Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2019

Dystans całkowity:187.34 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:34
Średnia prędkość:24.76 km/h
Maksymalna prędkość:60.10 km/h
Suma podjazdów:1605 m
Suma kalorii:6696 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:37.47 km i 1h 30m
Więcej statystyk
  • DST 32.55km
  • Czas 01:14
  • VAVG 26.39km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1062kcal
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błąd wskazywania wysokości

Niedziela, 24 lutego 2019 · dodano: 25.02.2019 | Komentarze 1

Coś dziwnie pokazuje mi wysokość.. Na Garminie w trakcie jazdy jest ok, ale po zapisaniu i wrzuceniu na wszelkie portale m.in. strave jest pokazywana wysokość zawyżona o jakieś 120-150 metrów. Ktoś coś wie na ten temat i jak to poprawić? 

A  trasa na zimno. Godzinka i do domu, bo palce u stóp marzną..




  • DST 26.95km
  • Czas 01:07
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 944kcal
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękne, słoneczne -4

Sobota, 23 lutego 2019 · dodano: 23.02.2019 | Komentarze 0

Bracia do mnie zawitali, bo jeden już na bombie wracał;) zrobili sobie chwilę przerwy i już we trzech pojechaliśmy do Rzeszowa. Odtransportowałem ich pod blok i wróciłem przez centrum i wzdłuż Wisłoka. Zimno.. Po godzinie już zaczęły mi marznąć palce u stóp, ale nie dziwne bo temperatura cały czas na minusie.




  • DST 42.13km
  • Czas 01:45
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1590kcal
  • Podjazdy 525m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działeczka z bratem

Niedziela, 10 lutego 2019 · dodano: 10.02.2019 | Komentarze 0

Musiałem skoczyć na działeczkę, poza tym chciałem zobaczyć świeżo zamontowane okna, bo wcześniej nie było czasu.
Przy okazji zgadałem się z bratem który już wczoraj chciał mnie wyciągnąć na przejażdżkę, ale miałem sobotę pracującą. 
W sumie to pojechaliśmy raczej prosto w obie strony bez dokręcania. Szału nie ma jeśli chodzi o temperaturę, do tego cholerny wiatr, który dawał nieźle popalić, ale za to świeciło słońce! I to było najważniejsze! 
Powrót z pełnym żołądkiem, więc oprócz wmordewindu jeszcze to mnie spowalniało, no bo przecież nie to, że kompletnie nie mam formy i byłem na rowerze 3 raz od bardzo dawna;)





  • DST 52.36km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.54km/h
  • VMAX 60.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1996kcal
  • Podjazdy 541m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wymęczony przez braci

Niedziela, 3 lutego 2019 · dodano: 03.02.2019 | Komentarze 0

Z racji że te sezon wystartował dla mnie dopiero wczoraj to dzisiaj też miałem sobie pojechać na lajtową przejażdżkę. Sił jeszcze brakuje nie dłuższe jeżdżenie. Koło południa napisał brat, więc się zgadaliśmy i we trzech pojechaliśmy na rodzinną przejażdżkę;)
Skończyło się to na dwóch górkach i ponad 50 km z czego z piętnaście na bombie. I tak się dziwie że większość końcówki jechałem razem z nimi chociaż cały czas trzymali ponad 30. Sam koniec do Boguchwały to już tylko myślenie o tym żeby coś zjeść:P
Ale przyjemnie się jechało. Chyba najładniejszy dzień od dobrych dwóch miesięcy.




  • DST 33.35km
  • Czas 01:20
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1104kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do żywych

Sobota, 2 lutego 2019 · dodano: 02.02.2019 | Komentarze 0

W końcu po prawie 3 miesiącach przerwy znowu na rowerze. Zawdzięczam to odwilży, który do nas zawitała.
Na początek lajtowa, płaska trasa wzdłuż Wisłoka. Mocno dzisiaj wiało. Do Babicy pod wiatr i ciężko było, ale na Rzeszów z wiatrem to praktycznie jazda za darmo;)
Na początku jeszcze jedna przerwa, bo musiałem wyregulować trochę bloki w butach. Nowe bloki i nowe buty Sidi, bo stare już dużo przeżyły. Nie pogardziłbym jeszcze nowym rowerem;)