Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 109207.01 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.56km
  • Czas 02:30
  • VAVG 26.22km/h
  • VMAX 74.20km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez celu..

Sobota, 23 sierpnia 2008 · dodano: 23.08.2008 | Komentarze 2

Takie sobie kręcenie bez celu żeby tylko jechać..
Najpierw zalew, później Zalesie, wspiąłem się na Matysówkę, przejazd przez Słocinę na zjazd w Malawie (74.2km/h:D) i następnie jeszcze przejazd przez Strażów, Łąkę, Terliczkę, Jasionkę, Zaczernie do Rzeszowa..
Pogoda nie najgorsza choć trochę było zachmurzone, no i wiatr przeszkadzał choć wydawało się że nie jest zbyt silny..
Bez zdjęć.. bez przystanków.. czysta jazda..:)

aaa.. i jeszcze przekroczyłem 8000km w tym roku:) i 1000 w tym miesiącu:)


Kategoria 50-100km, Tu i tam


  • DST 33.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.44km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard

Piątek, 22 sierpnia 2008 · dodano: 22.08.2008 | Komentarze 3

Po odpoczynku wczoraj dziś tylko trochę plątania się po mieście przy żarze lejącym się z nieba.. Na termometrze wystawionym do słońca brakło u mnie skali... tzn. wskazywał już około 50* ;PPP ale na rowerze nawet przyjemnie się jechało:D Dużo bardziej wolę taki gorąc niż śnieg..
Trasa że tak powiem standardowa, czyli zalew, Zalesie, Słocina i trochę po mieście:)




  • DST 201.18km
  • Teren 5.00km
  • Czas 08:53
  • VAVG 22.65km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 1512m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

201.18km:DD

Środa, 20 sierpnia 2008 · dodano: 20.08.2008 | Komentarze 9

-nowy rekord w końcu z dwójką z przodu:D choć kosztował wiele sił..

Po poprawieniu swojego najlepszego dystansu 5 dni temu postanowiłem pójść za ciosem i zaatakować 200km:D no i się udało..:)) to był jeden z moich celów na ten sezon i połączyłem go z drugim jakim była wycieczka do Przemyśla:)

Trasa wyszła taka że tereny płaskie to były raczej sporadyczne wyjątki.. a te wszystkie górki dały mi nieźle w kość.. zaliczyłem m.in. serpentyny przed Dynowem i dość ciężki podjazd bodajże w Krzywczy- 1,5km o nachyleniu 10% :O - naprawdę się ucieszyłem gdy na szczycie zobaczyłem znak "koniec podjazdu". Poza tym kilka podjazdów w między czasie, no i cała droga powrotna, która wyglądała tak: góra- dół, góra- dół, góra- dół...

Trasa udała się bardzo fajna ponieważ po drodze miałem mnóstwo ciekawych miejsc kawałek jadąc szlakiem architektury drewnianej, do tego Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego, no i punkty główne wypadu, czyli zamek w Krasiczynie, cały Przemyśl, a głównie jego stare miasto i forty z czasów I wojny światowej:))

Pogoda dopisała może, aż za bardzo.. Z rana i pod wieczór był co prawda miły chłodek, ale reszta dnia to niewiarygodny upał z temperaturą dochodzącą do 30*C przez co wypiłem w czasie jazdy około 9 litrów wszelakich napojów.. ale mimo to jechało się dość przyjemnie, no może poza fragmentem gdzie parę kilometrów wyjeżdżałem z Przemyśla główną drogą.. a przydrożny termometr wskazywał temperaturę asfaltu na 41* :O czułem się jak na patelni...;)

Miałem też przypadki, które chciały mi trochę pokrzyżować plany zaczynając od że rano się okazało że klucze do piwnicy z rowerem zostały przypadkiem zamknięte dzień wcześniej w tejże piwnicy;) ale udało się w końcu dostać do roweru przy pomocy kolegi:D Do tego kawałek za Przemyślem przypadkiem urwałem kabelki od licznika zahaczając o inny rower na stojaku przed sklepem, ale że tak powiem "metodami partyzanckimi" udało mi się to naprawić:D

Trasa:
Rzeszów- Biała- Tyczyn- Kielnarowa- Borek Stary- Hyżne- Dylągówka- Szklary- Harta- Bachórz- Bachórzec- Przedmieście Dubieckie- Dubiecko- Nienadowa- Babice- Krzywcza- Korytniki- Krasiczyn- Dybawka- Prałkowice- PRZEMYŚL- Żurawica- Duńkowiczki- Orzechowce- Batycze- Maćkowice- Rokietnica- Chorzów- Pruchnik- Rzeplin- Pantalowice- Łopuszka Mała- Kańczuga- Sietesz- Markowa- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- Krasne- Rzeszów

Zrobiłem mnóstwo zdjęć:DD a tu duża porcja z nich:D

Widok z serpentyn kawałek przed Dynowem


Drewniany kościół w Bachórcu


Punkt widokowy (tzw. Belweder) nad Sanem w Babicach


Przydrożny pomnik


Wspomniane 10% pod górkę..;) mniej więcej w połowie..


A tu już Krasiczyn:D i park naokoło:)














A tu już Przemyśl, widok na miasto z zamku


Część zamku widziana z baszty:) wzniesiony po 1340 roku a na jego dziedzińcu widać pozostałości budowli z czasów Bolesława Chrobrego..


Archikatedra rzymskokatolicka..


.. i jej dzwonnica:)


Kościół karmelitów


Kościół reformatów




Bunkier niedaleko Sanu


Figury przed kościołem franciszkanów


Wieża Zegarowa w której wnętrzu mieści się Muzeum Dzwonów i Fajek:D


Opactwo benedyktynek


Fort IX- Duńkowiczki..


..i korytarze w środku:DD


Rower też zwiedzał;P


Krajobrazy w czasie powrotu..




Słoneczko...;)


Noo.. koniec..:D

Miałem prawie gotowy wpis.. ale przypadkiem go usunąłem...:/:/:/ więc musiałem skrobać wszystko jeszcze raz...ehh..




  • DST 45.93km
  • Czas 02:04
  • VAVG 22.22km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plątanie się po sklepach

Wtorek, 19 sierpnia 2008 · dodano: 19.08.2008 | Komentarze 2

Najpierw plątanie się po sklepach rowerowych.. zakupiłem parę rzeczy- m.in. nowy bidon:D i części do regeneracji napędu, bo ten już długo chyba nie pociągnie.. zwłaszcza kaseta jest już w stanie agonalnym..;PP no i "trochę" rozciągnięty łańcuch;) do tego jeszcze do wymiany pójdzie największa zębatka przy korbie, co będzie ze środkową to się zobaczy jak założę nowy łańcuch..
To było jakieś 15km, a później jeszcze takie sobie plątanie po mieście moimi standardowymi trasami..:)
Ogólnie odpoczynek, regeneracja i spokój:))
Na jutro zapowiada się po raz kolejny ładna pogoda.. może się kawałek przejadę :D:P




  • DST 71.62km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 26.04km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ładny dzionek:D

Poniedziałek, 18 sierpnia 2008 · dodano: 19.08.2008 | Komentarze 1

Ładny dzionek:D dzięki czemu dość przyjemnie się dzisiaj jeździło:)
Po niebie tylko leniwie przewijały się białe obłoczki, wiatr raczej nie zauważalny i dość ciepło, ale na rowerze przyjemne powiewy bardzo skutecznie chłodziły:D
Powrót już w nocy przy sztucznym oświetleniu- dobrze że w końcu kupiłem nowe baterie do lampki, bo przez jakieś 25km nie było żadnych lamp.. ale za to średnia z ostatnich ponad 30km wyszła w granicach 28km/h:D

Trasa:
Rzeszów- Przybyszówka- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- las- Przedbórz- Bukowiec- Kolbuszowa Górna- Kolbuszowa- Kupno- Widełka- Głogów Małopolski- Rudna Mała- Zaczernie- Rzeszów

Bez zdjęć...


Kategoria 50-100km, Tu i tam


  • DST 54.61km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 25.80km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie sobie kręcenie..

Niedziela, 17 sierpnia 2008 · dodano: 18.08.2008 | Komentarze 1

Wyjechałem z domu bez konkretnego celu i tak dojechałem do Czudca przez zalew, Zwięczycę, Boguchwałę, Budziwój, Siedliska, Lubenię, Babicę, Wyżne, Podzamcze. Stamtąd do dziadków do Lutoryża i później do Rzeszowa kawałek wzdłuż głównej drogi bo zrobił się taaaaaki długi korek:D chociaż do miast było jeszcze jakieś 8km;) Sama przyjemność wyprzedzać kierowców stojących w tej długiej kolumnie;P Po wyprzedzeniu ponad 100 aut:D skręciłem w boczną drogę i tak dojechałem spowrotem nad zalew gdzie pojawiło się pełno rowerzystów, rolkarzy i pieszych, czyli po prostu ludzi którzy wybrali aktywny wypoczynek:D i oby takich było coraz więcej:))

A tu ciekawostka: znaleziona przez mojego brata 5-listna koniczyna:O:O i to nie jest żaden montaż... sam nie wierzyłem dopóki jej nie obejrzałem:))


Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 30.06km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Sobota, 16 sierpnia 2008 · dodano: 16.08.2008 | Komentarze 1

Dziś tylko rozjazd po wczorajszej wycieczce..
Wybrałem się spokojnym tempem z bratem w okolice Rzeszowa i trochę po mieście. Skoczyliśmy na mostek linowy w Boguchwale, powrót przez Budziwój, do tego oczywiście zalew i trochę szwendania tu i tam..
Ogólnie czuć trochę zmęczenie, ale myślałem że będzie gorzej;P Tylko trochę przeszkadzało lekko bolące kolano gdy chciałem mocniej pocisnąć..:/ ale mam nadzieje że to szybko przejdzie:)




  • DST 162.41km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 23.77km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jarosław. Upał. Rekord.

Piątek, 15 sierpnia 2008 · dodano: 15.08.2008 | Komentarze 7

To tak w skrócie, ale od początku..:)

Wczoraj zastanawiając się co dziś będę robił doszedłem do wniosku że nie mam żadnych planów, a że zapowiadał się bardzo ładna pogoda to nie można tego było zmarnować:) Więc szybko wymyślenie celu jakiejś dłuższej wycieczki.. i padło na Jarosław:D Następnie wyznaczenie trasy jakimiś bocznymi drogami i dzisiaj wprowadzenie planu w życie:D:P

W nocy w Rzeszowie była duża burza, nie pamiętam kiedy ostatnio były takie wyładowania atmosferyczne.. ale wróćmy do wycieczki:) Na szczęście gdy się obudziłem już nie padało.. jedyne ślady deszczu, które się dało zauważyć to trochę kałuż na chodnikach.. I niestety strasznie duszno.. co nie zapowiadało zbyt dobrych warunków do jazdy, a jeszcze ICM zapowiadał jakieś 33*.. ,czyli patelnia..;)
Przypiekło mnie trochę, ale nawet dało się to wytrzymać, choć było na tyle gorąco że podmuchy wiatru wydawały się chłodne dopiero przy prędkości około 35-40km/h ;) a w czasie jazdy wypiłem jakieś 6 litrów wszelakich napojów..

Trasę obrałem tak by w jedną stronę mieć po małych góreczkach, natomiast powrót miał być po płaskim:) i tym samym udało mi się pobić mój rekordowy dystans o kilka kilometrów:), ale jak będzie czas to spróbuje jeszcze dołożyć ich kilka:))

Ogólnie Jarosław nawet mi się spodobał, można tam znaleźć sporo zabytkowych kamienic i kościołów tylko szkoda że w większości wyglądają one na trochę szare i zaniedbane.. a wystarczyło by je tylko pomalować by bardziej przykuwały wzrok osób, które odwiedzają to miasto:)

Trasa:
Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Albogowa- Markowa- Gać- Ostrów- Mikulice- Urzejowice- Łapajówka- Zarzecze- Kisielów- Cieszacin Wielki- Szczytna- Maleniska- Jarosław- Blich- Pełkinie- Ujezna (tu są straszne dziury na drodze;P)- Przeworsk- Gorliczyna- Gniewczyna Łańcucka- Zawisłocze- Laszczyny- Budy Łańcuckie- Korniaków Południowy- Smolarzyny- Dąbrówki- Czarna- Łukawiec- Terliczka- Trzebownisko- Rzeszów

I obszerna fotorelacja:D

W drodze..




I jest:D


Miejskie uliczki..








Kościół i klasztor Dominikanów- muszę przyznać, że robi wrażenie:)


I jest nieźle obwarowany...:)


Akurat trafiłem na odpust..;) nie było jak się przecisnąć bliżej z rowerem...


Cerkiew pw. Przemienienia Pańskiego


Kolegiata Bożego Ciała.. też niczego sobie;)


I w środku..


Kościół pw. św. Mikołaja i opactwo benedyktynek


Większe wrażenie niż kościół zrobiło na mnie jego otoczenie:D zwłaszcza bardzo fajne mury obronne:)








Kamienica Orsettich- wizytówka miasta w której mieści się muzeum


Ratusz


Studnia na rynku


San.. myślałem że będzie trochę szerszy;PP


Nudziłem się podczas przekąski..;P




W czasie powrotu zahaczyłem jeszcze o Przeworsk:)




Prawie siedem godzin pedałowania daje nieźle w kość (zwłaszcza że połowę dystansu trochę bolało mnie kolano), ale i tak było świetnie:DD

Sporo tego wyszło..;) może ktoś przeczyta całość..:)


Kategoria >100km, Tu i tam, Fotki


  • DST 30.92km
  • Czas 01:10
  • VAVG 26.50km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoda się popsuła, ale jeździć trzeba dalej:)

Czwartek, 14 sierpnia 2008 · dodano: 14.08.2008 | Komentarze 3

Po przejechaniu 5km gdy akurat byłem nad zalewem zaczęło padać i tak padało przez następne 15km:P a końcówka mimo że bez deszczu to i tak dalej mokłem, bo wszędzie były kałuże..;)
Od rana było strasznie duszno to przynajmniej po tym deszczu zrobiło się dość przyjemnie:)
Jazda tylko po mieście, zalew, Budziwój i Zalesie.




  • DST 56.91km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 64.40km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Take ooo..;)

Środa, 13 sierpnia 2008 · dodano: 13.08.2008 | Komentarze 1

Po jednym dniu regeneracji:) znowu na rowerku:)
Wyjechałem trochę późno i nie dało rady więcej pojeździć, bo ostatnie kilometry przez miasto to była ucieczka przed burzą..
Od rana było raczej dość ciepło, ale popołudniu trochę się zachmurzyło dzięki czemu zrobił się jak dla mnie miły chłodek:D idealny do jazdy:) Jechało się dzięki temu bardzo przyjemnie co przełożyło się też na średnią:D chociaż połowa trasy była po góreczkach z jednym stromym podjazdem w Błędowej Zgłobieńskiej i bardzo fajnym zjazdem w Trzcianie (64.4km/h:)
Bez zdjęć...

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Racławówka- Nosówka- Błędowa Zgłobieńska- Trzciana- Bratkowice- Mrowla- Lipie- Rudna Mała- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów


Kategoria 50-100km, Tu i tam