Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108131.64 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 760361 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Fotki

Dystans całkowity:39637.92 km (w terenie 4151.20 km; 10.47%)
Czas w ruchu:1857:43
Średnia prędkość:21.12 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:241378 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Suma kalorii:221084 kcal
Liczba aktywności:552
Średnio na aktywność:71.81 km i 3h 26m
Więcej statystyk
  • DST 54.65km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 22.16km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężko..

Niedziela, 28 października 2007 · dodano: 28.10.2007 | Komentarze 4

Po zmianie czasu udało mi się w końcu wyspać;)), ale odbiło się to później, bo zapomniałem o tym i myślałem, że światło dzienne będzie mi towarzyszyć trochę dłużej, a tu już po 16 zaczęło się ściemniać i tak kilka ostatnich kaemów trzeba było jechać przy sztucznym oświetleniu;)
Jakoś tak ciężko mi się dzisiaj jeździło w przeciwieństwie do dnia wczorajszego:/ i ciężko mi określić co było tego powodem:/
Trasa taka sobie:
Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Krzemienica (tu mała niespodzianka na drodze O_o -patrz zdjęcie;)- Czarna- Łukawiec (znowu przedzieranie się przez jakieś krzaczory i pola wzdłuż Wisłoka)- Terliczka- Trzebownisko- Rzeszów

Tu powinna być droga, a jest duuuża dziura (trzeba było się wbić komuś na ogród żeby to minąć)


Tam gdzieś się przebijałem przez krzaki i pole- chyba świeżo bronowane;)


Kategoria Tu i tam, 50-100km, Fotki


  • DST 101.46km
  • Czas 04:03
  • VAVG 25.05km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka sprowokowana przez Młynarza;)

Sobota, 27 października 2007 · dodano: 27.10.2007 | Komentarze 4

Wchodząc rano na bikestats zobaczyłem wpis Młynarza z wczoraj z kolejną setką i od razu cel na dziś był jednoznaczny;D tylko najpierw musiałem uporać się ze zrobieniem referatu na zajęcia:/ i tak dopiero przed 14 zdołałem pójść na rower.
Wybrałem dzisiaj wariant płaski i asfaltowy, czyli nieco szybszy niż wczorajszy- terenowy:)
Pogoda super w porównaniu z tym co było na początku tygodnia- temp. około 14-15*, wiatr trochę przeszkadzał na początku, gdy zawiewał z przodu, ale za to powrót była przyjemniejszy:]
Trasa:
Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Albigowa- Łańcut (nie wiem który to już raz w tym roku;)- Wola Mała- Dąbrówki- Rakszawa (trochę mnie tu wytrzęsło na płytkach które są ułożone na drodze:/)- Węgliska- Medynia Łańcucka- Pogwizdów- Wólka Podleśna- Jasionka (jadąc po drodze wzdłuż lotniska wyprzedził mnie jakiś gość na skuterku- to ja za niego- fajnie się jechało tempem 32-38km/h, ale po chwili spadła mu prędkość do około 30 więc troszkę przycisnąłem i już mnie nie dogonił;)- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów (trochę jazdy po mieście żeby dobić do setki:D -zapewne jedynej w październiku)

Dzisiaj mało fotek:

Nad zalewem:


Droga gdzieś między Dąbrówkami, a Rakszawą:


Widok na Wisłok:


Kategoria Tu i tam, >100km, Fotki


  • DST 62.54km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 18.30km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne, błotne górki i mgła

Piątek, 26 października 2007 · dodano: 26.10.2007 | Komentarze 2

W końcu na weekendzie pogoda zamiast się psuć (jak było przez kilka ostatnich tygodni), poprawiła się:D Temperatura nareszcie wzrosła do 13*, niebo przez większość dnia bez chmur- za wyjątkiem Malawy gdzie na szczycie dopadła mnie jakaś chmura i wszędzie opadła mgła przez co widoczność spadła do ok. 200m może mniej (ciekawie się jechało) prawie minąłem skręt w stronę kościółka Mari Magdaleny, bo nie było go widać z drogi chociaż jest właśnie w odległości jakichś 150m.

Wypad dzisiaj był na zasadzie góra-dół, podjazd- zjazd chociaż w długich spodniach trochę ciężko się podjeżdżało, a na zjazdach nie źle przewiewało (brrr...:/) i do tego duuużo błota i wszędzie mokro. W jednym miejscu trochę mnie ściągnęło i wylądowałem nogą i ręką w błocie:// - nie ma to jak kąpiel błotna.
Przejazd:
Rzeszów- podjazd lasem w Słocinie- zjazd lasem w Chmielniku- Borek Stary- podjazd w stronę Borówek- zjazd do Chmielnika (ale w innym miejscu;)- podjazd przez Wolę Rafałowską- Malawa- przez pola do Słociny i zjazd lasem- Rzeszów

No i trochę zdjęć z góreczek:







Kategoria Tu i tam, 50-100km, Fotki


  • DST 33.93km
  • Czas 01:27
  • VAVG 23.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Czwartek, 25 października 2007 · dodano: 25.10.2007 | Komentarze 2

W końcu udało się chwilkę pokręcić:D
Cztery dni niejeżdżenia i już mnie tak nosi, że nie mogę usiąść spokojnie;P
Plan zajęć mam taki beznadziejny, że teraz jak kończę to gdy wracam do domu to już jest praktycznie ciemno:/ a do tego przez ostatnie dni było sporo deszczu i pogoda w ogóle nie zachęcała to ruszania się z domu (zimno i wiatr:/)
Dzisiaj jak wracałem to to wiatr całkiem ustał i wydawało mi się dość ciepło dzięki temu (chociaż było jakieś 7-8*) dlatego musiałem się wyrwać na rower:D
Dzisiaj zdążyłem tylko na taki widok nieba już praktycznie po zachodzie:

Kręcenie po mieście+ zalew+ Zalesie+ Słocina.
Od razu samopoczucie się poprawia:DDD




  • DST 48.43km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 18.51km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy

Sobota, 20 października 2007 · dodano: 20.10.2007 | Komentarze 3

Po raz kolejny tematem przewodnim mojego pedałowania były jesienne lasy:))
Pokręciłem się po lasach w Słocinie i Chmielniku przy okazji robiąc duużo zdjęć:D
Super kolorów nabrały liście:D i dużo błota było na drogach przez co wróciłem "lekko" brudny ;P
Eksplorowałem drogi, które zazwyczaj mijam niezwracając na nie uwagi dzięki temu znalazłem kilka fajnych miejsc:D
Jeśli chodzi o pogodę to nie mogę narzekać:) Co prawda temperatura utrzymywała się w granicach 6*, ale wiatr byłe raczej słaby i nawet przez większość jazdy świeciło słońce, któremu towarzyszyły ciemne chmury wyglądające jakby zaraz miał z nich sypać śnieg.

Dystans może nie jakiś oszałamiający, ale fotek sporo:D

A takie widoczki towarzyszyły mi dzisiaj na rowerku:D















Małe błotko na drodze (po jeździe dzisiaj w błocie już wiem jak się będzie zachowywał mój rower na lodzie;)


... i to by było na tyle ;P




  • DST 25.41km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska dżungla

Piątek, 19 października 2007 · dodano: 19.10.2007 | Komentarze 6

czyli śmiganie po Rzeszowie z Sebą w poszukiwaniu butów spd dla niego. Pogoda niebyt zachęcając do jazdy: 7-8*, do tego całe niebo w chmurach jakby zaraz miało zacząć padać, ulice mokre od porannego deszczu i zimny wiatr://

Przy okazji zrobiłem zdjęćko zamku rzeszowskiego:D




  • DST 28.83km
  • Czas 01:14
  • VAVG 23.38km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

10 000km przekroczone w tym roku :DD :DD :DD

Środa, 17 października 2007 · dodano: 17.10.2007 | Komentarze 13

Co prawda mogło być więcej jakbym się nie połamał, ale to już i tak dużo więcej niż w tamtym roku:D
Dzisiaj na rowerek dopiero około 18 bo wcześniej siedziałem na uczelni:/ ale świetnie się jeździło:))- wydawało mi się ciepło, zero wiatru, tylko ciemno już się robiło jak wychodziłem na rower:/
Dawno mi się tak dobrze nie jeździło:DD po prostu suuper relax:D
Tylko troszkę po mieście, no i oczywiście standardowo nad zalew;P

Fotki z nad zalewu (trochę kiepskie bo jak zawsze z telefonu a robione w nocy, albo tuż przed zmrokiem):




  • DST 46.75km
  • Czas 02:00
  • VAVG 23.38km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polska złota jesień

Poniedziałek, 15 października 2007 · dodano: 15.10.2007 | Komentarze 1

Dzisiaj wróciła polska złota jesień:DD Wspaniała pogoda od rana- pięknie świecące słoneczko i w końcu wyższa temperatura (jakieś 14-15*) tylko wiatr trochę przeszkadzał, ale powoli zaczynam się ostatnio do tego przyzwyczajać;)
Czasu miałem mało i dopiero około 16 zdołałem się wyrwać (wcześniej uczelnia:/) i zdążyłem zrobić tylko krótką traskę: Rzeszów- Zalesie- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Strażów- Krasne- Załęże- Rzeszów
Na początku na ścieżce koło Wisołka spotkałem Sebę i razem pojechaliśmy wzdłuż zalewu (po drodze minęliśmy jeszcze Dominika, ale chyba nas nie zauważył;)

Jesienny krajobraz:


Na drzewach też już widać jesień:


Cień mi się trochę rozciągnął ;P - do zachodu było już blisko...




  • DST 66.01km
  • Teren 37.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 18.51km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lesne błądzenie

Niedziela, 14 października 2007 · dodano: 14.10.2007 | Komentarze 5

Wybrałem się dzisiaj pojeździć po lasach, ponieważ pogoda od rana zachęcała do kręcenia tylko mogłoby być trochę więcej stopni, a trochę mniej wiatru. Na szczęście w lesie wiatr był w ogóle nieodczuwalny, ale najpierw trzeba było pokonać 15km pod wiatr:/ żeby dotrzeć do tego lasu.
Najpierw las w Bratkowicach- pokręciłem się po jego wschodniej części, bo tam jeszcze nie jeździłem. Następnie przez pola do lasu głogowskiego. tu już niestety po chwili słońce zaczęło zachodzić co spowodowało małe problemy z trafieniem na właściwą ścieżkę w lesie://(nie mogłem nawet określić w jakim kierunku jadę)- czułem się jak w trójkącie bermudzkim- dwa razy wyjeżdżałem w tym samym miejscu:/ a jedną drogą jechałem 3 razy;)- coś mnie dzisiaj zawodził mój zmysł orientacji- normalnie bez problemów przejeżdżam przez ten las. chyba z pół godziny mi zajęło znalezienie dobrze mi znanej drogi, a wtedy zrobiło się już ciemno- ciekawe przeżycie- jazda samemu przez las po zmroku (tempo od razu mi skoczyło do góry;). Gdy wyjechałem z lasu nie zdążyłem się już nawet załapać na zachód słońca- dobrze że mam oświetlenie (tylko że przypomniałem sobie o nim dopiero jak wyjechałem z lasu;)
Powrót już główną drogą prosto do Rzeszowa.
Tempo spokojne co by mnie nie przewiało za bardzo i do tego sporo przerw na robienie zdjęć, bo lasy pięknie wyglądają:DD

A teraz kuuupa zdjęć ;DDD


















Kategoria Tu i tam, 50-100km, Fotki


  • DST 23.11km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.01km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamarzania ciąg dalszy://

Sobota, 13 października 2007 · dodano: 13.10.2007 | Komentarze 1

Pogoda się trochę polepszyła, bo od rana zza chmur wyglądało słoneczko:D ale to wcale się nie przekłada na temperaturę:/ Gdy jeździłem w południe było około 6* przy czym lodowaty wiatr w okolicach 30km/h potęgował uczucie chłodu (odczucie 2*, a na rowerze pewnie jeszcze mniej) co skutecznie zniechęciło mnie do dłuższej jazdy i jakiegokolwiek rozpędzania się (v-max: 33.5km/h ;)
Poplątałem się tylko po mieście i wypad zad zalew- czyli taki standard jeśli chodzi o krótki wypadzik.