Info

Suma podjazdów to 747896 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień3 - 0
- 2025, Lipiec16 - 0
- 2025, Czerwiec12 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
0-50km
Dystans całkowity: | 36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%) |
Czas w ruchu: | 1594:23 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 88.39 km/h |
Suma podjazdów: | 214247 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 170 (91 %) |
Suma kalorii: | 446957 kcal |
Liczba aktywności: | 1160 |
Średnio na aktywność: | 31.08 km i 1h 24m |
Więcej statystyk |
- DST 40.52km
- Teren 4.00km
- Czas 01:49
- VAVG 22.30km/h
- VMAX 46.35km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 344m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niechobrz w deszczu
Niedziela, 6 lutego 2011 · dodano: 06.02.2011 | Komentarze 2
Parę dni przerwy, więc dzisiaj mimo niemal ciągłego deszczu poszedłem trochę pokręcić. Najgorzej jest zebrać się w taką pogodą, ale jak już wyszedłem na rower to jak zwykle w deszczu jechało mi się bardzo przyjemnie, więc postanowiłem śmignąć kawałek dalej niż nad zalew i skończyłem w Niechobrzu w okolicach krzyża:)
Ostatnio jeszcze podjazdy szły dość ciężko, ale dzisiaj w temperaturze powyżej zera jazda to inna bajka:D Górka poszła bez większego zmęczenia, ale już zaczynało się ściemniać, więc odpuściłem sobie jazdę gdzieś dalej. Przez deszcz widoczność bardzo ograniczona i trochę zacinało po twarzy na zjazdach. Już w mieście dwa razy byłem bliski zasmakowania błota dlatego później bardziej uważałem, ale wystarczył tylko kawałek w terenie żeby się nieźle wypaprać;)
Jutro pasuje chyba wymyć rower;)
Mapa:
- DST 26.65km
- Teren 6.00km
- Czas 01:32
- VAVG 17.38km/h
- VMAX 36.71km/h
- Temperatura -3.0°C
- Podjazdy 282m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Z widokiem na górki
Wtorek, 1 lutego 2011 · dodano: 01.02.2011 | Komentarze 5
Dużo czasu nie miałem, ale chociaż na jedną góreczkę udało się wjechać:) Ładne słoneczko to i aparat wziąłem ze sobą:) Miałem podjeżdżać od Białej asfaltem na Łany, ale ostatecznie zdecydowałem się na podjazd torem motocrossowym. Nawet przejezdny tylko w dwóch miejscach musiałem podprowadzać rower, ale to dlatego że tam jest dość stromo, bo poza tym Tiogi dobrze sobie radziły ze śniegiem. Stamtąd pod nadajnik w Matysówce. Ul. Łany albo zasypana i oblodzona albo płynie po niej woda. W niektórych miejscach było ciekawie na lodzie, ale tutaj obyło się bez gleby;)
Następna część o zjazd przez las na Słocinie:D odcinki po ścieżkach bardzo fajne i przyjemne, a te na drodze idącej przez las rzekłbym techniczne;P bo całą jest oblodzona. Oczywiście mój rower nie omieszkał pokazać mi tego lodu z dość bliska.. skończyło się tylko na ciosie kierownicą w kolano, a tak to szybko się pozbierałem z ziemi;P
Reszta to już tylko powrót do domu przez miasto z burczącym brzuchem;P w tych warunkach strasznie szybko głodnieję na rowerze;)
Trasa:
Parę fotek:Widok z górki na Zalesiu w stronę Białej i Rzeszowa
© azbest87A tu widok w drugą stronę gdzieś na górki
© azbest87Widok z pod przekaźnika na Matysówce- w tle Rzeszów
© azbest87Ulica Łany- dzisiaj pod śniegiem
© azbest87Pierwsze zdjecie Kiubka z nowym amorem:)
© azbest87W lesie na Słocinie
© azbest87
Zapomniałbym.. jeszcze panoramka zasypanego i trochę przymglonego pogórza:Panorama pogórza
© azbest87
- DST 24.16km
- Teren 1.00km
- Czas 01:12
- VAVG 20.13km/h
- VMAX 41.97km/h
- Temperatura -6.0°C
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Marznięcie na koniec stycznia
Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · dodano: 31.01.2011 | Komentarze 3
Takie tam plątania się po rzeszowskich ścieżkach rowerowych, bo nie chciało mi się siedzieć w domu;) Temperatura trochę poniżej optymalnej.. nawet trochę bardzo;P ale nie przeszkadzało mi to dzisiaj. I tak jechało się przyjemnie:) tylko niespodziewanie zmarzłem w palce, ale tym razem u rąk O.o a zawsze było mi ciepło.. widać skórzane rękawice działają max do temperatury -5;) za to o dziwo w stopy nie zdążyłem zmarznąć.. pewnie za krótki jeździłem;)
Tym oto sposobem skończyłem wyjątkowo udany jak na mnie styczeń. Przeważnie albo jeździłem w styczniu mało albo w ogóle, więc ponad 400 km uznaję za bardzo przyzwoity wynik:)
Żeby nie było nudno na blogu to znowu jakaś panoramka z lata, bo jednak wolę te cieplejsze dni;)Panorama w Bachórzcu
© azbest87
- DST 24.26km
- Teren 3.00km
- Czas 01:21
- VAVG 17.97km/h
- VMAX 34.65km/h
- Temperatura -2.0°C
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Z pompką..
Sobota, 29 stycznia 2011 · dodano: 29.01.2011 | Komentarze 1
Najpierw rano (po 11:P) jeszcze drobne poprawki ciśnienia w Bomberze, po czym razem z Mateuszem pojechaliśmy do Seby oddać mu pompkę do amora. Z racji że już zebraliśmy się na te rowery to skoczyliśmy jeszcze na małą przejażdżkę po mieście podobną trasą jak wczoraj. Tak jak wczoraj jeszcze pętelka po zaśnieżonej Lisiej Górze, gdzie Mateusza zalicza efektowną glebę na lodzie:P Nawet się nie spodziewał tak szybkiego spotkania z podłożem:P
Znowu mi zeszło za długo.. a miałem się od południa uczyć..:P
- DST 26.69km
- Teren 3.00km
- Czas 01:30
- VAVG 17.79km/h
- VMAX 43.20km/h
- Temperatura -4.0°C
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Coś z nowości, czyli bomba:P
Piątek, 28 stycznia 2011 · dodano: 28.01.2011 | Komentarze 6
Małe zmiany w rowerze, czyli nowy-używany przedni amorek:) Zakup dość niespodziewany, ale cóż.. spodobał mi się, więc trzeba było:P Mojego wysłużonego Blacka zastąpił Marzocchi Bomber MX Comp ETA 105 (2006r). Amorek w świetnym stanie- wszystko pięknie działa i wygląda na mało używany. Z Mateuszem szybko zajęliśmy się montażem, ustawieniami i pojechaliśmy we trzech (jeszcze z moim bratem) na wieczorne testy:) Wszystko ładnie chodzi tylko ciut więcej powietrza będę musiał dać, bo troszkę za bardzo go bujało, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony:) No i ETA na podjazdach to świetna sprawa:D
Objechaliśmy standardowe ścieżki w Rzeszowie- zalew i te sprawy plus trochę zabawy na Lisiej:)
Dzisiaj miałem dwie pary skarpetek i na spd-y jeszcze założyłem ocieplacze, a i tak po około godzinie zaczęły mi marznąć palce.. no cóż z tym już chyba nic się nie da zrobić.. Póki co trzeba się jeszcze chwilę pomęczyć i mieć nadzieję że wiosna przyjdzie jak najszybciej.
Zdjęcia z nowym amorem pojawią się dopiero za jakiś czas, bo teraz za zimno żebym się zatrzymywał na ich robienie:P
- DST 26.58km
- Teren 5.00km
- Czas 01:22
- VAVG 19.45km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Miejski śmigacz;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Siłowo, czyli jazda na śmigaczu;)
Czwartek, 27 stycznia 2011 · dodano: 27.01.2011 | Komentarze 7
Wiatr się uspokoił, no i pasowałoby zacząć się uczyć, więc poszedłem na rower;P
Standardowo nad zalew, ale zachciało mi się pojechać na kładkę w Boguchwale, która rzeczywiście zaczyna straszyć osoby przechodzące, ale udało się przedostać na drugą stronę. Powrót przez Budziwój. Wszystko na moim miejskim śmigaczu z dość ciężkim przełożeniem;) Oczywiści znowu odmroziłem palce u stóp;)
Aaa i jeszcze przełożyłem do śmigacza stary licznik, więc mam dokładne dane:D
- DST 25.90km
- Teren 10.00km
- Czas 01:30
- VAVG 17.27km/h
- Temperatura -3.0°C
- Podjazdy 138m
- Sprzęt Miejski śmigacz;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowo na śmigaczu
Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 11
Znowu wszystko przysypało śniegiem, póki co cienką warstwą, ale już mi się nie podoba;) Ostre zdefektowane, więc dzisiaj odkurzyłem mojego miejskiego śmigacza i skoczyłem na małą trasę po okolicach Rzeszowa. To był prawdziwy trening siłowy:P bo singiel w śmigaczu jest ustawiony na dość duże przełożenie i na trasie daje trochę popalić, nie mówiąc już o odcinkach terenowych;) ale biorąc pod uwagę wiek tego sprzętu to trzeba przyznać że ładnie chodzi:) No i hamulce żyleta:D Dzisiaj było sporo uślizgów, ale obyło się bez upadku, tylko trzy razy musiałem się podeprzeć nogą z czego raz dostałem rowerem w nogę co skończyłem się siniakiem na goleniu;) Ogólnie fajnie się jechało i ubrałem się ciepło tak, że nawet lodowaty wiatr mi nie przeszkadzał chociaż niemal już standardowo zmarzłem w palce u stóp. Gdyby nie to może bym trochę więcej pojeździł.
Trasa:
Z racji że nie lubię śniegu:p to wrzucam taką oto panoramę w tęsknocie za szarą zimą, czyli taką jaką lubię:PPanorama z Borówek na Pogórze Dynowskie
© azbest87
- DST 25.71km
- Czas 01:17
- VAVG 20.03km/h
- VMAX 42.78km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejsko
Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 1
Dzisiaj mimo sprzyjającej pogody jakoś nie mogłem się zebrać na rower. W końcu odezwał się Mateusz co mnie zmotywowało żeby trochę pokręcić z nim. Pojeździliśmy sobie chwilę w spokojnym tempie po mieście. Do tego Lisia Góra i takie tam standardowe trasy.
- DST 34.60km
- Teren 1.00km
- Czas 01:46
- VAVG 19.58km/h
- VMAX 44.49km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 328m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Mateuszem po okolicy
Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 2
Zaraz po porannych zajęciach wyskoczyłem z Mateuszem na kręcenie po okolicy. 17% pod górkę na początek może nie było najlepszy pomysłem z racji że Mateusz dawno nie jeździł, no ale w końcu dał radę;) Do tego wyszło słoneczko i zrobiło się nam na podjeździe dość ciepło. Następnie zjazd do Kielnarowej i boczną drogą do Tyczyna. Tutaj wymuszony postój z racji dętki w rowerze Mateusza. Łatanie na szczęście zakończyło się pomyślnie, ale już musieliśmy się śpieszyć do domy, więc kierunek na Rzeszów przez Budziwój.
Kilka fotek:Widoczek podczas wspinaczki
© azbest87Góreczki
© azbest87Przymusowa przerwa w Tyczynie
© azbest87Merida w kawałkach i trzeba łatać;)
© azbest87Kościół w Tyczynie
© azbest87
Trasa:
- DST 42.70km
- Czas 02:10
- VAVG 19.71km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Bo gdy słońce świeci.. :)
Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 11.01.2011 | Komentarze 4
..a tytułowe słońce pojawiło się po 11, więc trzeba było z niego skorzystać. Szybko się zebrałem, wziąłem ostre i bzium na traskę:) Świetnie się jechało. Świecące słoneczko od razu poprawia mi humor do tego stopnia że micha sama się śmieje:) i to białe badziewie i prawie zniknęło. Tak zima to mi odpowiada!:D
Skoczyłem po drodze jeszcze do dziadków. Zwinąłem się wcześniej bo jeszcze trzeba dzisiaj odwiedzić uczelnię;) ale kolejna jazda zaliczona.
Trasa: