Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2008

Dystans całkowity:1442.06 km (w terenie 173.00 km; 12.00%)
Czas w ruchu:61:18
Średnia prędkość:23.52 km/h
Maksymalna prędkość:63.10 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:60.09 km i 2h 33m
Więcej statystyk
  • DST 41.70km
  • Czas 01:52
  • VAVG 22.34km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pada deszczyk, pada..:))

Sobota, 19 kwietnia 2008 · dodano: 19.04.2008 | Komentarze 3

Tematem przewodnim dzisiejszego kręcenia z powodzeniem może zostać deszczowa piosenka;DD
Zaczęło padać dosłownie w tej chwili, gdy wychodziłem na rower- pomyślałem: "może przestanie" i pojechałem... nie przestało.. ;PP
Ale dzisiaj to mi w ogóle nie przeszkadzało- w sumie to nawet bardzo przyjemnie się jechało w takim deszczyku:D Humor mi się od razu polepszył, a kapiący z kasku deszcz tylko wprawiał w rozbawienie;PP Skoczyłem w jedno miejsce, a gdy już wyszedłem okazało się, że jednak deszcz mnie opuścił:/ ale na szczęście na drogach było tyle kałuż, że to już nie robiło różnicy;P i do tego powietrze zrobiło się bardzo rześkie- idealne do jazdy:D Zapewne woda z większości tych kałuż znalazła się na mnie, ale uznałem, że i tak już jestem brudny to nie ma co się oszczędzać;PP
Do domu wróciłem baaardzo brudny, rower zresztą wyglądał nie lepiej ode mnie, ale za to widok min ludzi, gdy jechałem przez centrum Rzeszowa- bezcenny;PPP

Tylko jedna fotka nad zalewem przy towarzyszącymi mi deszczyku:))




  • DST 74.01km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 23.25km/h
  • VMAX 63.10km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie ooo... ;PP

Piątek, 18 kwietnia 2008 · dodano: 18.04.2008 | Komentarze 9

Pojechałem na działkę maksymalnie (jak na dzisiejsze warunki) okrężną drogą i zamiast 15km na miejscu miałem 52;PP
Dzisiaj więcej po większych górkach;) i pojeździłem sobie trochę szczytami góreczek obserwując ładne widoczki i przy okazji nadciągające chmury, czy czasem tak jak wczoraj nie będę musiał przed jakimiś uciekać.. ;)
Na szczęście obeszło się bez deszczu, noo prawie... bo zlało mnie na sam koniec, gdy już wracałem do domu;P ale to przynajmniej zmyło ze mnie trochę błota;P Poza tym incydentem pogada bardzo przyjemna, zawłaszcza gdy przyświecało słoneczko- wtedy robiło się miło ciepło:DD

Na działkę: Słocina (podjazd asfaltem)- Matysówka- Biała- Tyczyn (na zjeździe 63.1 km/h, bo jechałem trochę asekuracyjnie na hamulcu... -nie pamiętałem jakie są zakręty;P)- Hermanowa- podjazd na Przylasek- szczytem góreczki przez Lubenię i tam zjazd- Siedliska- Zarzecze- Lutoryż- Mogielnica:)
Posiedziałem trochę na działeczce i sfociłem parę zwierzaków u babci:D

Małe kozy ciężko uchwytne- ewidentnie nie chciały mi pozować;PP


Powrót bocznymi drogami przez Mogielnicę, Boguchwałę, Zwięczycę, nad zalewem i w deszczu przez miasto:DD

I jeszcze trochę góreczek:))









Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 60.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 25.18km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ucieczka przed burzą..

Czwartek, 17 kwietnia 2008 · dodano: 17.04.2008 | Komentarze 11

Od rana pogoda niezbyt zachęcająca do jazdy, ale gdy wracałem do domu zaczęło się wypogadzać:D
Z racji że było trochę zimno ubrałem się cieplej i to był błąd... bo kilka minut po wyjechaniu na niebie pojawiły się tylko białe obłoczki, a świecące słoneczko zaczęło mnie nieźle dogrzewać, ale nie chciało mi się już wracać..

Na początek oczywiście standardowo nad zalew, żeby zastanowić się gdzie by tu pojechać;)
Postanowiłem sobie lajtowo śmignąć do Czudca bez jeżdżenia po jakichś większych podjazdach:) no i bez pchania się w teren, bo po całym dniu i nocy deszczu wszędzie musi być niezłe bagno;)
I tak do Czudca pojechałem przez Budziwój, Siedliska, Lubenię, Babicę, Wyżne i Podzamcze. Stamtąd główną drogą przez Babicę do Lutoryża do dziadków:D Zjadłem sobie obiadek;D i musiałem ruszyć w drogę do domu ponieważ pojawił mi się niespodziewanie groźny przeciwnik;P czyli:

...burzowe chmury;P -twardy rywal, a ściganie się z nim dało mi trochę w kość, ale łatwo się nie poddałem;PP i ponad 15 km do domu mimo, że po trochę górkach było naprawdę mocnym tempem, które tylko chwilami spadało poniżej 30 km/h:D
Gdybym jeszcze nie wydłużył sobie lekko powrotu jadąc przez miasto to bym uciekł, a tak to dopadł mnie lekki deszczyk jakieś 2 km od domu:) ale rywalizacja była twarda do końca... ;PPP

I kilka fotek, gdy jeszcze nie musiałem uciekać;P Robi się już wszędzie pięknie zielono po tych ostatnich deszczach- jeszcze tylko niech wszystkie drzewa się zazielenią:DDD






Kategoria Tu i tam, 50-100km, Fotki


  • DST 23.31km
  • Czas 01:04
  • VAVG 21.85km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chyba jednak miałem za czysty rower... ;PP

Wtorek, 15 kwietnia 2008 · dodano: 15.04.2008 | Komentarze 5

Znowu dopadł mnie deszcz- drugi raz w ciągu czterech dni:/ Przez cały dzień było sucho, a zaczęło padać kilka minut po tym jak wyszedłem na rower...:/
10 km z deszczem i oczywiście wróciłem cały wysyfiony:/ a do tego przez te opady temperatura spadła i zrobiło się dość chłodno.
Miałem jeszcze gdzieś skoczyć, ale deszcz mnie bardzo skutecznie zniechęcił.. i skończyło się na standardzie;)
Choć z drugiej strony mogłem sobie dzisiaj trochę odpocząć;DD

A jutro podobno ma cały dzień lać... :(




  • DST 101.15km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 27.59km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bo jechało się jakoś tak dziwnie... dziwnie lekko.. ;DD

Poniedziałek, 14 kwietnia 2008 · dodano: 14.04.2008 | Komentarze 12

Nie planowałem takiego dystansu, ale że miałem trochę czasu, bo zajęcia dzisiaj skończyłem dość wcześnie (tj. już o 13;) ,a jechało się niezwykle gładko (co przełożyło się na dość wysoką średnią) to też kolejna setka stała się faktem:DD
Wybrałem się pojeździć szosowo, po płaskim- to niby miał być taki odpoczynek po wczorajszych góreczkach... ;PPP
To było takie trochę jeżdżenie byle przed siebie- co prawda średnia wysoka, ale jakoś nie czułem żebym mocno cisnął- w sumie to nawet się bardzo nie zmęczyłem...;P
Widać doczekałem się może w końcu widocznego wzrostu formy..:D

Pogoda po prostu piękna:D co prawda w połowie trochę zaczęło się chmurzyć, ale końcówkę jeszcze zaliczyłem przy ładnej pogodzie:) To dobrze bo jeździłem na krótko, a słoneczko za chmurami nie daje już tyle ciepła..;) No i wiatr dzisiaj w końcu jakby mniejszy..:)

Trasa:
Rzeszów- zalew- Słocina- Malawa- Krasne- Strażów- Palikówka- Czarna- Medynia Łańcucka- Stobierna- Wysoka Głogowska- Głogów Małopolski- Zabajka- Lipie- Mrowla- Rudna- Miłocin- Rzeszów (tu miałem trochę ponad 80km, ale że super się jechało postanowiłem dobić do setki śmigłem znowu nad zalew;PP przez miasto;)

Czas na fotki też się znalazł:D ,a tu kilka z nich..

Płasko... ale zaczyna się robić zielonooo :DDD





Kategoria Tu i tam, >100km, Fotki


  • DST 80.94km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 23.35km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod górkę i z górki..

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · dodano: 13.04.2008 | Komentarze 11

Jakoś tak wyszło, że nie zebrałem się na wspólny coniedzielny wypad, a na rower zdołałem wybrać się dopiero przed 14..

Dzisiaj wybrałem wariant górzysty (parę razy spotkałem znak stromy podjazd;PP) by popodziwiać widoczki;P -co prawda na górkach wiało naprawdę mocno, ale tu akurat miałem wiatr w plecy:D gorzej było w czasie powrotu.. Szkoda tylko że słońce tak rzadko pokazywało się zza chmur, bo wtedy jechało się naprawdę przyjemnie:) a rozpogodziło się dopiero pod koniec wypadu..

Pogoda była w miarę to i sporo rowerzystów można spotkać za miastem:D nawet w środku lasu jakichś trafiłem:)
Nawet przyzwoity dystans jak na niedzielną przejażdżkę;PPP

Trasa:
RZeszów- Słocina- Matysówka- Kielnarowa- Borek Stary- Borówki- Hyżne- Tarnawka- Husów- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- Słocina- Zalesie- zalew- dom:)

Parę fot, takie sobie dzisiaj powychodziły..













Aaaa i już trzeci tysiaczek w tym roku:DDD


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 25.01km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.07km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

To było więcej niż pewne..:/

Sobota, 12 kwietnia 2008 · dodano: 12.04.2008 | Komentarze 10

Przedwczoraj umyłem rower więc oczywiści musiał dorwać mnie deszcz, bo nie mogę mieć zbyt długo czystego roweru;) To chyba jakaś klątwa..
W ciągu całej jazdy nie padało może z 20 minut, ale to i tak różnicy nie robiło, bo wszędzie było tyle wody, że nawet bez deszczu bym wrócił mokry i brudny.
Oczywiście jak wróciłem to nie było na mnie suchej nitki- wszystko było ładnie nasiąknięte;) (ciężar ubrania wzrósł co najmniej dwukrotnie;)
Uwaga z dzisiejszej jazdy: chyba mam nieprzemakalne buty na rower;PPP , bo ani kropla się z nich nie wylała- tylko stawały się coraz cięższe, a ja czułem między palcami charakterystyczne chlupanie... ;PP
Bez zdjęć, bo taka pogoda nie zachęca do zatrzymywania się chociaż na chwilę..




  • DST 105.48km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 24.34km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Taka jakoś wyszło..:P

Piątek, 11 kwietnia 2008 · dodano: 11.04.2008 | Komentarze 10

Parę kilometrów dzisiaj przybyło, chociaż jazda była raczej bez celu- po prostu chciałem zobaczyć tereny leżące na północ od drogi Kolbuszowa- Sokołów:) ale po kolei..

Od wczoraj planowałem więcej dzisiaj pojeździć tylko miałem z rana szybko się uporać ze sprawami.. no właśnie miałem..:/ bo zeszło mi tyle, że na rower wybrałem się dopiero koło 14. Ale w ramach pocieszenia kupiłem sobie nowe rękawiczki (Chiba Gel Comfort)- stare już i tak dużo przeżyły..;)

Pierwsza połowa jazdy była z wiatrem więc można było nieźle pocisnąć:DD i tak po ponad 50km miałem taką średnią:

Ale też wiedziałem że powrót pod taki wiatr będzie męką.. dlatego moją strategią było wracanie do Rzeszowa w miarę możliwości jak najwięcej lasami:D
Jazda pod wiatr i po piaskach zaowocowała dużo mniejszą prędkością, ale na koniec i tak średnia wyszła nawet niezła.

Pogoda była po prostu świetna na rower- chyba z 20*C, na niebie piękne obłoczki leniwie sunące na północ, tylko ten wiatr... ale nie można mieć wszystkiego;PP

Trasa:
Rzeszów- Miłocin- Zaczernie- wzdłuż lotniska do Jasionki- Stobierna- Medynia Łańcucka- Medynia Głogowska- Trzeboś- Sokołów Małopolski- Wólka Sokołowska- Markowizna- chyba przez Posuchy- Poręby Wolskie- Raniżów (mała przekąska, bo głodny rowerzysta= wolny rowerzysta;PP)- Staniszewskie- Zielonka- lasem do Huciska (w międzyczasie "mała" przerwa na telefon;PPP)- w Hucisku znowu przekąska- dalej lasem w którym drogi są nie lepsze niż piaskownica:/, aż do Jasionki:D (raz się zgubiłem, bo już zrobiło się ciemno w lesie i zrobiłem małą pętelkę wracając w to samo miejsce;))- terenem koło lotniska (tutaj już praktycznie jazda po ciemku)- gdzieś bocznymi drogami do Rzeszowa:)

No i jak tyle km to musi być porcja fot:DD







I trochę miniaturek:)










Ogólnie fajnie się jeździło.. :DD
Jakby to powiedział Młynarz: BYŁO PIĘKNIE!! :)))


Kategoria Tu i tam, >100km, Fotki


  • DST 65.17km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 24.91km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna pogoda:DD

Czwartek, 10 kwietnia 2008 · dodano: 10.04.2008 | Komentarze 15

Prawie lato:) 18-19*C :O tylko wiatr daje trochę w kość, bo dość mocno dzisiaj wieje z południa, ale dało się to jakoś przeżyć;P Miło było sobie pośmigać w krótkich spodenkach i z krótkim rękawkiem:D

Trasa dzisiaj została dobrana na terenach północnych, po płaskim i na asfalcie- czyli miało być lajtowo i nie męcząco, ale na płaskim wiatr było czuć trochę bardziej:/

Rzeszów- zalew- Słocina- Malawa- Krasne- Strażów- Łąka- Łukawiec- Terliczka- Nowa Wieś- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów

Na koniec jeszcze skoczyłem na myjnię, żeby w końcu zmyć przeszło 3-tygodniowe błoto z roweru ;PP Teraz wypucowany, aż się świeci:D


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 48.63km
  • Czas 01:55
  • VAVG 25.37km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocnie..

Środa, 9 kwietnia 2008 · dodano: 09.04.2008 | Komentarze 1

Piękna pogoda w dzień została wykorzystana w sposób nierowerowy;)) i skończyło się na nocnym kręceniu:D
Co prawda po zdarzeniu sprzed ponad tygodnia jechało się trochę niepewnie, ale pogoda była taka świetna, że mimo tego średnia skoczyła ładnie do góry;DD
Chociaż cała jazda odbyła się już po zmroku to jednak temperatura utrzymywała się na poziomie 15-13*C :DDD, do tego prawie brak wiatru.. można by jeździć do rana;D
Bez fotek..