Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108185.55 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 761090 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Tu i tam

Dystans całkowity:67108.76 km (w terenie 6705.10 km; 9.99%)
Czas w ruchu:2980:58
Średnia prędkość:22.39 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:507068 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:159 (85 %)
Suma kalorii:893526 kcal
Liczba aktywności:992
Średnio na aktywność:67.65 km i 3h 01m
Więcej statystyk
  • DST 94.01km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 25.29km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jako kibic na XC Rzeszów i do Kolbuszowej

Niedziela, 7 września 2008 · dodano: 08.09.2008 | Komentarze 8

Najpierw jako kibic pojechałem zobaczyć start elity na zawodach XC Rzeszów:) które odbywały się w lesie słocińskim i pooglądałem przy okazji rozgrywające się obok zawody trialowe:) a głównym moim celem tam było robienie zdjęć:D poniżej mała próbka mojego pstrykania;pp
Muszę przyznać że trasa bardzo fajna:D najpierw pojechałem na ukos przez las, a później zaliczyłem jedno okrążenie całej trasy:)
Tu wyszło jakieś 26km ze średnią poniżej 20km/h..
A następnie wypad na szybko do Kolbuszowej, główną drogą odwiedzić takiego jednego chorowitka..;):P
W czasie powrotu niezła średnia wyszła, bo niecałe 30km/h zreszŧą w tamtą stronę też nie było dużo wolniej;P

Foty z zawodów:)

Część trialowa










Start elity:)


A tu start widziany od tyłu..;P ale kurzawę zrobili..;)










Szalejący na trasie Miciu:D


A tu zwycięzcy w kategorii elita:) przeprawiający się przez potoczek:D tyle że na mecie o ile dobrze wiem zameldowali się w odwrotnej kolejności niż na zdjęciu;P na Meridie lukasmtbstrzyzow:)






I tu mi padły baterie..;P zapomniałem podładować...;)


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 75.53km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 19.70km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci i nocna masa krytyczna

Piątek, 5 września 2008 · dodano: 06.09.2008 | Komentarze 4

Najpierw do babci taką trasą: jakieś pola w Przybyszówce, Kielanówka, Racławówka, Boguchwała, Lutoryż. Później do drugiej babci i na działkę, czyli znowu przez pola tym razem do Mogielnicy.. znowu powrót do Lutoryża bo czegoś zapomniałem i do domu przez Zarzecze, Siedliska, Budziwój, mostkiem linowym do Boguchwały, Zwięczyca, zalew, dom- to wszystko to jakieś 52km

Gdzieś między Mogielnicami, a Lutoryżem:



I wieczorem jeszcze na rzeszowską nocną masę krytyczną:D + trochę kręcenia po mieście:) Masa była fajna:D- niesamowicie wygląda peleton złożony z co najmniej 1000 rowerzystów, z których znaczna większość była oświetlona przez lampki:D




  • DST 90.02km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 23.18km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być skansen..;)

Środa, 27 sierpnia 2008 · dodano: 28.08.2008 | Komentarze 4

Miało być zwiedzenie skansenu w Kolbuszowej, ale jak się okazało na miejscu otwarty jest on do godziny 17, a ja byłem na miejscu o 16:52;PP Tak więc skończyło się na zwiedzaniu okolic:)) i nocnym powrocie:DD fajne mgły były gdzie nie gdzie...:D
Pogoda super do jazdy tylko ja dzisiaj byłem taki średni do jazdy i trochę że tak powiem zamulałem..;)

I tylko fota budynku przy bramie skansenu..




  • DST 65.56km
  • Czas 02:30
  • VAVG 26.22km/h
  • VMAX 74.20km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez celu..

Sobota, 23 sierpnia 2008 · dodano: 23.08.2008 | Komentarze 2

Takie sobie kręcenie bez celu żeby tylko jechać..
Najpierw zalew, później Zalesie, wspiąłem się na Matysówkę, przejazd przez Słocinę na zjazd w Malawie (74.2km/h:D) i następnie jeszcze przejazd przez Strażów, Łąkę, Terliczkę, Jasionkę, Zaczernie do Rzeszowa..
Pogoda nie najgorsza choć trochę było zachmurzone, no i wiatr przeszkadzał choć wydawało się że nie jest zbyt silny..
Bez zdjęć.. bez przystanków.. czysta jazda..:)

aaa.. i jeszcze przekroczyłem 8000km w tym roku:) i 1000 w tym miesiącu:)


Kategoria 50-100km, Tu i tam


  • DST 201.18km
  • Teren 5.00km
  • Czas 08:53
  • VAVG 22.65km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 1512m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

201.18km:DD

Środa, 20 sierpnia 2008 · dodano: 20.08.2008 | Komentarze 9

-nowy rekord w końcu z dwójką z przodu:D choć kosztował wiele sił..

Po poprawieniu swojego najlepszego dystansu 5 dni temu postanowiłem pójść za ciosem i zaatakować 200km:D no i się udało..:)) to był jeden z moich celów na ten sezon i połączyłem go z drugim jakim była wycieczka do Przemyśla:)

Trasa wyszła taka że tereny płaskie to były raczej sporadyczne wyjątki.. a te wszystkie górki dały mi nieźle w kość.. zaliczyłem m.in. serpentyny przed Dynowem i dość ciężki podjazd bodajże w Krzywczy- 1,5km o nachyleniu 10% :O - naprawdę się ucieszyłem gdy na szczycie zobaczyłem znak "koniec podjazdu". Poza tym kilka podjazdów w między czasie, no i cała droga powrotna, która wyglądała tak: góra- dół, góra- dół, góra- dół...

Trasa udała się bardzo fajna ponieważ po drodze miałem mnóstwo ciekawych miejsc kawałek jadąc szlakiem architektury drewnianej, do tego Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego, no i punkty główne wypadu, czyli zamek w Krasiczynie, cały Przemyśl, a głównie jego stare miasto i forty z czasów I wojny światowej:))

Pogoda dopisała może, aż za bardzo.. Z rana i pod wieczór był co prawda miły chłodek, ale reszta dnia to niewiarygodny upał z temperaturą dochodzącą do 30*C przez co wypiłem w czasie jazdy około 9 litrów wszelakich napojów.. ale mimo to jechało się dość przyjemnie, no może poza fragmentem gdzie parę kilometrów wyjeżdżałem z Przemyśla główną drogą.. a przydrożny termometr wskazywał temperaturę asfaltu na 41* :O czułem się jak na patelni...;)

Miałem też przypadki, które chciały mi trochę pokrzyżować plany zaczynając od że rano się okazało że klucze do piwnicy z rowerem zostały przypadkiem zamknięte dzień wcześniej w tejże piwnicy;) ale udało się w końcu dostać do roweru przy pomocy kolegi:D Do tego kawałek za Przemyślem przypadkiem urwałem kabelki od licznika zahaczając o inny rower na stojaku przed sklepem, ale że tak powiem "metodami partyzanckimi" udało mi się to naprawić:D

Trasa:
Rzeszów- Biała- Tyczyn- Kielnarowa- Borek Stary- Hyżne- Dylągówka- Szklary- Harta- Bachórz- Bachórzec- Przedmieście Dubieckie- Dubiecko- Nienadowa- Babice- Krzywcza- Korytniki- Krasiczyn- Dybawka- Prałkowice- PRZEMYŚL- Żurawica- Duńkowiczki- Orzechowce- Batycze- Maćkowice- Rokietnica- Chorzów- Pruchnik- Rzeplin- Pantalowice- Łopuszka Mała- Kańczuga- Sietesz- Markowa- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- Krasne- Rzeszów

Zrobiłem mnóstwo zdjęć:DD a tu duża porcja z nich:D

Widok z serpentyn kawałek przed Dynowem


Drewniany kościół w Bachórcu


Punkt widokowy (tzw. Belweder) nad Sanem w Babicach


Przydrożny pomnik


Wspomniane 10% pod górkę..;) mniej więcej w połowie..


A tu już Krasiczyn:D i park naokoło:)














A tu już Przemyśl, widok na miasto z zamku


Część zamku widziana z baszty:) wzniesiony po 1340 roku a na jego dziedzińcu widać pozostałości budowli z czasów Bolesława Chrobrego..


Archikatedra rzymskokatolicka..


.. i jej dzwonnica:)


Kościół karmelitów


Kościół reformatów




Bunkier niedaleko Sanu


Figury przed kościołem franciszkanów


Wieża Zegarowa w której wnętrzu mieści się Muzeum Dzwonów i Fajek:D


Opactwo benedyktynek


Fort IX- Duńkowiczki..


..i korytarze w środku:DD


Rower też zwiedzał;P


Krajobrazy w czasie powrotu..




Słoneczko...;)


Noo.. koniec..:D

Miałem prawie gotowy wpis.. ale przypadkiem go usunąłem...:/:/:/ więc musiałem skrobać wszystko jeszcze raz...ehh..




  • DST 71.62km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 26.04km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ładny dzionek:D

Poniedziałek, 18 sierpnia 2008 · dodano: 19.08.2008 | Komentarze 1

Ładny dzionek:D dzięki czemu dość przyjemnie się dzisiaj jeździło:)
Po niebie tylko leniwie przewijały się białe obłoczki, wiatr raczej nie zauważalny i dość ciepło, ale na rowerze przyjemne powiewy bardzo skutecznie chłodziły:D
Powrót już w nocy przy sztucznym oświetleniu- dobrze że w końcu kupiłem nowe baterie do lampki, bo przez jakieś 25km nie było żadnych lamp.. ale za to średnia z ostatnich ponad 30km wyszła w granicach 28km/h:D

Trasa:
Rzeszów- Przybyszówka- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- las- Przedbórz- Bukowiec- Kolbuszowa Górna- Kolbuszowa- Kupno- Widełka- Głogów Małopolski- Rudna Mała- Zaczernie- Rzeszów

Bez zdjęć...


Kategoria 50-100km, Tu i tam


  • DST 54.61km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 25.80km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie sobie kręcenie..

Niedziela, 17 sierpnia 2008 · dodano: 18.08.2008 | Komentarze 1

Wyjechałem z domu bez konkretnego celu i tak dojechałem do Czudca przez zalew, Zwięczycę, Boguchwałę, Budziwój, Siedliska, Lubenię, Babicę, Wyżne, Podzamcze. Stamtąd do dziadków do Lutoryża i później do Rzeszowa kawałek wzdłuż głównej drogi bo zrobił się taaaaaki długi korek:D chociaż do miast było jeszcze jakieś 8km;) Sama przyjemność wyprzedzać kierowców stojących w tej długiej kolumnie;P Po wyprzedzeniu ponad 100 aut:D skręciłem w boczną drogę i tak dojechałem spowrotem nad zalew gdzie pojawiło się pełno rowerzystów, rolkarzy i pieszych, czyli po prostu ludzi którzy wybrali aktywny wypoczynek:D i oby takich było coraz więcej:))

A tu ciekawostka: znaleziona przez mojego brata 5-listna koniczyna:O:O i to nie jest żaden montaż... sam nie wierzyłem dopóki jej nie obejrzałem:))


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 162.41km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 23.77km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jarosław. Upał. Rekord.

Piątek, 15 sierpnia 2008 · dodano: 15.08.2008 | Komentarze 7

To tak w skrócie, ale od początku..:)

Wczoraj zastanawiając się co dziś będę robił doszedłem do wniosku że nie mam żadnych planów, a że zapowiadał się bardzo ładna pogoda to nie można tego było zmarnować:) Więc szybko wymyślenie celu jakiejś dłuższej wycieczki.. i padło na Jarosław:D Następnie wyznaczenie trasy jakimiś bocznymi drogami i dzisiaj wprowadzenie planu w życie:D:P

W nocy w Rzeszowie była duża burza, nie pamiętam kiedy ostatnio były takie wyładowania atmosferyczne.. ale wróćmy do wycieczki:) Na szczęście gdy się obudziłem już nie padało.. jedyne ślady deszczu, które się dało zauważyć to trochę kałuż na chodnikach.. I niestety strasznie duszno.. co nie zapowiadało zbyt dobrych warunków do jazdy, a jeszcze ICM zapowiadał jakieś 33*.. ,czyli patelnia..;)
Przypiekło mnie trochę, ale nawet dało się to wytrzymać, choć było na tyle gorąco że podmuchy wiatru wydawały się chłodne dopiero przy prędkości około 35-40km/h ;) a w czasie jazdy wypiłem jakieś 6 litrów wszelakich napojów..

Trasę obrałem tak by w jedną stronę mieć po małych góreczkach, natomiast powrót miał być po płaskim:) i tym samym udało mi się pobić mój rekordowy dystans o kilka kilometrów:), ale jak będzie czas to spróbuje jeszcze dołożyć ich kilka:))

Ogólnie Jarosław nawet mi się spodobał, można tam znaleźć sporo zabytkowych kamienic i kościołów tylko szkoda że w większości wyglądają one na trochę szare i zaniedbane.. a wystarczyło by je tylko pomalować by bardziej przykuwały wzrok osób, które odwiedzają to miasto:)

Trasa:
Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Albogowa- Markowa- Gać- Ostrów- Mikulice- Urzejowice- Łapajówka- Zarzecze- Kisielów- Cieszacin Wielki- Szczytna- Maleniska- Jarosław- Blich- Pełkinie- Ujezna (tu są straszne dziury na drodze;P)- Przeworsk- Gorliczyna- Gniewczyna Łańcucka- Zawisłocze- Laszczyny- Budy Łańcuckie- Korniaków Południowy- Smolarzyny- Dąbrówki- Czarna- Łukawiec- Terliczka- Trzebownisko- Rzeszów

I obszerna fotorelacja:D

W drodze..




I jest:D


Miejskie uliczki..








Kościół i klasztor Dominikanów- muszę przyznać, że robi wrażenie:)


I jest nieźle obwarowany...:)


Akurat trafiłem na odpust..;) nie było jak się przecisnąć bliżej z rowerem...


Cerkiew pw. Przemienienia Pańskiego


Kolegiata Bożego Ciała.. też niczego sobie;)


I w środku..


Kościół pw. św. Mikołaja i opactwo benedyktynek


Większe wrażenie niż kościół zrobiło na mnie jego otoczenie:D zwłaszcza bardzo fajne mury obronne:)








Kamienica Orsettich- wizytówka miasta w której mieści się muzeum


Ratusz


Studnia na rynku


San.. myślałem że będzie trochę szerszy;PP


Nudziłem się podczas przekąski..;P




W czasie powrotu zahaczyłem jeszcze o Przeworsk:)




Prawie siedem godzin pedałowania daje nieźle w kość (zwłaszcza że połowę dystansu trochę bolało mnie kolano), ale i tak było świetnie:DD

Sporo tego wyszło..;) może ktoś przeczyta całość..:)


Kategoria >100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 56.91km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 64.40km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Take ooo..;)

Środa, 13 sierpnia 2008 · dodano: 13.08.2008 | Komentarze 1

Po jednym dniu regeneracji:) znowu na rowerku:)
Wyjechałem trochę późno i nie dało rady więcej pojeździć, bo ostatnie kilometry przez miasto to była ucieczka przed burzą..
Od rana było raczej dość ciepło, ale popołudniu trochę się zachmurzyło dzięki czemu zrobił się jak dla mnie miły chłodek:D idealny do jazdy:) Jechało się dzięki temu bardzo przyjemnie co przełożyło się też na średnią:D chociaż połowa trasy była po góreczkach z jednym stromym podjazdem w Błędowej Zgłobieńskiej i bardzo fajnym zjazdem w Trzcianie (64.4km/h:)
Bez zdjęć...

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Racławówka- Nosówka- Błędowa Zgłobieńska- Trzciana- Bratkowice- Mrowla- Lipie- Rudna Mała- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów


Kategoria 50-100km, Tu i tam


  • DST 71.05km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 63.60km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Twarde postanowienie powrotu do formy..;P

Poniedziałek, 11 sierpnia 2008 · dodano: 11.08.2008 | Komentarze 4

..przynajmniej na tyle ile czas pozwoli;) choć w sumie nie jest taka najgorsza, ale gdybym jeździł regularnie przez ostatnie półtora miesiąca to byłoby dużo lepiej...:) Wyraźnie czuć braki wytrzymałościowe;PP

Dzisiaj pomimo tego że czułem trochę zmęczenie po wczorajszej dość mocnej jeździe wybrałem sie pośmigać:) i tak jakoś mnie poniosło na górki.. Zaliczyłem dwa dość mocne podjazdy (Hermanowa i Lecka- oba z blatu;PP) ale na więcej już dzisiaj nie miałem siły i tylko patrzyłem jak tu wrócić do domu bez konieczności ponownego podjeżdżania;P

Przed Tyczynem załapałem się chwilkę za autobus za którym udało się wyciągnąć 60km/h po prostej drodze:P a w Tyczynie wskoczyłem za jakąś spycharkę, za którą pojechałem aż do samego Rzeszowa gdzie najmniejsza prędkość to było 35km/h:DD Co prawda huk od niej był taki że gdy przestałem za nią jechać czułem się wyraźnie ogłuszony..;)) ale za to prędkość w granicach 40 przez parę km to już coś:DD

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Budziwój- Hermanowa- Lubenia- Straszydle- Lecka (63.6km/h)- Białka- Błażowa Górna- Błażowa- Nowy Borek- Stary Borek- Kielnarowa- Tyczyn- Biała- Rzeszów

Aparatu nie miałem, a pogoda była super do zdjęć.. zrobiłem tylko kilka telefonem...
Takie były widoki...:D







Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki