Info
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień6 - 0
- 2025, Listopad5 - 0
- 2025, Październik6 - 0
- 2025, Wrzesień8 - 0
- 2025, Sierpień15 - 0
- 2025, Lipiec13 - 0
- 2025, Czerwiec11 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
- DST 40.46km
- Czas 01:49
- VAVG 22.27km/h
- VMAX 37.30km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Regeneracja;)
Wtorek, 10 sierpnia 2010 · dodano: 10.08.2010 | Komentarze 2
Najpierw jeżdżenie po mieście- biblioteka, później Empik i sklepy w centrum, aż w końcu znalazłem mapę jakiej szukałem;)
Następnie po południu standardowy objazd moich ścieżek, czyli zalew itp. Wszystko całkowicie rekreacyjnie i na spokojnie:) Posiedziałem chwilę nad zalewem gdzie spotkałem znajomego, który akurat szedł na rolki:)
Ogólnie odpoczynek:)
Z racji że bez zdjęć to wrzucę jakieś z wczoraj. Byłem z bratem w parku. On śmigał rowerkiem, a ja bawiłem się w robienie zdjęć;P
Brat śmiga z górki
© azbest87
Na ścieżce rowerowej:)
© azbest87
- DST 118.11km
- Teren 1.00km
- Czas 04:43
- VAVG 25.04km/h
- VMAX 67.40km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 869m
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót z Polańczyka
Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 09.08.2010 | Komentarze 8
Powrót do domu najkrótszą możliwą trasą. Od początku ciemne chmury straszyły mnie deszczem, ale ostatecznie na szczęście nie padało.
Przez pół trasy miałem dość fajnie wiejący z południa wiatr, który później całkiem ucichł, ale między innymi dzięki temu średnia z powrotu biorąc pod uwagę dystans, obciążenie i warunki wyszła dość wysoka i byłem w domu godzinę wcześniej niż planowałem:)
Trasa:
Polańczyk- Myczków- Berezka- Średnia Wieś- Hoczew- Łączki- Huzele- Lesko- Postołów- Zagórz- Zahutyń- Sanok- Zabłotce- Czerteż- Jurowce- Pakoszówka- Grabownica Starzeńska- Humniska- Brzozów- Stara Wieś- Blizne- Domaradz- Lutcza- Jawornik Niebylecki -Niebylec- Baryczka- Połomia- Wyżne- Babica- Lutoryż- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- dom
Dzisiaj też mało zdjęć, ale za to wrzucę trochę z dnia wcześniejszego- z rowerka wodnego:D no i z nad samego zalewu:)
Góra Jawor widziana z Polańczyka
© azbest87
Łódki na zalewie
© azbest87
Łódka
© azbest87
Zapora w Solinie widziana z wody
© azbest87
Łódka jeszcze raz
© azbest87
Kołysało trochę.. ;P
© azbest87
Widok z plaży
© azbest87
Ostatnie spojrzenie na zalew i do domu
© azbest87
Widok w stronę Berezki od strony Myczkowa
© azbest87
Kościół w Średniej Wsi
© azbest87
Jakaś tam fotka w czasie przerwy na kanapki;)
© azbest87
Ciemne chmury nad Wisłokiem, ale już blisko do domu
© azbest87
Mapa poglądowa:
- DST 143.07km
- Teren 4.00km
- Czas 06:42
- VAVG 21.35km/h
- VMAX 66.90km/h
- Podjazdy 1377m
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Polańczyk
Piątek, 6 sierpnia 2010 · dodano: 09.08.2010 | Komentarze 4
Wyjazd na weekend nad jezioro Solińskie pod namiot. Znajomi mieli dojechać autami, a ja skorzystałem z sytuacji i zrobiłem sobie wyprawę rowerową:D Spakowałem wszystko na rower i jazda w Bieszczady:)
Na trasie nie robiłem zbyt dużo zdjęć ponieważ jechałem tędy jakieś dwa tygodnie temu podczas powrotu z poprzedniego szwendania się po górach. W każdym bądź razie do Leska, bo tam zmieniałem trochę kierunek jazdy w porównaniu do tego co było ostatnio. Do tego kawałek dalej dowiedziałem się że mam jeszcze sporo czasu zanim reszta ludzi dojedzie, więc wydłużyłem swoją pętlę aż do Baligrodu:)
Stamtąd przejazd przez jakąś przełęcz (659m)- było kawałek podjazdu. Na dodatek po drodze natknąłem się na bardzo fajny wodospad gdzie dodatkowo zrobiłem sobie przerwę. Zjazd jakimiś szutrami + 3 przejazdy przez brody na rzeczkach:D
Ogólnie dość ciepło przez cały dzień z wyjątkiem wieczora kiedy zaczęło padać. Przez tą temperaturę w ciągu całego dnia wypiłem ponad 7 litrów wszelkich napoi:)
Trasa:
Rzeszów- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Babica- Wyżne- Połomia- Baryczka- Małówka- Niebylec- Jawornik Niebylecki- Lutcza- Domaradz- Blizne- Stara Wieś- Brzozów- Humniska- Grabownica Starzeńska- Pakoszówka- Jurowce- Czerteż- Zabłotce- Sanok- Zahutyń- Zagórz- Postołów- Lesko- Huzele- Łączki- Hoczew- Nowosiółki- Zahoczewie- Mchawa- Baligród- Stężnica- Wola Górzańska- Górzanka- Wołkowyja- Polańczyk
I trochę zdjęć z tej trasy:
Widoki gdzieś na trasie- powoli zaczynają się większe górki:)
© azbest87
Kościół w Hoczwi
© azbest87
Czołg w centrum Baligrodu
© azbest87
Wodospad gdzieś w Stężnicy
© azbest87
Rzeczka- malowniczo położona
© azbest87
Widok ze szczytu przełęczy w stronę skąd przyjechałem
© azbest87
Przejazd przez bród
© azbest87
Mapa poglądowa:
- DST 57.85km
- Czas 02:12
- VAVG 26.30km/h
- VMAX 63.70km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka
Czwartek, 5 sierpnia 2010 · dodano: 05.08.2010 | Komentarze 2
Trochę jazdy po góreczkach żeby się lekko rozkręcić:) a jutro znowu gdzieś uderzam w górki:) a że sytuacja dynamicznie się zmienia to nawet nie wiem gdzie dokładnie będę jechał;P
Dzisiaj najpierw na Budziwój. tam wyprzedziło mnie dwóch szosowców, a ja nie lubię być wyprzedzany;P więc siadłem im na koło. Na prostej fajna jazda koło 36 km/h. Na góreczce pod skrzyżowanie w Budziwoju lekko padło im tempo a ja gładko poszedłem tam 30:D więc ich zostawiłem w tyle:P (średnia skoczyła do 28;) i uderzyłem na asfaltowy podjazd pod Przylasek. Tam cały czas nie najgorsze tempo i na górze jeszcze średnia ponad 26. Zjazd do Hermanowej (v-max) i jazda do Tyczyna. Następnie Kielnarowa i podjazd od strony Chmielnika na Słocinę, no i zjazd do Rzeszowa. W mieście miałem jeszcze średnią ponad 27, ale później uderzyłem nad zalew i zobaczyć prezentacje zawodników Rajdu Rzeszowskiego na Rynku więc trochę spadła.
EDIT:
A jednak tak jak w planach Polańczyk:P
- DST 25.91km
- Czas 01:05
- VAVG 23.92km/h
- VMAX 46.00km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Wtorek, 3 sierpnia 2010 · dodano: 03.08.2010 | Komentarze 0
Kolejny dzień plątania się po mieście. Znowu wyjechałem pod wieczór. Koło zamku spotkałem Artura więc dalej pojechaliśmy razem. Standardowe tereny. Nad zalewem zerwał się wiatr, który wraz chmurami na niebie zapowiadał nadciągającą burzę, ale na szczęście przeszło jakoś bokiem- został tylko denerwujący wiatr.
Tak w ogóle to dzisiaj osiągnąłem taką ilość kilometrów jaką miałem przez cały poprzedni rok;P a tu jeszcze sporo do końca roku;)
- DST 32.39km
- Czas 01:30
- VAVG 21.59km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Plątanie się po mieście
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · dodano: 03.08.2010 | Komentarze 0
Jak w temacie.. objazd standardowymi trasami po mieście. Po drodze spotkałem m.in Sebę z którym kawałek pojechałem, poza nim jeszcze paru znajomych. Ogólnie rekreacja, regeneracja i odpoczynek;)
Nie wiem jaka była prędkość maksymalna bo licznik miał jakieś krótkie spięcie i pokazał mi 104.6 km/h :P
- DST 22.47km
- Czas 01:05
- VAVG 20.74km/h
- VMAX 35.60km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Sklepy
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · dodano: 02.08.2010 | Komentarze 0
Wycieczka po sklepach budowlanych.. gorąco..
- DST 86.03km
- Czas 03:11
- VAVG 27.03km/h
- VMAX 46.90km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Park linowy i powrót
Niedziela, 1 sierpnia 2010 · dodano: 02.08.2010 | Komentarze 4
Rano żarełko i takie tam a później wypad do pobliskiego parku linowego:D Z racji że miałem tylko spd-y ze sobą to w nich chodziłem po tych wszystkich linach i drzewach- taki dodatkowy element utrudniający;P Łącznie 3 trasy, dobre pół godziny łażenia i mega świetna zabawa:D Najwyższa trasa zaczynała się 11 m nad ziemią, w międzyczasie było kilka przejazdów z drzewa na drzewo, a na koniec przejazd na linie kilkadziesiąt metrów przez całe boisko na kolejne drzewo po drugiej stronie:D Genialna zabawa:D
Po parku linowym jeszcze na strzelnicę z paintballem i później wypad nad zalew, następnie grill i zbieranie do domu.
Trochę mi się śpieszyło więc próbowałem trzymać w miarę wysokie tempo, choć zmęczenie w nogach trochę dawało o sobie znać.
Trasa:
Radawa- Mołodycz- Zastawie- Dobra- Wylewa- Sieniawa- Ubieszyn- Tryńcza- Chodaczów- Leszczyny- Budy Łańcuckie- Korniaktów- Kmiecie- Smolarzyny- Wola Dalsza- Dąbrówki- Czarna- Palikówka- Łąka- Trzebownisko- Rzeszów
Trochę fotek:
Przejazd na najniższej trasie
© azbest87
Jedno z przejść na trasie średniej
© azbest87
Jeszcze jedno z przejść- w spd-ach było tam troche ślisko;P
© azbest87
No to lecimy:D
© azbest87
Cerkiew w Dobrej koło Sieniawy
© azbest87
- DST 79.87km
- Teren 6.00km
- Czas 03:32
- VAVG 22.60km/h
- VMAX 39.70km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Radawy
Sobota, 31 lipca 2010 · dodano: 01.08.2010 | Komentarze 2
Wypad na weekend do Radawy pod domek.
Zwiedzanie po drodze ograniczyłem tylko do zobaczenia co ciekawego jest w Sieniawie;)
Ogólnie trasa płaska aż do bólu, na przemian pola i las. Teraz wiem czemu lubię górki- dużo mniej monotonny widok;) chociaż po piątkowym wypadzie przydał mi się taki odpoczynek. Tylko że zacząłem trochę za mocno bo ze średnią ponad 27. Nogi jednak dały szybko o sobie znać i reszta drogi już spokojniej. Pod koniec chciałem skrócić sobie przez las i skończyłem na jakieś błotnej drodze, ale w sumie to trochę szybciej udało się przejechać oszczędzając z 7-8 km drogi.
Już na miejscu grilek, wypad nad zalew i takie tam;)
Trasa:
Rzeszw- Trzebownisko- Terliczka- Łąka- Palikówka- Czarna- Dąbrówki- Wola Dalsza- Smolarzyny- Kmiecie- Korniaktów- Budy Łańcuckie- Leszczyny- Chodaczów- Tryńcza- Ubieszyn- Sieniawa- Dybków- Leżachów- Manasterz- przez las do Radawy
Parę fotek:
Kościół w Sieniawie
© azbest87
Pałac w Sieniawie
© azbest87
Park przypałacowy
© azbest87
Park jeszcze raz
© azbest87
Wzburzona ostatnimi opadami Lubaczówka
© azbest87
Kościół w Manasterzu
© azbest87
W krajobrazie lasów przeważają drzewa iglaste
© azbest87
Droga przez las
© azbest87
Automobil przed kościołem w Radawie czekał na jakąś młodą parę:)
© azbest87
Ogólnie właśnie zakończony lipiec był bardzo udanym miesiącem:) ponad 1600 km:) kilka wyjazdów kilkudniowych jak i jednodniowych:) oby następny też taki był:D
- DST 127.37km
- Teren 30.00km
- Czas 06:27
- VAVG 19.75km/h
- VMAX 76.30km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 1367m
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdobywanie góry Bardo i Chełm
Piątek, 30 lipca 2010 · dodano: 31.07.2010 | Komentarze 5
Wycieczka w celu zdobycia tych gór to był jeden z celów na ten rok:) No i w końcu udało się go zrealizować.
Chciałem wstać wcześnie żeby szybciej wyjechać, ale wczoraj się zasiedziałem do 1 i rano nie wstawało się dobrze. Tak więc pobudka dopiero koło 9. Jedzonko. Mycie. Robienie żarcia na drogę. I przed 10 na rower.
Pogoda bardzo fajna do jazdy. Tylko wiatr trochę silniejszy niż wczoraj zwłaszcza na górkach dawał o sobie znać i na dodatek w pierwszej części drogi miałem go prosto w twarz, a podczas powrotu gdy spodziewałem się jego pomocy to przestało wiać..
W lasach oczywiście sporo błota po ostatnich deszczach, ale tego się spodziewałem;)
Na początek uderzyłem na Grochowiczną i zjazd na początek tak jak na czarny szlak, ale odbiłem z niego w prawo i przez las dotarłem do drogi którą wyjechałem w połowie podjazdu w stronę Niechobrza. Następnie Las Czudecki aż do Pstrągowej na szczycie. Tam uderzyłem w jakąś szutrową drogę, którą jeszcze nie jeździłem, a udało mi się nią dotrzeć do Szkodnej, skąd już prosto w dół do Wielopola Skrzyńskiego. Odwiedziny w sklepie i w Brzezinach na przystanku przerwa na jedzonko:) Trochę pod górkę i w końcu docieram do niebieskiego szlaku, który ma mnie doprowadzić do wspomnianych górek. Droga w lesie dość ciężka- albo błoto albo mokre kamienie. Na kamieniach jeszcze jakoś szło ale na błocie trochę było kręcenia w miejscu z racji mojego już trochę przytartego bieżnika. Na odcinkach w dół jechałem jeszcze wolniej niż w górę z racji tańczącego na wszystkie strony roweru. Tu winą były jeszcze dość mocno nabite opony, ale nie chciałem upuszczać powietrza bo widziałem że później czeka mnie jeszcze dobre 50 km powrotu po asfalcie.
Jak to na szlaku pieszym łatwo nie było, ale jakoś w końcu wyciągnąłem się na Bardo:D (534m)- najwyższy szczyt Pogórza Strzyżowskiego. Ścieżka na szczycie okropnie zarośnięta i to głównie tarkami przez co mam podrapane całe nogi. Dalej zjazd w dół, albo raczej sprowadzanie bo były tak stromo że ledwie mogłem zejść. Na dole gubię szlak- czyli jak u mnie standard;) W końcu znajduję żółty i nim decyduję się jechać na jedną z kulminacji góry Chełm i szczytem przedostać się na najwyższy punkt. Znowu ciężka przeprawa pod górkę i skręcam na szczycie w kolejną zarośniętą drogę- nie wiem w końcu gdzie był dokładnie najwyższy punkt, bo nawet nie wiem czy był jakoś oznaczony, ale wydaje mi się że przez niego przejechałem po czym zjechałem w dół wyjeżdżając prosto na jakieś domy. Dopytałem się gdzie znajdę jakiś asfalt;P i w końcu wyjeżdżam gdzieś w bodajże w Jaszczurowej. tutaj czeka mnie szybki zjazd- nadspodziewanie szybki:D Osiągam najlepszy wynik w tym roku- 76.3 km/h :D Dojeżdżam do Stępiny. Skok pod bunkier- parę zdjęć i kierunek Rzeszów. Powrót już dość monotonny znaną mi drogą + obiadek u dziadków:D (ale już byłem głodny) Dziadek zobaczył jak wygląda mój rower i od razu wylał na niego wiadro wody- trzeba było umyć;P
Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Czudec- Wola Czudecka- Pyrówki- Smykówki- Rzeki- Szymankówka- Szkodna- Wielopole Skrzyńskie- Bzeziny- Góra Bardo (534m)- Góra Chełm (528m)- Jaszczurowa- Chytrówka- Stępina- Cieszyna- Wiśniowa- Kalembina- Kożuchów- Dobrzechów- Strzyżów- Żarnowa- Glinki Charzewski- Zaborów- Czudec- Babica- Lutoryż- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- dom
No i trochę fotek z trasy:
Podjazd na Grochowiczną
© azbest87
Tarcza hamulcowa;)
© azbest87
Chmury koło Czudca
© azbest87
Na horyzoncie po lewej widać cel wyprawy:)
© azbest87
Gra cieni w Wielkim Lesie Czudeckim
© azbest87
Drzewko + B&W
© azbest87
Krajobrazy w drodze do Szkodnej
© azbest87
Gdzieś w Brzezinach
© azbest87
Przy szlaku
© azbest87
Już prawie na szczycie Bardo
© azbest87
Bardo zdobyte:D (534m)
© azbest87
Konik leśny?:P
© azbest87
Motylek numer 1:)
© azbest87
Motylek numer 2:)
© azbest87
Zielona woda;P
© azbest87
Widok z góry Chełm
© azbest87
Widok w Jaszczurowej a później v-max:D
© azbest87
Pod bunkrem kolejowym w Stępinie
© azbest87
Zachód słońca w Lutoryżu
© azbest87
Mapka tak mniej więcej:
5000 km w tym roku przekroczone!:)




