Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2017

Dystans całkowity:293.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:31
Średnia prędkość:25.48 km/h
Maksymalna prędkość:83.90 km/h
Suma podjazdów:3800 m
Suma kalorii:7250 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:58.70 km i 2h 18m
Więcej statystyk
  • DST 52.80km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.62km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1200kcal
  • Podjazdy 570m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chłodna pętla

Niedziela, 22 października 2017 · dodano: 22.10.2017 | Komentarze 0

Przed południem na rower, bo później miało padać. Pogoda wbrew pozorom trochę lepsza niż zapowiadały prognozy. Temperatura raptem ze 14 stopni, ale odczuwalna raczej niższa. Ubrałem się trochę cieplej niż wczoraj i było nawet dość komfortowo. 
Lajtowa pętelka z jedną górką i paroma hopkami- coś jak wczoraj tylko w innym kierunku.





  • DST 47.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 26.15km/h
  • VMAX 65.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 510m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciemna strona jesieni

Sobota, 21 października 2017 · dodano: 21.10.2017 | Komentarze 0

Cały tydzień piękne słońce, więc oczywiście na weekend pogoda musiał się spieprzyć. Miałem jechać w góry, ale patrząc na prognozy trzeba było sobie odpuścić. Na rower zbierałem się po śniadaniu, ale zaczęło padać. Dopiero koło 15 gdy trochę przeschło udało się zebrać i trochę pokręcić. Termometr niby pokazywał 15 stopni, ale odczuwalna była zdecydowanie niższa. Jedna górka zaliczona, do tego kilka hopek i do domu, bo chłodno zaczęło się robić i na horyzoncie pojawiły się co raz ciemniejsze chmury. Zaczęło lać niedługo po powrocie do domu i to nawet coś się błyskało.



Kategoria Tu i tam, Szosa, 0-50km


  • DST 66.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.89km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1470kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrznie na Sędziszów

Niedziela, 15 października 2017 · dodano: 15.10.2017 | Komentarze 0

Pętelka razem z bratem. Czasu nie ma, pogoda co raz gorsza to i forma leci w dół. Nogi już tak dobrze nie kręcą. Pojechaliśmy po hopkach na Sędziszów. Cały czas pod wiatr. Później na Czarną i w końcu odbiliśmy z wiatrem. Ten odcinek to ładnie się leciało:) Obczailiśmy jeszcze drogę asfaltową z Rudnej i przejechaliśmy na Miłocin. Chwilą na Baranówce i już sam pojechałem do domu. Końcówka znowu pod wiatr, więc już co raz wolniej..
Autopauza na stravie coś wariuje po aktualizacji alikacji- raz się właczy, a raz nie.. Dzisiaj doliczyło mi dodatkowe 7 minut do jazdy:/




  • DST 64.60km
  • Czas 02:43
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 71.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1850kcal
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzyżów z bratem

Sobota, 7 października 2017 · dodano: 07.10.2017 | Komentarze 0

Trasa z razem z bratem. Bardzo podobna do tej z przed tygodnia tylko, że w drugą stronę. Młody standardowo odstawiał mnie na górkach, ale to wina 15 kilogramowej różnicy w wadze;) Zrobiliśmy parę większych górek. Sam nie wiem co mnie podkusiło, żeby na początek pojechać na Maternówkę od strony Babicy. Te stromizny na początek dały mi nieźle w kość. Ewidentnie brakowało mi przełożeń;) Później mozolna wspinaczka na Żarnową i zjazd do Strzyżowa. Tam zatrzymaliśmy się chwilę z obu stron bunkra, bo brat go jeszcze nie widział i pojechaliśmy na rynek po banany;) Skatowaliśmy podjazd ze Strzyżowa, później przez ładny jesienny las (nawet wyszło tutaj trochę słońca) i szybki zjazd do Nowej Wsi. Na dobitkę jeszcze z Czudca do Niechobrza i do domu.
Znowu wyszło ponad 1000m w pionie, chociaż pogoda bez szału. Dość chłodno, wieje i kilka razy coś zaczynało kropić, ale na szczęście większy deszcz udało się ominąć, chociaż w międzyczasie lało w Boguchwale.
Nawet Młody się zmęczył;)





  • DST 62.60km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 83.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1730kcal
  • Podjazdy 1170m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne "góry"

Niedziela, 1 października 2017 · dodano: 01.10.2017 | Komentarze 0

Pogoda dopisuje, więc trzeba jeszcze coś kręcić. Dzisiaj zaliczyłem kilka z większych podjazdów w okolicy. Na rozgrzewkę podjazd pod krzyż w Niechobrzu lajtowym tempem, ale i tak nogi kręciły jakoś niewyraźnie. Później do Pstrągowej i podjazd na Strzyżów. Trzyma górka na początku dość mocno. Cały czas ponad 10%, dopiero za połową się wypłaszcza i jedzie się po mniejszych zmarszczkach do głównej części zjazdu. Tam można się nieźle rozbujać, ale oczy trzeba mieć dookoła głowy, bo wpada się wzdłuż garaży niemal w środek miasta przy 70 km/h. Przejechałem sobie po kostce koło bunkra i zdecydowałem się na katowanie na podjeździe w Żarnowej. Jakieś 240 m w pionie to zdecydowanie jeden z najwyższych podjazdów w okolicy. No i nachylenie też trzyma długimi odcinkami na mocnym poziomie (średnio dla całej górki to jakieś 8%). Zjazd do Niebylca i do wodopoju, oraz na banana do Marmaxu. Trochę czas zaczął mnie gonić, ale i tak uderzam jeszcze na Zaklikówkę i wspinam się do Sołonki. Na koniec jeszcze podjazd pod Splendor i do domu, bo nogi już się trochę zmęczyły. Ponad 1000 m w pionie zrobione!