Kurcze ja dopiero koło 2700 mam.

uri90 | 20:58 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj teoretycznie sezon rowerowy sie dopiero zaczyna a tu 3 tysiaczek :D no prosze prosze :D gratulacje -bede Cie gonil :p (sporo musze nadrobic hehe :D)

mavic | 20:55 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj Po pagórkach z taka średnią, nieźle
Gratuluję 3000km!!!

vanhelsing | 20:53 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj 3000 :D Gratulejszyn :)

wojtiMTBstrzyzow | 20:49 niedziela, 13 kwietnia 2008 | linkuj widzę, że Kolega nie zwalnia:)

Komentuj