Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108131.64 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 760361 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:41863.59 km (w terenie 3703.90 km; 8.85%)
Czas w ruchu:1779:46
Średnia prędkość:23.43 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:306629 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Suma kalorii:658919 kcal
Liczba aktywności:654
Średnio na aktywność:64.01 km i 2h 44m
Więcej statystyk
  • DST 57.07km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 23.45km/h
  • VMAX 70.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka z Sebą:)

Poniedziałek, 10 listopada 2008 · dodano: 10.11.2008 | Komentarze 5

Miała być jazda od 12, ale po małych problemach Seby z łańcuchem wyruszyliśmy z godzinnym opóźnieniem:)
W planach był jeden podjazd, a reszta stosunkowo płaska:) Dlatego ruszyliśmy jedną z ulubionych tras Seby w stronę Lubeni:) Na podjeździe po serpentynce koło Hermanowej wyszło ostatnie niejeżdżenie, gdzie Seba mnie lekko odstawił.. ale za to zjazd był piękny- 70.3km/h:DD
Pogoda nawet fajna do jazdy:) tylko wiatr trochę doskwierał podczas jazdy, ale z tym musimy się męczyć już od kilku dni.. Szkoda tylko że tak wcześnie się teraz robi ciemno i co za tym idzie chłodno, bo można by nieźle pojeździć.. no może żeby jeszcze forma była trochę lepsza..;) Ale trzeba pedałować żeby dociągnąć do tych czterech zer na koniec roku:D
Bez zdjęć..:)

Trasa: Rzeszów- Lisia Góra- Zwięczyca- Boguchwała- Budziwój- Siedliska- Lubenia- Straszydle- Hermanowa- Tyczyn- Budziwój- Rzeszów




  • DST 65.25km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 21.51km/h
  • VMAX 69.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogodnie.. leśno.. górzyście..

Piątek, 31 października 2008 · dodano: 01.11.2008 | Komentarze 16

Ładny dzionek więc trzeba było w końcu trochę pokręcić, bo jakoś tak październik mi zleciał.. ale cóż mówi się trudno i jeździ dalej:D
Miałem już od paru dni ochotę pojeździć choć chwilę po lesie i dla tego dziś kierunek trasy obrałem na jeden z moich ulubionych lasów, czyli Rezerwat Wielki Las:))
Po drodze jeszcze zahaczyłem jeszcze o punkt widokowy koło krzyża milenijnego w Niechobrzu:) Ogólnie było dzisiaj sporo pięknych widoków i krajobrazów co też przełożyło się na dużą ilość zdjęć:)

Pogoda.. hmm.. jak dla mnie ciepło:D początkowo jechałem w krótkim rękawku i spodenkach, a bluzę założyłem tylko z powodu nadmiaru błota w lesie;P ale chyba jednak dziwnie wyglądałem na tle wszystkich przechodniów zaopatrzonych w kurtki..:P a było pewnie z 15*:PP może troszkę mniej..;)

I jeszcze jedna dość nieprzyjemna sytuacja.. o mały włos, a bym nieźle przyładował w samochód, który wymusił na mnie pierwszeństwo i zajechał mi drogę.. a akurat się chciałem poprawić.. i skończyło się na hamowaniu jedną ręką i takiej jeździe przez jakieś 2-3 metry na granicy lotu przez kiere.. sam nie wiem jakim cudem udało mi się wyhamować przed tym idiotą..

Trasa: dom- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- Niechobrz- Krzyż Milenijny- Przedmieście Czudeckie- Rez. Wielki Las- zjadz do Czudca (69.4km/h:DD bo miałem wiatr w twarz...;PPP)- Podzamcze- Wyżne- Babica- Lutoryż (wpadłem jeszcze do dziadków:) i po zmroku do domu przez Boguchwałę, Zwięczycę, kawałek przez Lisią Górę (po zmroku robi się tam ciekawie:D;), ścieżka nad zalewem i przez miasto do domu:))

No i trochę moich prób uchwycenia dzisiejszej jazdy:)
Prawie jak tapeta z Windowsa:P








































Sporo tych zdjęć.. może się komuś chociaż z jedno spodoba:)


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 51.10km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.38km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę kręcenia po okolicach Rzeszowa

Środa, 29 października 2008 · dodano: 29.10.2008 | Komentarze 2

Pojechałem jeszcze oczywiście nad zalew zobaczyć postęp prac przy przedłużeniu ścieżki:D Do tego chwila ścigania się z autobusem:) Ogólnie dość ciepło tylko wiatr dość mocno doskwierał.. ale i tak spoko się jechało:)
Przejechałem jakoś tak: miasto- zalew- Zalesie- Słocina- Malawa- Krasne- Załęże- Trzebownisko- Zaczernie- Rzeszów
45.45km
2:02h

Gdzieś w lasku


Tor crossowy:)


I jeszcze do..:)




  • DST 52.54km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 20.34km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

I po deszczu:D

Piątek, 26 września 2008 · dodano: 26.09.2008 | Komentarze 3

W końcu po tym jak przez ostatnie jakieś dwa tygodnie oglądałem za oknem tylko deszcz, gdy się obudziłem przez okno do pokoju wpadały promienie słoneczne:D a niebo było pięknie rozpogodzone:D
Od razu jasne było że bez roweru się dzisiaj nie obejdzie:D po tak długiej absencji rowerowej trzeba było rozruszać kości:)) Co prawda wiatr dzisiaj trochę przeszkadzał i nie było za ciepło(jakieś 14*), ale jechało mi się bardzo przyjemnie:))

Trasa miała być asfaltowa, bo w terenie spodziewałem się dużego błota po tych deszczach.. i tak też zacząłem od zalewu, następnie Zwięczyca, Racławówka gdzie wbiłem się na czerwony szlak, ale po chwili skończył mi się asfalt, a ja biorąc pod uwagę moje wcześniejsze założenia mogłem zrobić tylko jedno.. czyli przebrałem bluzę na drugą stronę i do przodu przez błoto:DD droga była tak rozjeżdżona że ledwie dało się jechać dlatego kawałkami musiałem jechać podmokłymi polami obok..;) Szlak zaprowadził mnie do Krzyża Milenijnego na górce w Niechobrzu:) tam odbiłem w las, gdzie spotkałem jeszcze większe bagna, a prędkości powyżej 15km/h były już niebezpieczne;P i mogły skutkować ślizgiem po błocie;P
Lasem zjechałem do Lutoryża żeby odwiedzić dziadków:)) i po przekąsce ruszyłem do Rzeszowa okrężną drogą, z drugiej strony Wisłoka, czyli przez Zarzecze, Siedliska i Budziwój:)

Kilka fotek z komórki:)
Na szlaku gdzieś między Niechobrzem, a Zgłobniem..


To samo miejsce.. widok w stronę Zgłobnia..


Gdzieś w Niechobrzu..


Krzyż Milenijny.. rozciąga się spod niego piękny widok:))


Gdzieś w lesie:)


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 67.15km
  • Teren 37.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 18.15km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśno-polne gubienie w jesiennej aurze..;)

Niedziela, 14 września 2008 · dodano: 14.09.2008 | Komentarze 3

Coś się nam popsuła ta pogoda..jeszcze tydzień temu był upał, a teraz szkoda gadać..
ale wróć.. tak by napisał pewnie każdy normalny człowiek, ale mi ta pogoda w ogóle nie przeszkadza:D W sumie to nawet bardzo przyjemnie się jeździło:) tylko przeszkadzało mi to że nie było widać słońca przez te chmury i co chwilę się gubiłem, bo ciężko było wyznaczyć kierunek jazdy nie wiedząc gdzie jest która strona świata..;P Zgubiłem się chyba ze 4 razy gdzieś w lasach lub na polach przez co zrobiłem parę kółek wracając na miejsce z którego zaczynałem;P

Już od wczoraj miałem ochotę pojeździć przy takiej ponurej pogodzie.. ciągnęło mnie żeby zaszyci się gdzieś w lasy.. z dala od cywilizacji i dziś wprowadziłem to w życie:D:P Cała jazda bardzo spokojna to też i średnia raczej nie powala..;P zresztą jak wjechałem na polach w trawę wysokości roweru, której towarzyszyło mnóstwo dziur, to i tak nie dało się jechać więcej niż 7km/h;P a w taki nieprzejezdny teren wpakowałem się kilka razy.. raz natykając się na śpiącą sarnę którą minąłem jakieś pół metra.. ale mnie usłyszała i uciekał w krzaki zanim zdążyłem jej zrobić zdjęcie..:/ Przejeżdżając obok lotniska przyjrzałem się startującemu samolotowi:Da jakieś 15 minut później o mało nie rozjechałem jakiejś dziewczyny która z koleżanką wybiegały z krzaków wprost na mnie..:O mocne hamowanie i nie wiele brakło do lotu przez kierownicę.. ale na szczęście obyło się bez ran po obu stronach:)

A co do pogody.. hmm .. widać na zdjęciach..;) jak wyjeżdżałem było chyba 13*, a w czasie powrotu już po zmroku spadło do 9*.. Od 40km straszył mnie jeszcze deszczyk, ale schowałem się w lesie;P Ale byłem na tyle ubrany że było mi ciepło tylko trochę przeszkadzały długie spodnie..;)

Trasa:
Rzeszów- Miłocin- Rudna Mała- Rudna Wielka- Rogoźnica- Lipie- Bratkowice- Budy Głogowskie- Styków- Głogów Małopolski- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów:)

Parę fot z telefonu.. rewelacji nie ma..;)












Mógłbym jeszcze napisać coś, ale co za dużo to nie zdrowo..;P


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 68.36km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 26.12km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

No i zrobiła mi się nowa standardowa trasa:D

Środa, 10 września 2008 · dodano: 10.09.2008 | Komentarze 2

..czyli Rzeszów- Kolbuszowa;)
Sam asfalt.. parę małych góreczek..jakieś 31,5km do ronda w Kolbie;P.. ogólnie prosta droga na której próbuje poprawiać z kolejnymi przejazdami czas..;P Dziś kolejny rekord w czasie powrotu:D 1:02h, czyli średnia trochę powyżej 30:DD (a zaczynałem od 1:15h;PP) ale dojazd trochę wolniejszy, bo pojechałem zmienianą trasą, czyli przez las..:)) Autobus jedzie 49 minut więc do osiągnięcia jego poziomu jeszcze troszeczkę mi brakuje..;P ale gdybym tak dorwał jakąś kolarkę..:D:P
Dzień wręcz idealny do jazdy:D pogoda po prostu piękna.. nie ma się do czego przyczepić..;)) no i miło spędzone popołudnie:D

Trasa: Rzeszów- Dworzysko- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- las- Kupno- Kolbuszowa Górna- Kolbuszowa.. i powrót prosto do Rzeszowa główną drogą..




Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 94.01km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 25.29km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jako kibic na XC Rzeszów i do Kolbuszowej

Niedziela, 7 września 2008 · dodano: 08.09.2008 | Komentarze 8

Najpierw jako kibic pojechałem zobaczyć start elity na zawodach XC Rzeszów:) które odbywały się w lesie słocińskim i pooglądałem przy okazji rozgrywające się obok zawody trialowe:) a głównym moim celem tam było robienie zdjęć:D poniżej mała próbka mojego pstrykania;pp
Muszę przyznać że trasa bardzo fajna:D najpierw pojechałem na ukos przez las, a później zaliczyłem jedno okrążenie całej trasy:)
Tu wyszło jakieś 26km ze średnią poniżej 20km/h..
A następnie wypad na szybko do Kolbuszowej, główną drogą odwiedzić takiego jednego chorowitka..;):P
W czasie powrotu niezła średnia wyszła, bo niecałe 30km/h zreszŧą w tamtą stronę też nie było dużo wolniej;P

Foty z zawodów:)

Część trialowa










Start elity:)


A tu start widziany od tyłu..;P ale kurzawę zrobili..;)










Szalejący na trasie Miciu:D


A tu zwycięzcy w kategorii elita:) przeprawiający się przez potoczek:D tyle że na mecie o ile dobrze wiem zameldowali się w odwrotnej kolejności niż na zdjęciu;P na Meridie lukasmtbstrzyzow:)






I tu mi padły baterie..;P zapomniałem podładować...;)


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 75.53km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 19.70km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci i nocna masa krytyczna

Piątek, 5 września 2008 · dodano: 06.09.2008 | Komentarze 4

Najpierw do babci taką trasą: jakieś pola w Przybyszówce, Kielanówka, Racławówka, Boguchwała, Lutoryż. Później do drugiej babci i na działkę, czyli znowu przez pola tym razem do Mogielnicy.. znowu powrót do Lutoryża bo czegoś zapomniałem i do domu przez Zarzecze, Siedliska, Budziwój, mostkiem linowym do Boguchwały, Zwięczyca, zalew, dom- to wszystko to jakieś 52km

Gdzieś między Mogielnicami, a Lutoryżem:



I wieczorem jeszcze na rzeszowską nocną masę krytyczną:D + trochę kręcenia po mieście:) Masa była fajna:D- niesamowicie wygląda peleton złożony z co najmniej 1000 rowerzystów, z których znaczna większość była oświetlona przez lampki:D




  • DST 50.84km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 23.46km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popracować..

Wtorek, 2 września 2008 · dodano: 02.09.2008 | Komentarze 1

Wraz ze wschodem słońca pojechałem trochę popracować.. powrót po południu.. a teraz idę wymienić parę rzeczy w napędzie przy rowerku:D to może jeszcze coś dojdzie jak będzie mi się chciało.. ;)

EDIT:
No i poszły do wymiany: kaseta, łańcuch i blat.. Od razu wszystko chodzi lżej;) tylko jeszcze przerzutki trzeba troszeczkę podregulować:)

I tak do tamtych 25 km dorzuciłem kolejne podczas nocnego szlajania się po mieście:)) tylko w dużo wolniejszym tempie...




  • DST 90.02km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 23.18km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być skansen..;)

Środa, 27 sierpnia 2008 · dodano: 28.08.2008 | Komentarze 4

Miało być zwiedzenie skansenu w Kolbuszowej, ale jak się okazało na miejscu otwarty jest on do godziny 17, a ja byłem na miejscu o 16:52;PP Tak więc skończyło się na zwiedzaniu okolic:)) i nocnym powrocie:DD fajne mgły były gdzie nie gdzie...:D
Pogoda super do jazdy tylko ja dzisiaj byłem taki średni do jazdy i trochę że tak powiem zamulałem..;)

I tylko fota budynku przy bramie skansenu..