Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108528.27 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 764938 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rzeszów i okolice

Dystans całkowity:25842.25 km (w terenie 1079.90 km; 4.18%)
Czas w ruchu:1121:53
Średnia prędkość:22.57 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:103459 m
Maks. tętno maksymalne:180 (96 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:265091 kcal
Liczba aktywności:757
Średnio na aktywność:34.14 km i 1h 31m
Więcej statystyk
  • DST 18.82km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 21.72km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podobno to co się robi w wigilię robi się cały rok...

Poniedziałek, 24 grudnia 2007 · dodano: 24.12.2007 | Komentarze 4

A więc musiałem chociaż na chwilkę skoczyć na rower:DDD (żeby też trochę zgłodnieć przed wieczerzą;P)
Kilka stopni poniżej zera, ale za to ładna pogoda:D
Skoczyłem tylko nad zalew i kawałek po mieście:)
No i nie zaliczyłem żadnej gleby mimo wszędobylskiego lodu- mam nadzieję że to też dobrze wróży na nadchodzący rok:))

A tak w ogóle to:

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :DD

I jeszcze fotka z nad zalewu



A teraz znikam do dziadków na wigilię:))




  • DST 17.72km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.33km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łyżwy???;P

Piątek, 21 grudnia 2007 · dodano: 21.12.2007 | Komentarze 10

W końcu po 2 tygodniach wyrwałem się na chwilkę na rower.
Od razu samopoczucie lepsze:D Jeździło się spoko przy ładnie świecącym słoneczku nawet pomimo towarzyszącego mi cały czas mrozu w granicach 2-3*.
Pojechałbym gdzieś dalej, ale nie mam ochraniaczy na buty, a w tym wypadku to chyba bym sobie stopy odmroził...
Króciutki wypad przez miasto nad zalew i i taki sam powrót.

Taki mały dystans, a zdążyłem glebę zaliczyć:/
Zatrzymałem się na chwilkę na ścieżce nad zalewem żeby pstryknąć fotkę. Chcą jechać wsiadam na rower i jakieś 10 metrów dalej już leże;) (dokładnie w tym miejscu gdzie leży rower na fotce). Cała ścieżka rowerowa nie źle oblodzona co zresztą widać na zdjęciach. Chociaż muszę przyznać, że takie szlify po lodzie nie są aż takie szkodliwe;P na asfalcie mogło by to trochę zaboleć...






  • DST 26.46km
  • Czas 01:12
  • VAVG 22.05km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard

Wtorek, 4 grudnia 2007 · dodano: 04.12.2007 | Komentarze 2

Udało się chwilkę pojeździć po zajęciach i nawet wyszedłem na rower zanim się zrobiło ciemno:D
Standardowe kręcenie po mieście+ zalew+ Zalesie+ Słocina.
A teraz nie ma czasu nie więcej pisania, trzeba się zabrać za makroekonomię... bleee:/




  • DST 34.89km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.93km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chlapa i tyle... ://

Sobota, 1 grudnia 2007 · dodano: 01.12.2007 | Komentarze 6

Temperatura 2*C, a co za tym idzie- wszędzie topniejący śnieg, który sypał w tym tygodniu. Wróciłem tak brudny, że wszystko od razu poszło do prania;)
Do tego gdzieś tak w połowie drogi zamarzły mi palce u stóp:/ i trochę później wpadło mi coś do oka czego nie mogłem usunąć i do tego pory piecze mnie to oko:/
Ogólnie- do du..
Jak ja nie lubię zimy!!!
://

Trasa:
Rzeszów- Budziwój- Tyczyn- Biała- Zalesie- Słocina- Rzeszów

Gdzieś w Budziwoju:




  • DST 24.33km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 17.59km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieg i lód

Sobota, 17 listopada 2007 · dodano: 17.11.2007 | Komentarze 11

W końcu po paru dniach przerwy wybrałem się na rower (chociaż lepiej pewnie by było iść na narty;) Przez ostatnie kilka dnia za oknem widziałem albo sypiący śnieg, albo ciapę która się tworzyła po roztopieniu się tego śniegu:/ Perspektywa przemoknięcia przy temperaturze 1*C nie bardzo zachęcała mnie do jazdy:/
Ale wczoraj pod wieczór w końcu przestało sypać i temperatura ustabilizowała się na poziomie około 0*C dzięki czemu nie było wszędzie chlapy (ale za to był wszędzie lód;)

Jazda trochę hardcore'owa, ponieważ jakieś 3/4 trasy było po lodzie, który pokrywał chodniki i ścieżki rowerowe. Do tego nad zalewem większość ścieżki jest nie odśnieżona i jak wjechałem tam w śnieg to hamulce całkowicie straciły swoje właściwości;/ co zaowocowało później małą glebą gdy jakiś gość wyszedł mi przed rower- myślałem, że hamulce dalej nie działają jak należy więc wcisnąłem je mocnej, a tu niespodzianka- zadziałały O.o- zablokowało mi przednie koło i poszedł ładny ślizg po lodzie (tylko ten gość dziwnie patrzył;) Jedną stratą tego ślizgu na szczęście było tylko pobrudzone ubranie.
Chyba jednak nie będę często jeździł po śniegu, bo obawiam się czy mój rower przetrwa wtedy do właściwego sezonu, bo dzisiaj np. przednia przerzutka to była jedna wielka bryła lodu- już nawet przestała działać:/

Dzisiaj jak zobaczyłem na swoim blogu jakiś starszy wpis gdzie napisałem, że było zimno, bo temperatura spadła do 13*C to, aż śmiać mi się chciało;PP

No i trochę śnieżnych fotek:









  • DST 33.83km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 21.83km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak zwykle..

Sobota, 10 listopada 2007 · dodano: 10.11.2007 | Komentarze 3

Gdy się rano obudziłem (około 10 hehe;) za oknem akurat było coś w rodzaju wichury śnieżnej O_o , która nie trwała co prawda zbyt długo, ale chwilę po tym jak się skończyła znowu zaczęło sypać:/ Już miałem zrezygnować z wyjścia na rower, gdy... wyszło słońce :)) Towarzyszyło mi ono praktycznie cały czas podczas jazdy, ale nie przełożyło się to ani trochę na wyższą temperaturę:/(3*C) dlatego mimo słoneczka skończyło się tylko na jeździe po mieście + przejazd nad zalew + Zalesie i Słocina.

Wszędzie zaczyna się już robić trochę ponuro i szaro:/ Chociaż dzisiaj na szczęście słońce trochę uprzyjemniło widoki:D


A to fotka z mojego standardowego miejsca (mam już ich kilka stamtąd, tylko że o różnych porach roku- każde wygląda trochę inaczej:)


Chyba muszę wymyć rower... ;)




  • DST 31.91km
  • Czas 01:23
  • VAVG 23.07km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny objazd

Czwartek, 8 listopada 2007 · dodano: 08.11.2007 | Komentarze 5

Znowu wychodząc z uczelni zdążyłem tylko zauważyć zachód słóńca:// także zanim przebiłem się autobusem przez korki na mieście to już zrobiło się całkiem ciemno. Na rower wyszedłem około 18 i muszę przyznać, że miło się dzisiaj jeździło:D
Prawie nie było wiatru co przy 3*C dawało nawet miłą pogodę;P tylko wszędzie mokro bo przez większość dnia padał deszcz:/
Najpierw ścieżką wzdłuż obwodnicy nad zalew. Tam spotkałem aż 3 osoby w tym jednego rowerzystę, którym jak chwilę później się okazało był Miciu:D (na początku go nie poznałem, bo mijaliśmy się w ciemnościach;) Pojechaliśmy razem na Zalesie, stamtąd na Słocinę gdzie się rozdzieliliśmy- Miciu pojechał w stronę domu, a ja uderzyłem jeszcze na Malawę, następnie Krasne i wróciłem główną drogą do Rzeszowa, no i przez miasto do domku:D

Dzisiaj bez zdjęć- jakoś tak zapomniałem jakieś pstryknąć ;)




  • DST 24.04km
  • Czas 01:04
  • VAVG 22.54km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z deszczykiem..

Środa, 7 listopada 2007 · dodano: 07.11.2007 | Komentarze 5

Wczorajszy lodowaty wiatr wyjątkowo negatywnie wpłynął na moją chęć jazdy na rowerze:/ Za to dzisiaj prawie cały dzień utrzymywała się ładna pogoda- no właśnie szkoda, że w dzień, bo ja jak wróciłem z uczelni to już dawno było ciemno i 10 minut po rozpoczęciu jazdy zaczęła się mżawka która ustała na chwilkę pod koniec jazdy, a teraz dalej pada://
Ubrałem się cieplutko:D i nic mnie nie powstrzymało od krótkiej jazdy:)
Temperatura 3*C (przy czym odczucie wynosiło poniżej zera) i wiatr ponad 30km/h (połączony z deszczem trochę denerwował)

Kładka na Wisłoku (marnie widać bo jak zwykle zdjęcie z komórki):


Widok na most zamkowy:




  • DST 21.33km
  • Czas 00:56
  • VAVG 22.85km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marznięcie..

Poniedziałek, 5 listopada 2007 · dodano: 05.11.2007 | Komentarze 5

Wychodząc na rower spojrzałem na termometr- wskazywał 1*C, ale mimo to nie wziąłem czapki... i to był błąd:/ Nie źle zmarzłem w uszy. Teraz czepeczka będzie nieodłącznym elementem wyjścia na rower:)
Gdy wróciłem było już zero stopni, a temperatura odczuwalna podczas jazdy na rowerze na pewno była jeszcze niższa. Wpływa na to miała też pora o której jeździłem, bo wyszedłem dopiero przed 16 i jak wróciłem to już było ciemno.
Tylko po mieście i nad zalew:)

Bez zdjęć, bo jak bym przestał pedałować to chyba bym całkiem zamarzł;P




  • DST 21.86km
  • Czas 01:00
  • VAVG 21.86km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Niedziela, 4 listopada 2007 · dodano: 04.11.2007 | Komentarze 5

Skromne kilometry podczas przejażdżki po Rzeszowie- pogoda która straszyła od rana na chwilę odpuściła i akurat udało mi się to wykorzystać na rowerze:D
Co prawda i tak wszędzie było mokro, bo jakąś godzinę wcześniej nie źle polało i przez wszędobylskie kałuże wróciłem cały brudny i mokry (nie mam błotników;), ale za to powietrze było rześkie i przyjemnie się jeździło:)

Parę fotek z plątania się po Rzeszowie:

Nad zalewem:


Widok z mostu zamkowego na... zamek ;P


I już pod zamkiem:)