Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2008

Dystans całkowity:1442.06 km (w terenie 173.00 km; 12.00%)
Czas w ruchu:61:18
Średnia prędkość:23.52 km/h
Maksymalna prędkość:63.10 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:60.09 km i 2h 33m
Więcej statystyk
  • DST 73.29km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 20.17km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocno po górkach:)

Wtorek, 8 kwietnia 2008 · dodano: 08.04.2008 | Komentarze 6

W końcu jakiś fajny dystans udało mi się zrobić:) do tego dobrałem sobie trasę całkowicie po górkach, więc będzie się dobrze spało..;P

Najpierw z rana uczelnia, później chwila załatwiania spraw i mogłem dorwać rowerek przy pięknie świecącym słoneczku:DD i niemal bezchmurnym niebie.
W krótkich spodenkach od razu czuć różnicę w jeździe:)- ależ przyjemnie... :D i jeszcze zdołałem wrócić do domu przed zmrokiem;PP

Miałem początkowo zamiar zrobić sobie trasę na wschód od Rzeszowa, ale jak zwykle z moich planów nic nie wyszło;P Pojechałem na południe- czyli góreczki:) Skatowałem 4 dość mocne podjazdy, ale za to widoczki były pięęęęękne:DD Jeszcze żeby tylko wszędzie zrobiło się zielono to już będzie super;)

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Budziwój- podjazd asfaltem do Przylasku (próbowałem trzymać prędkość powyżej 20, ale brakło sił na ostatni fragment..chyba jestem trochę osłabiony..;PP)- tam gdzieś trochę żółtym szlakiem przez las i pola- zjazd do Hermanowej- przez pola chyba do Borku Nowego;) pewny nie jestem bo tylko przeciąłem asfalt i pojechałem gdzieś w pola po drugiej stronie;P- tu kolejny podjazd i zjazd polami gdzieś w okolice Borku Starego- podjazd na Borówki (dwa razy znak stromy podjazd;O)- zjazd do Chmielnika- podjazd przez Wolę Rafałowską- szutrem przez szczyt Magdalenki i po błocie w stronę Słociny (trochę się wypaplałem, zwłaszcza przez jedno niezdarne wypięcie z spd;PP)- zjazd przez las, a następnie szutrową drogą do Słociny i przez miasto do domu:D

Kilka fotek się strzeliło po drodze..;)

Oto gdzie się dzisiaj szlajałem;PP






I parę innych fotek...










:))


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 36.01km
  • Czas 01:35
  • VAVG 22.74km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Letni czas:D

Poniedziałek, 7 kwietnia 2008 · dodano: 07.04.2008 | Komentarze 2

Ale mi się podoba zmiana czasu:D- teraz pomimo długiego siedzenia na uczelni zdołałem wyjść na rower jeszcze zanim zrobiło się ciemno:DD -choć i tak kończyłem po zmroku;P i do tego z coraz mocniej padającym deszczem:/ który towarzyszył mi na ostatnich paru kilometrach, a w dzień była taka piękna pogoda...:/
Szkoda, chciałem jeszcze chwilę pojeździć, bo trzy dni miałem bez jazdy z powodu tragicznej pogody, nauki i bólu głowy..
Śmigałem tam gdzie zawsze;P i do tego trochę kręcenie po obrzeżach miasta,






  • DST 51.19km
  • Czas 02:18
  • VAVG 22.26km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

TAkie bylo co..

Czwartek, 3 kwietnia 2008 · dodano: 03.04.2008 | Komentarze 3

Pogoda taka sobie, choć teoretycznie było 10* to jakoś tego nie czułem:/ a jeszcze parę tygodni temu uznał bym to za upał;PP a teraz chyba się już przestawiam na tryb letni i chcę ciepełko i tyyyyle słońca:DD a tak to tylko patrzyłem, czy nie zacznie czasem padać w czasie jazdy z tych chmur:/

Najpierw skoczyłem zobaczyć w parę miejsc na mieście, a później oczywiście zalewik:D i taka pętelka trochę od niechcenia przez Słocinę, Malawę, Kraczkową, Strażów, Łąkę, Trzebownisko.

I to by było tyle na dzisiaj... ;)


Kategoria Tu i tam, 50-100km


  • DST 29.31km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.45km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie sobie kręcenie;)

Środa, 2 kwietnia 2008 · dodano: 02.04.2008 | Komentarze 5

Tam gdzie zawsze, tak jak zawsze.. tylko trochę chłodno dzisiaj:/
I coraz więcej rowerzystów zaczyna się pojawiać na ulicach:D