Azbestowy

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

Moje rowery

Miejski śmigacz;) 641 km

Ostre koło 852 km

FOCUS 3027 km

Bratowa szosa 2023 km

FORT 18554 km

GieTek;) 37744 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 25.90km
Teren 10.00km
Czas 01:30
V_AVG 17.27km/h
Temperatura -3.0°C
Podjazdy 138m
Sprzęt Miejski śmigacz;)
Aktywność Jazda na rowerze

Zimowo na śmigaczu

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 11

Znowu wszystko przysypało śniegiem, póki co cienką warstwą, ale już mi się nie podoba;) Ostre zdefektowane, więc dzisiaj odkurzyłem mojego miejskiego śmigacza i skoczyłem na małą trasę po okolicach Rzeszowa. To był prawdziwy trening siłowy:P bo singiel w śmigaczu jest ustawiony na dość duże przełożenie i na trasie daje trochę popalić, nie mówiąc już o odcinkach terenowych;) ale biorąc pod uwagę wiek tego sprzętu to trzeba przyznać że ładnie chodzi:) No i hamulce żyleta:D Dzisiaj było sporo uślizgów, ale obyło się bez upadku, tylko trzy razy musiałem się podeprzeć nogą z czego raz dostałem rowerem w nogę co skończyłem się siniakiem na goleniu;) Ogólnie fajnie się jechało i ubrałem się ciepło tak, że nawet lodowaty wiatr mi nie przeszkadzał chociaż niemal już standardowo zmarzłem w palce u stóp. Gdyby nie to może bym trochę więcej pojeździł.

Trasa:

Z racji że nie lubię śniegu:p to wrzucam taką oto panoramę w tęsknocie za szarą zimą, czyli taką jaką lubię:P

Panorama z Borówek na Pogórze Dynowskie © azbest87

Kategoria 0-50km, Fotki, Panoramy, Rzeszów i okolice

Komentarze

azbest87 | 21:07 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj Mam nawet całość na dysku:D i jeszcze kilka innych równie ciekawych:D (polecam "Follow Me") a tamten na prawdę bardzo mi przypadł do gustu:) pewnie przez zamiłowanie do fotografii, bo w tym filmie są na prawdę świetne kadry i ujęcia:)
Pozdro!

kona | 20:50 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj Widziałeś pełną wersje filmiku którego zwiastun tak Ci się spodobał? To chyba właśnie ona http://vimeo.com/18989661

kona | 20:47 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj To faktycznie twarde przełożenie;) Tak jak piszesz na lato może być ale teraz nie bardzo

azbest87 | 20:11 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj No skarpety nie pomogą, a co ciekawe w ocieplaczach też mi marzły palce tylko zaczynały kilkanaście minut później:/ To już taki mój defekt;)
Przełożenie nie pamiętam dokładnie, ale chyba 44/16 albo 18;P w lecie do jazdy po mieście jeszcze mogło być jak miałem więcej pary, bo szybko się dzięki temu przemieszczałem:) ale teraz to trochę za dużo..;) Muszę je zmienić tylko po prostu nie mam weny się zabrać za łańcuch;P
A co do ostrego to brat je zdefektował na treningu (w sumie to jego rower;P)- pękł zacisk koła i coś nie tak było z zębatkami, ale już naprawione tylko jeszcze nie przetestowane czy dział jak trzeba;)
Pozdro!

kona | 19:00 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj Grube skarpety nie wiele pomogą:( Trzeba zainwestować te siedem dyszek w ocieplacze i można jeździć nie myśląc o marznących stopach.
Jakie masz to przełożenie? bo jestem ciekawy:) i co się stało ostremu:P

kundello21 | 09:00 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj Grubsze skarpetki i jazda:) Do tego masa podjazdów i ciężkiego terenu. Po szosie, to każdy marznie.

wlochaty | 21:59 środa, 26 stycznia 2011 | linkuj też cholernie marzne w te palce. Żeby było gorzej to nawet w zimowych butach marzne :/ Dla tego w zimie raczej rower odpuszczam

vanhelsing | 15:58 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj Zima powinna trwać nie 3 miesiące, ale 3 dni :P Wtedy by było fajnie :]

wilczek127 | 15:55 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj Płaskie tereny na zime w sam raz:)

azbest87 | 15:38 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj Nie ważne jak zawiąże i tak marznę;) Dlatego nie lubię zimowej jazdy;)

kundello21 | 15:20 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj Biała lepsza jest:D
Za mocno wiążesz buty i dlatego Ci zimno w palce. Ja tego pojąć nie mogę...
A może potrzebujesz na rower jakiegoś % eliksiru hehehe

Komentuj