Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z kimś

Dystans całkowity:22234.17 km (w terenie 2120.50 km; 9.54%)
Czas w ruchu:1062:23
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:164620 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:199487 kcal
Liczba aktywności:427
Średnio na aktywność:52.07 km i 2h 35m
Więcej statystyk
  • DST 34.00km
  • Teren 3.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zachodzik i dzikie zwierzaki

Piątek, 29 października 2010 · dodano: 29.10.2010 | Komentarze 4

Cały dzień ładna pogoda, ale jakoś tak wyszło że na rower zebrałem się razem z Mateuszem dopiero gdy słońce powoli zaczęło się chylić ku zachodowi. Tym razem jechałem na jego pomarańczy, on dalej testował nowe ustawienia Bombera;)
Jeszcze w Rzeszowie zastał nas bardzo fajnie wyglądający zachód słońca, czego nie omieszkałem uwiecznić na paru zdjęciach, po czym ruszyliśmy w stronę kładki w Boguchwale. Jednak po drodze zaliczyłem jeszcze glebę gdy niespodziewanie nagle wybiegł jakiś zwierzak prosto pod moje koło. Ja po hamulcach, a on uciekł, tylko że w miejscu hamowania było sporo piasku więc ostatecznie miałem bliskie spotkanie z asfaltem:/ Przy kładce okazało się że została ona całkowicie zamknięta i nie da się na nią wejść, a następny przejazd przez Wisłok dopiero w Zarzeczu, także musieliśmy wrócić się do miasta. Na koniec jeszcze trochę plątania po mieście i obczajenie przejazdu pod ul. Krakowską:)

Parę fotek z zachodu:

Zachód słońca nad Hetmańską © azbest87


Standardowo Bubu robił za mojego rowerowego modela;P © azbest87


Bubu raz jeszcze © azbest87


Zachód nad zalewem © azbest87




  • DST 24.74km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.28km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Czwartek, 28 października 2010 · dodano: 28.10.2010 | Komentarze 1

Większość dnia siedziałem razem z Mateuszem w piwnicy i skręcaliśmy jego Meridę, która została cała przeserwisowana i dostała nowy amorek:) Bomber Marathon Race- sam z chęcią bym taki przygarnął do swojego rowerka:D Mi za to dzisiaj przyszła nowa rama:D Póki co nie będę zdradzał co i jak ponieważ jeszcze muszę kupić parę rzeczy zanim złoże nowy rower. Jak będzie gotowy na pewno szybko się nim pochwalę:P

A co do jazdy to pojechaliśmy koło godziny 20 na miasto i nad zalew żeby przetestować rower. Temperatura może nie zachwyca ale i tak jechało się przyjemnie:)

Kolejny dzień bez zdjęć, więc następna odsłona serii "Panoramy" żeby na blogu zbyt pusto nie było:)

Dziś zdjęcie z czwartego dnia wyprawy Góry Podkarpacia. Chyrowa niedaleko Dukli. Widok Jaśliskiego Parku Krajobrazowego.

Panorama w Chyrowej © azbest87




  • DST 39.14km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 16.31km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magdalenka z Bubem

Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 3

Wypad z Mateuszem. Mimo mega wietrznej pogody trzeba było jakoś wykorzystać ten chyba najcieplejszy w tym miesiącu dzień. Uderzyliśmy koło południa najpierw w stronę lasu na Słocinie. Następnie obraliśmy kierunek na Magdalenkę i ostatecznie zjechaliśmy do Malawy czarnym szlakiem. Powrót do Rzeszowa i jeszcze chcieliśmy pojechać kawałek żółtym szlakiem koło cmentarza na Wilkowyi, ale szybko go zgubiliśmy i ostatecznie przebijaliśmy się przez krzaki koło ogrodzenia cmentarza:P i wyjechaliśmy przez jakieś pola na Załęże, czyli standard jeśli chodzi o nasze jazdy;P Wycieczka bez zgubienia się to wycieczka stracona:P
No i w końcu jechałem z licznikiem na Buba rowerze:P

Parę fotek z dzisiaj:

Las na Slocinie © azbest87


W drodze na Magdalenkę © azbest87


Przekaźnik na Magdalence © azbest87


Mateusz na Magdalence © azbest87


I jeszcze drzewa na Magdalence © azbest87


Ładny przykład perspektywy na przejeździe kolejowym © azbest87




  • DST 57.20km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gubienie w lesie

Piątek, 22 października 2010 · dodano: 22.10.2010 | Komentarze 6

Miałem jechać do lasu razem w Mateuszem, a tak ostatecznie wyszło że pojechaliśmy jeszcze z Kundello i Koną;) Ja na meridzie Mateusza, a on na swojej pomarańczy przez co nie miał łatwo;)
Wiatr taki że prawie przewracał, ale za to słoneczko przyjemnie świeciło:)
Spotkanie pod Biedronką gdzie kona akurat kupował kilogramy bananów, którymi wypchał później wszystkie kieszenie na plecach;P
Najpierw przez Lisią i bocznymi drogami do Mogielnicy. Tam standardowo czołowy wiatr, co przy jego dzisiejszej sile dawało się ostro we znaki.
Obiliśmy z drogi w bok niedaleko mojej działki:) i wjechaliśmy w las. tu zamieniłem się z Mateuszem rowerami i dalej ja jechałem na pomarańczowym Leader Foxie męcząc się z górkami;) Przebiliśmy się jakoś przez las w stronę drogi na Grochowiczną, ale tam błotna masakra, więc zaczęliśmy jechać na żywioł przez las i trochę się pogubiliśmy;) W międzyczasie kona zaliczył widowiskowy lot prze kierę;P tak lądując że rower stanął pionowo zahaczony o drzewo obok;P
W końcu zjechaliśmy czarnym szlakiem do Czudca robiąc sobie jeszcze przerwę po wyjechaniu z lasu gdzie mieliśmy piękny widok na okoliczne górki:) W Czudcu musieliśmy niestety się rozstać z racji naszych ograniczeń czasowych.
Powrót już na szczęście z wiatrem w plecy, bocznymi drogami przez Babicę, Lubenię i Budziwój.

Kilka fotek z trasy. Muszę się jeszcze wybrać do lasu, ale tylko po to żeby porobić zdjęcia:)

Przy wjeździe do lasu w Mogielnicy © azbest87


W lesie + rower Kony:) © azbest87


Żólty las © azbest87


Gdzieś w lesie przy przeprawie przez strumyczek;) © azbest87


Leader Fox w słońcu © azbest87


Nie wiem jak to Kona zrobił ale po glebie tak wylądował rower;P © azbest87


Skok przez płotki © azbest87


Z drugiej strony lasu © azbest87


Góreczki koło Czudca © azbest87


Kolorowy las © azbest87


Bubu w czasie powrotu:) © azbest87




  • DST 34.10km
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Czwartek, 21 października 2010 · dodano: 21.10.2010 | Komentarze 0

Miasto z Mateuszem. Tym razem na miejskim śmigaczu;) Trzeba w nim zmienić przełożenie bo nie mogę ze świateł ruszyć i ciężko się rozpędza;)
Dość zimno (odczucie na rowerze pewnie poniżej zera;) dzisiaj ale mimo to i tak dało się trochę pojeździć i to nawet wyszło trochę tych kilometrów:)

Trasa:


Bez zdjęć więc kolejny odcinek z serii "Panoramy":)
Dzisiaj zdjęcie z dnia pierwszego z Gór Podkarpacia robione z ruin zamku Sobień niedaleko Leska. Rozpościerał się stamtąd świetny widok na płynący w dole San i położone za nim Góry Słonne. Każdemu bez ogródek mogę polecić to miejsce:)

Panorama z ruin zamku Sobień © azbest87




  • DST 57.27km
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice

Sobota, 16 października 2010 · dodano: 16.10.2010 | Komentarze 2

Wypad po zajęciach niedaleko Rzeszowa na ostrym kole. Nie za ciepło, ale trochę pojeździć zawsze się da:) Znowu trochę wyższe tempo co się przekłada też na wyższą kadencję:) Jak dłużej będę jeździł na ostrym to kadencja poniżej setki będzie mi się wydawać za mała :P

Trasa:


Znowu bez zdjęć, więc kolejny odcinek z serii "Panoramy" :)
Zdjęcie z tego samego wypadu co wrzucone wczoraj tj dzień trzeci z Gór Podkarpacia. Na przełęcz tą trafiłem trochę przypadkiem. Wyjeżdżając nagle spośród drzew przede mną rozpostarł się taki oto widok:

Panorama na Przełęczy Ruskie Siodło © azbest87

Natomiast miejsce na którym wylądowałem to stare turystyczne przejście graniczne między Polską i Słowacją:)


Dodatkowo jeszcze z Mateuszem wieczorem na spokojnie po mieście (22km)




  • DST 21.10km
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Środa, 13 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 1

Mateusz wymienił w pomarańczowym stery i pedała wiec trzeba było je potestować na mieście stąd lajtowa przejażdżka po wieczór.




  • DST 25.60km
  • Teren 3.00km
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrym na górkę na Zalesiu

Wtorek, 12 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

Z Mateuszem i moim bratem zrobiliśmy wypad na miasto. Najpierw na akademiki Polibudy, a następnie na górkę za Zalesiu pokazać Mateuszowi tor motocrossowy gdzie też śmiało można poszaleć na rowerze:D Na ostrzaku zawłaszcza w terenie dość ciężko tam podjechać;) bo jednak jest kawałek górki. Na torze zabawiliśmy chwilę (sam też trochę pozjeżdżałem na Mateusza rowerze) i pojechaliśmy dalej w stronę lasu w Zalesiu/Białej- nie wiem gdzie to dokładnie;) Tam też sporo ścieżek zjazdowych i hopek na których próbowałem swoich możliwości;) Do tej pory nie skakałem i dzisiaj w sumie szło mi nie najgorzej;)
Powrót już przy zapadającym zmroku z resztkami zachodu słońca nad zadymionym miastem- bardzo fajny widoczek:) ale zjechanie na ostrym z tej górki w terenie to niezły wyczyn;P Na dole całe dłonie mnie bolały;)
Na mieście jeszcze zamieniłem się z Mateuszem rowerami i on przejechał przez centrum na ostrym kole z fullfacem na głowie czym wzbudził zainteresowanie niemal każdego przechodnia:P




  • DST 41.90km
  • Teren 5.00km
  • Podjazdy 451m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy i las na ostrym

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 3

Ładnej pogody ciąg dalszy, więc trzeba korzystać:) Postanowiłem sprawdzić ostre koło na górkach i sprawdzić jak się podjeżdża pod górki mając tylko ten jeden bieg;) Wybór padł na Niechobrz, a przy okazji zdecydowałem się też sprawdzić ostre w cięższym terenie, ale o tym za chwilę;)

Na początek podjazd na Kielanówkę- w niektórych miejscach trzeba było stanąć na pedałach i depnąć mocniej, ale ogólnie podjazd poszedł dość lajtowo:) Na zjeździe rower się trochę rozbujał i trzeba było go pokonać z nogami do góry- tylko ludzie się dziwnie patrzyli;P
Na Niechobrz podjeżdżałem boczną drogę prowadzącą prosto pod krzyż na szczycie. Łatwo nie było bo kawałkami trzeba było mocno pocisnąć na stojąco pod górkę, aż zrobiło mi się gorąco chociaż było góra 10 stopni, ale jednak poradziłem sobie z tym podjazdem łatwiej niż myślałem:) Na górze uderzyłem w las na zjazd w stronę Lutoryża. Ostre nawet dawało radę, choć z racji na słabe hamulce i "lekko" gorszą przyczepność wolałem nie szarżować;P Sporo się zatrzymywałem w międzyczasie na robienie zdjęć, ale może przynajmniej jakieś się spodoba:) W lesie sporo ludzi- ci też się dziwnie patrzyli, gdy szosą zjeżdżałem środkiem lasu po kamienistej drodze;P No cóż- mam szansę poćwiczyć technikę i mięśnie rąk bo nieźle telepie;P
Po zjeździe wpadłem jeszcze do dziadków, bo akurat tam przebywała rodzinka, a trochę później przyjechał jeszcze brat, więc powrót już razem z nim przy zapadającym zmroku. Na koniec jeszcze skoczyliśmy na rynek, który dalej jest okupywany przez sztuczny tłum;)

Foty z dzisiaj:

Widok w Kielanówce © azbest87


Gdzieś na górce w Niechobrzu © azbest87


Znak z nieba wskazał na ostre!:P © azbest87


Ostre w lesie © azbest87


Tajemniczy las © azbest87


Grzybek z poziomu ściółki © azbest87


Struktura liścia © azbest87


Złototrawy © azbest87


Droga z Grochowicznej © azbest87


Chatka w Lutoryżu © azbest87


Sztuczny tłum na rynku © azbest87



Trasa jakoś tak:




  • DST 55.00km
  • Teren 1.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwartek na ostro

Czwartek, 7 października 2010 · dodano: 07.10.2010 | Komentarze 0

Najpierw musiałem wymienić dętkę w ostrym po czym pojechałem do dziadków do Lutoryża. Pogoda ładna tylko trochę chłodno;P
Wieczorem jeszcze dodatkowo z Mateuszem w jeszcze niższej temperaturze trochę się poplątaliśmy po mieście