Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Panoramy

Dystans całkowity:1355.50 km (w terenie 127.00 km; 9.37%)
Czas w ruchu:55:00
Średnia prędkość:21.48 km/h
Maksymalna prędkość:71.30 km/h
Suma podjazdów:8741 m
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:46.74 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 80.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:41
  • VAVG 21.75km/h
  • VMAX 52.97km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 741m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimne słońce i świetne widoki

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 7

W końcu miałem dzień wolny od jakichś konkretnych zajęć (no może poza zrobieniem referatu, ale to zostawiłem sobie na wieczór;) i mogłem ten wolny czas przeznaczyć na jakąś dłuższą trasę:) Szczerze mówiąc to brakowało mi już takiego większego kręcenia.
Pogoda dzisiaj wyśmienita- piękny dzień z co najwyżej przelatującymi sobie po niebie białymi obłoczkami:) Szkoda tylko że to świecące słońce jakoś nie rozgrzewało i termometry w rzeczywistości pokazywały ledwie kilka stopni powyżej zera, a w cieniu ciągle można było spotkać wczorajszy śnieg. Mimo to i tak jechało się świetnie.
Kolejny plus pogody to bardzo fajna przejrzystość powietrza dzięki czemu można było dzisiaj dojrzeć dość odległe górki, których na co dzień nie widać. Jak rozstrzygnę co dokładnie widziałem to na pewno napiszę;)

Na temat trasy nie będę się zbytnio rozpisywał. Jaka była każdy widzi z mapy (patrz--> mapa poniżej;) Ogólnie jedna większa góra i sporo małych hopek i denerwujący przeskakujący napęd. Na szczęście w ciągu kilku dni powinny dotrzeć wszystkie brakujące części i będę mógł znowu jeździć bez problemu:)
Jeszcze w czasie powrotu jak to zwykle w tamtych stronach, wstąpiłem do dziadków. Babcia mnie nakarmiła, a dziadek standardowo nie mógł patrzeć na moje hodowane na rowerze od 3 tygodni błoto:P tak więc wróciłem do domu już na czystym rowerze;)

Mapa:


Dzisiaj się postarałem o trochę zdjęć:)

Kościół w Racławówce- Zabierzowie © azbest87


Chmury wyglądały dzisiaj bardzo malowniczo © azbest87


Jedna z hopek na drodze © azbest87


Widok z pod krzyża w Bystrzycy © azbest87


Widoczek w Pstrągowej © azbest87


Znowu Pstrągowa- widać jakąś górkę na horyzoncie ale jeszcze nie wiem jaką.. sprawdzi się;) © azbest87


Doszukałem się co to za górki na tym zdjęciu:) To co tam widać zarysy w tle to od prawej: Łopiennik (wysokość: 1069m, odległość: 92 km), obok po lewej- Durna (979 m; 88,6 km), dalej w lewo- Falowa (968 m; 96,3 km) i najbardziej po lewej- Czerenina (981 m; 97,6 km), czyli ogólnie trochę Bieszczadów udało się upolować:)

Jak ładnie było widać przekaźnik na Suchej Górze:) © azbest87


Dowód że tam byłem;) © azbest87


Takie tam.. podczas powrotu © azbest87


I jakieś panoramki na dokładkę:
Panorama w Pstrągowej- ładnie tu po prawej widać Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy © azbest87


A taki dokładnie miałem widok naokoło siebie w Pstrągowej © azbest87


Panorama Doliny Wisłoka widziana ze strony Nowej Wsi © azbest87




  • DST 38.12km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.08km/h
  • VMAX 62.96km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 413m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszowiosennie

Poniedziałek, 21 marca 2011 · dodano: 21.03.2011 | Komentarze 2

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny.
Tak długo przeze mnie wyczekiwany i jakby na potwierdzenie tego od rana pięknie świecące słoneczko za oknem. Najpierw trzeba było odsiedzieć swoje na stażu, później szybko do domu. Obiad. Przebranie w rowerowe ciuszki i hop na rower:D Tego mi trzeba było. Co prawda nie było czasu na większą trasę, ale chociaż dwie góreczki udało się zaliczyć. Jechało się bardzo przyjemnie to i średnia skoczyła trochę góry. Trasa prawie taka sama jak w sobotę z tym że na odwrót;)

Mapa:


Bez zdjęć, ale chociaż wrzucę jakąś panoramę z osobistego archiwum;)
Na pożegnanie zimy, ostatnia fotka ze śniegiem zrobiona w zeszłym tygodniu w Bieszczadach:

Panorama z Połoniny Wetlińskiej © azbest87




  • DST 26.65km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 17.38km/h
  • VMAX 36.71km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 282m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z widokiem na górki

Wtorek, 1 lutego 2011 · dodano: 01.02.2011 | Komentarze 5

Dużo czasu nie miałem, ale chociaż na jedną góreczkę udało się wjechać:) Ładne słoneczko to i aparat wziąłem ze sobą:) Miałem podjeżdżać od Białej asfaltem na Łany, ale ostatecznie zdecydowałem się na podjazd torem motocrossowym. Nawet przejezdny tylko w dwóch miejscach musiałem podprowadzać rower, ale to dlatego że tam jest dość stromo, bo poza tym Tiogi dobrze sobie radziły ze śniegiem. Stamtąd pod nadajnik w Matysówce. Ul. Łany albo zasypana i oblodzona albo płynie po niej woda. W niektórych miejscach było ciekawie na lodzie, ale tutaj obyło się bez gleby;)
Następna część o zjazd przez las na Słocinie:D odcinki po ścieżkach bardzo fajne i przyjemne, a te na drodze idącej przez las rzekłbym techniczne;P bo całą jest oblodzona. Oczywiście mój rower nie omieszkał pokazać mi tego lodu z dość bliska.. skończyło się tylko na ciosie kierownicą w kolano, a tak to szybko się pozbierałem z ziemi;P
Reszta to już tylko powrót do domu przez miasto z burczącym brzuchem;P w tych warunkach strasznie szybko głodnieję na rowerze;)

Trasa:


Parę fotek:

Widok z górki na Zalesiu w stronę Białej i Rzeszowa © azbest87


A tu widok w drugą stronę gdzieś na górki © azbest87


Widok z pod przekaźnika na Matysówce- w tle Rzeszów © azbest87


Ulica Łany- dzisiaj pod śniegiem © azbest87


Pierwsze zdjecie Kiubka z nowym amorem:) © azbest87


W lesie na Słocinie © azbest87


Zapomniałbym.. jeszcze panoramka zasypanego i trochę przymglonego pogórza:
Panorama pogórza © azbest87




  • DST 24.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 20.13km/h
  • VMAX 41.97km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marznięcie na koniec stycznia

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · dodano: 31.01.2011 | Komentarze 3

Takie tam plątania się po rzeszowskich ścieżkach rowerowych, bo nie chciało mi się siedzieć w domu;) Temperatura trochę poniżej optymalnej.. nawet trochę bardzo;P ale nie przeszkadzało mi to dzisiaj. I tak jechało się przyjemnie:) tylko niespodziewanie zmarzłem w palce, ale tym razem u rąk O.o a zawsze było mi ciepło.. widać skórzane rękawice działają max do temperatury -5;) za to o dziwo w stopy nie zdążyłem zmarznąć.. pewnie za krótki jeździłem;)
Tym oto sposobem skończyłem wyjątkowo udany jak na mnie styczeń. Przeważnie albo jeździłem w styczniu mało albo w ogóle, więc ponad 400 km uznaję za bardzo przyzwoity wynik:)

Żeby nie było nudno na blogu to znowu jakaś panoramka z lata, bo jednak wolę te cieplejsze dni;)

Panorama w Bachórzcu © azbest87




  • DST 25.90km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.27km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowo na śmigaczu

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 11

Znowu wszystko przysypało śniegiem, póki co cienką warstwą, ale już mi się nie podoba;) Ostre zdefektowane, więc dzisiaj odkurzyłem mojego miejskiego śmigacza i skoczyłem na małą trasę po okolicach Rzeszowa. To był prawdziwy trening siłowy:P bo singiel w śmigaczu jest ustawiony na dość duże przełożenie i na trasie daje trochę popalić, nie mówiąc już o odcinkach terenowych;) ale biorąc pod uwagę wiek tego sprzętu to trzeba przyznać że ładnie chodzi:) No i hamulce żyleta:D Dzisiaj było sporo uślizgów, ale obyło się bez upadku, tylko trzy razy musiałem się podeprzeć nogą z czego raz dostałem rowerem w nogę co skończyłem się siniakiem na goleniu;) Ogólnie fajnie się jechało i ubrałem się ciepło tak, że nawet lodowaty wiatr mi nie przeszkadzał chociaż niemal już standardowo zmarzłem w palce u stóp. Gdyby nie to może bym trochę więcej pojeździł.

Trasa:


Z racji że nie lubię śniegu:p to wrzucam taką oto panoramę w tęsknocie za szarą zimą, czyli taką jaką lubię:P

Panorama z Borówek na Pogórze Dynowskie © azbest87




  • DST 33.60km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.16km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowe z wiatrem zmagania

Czwartek, 6 stycznia 2011 · dodano: 06.01.2011 | Komentarze 2

Postanowienie skończenia z płaszczeniem tyłka dalej wprowadzam w życie;) po grudniowym odpoczynku zaczynam jeździć i dzisiaj pierwsze rzeczywiste kilometr:)
Dzisiaj mimo mało zachęcającej pogody z racji huraganowego wiatru i tak wybrałem się trochę pokręcić po okolicy, bo jednak dzień ogólnie był w miarę ładny:P
Odczucie zimna sporo na minusie chociaż termometr wskazywał dokładnie zero.
Wybrałem się przez miasto w stronę Słociny i dalej do Malawy. Tutaj jeszcze jechało się bardzo dobrze z racji odśnieżonych dróg. Tylko co kawałek był jakieś zaspy z nawianego z pól śniegu, ale nie przeszkadzające w jeździ. Sytuacja trochę się zmieniła, gdy postanowiłem pojechać kawałek dalej przez Kraczkową. Tam na drodze tylko wyjeżdżone pasku od kół samochodów i sporo dużych zasp. Przez część udawało się przebić dopóki śnieg nie zaczynał sięgać piast;) Z niższymi zaspami wąskie opony w ostrym kole radziły sobie niczym brzytwa:D Powrót przez Strażów i Łąkę coraz trudniejszy z racji, albo przedniego mega wiatru, albo tego samego wiatru z boku zacinającego śniegiem niesionym z pól. Standardowo zmarzłem w stopy;) no ale przynajmniej mały trening zaliczony:)

Trasa:


W tęsknocie za tymi cieplejszymi dniami kolejna panorama:)
Tym razem zrobiona w Rzeszowie na Zalesiu przy zachodzącym słońcu i przy zadymionym mieście.

Panorama zachodzącego słońca nad Rzeszowem © azbest87




  • DST 17.50km
  • Teren 8.00km
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ostro w śniegu

Czwartek, 2 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 2

Temperatura skoczyła trochę do góry i na termometrze pojawiło się aż -3, czyli cieplutko:P Brat wybierał się gdzieś przejechać to pojechałem z nim na ostrym;) To dopiero było ćwiczenie techniki:P chociaż w sumie spodziewałem się że będzie gorzej. Standardowo na koniec wracałem już ze zmarzniętymi palcami u stóp ale jeździło się fajnie:) Skoczyliśmy sobie przez Lisią nad zalew i do tego trochę po mieście zobaczyć jak się prezentują zimowe świecidełka na ulicach.
Nawet (odpukać!) obeszło się bez gleby:)

Kilometry w przybliżeniu bo jechałem bez licznika, a na bikemap.net.. zniknęła mapa;P

No i bez zdjęć więc znowu panoramka i to nawet mam jakąś z zimowymi klimatami choć co prawda tu na zdjęciu są jakieś resztki zimy, a za oknem teraz rozpanoszyła się ona w najlepsze..

Panorama Lubenii widzianej od strony Babicy © azbest87


Dodatkowo jeszcze 20 minut na stacjonarnym.




  • DST 26.06km
  • Czas 01:13
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

10000 w 2010 roku!

Środa, 24 listopada 2010 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 8

I 1000 w listopadzie:)

Cel na ten rok wykonany:) to nie oznacza że przestaję jeździć- na ile pogoda pozwoli na tyle dalej będę kręcił, bo sezon w przecież kończy się 31 grudnia;) ale przynajmniej jest satysfakcja przekroczenia tej magicznej liczby:) a przy tym pierwszy raz tyle km natłukłem w listopadzie. Nowy rower motywuje a i pogoda nie była do tej pory taka zła:)

Dzisiaj jazda standardową trasą po Rzeszowie. Zalew i te sprawy..;) Nie było super ciepło ale ubiór był odpowiedni więc jechało się przyjemnie:) zresztą moje odczucie zimna jest trochę inna i te 4 stopnie nie jest złe:D (odczuwalna pewnie koło 0) tylko stopy marzną:/ choć dzisiaj nie było tak źle.

I panoramka dla ozdoby;)
Co prawda nie z jazdy rowerowej, ale za to bardzo malownicze miejsce i zdjęcie:)
Ehh a tu jeszcze trzeba tyle czekać do takiej pogody i takich widoków..

Panorama z Bachledówki © azbest87




  • DST 33.53km
  • Czas 01:27
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny rozruch

Wtorek, 23 listopada 2010 · dodano: 23.11.2010 | Komentarze 0

Cały dzień zleciał sam nie wiem na czym, chociaż nawet nie byłem na zajęciach;) Dlatego pod wieczór postanowiłem się trochę poruszać. Ostatnio jakoś nie mogę wysiedzieć w domu:P Temperatura podobna jak wczoraj więc jak dla mnie ciepło:P całe 5 stopni tylko standardowo jak trochę pojeździłem to palce u nóg zaczęły marznąć. Pośmigałem sobie po nocnym Rzeszowie + wypad przez Budziwój do Tyczyna i powrót główną drogą- tutaj jeszcze pościg autobusu, stąd v-max.

No cóż.. jedyne 17,03 i będzie;)

Żeby wpis nie był taki nudny to jeszcze panoramka dla ozdoby;)
Zdjęcie z pierwszego dnia wypadu w Bieszczady.

Panorama Sanu z kładki gdzieś na południe od Dynowa © azbest87




  • DST 46.32km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 22.06km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po płaskim z Sebą

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 0

Seba obudził mnie rano sms-em czy idę na rower;) to mnie szybko obudziło, zebrałem się i na małą traskę. Dzisiaj kierunek północny. Obaj dawno już tam nie jeździliśmy. Pogoda o dziwno dzisiaj bardzo ładna i nawet nie czuć bardzo zimna. Zaliczyliśmy po drodze kładkę w Terliczce, lotnisko, Głogów, Lipie i Mrowlę. Teren sobie odpuściliśmy z racji że łatwo tam o niemałe błoto. Seba potrzebował dzisiaj dokręcić do 7000;) i u niego też trzeba szukać jakichś zdjęć, bo ja dzisiaj jechałem bez aparatu.
Ja za to wrzucam kolejną z moich wakacyjnych panoramek:)
Dzisiaj panoramka Cergowej z racji że niedaleko niej byłem tydzień temu:) tutaj widok z niejakiej Żabiej Góry położonej obok.

Panorama Cergowej © azbest87


Już tuż tuż:D 75!