Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:29.33 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:49
Średnia prędkość:21.20 km/h
Maksymalna prędkość:44.37 km/h
Suma podjazdów:100 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:29.33 km i 0h 42m
Więcej statystyk
  • DST 29.33km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.20km/h
  • VMAX 44.37km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna w zimie

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 2

Temperatury zakrawające o anomalię pogodową, bo jak inaczej nazwać blisko 15 stopni ciepła na koniec grudnia, a to zachęca do ruszenia tyłka z domu. Na codzień jak kończę pracę to już dawno jest ciemno, a nie przepadam za jazdą po nocy więc nie ma ochoty jeździć. Za to dzisiaj sobota i dyżur w pracy który kończy się na tyle wcześniej że za dnia mogłem sobie pozwolić na pośmiganie po okolicy.

Przejażdżka przez Zręcin, Chorkówkę, Wrocankę i Głowienkę przy zachodzącym powoli słońcu i z widokami na górki Beskidu Niskiego. Tego mi trzeba było:) No i zawsze trochę tych świątecznych kalorii udało się spalić.




  • Czas 00:30
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

W miejscu

Czwartek, 12 grudnia 2013 · dodano: 13.12.2013 | Komentarze 0

Pół godziny pocenia się w miejscu;)




  • Czas 00:30
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

W miejscu

Poniedziałek, 9 grudnia 2013 · dodano: 09.12.2013 | Komentarze 0

Pół godziny w miejscu sponsorowane przez Red Bull Rampage 2010;)




  • Czas 00:26
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie w miejscu..

Sobota, 7 grudnia 2013 · dodano: 09.12.2013 | Komentarze 0

Brak czasu i nadchodząca zima popchnęły mnie do decyzji o zakupie trenażera.
Padło na rolkowy Tacx T1000.
Za pierwszym razem dwa wypadnięcia z rolek na samym początku, ale później poszło już spoko tylko trzeba być trochę skupionym podczas kręcenia.
No i jedzie się ciężej niż na takiej samej przerzutce po asfalcie;)
Pierwszy raz to nie całe pół godziny kręcenia, ale i tak lało się ze mnie okropnie;)
Bez kilometrów bo to nie jest jazda, ale lepsze to niż taplanie się po ciemku w tej mazi, którą mam za oknem po deszczu który spadł na śnieg..
No i moja forma po tak długiej przerwie to jest tragedia..