Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108528.27 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 764938 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.39km
  • Czas 01:33
  • VAVG 29.28km/h
  • VMAX 68.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1856kcal
  • Podjazdy 396m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działkowy standard

Środa, 26 czerwca 2019 · dodano: 05.07.2019 | Komentarze 0

Standardowa trasa na działkę i z powrotem. Przynajmniej tempo było w miarę ok.



Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 81.63km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 29.15km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2950kcal
  • Podjazdy 372m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę płaskiego

Niedziela, 23 czerwca 2019 · dodano: 24.06.2019 | Komentarze 0

Wybrałem się pokręcić po płaskich terenach na północy wschód od Rzeszowa, bo ostatnimi czasy zaglądam tam bardzo rzadko.
Poza tym właśnie z tego kierunku wiał wiatr, więc idealny kierunek żeby powrót był łatwiejszy.
Na początek standardowymi drogami na Rzeszów, później w stronę Kraczkowej. Jechało się nie zbyt łatwo, bo wiało ładnie w twarz. 
Przed Czarną koło Łańcuta chwila przerwy na batona i regulację siodełka, bo coś mi "nie siedziało";) W Czarnej budują nowy most na Wisłoku. W Medyni odbijam na zachód i zaczyna się w końcu jazda z wiatrem. Tempo trochę wzrasta. Dobijam do głównej w Stobiernej i śmigam do Jasionki. Tam drogą wzdłuż lotniska i wjeżdżam w boczne dróżki na Lipiu i Rudnej. Następnie powrót do Rzeszowa i na koniec mocne tempo przez Przybyszówkę.
Całkiem dobrze się dzisiaj jechało nawet mimo pierwszej połowy pod wiatr. Dawno już nie miałem tyle czasu i siły żeby zrobić 80 km- nawet po płaskim;)




  • DST 57.16km
  • Czas 02:13
  • VAVG 25.79km/h
  • VMAX 60.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2209kcal
  • Podjazdy 646m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Kozicę

Sobota, 22 czerwca 2019 · dodano: 23.06.2019 | Komentarze 0

Lajtowo po góreczkach. Przylasek, Kozica z Błażowej, Hyżne i Słocina od Chmielnika. Bez spiny i ciśnięcia. Końcówka pod dość mocny wiatr. Finisz w Rzeszowie, bo dzień wcześniej tam zostało auto i trzeba było je zgarnąć;)




  • DST 16.47km
  • Czas 00:45
  • VAVG 21.96km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 507kcal
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Piątek, 21 czerwca 2019 · dodano: 23.06.2019 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka z Młodym w siodełku. Ledwie wyjechaliśmy to zaczęła nas ścigać chmura burzowa, ale udało się jej uniknąć. Tylko lekki deszczyk nas złapał 2 km przed domem, ale do przeżycia. 




  • DST 59.90km
  • Czas 02:18
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 67.70km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2187kcal
  • Podjazdy 564m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bożociałowa przejażdżka

Czwartek, 20 czerwca 2019 · dodano: 23.06.2019 | Komentarze 0

Lajtowa przejażdżka na rozruszanie nogi. Trafiłem tylko na jedną procesję. Odwiedziłem pierwszy raz podjazd w Cierpiszu odkąd jest tam asfalt na całości. Końcówka na wysuszeniu bo skończyło się picie w bidonie..




  • DST 57.87km
  • Czas 02:22
  • VAVG 24.45km/h
  • VMAX 62.60km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2118kcal
  • Podjazdy 488m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Upał, brak siły i wody

Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 22.06.2019 | Komentarze 0

Dzisiaj mega gorąco. Temperatura w trakcie jazdy między 28, a 31. Przez to kompletnie bez siły. Jakoś zmęczyłem podjazd przez Mogielnicę. Później na lajcie do Strzyżowa. Tam skończyła mi się woda, a nie mogłem znaleźć żadnego sklepu, więc w końcu przysuszony jadę dalej. Odpuszczam kolejne podjazdy i szukam sklepu wzdłuż głównej drogi. Dopiero w Czudcu taki znajduję. Uzupełniam płyny i wracam już po płaskim. Dzisiaj dogrzało mnie za bardzo..


Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam


  • DST 48.45km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 26.43km/h
  • VMAX 69.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1835kcal
  • Podjazdy 488m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą

Sobota, 15 czerwca 2019 · dodano: 22.06.2019 | Komentarze 0

Dopiero wieczorem znalazł się czas na jazdę. Wyruszyłem po 20. Jeszcze było jasny, bo dni długie. Na początek Przylasek i polami na Królkę. Później na Matysówkę i zaczyna się już ściemniać. Zjazd już po zmroku na Zalesie. Na koniec jeszcze lajtowa rundka po ścieżkach rowerowych wzdłuż Wisłoka i po ciemku wzdłuż zalew. Tam już prawie nic nie było widać, ale jakoś objechałem.
Jechało się dość przyjemnie, bo po upalnym dniu było już dużo chłodniej.




  • DST 40.13km
  • Czas 01:32
  • VAVG 26.17km/h
  • VMAX 71.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1511kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Czwartek, 13 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Musiałem skoczyć do Rzeszowa, więc wykorzystałem sytuację na rower. Najpierw do miasta, później przebiłem się na podjazd na Słocinę. Gorąco i ciężka noga, więc jechało się bez szału. 




  • DST 69.07km
  • Czas 02:31
  • VAVG 27.45km/h
  • VMAX 70.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2752kcal
  • Podjazdy 686m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działka po raz n-ty..

Niedziela, 9 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 0

Trochę odwrotność trasy z zeszłego tygodnia. Okrężną drogą w jedną stronę, a powrót na szybko i najkrótszą drogą.
Standardowa malownicza trasa wzdłuż lasu z dodatkową góreczką z Nockowej do Olchowej. 
Kiedyś przyjdą lepsze czasy na jazdę;)


Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam


  • DST 51.06km
  • Czas 01:52
  • VAVG 27.35km/h
  • VMAX 65.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1900kcal
  • Podjazdy 382m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magdalenka

Niedziela, 2 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 0

Z racji że noga średnio podawała, a i czasu nie było za dużo to lajtowa trasa z jedną górką. Zwiedziłem okolice Magdalenki, bo dawno mnie tu nie było, a z tego co wiedziałem to powstało tu trochę nowych asfaltowych dróg. Teraz można dostać się tu już z kilku stron, a jeszcze parę lat temu były tu same szutrowe drogi.