Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 109207.01 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.48km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być tylko kawałek po mieście..;)

Wtorek, 14 lipca 2009 · dodano: 14.07.2009 | Komentarze 2

Wychodząc na rower miałem w planach tylko standardową pętelkę po mieście, ale parę zbiegów okoliczności popchnęło mnie kawałek dalej;)
Najpierw przed zaporą spotkałem Przemka, który akurat jechał w stronę zalewu taki więc pojechaliśmy razem z zamiarem wyjechania kawałek za miasto w stronę mostku linowego w Boguchwale. Zamiast wracać stamtąd bocznymi drogami udalismy się jeszcze do Tyczyna i dopiero w tedy przez Budziwój do Rzeszowa. Jadąc przez centrum zadzwonił Mateusz czy nie mam ochoty na chwilę jazdy po mieście:) Poczekałem na niego na ulicy 3 Maja i ruszyliśmy jeszcze wieczorową porą nad zalew i Lisią. Komary cięły już niemiłosiernie i muszę przyznać że dzisiaj od rana nakarmiłem przynajmniej kilkanaście tych owadów:/

Pałac w Tyczynie © azbest87




  • DST 80.50km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:47
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do Rzeszowa

Poniedziałek, 13 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 6

Dziś powrót do domu znacznie wydłużoną drogą, bo zamiast trzydziestukilku kilometrów nazbierało się ich aż 80:D
Początkowo obrałem kierunek na Mielec i się nawet nie zastanawiałem czy tam nie zawitać, ale burzowe chmury nie zniechęciły.. odbiłem w lasy, aż w końcu niedaleko Niwisk dopadła mnie ta burza.. Na szczęscie zdążyłem w porę wyjechać z lasu i schować się na przystanku:) na przeciwko którego jak się po chwili okazało była zagroda a w niej.. sarny:) Ktoś je chodował i były oswojone:) bo z ciekawością podchodziły do siatki, gdy robiłem im zdjęcia:) Po deszczu wyszło ładne słoneczko, ale niestety wszystko było mokre, a zwłaszcza leśne, piaskowe drogi którymi miałem dojechać do Bliznej. Mokry piasek strasznie się do wszystkiego lepił, a do tego moje opony mają skłonność do wyrzucania go w dużych ilościach w powietrze;) przez co od kolan w dół wszędzie czułem piach;) Wieś Blizna jak się okazało to miejsce niemieckiego poligonu z czasu drugiej wojny światowej gdzie prowadzono testy rakiety V1, a następnie rakiety V1 i V2 były odpalane w kierunku róznych miast na północy i sięgały niemal Warszawy.
Po dłuższym gubieniu się po lesie;) wyjechałem w miejscowości Ocieka-Sadykierz gdzie przy drodze jakiś gość z żoną i synkiem się mnie pytał czy nie wiem gdzie są poniemieckie bunkry, które miały służyć jako obrona Blizny, bo chciał je pooglądać, ale ja pierwszy raz tam byłem;) Za to on mi pokazał że niedaleko drogi znajdują się dwa takie bunkry:) Miły gość:) Bunkry były już trochę zniszczone i podtopione, ale zawsze warto zobaczyć:) Z Blizny chciałem wyjechać żółtym szlakiem, ale jak zwykle bardzo szybko go zgubiłem i przez to miałem dłuższą chwilę szwędania się po lesie;) Dalej to już powolne wracanie do Rzeszowa jadąc cały czas na wschód;) z w międzyczasie półgodzinnym poszukiwaniem jakiegoś sklepu;) (ale byłem głodny i chciało mi się pić;)

Trasa:
Kolbuszowa- Świerczów- Siedlanka- Trześnik- Przyłęk- las- Niwiska- Podkościele- las- Blizna- las- Ocieka- Żdżary- Kamionka- Cierpisz- Czarna Sędziszowska- Czekaj- Bratkowice- Mrowla- Rudna Wielka- Dworzysko- Rzeszów

Trochę fotek:

Wjazd do lasu.. © azbest87


Leśna autostrada:) © azbest87


Sarenki:) © azbest87


i trochę więcej zwierzyny;) © azbest87


Plaża zamiast drogi;) mokry piasek oblepiał strasznie opony.. © azbest87


Wyjazd z Blizny © azbest87


Polny kwiatek © azbest87


Kolejny polny kwiatek:) © azbest87


Kościół w Czarnej Sędziszowskiej © azbest87


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 22.21km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.66km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Martą

Niedziela, 12 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 4

Przyjemna niedzielna przejażdżka z Martą po okolicach Kolbuszowej Wymęczyłem biedną, ale w sumie to całkiem nieźle dała sobie radę:) biorąc pod uwagę, że nie jeździ na co dzień:) i to nawet las przejechała mimo raczej szosowego sprzętu:)

Trasa:
Kolbuszowa- Nowa Wieś- Jastrzębia Góra- Siedlanka- Izdebnik- Dąbrówka- Świerczów- Kolbuszowa

I parę fotek z przejażdżki:)

...;) © azbest87


Sobie jadę..;) © azbest87


Chwila odpoczynku gdzieś w lesie.. © azbest87




  • DST 48.36km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kolbuszowej..:)

Sobota, 11 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 3

Dojazd do Kolbuszowej bocznymi drogami w związku z zaproszeniem na weekend od Marty:):* Pogoda zachęcająca do jazdy:) chociaż wiatr trochę denerwował, bo praktycznie prawie cała trasa z wmordewindem;)
Rano najpierw myjnia i zmycie kilkumiesięcznego błota:P a później oczywiście poniosło mnie po polach w Przybyszówce i wylądowałem na jakichś błotnych drogach..;) żeby się za bardzo nie pobrudzić to jechałem tempem piechura;P W Mrowli schowałem się za jakimś kolażem i pociągnąłem tak do Bratkowic:) w tym miejscu podziękowania dla niego kimkolwiek jest:) bo sam pod wiatr nie dał bym rady jechać około 30;) jakiś taki słaby byłem;P Gdzieś na początku Czarnej Sędziszowskiej skręciłem w lewo tylko dlatego że.. zobaczyłem nowy asfalt:P chociaż droga wychodziła gdzieś w pola;P ostatecznie okazało się że dojechałem do sztucznego jeziora gdzie był wydobywany piasek, a teraz jest to wszystko zalane. Choć wydobycie dalej trwa to jednak ludzie się tam wakacjują;) i nawet widziałęm jak pływali na deskach:) Później jakimiś bocznymi drogami po dziurach;P aż do Kolbuszowej:)

Trasa:
Rzeszów- Dworzysko- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- Czekaj- Czarna Sędziszowska- Cierpisz- Przedbórz- Domatków- Brzezówka- Kolbuszowa Górna- Kolbuszowa

Fotki z trasy:

Pola gdzieś na Dworzysku © azbest87


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © azbest87


Pola po raz kolejny;) © azbest87


Kościół w Mrowli © azbest87


Trochę wody;P © azbest87


Serfer;) © azbest87


Cierpisz- kolejne jeziorko po drodze:) jak widać raj dla wędkarzy;) © azbest87


Konik:) © azbest87


W końcu jakieś normalne zdjęcia na blogu;) a nie komórkowe;)


Kategoria 0-50km, Fotki, Tu i tam


  • DST 27.55km
  • Czas 01:14
  • VAVG 22.34km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie sobie plątanie..

Środa, 8 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Taki standard.. zalew i te sprawy;)




  • DST 63.21km
  • Teren 29.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 20.07km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lasach..

Wtorek, 7 lipca 2009 · dodano: 07.07.2009 | Komentarze 4

Dzisiaj wypad z bratem, jazda w dużej cześci po lasach- zaczynając od tego w Bratkowicach, kończyc gdzies w terenach Głogowskich:) Trzeba przyznać że bratu nawet dał radę choć coś mówi, że traz czuje nogi;P Trzeba wyrabiać mu formę:P
Wychodząc na rower spodziewałem się że może zacząć padać, bo chmury na niebie raczej nie wyglądały na przyjazne;) jednak ładnie się wypogodziło i później słoneczko nieźle przygrzewało;)
Najpierw pojechaliśmy nad kąpielisko w Bratkowicach:) pochodziliśmy trochę w wodzie, co biorąc pod uwagę dość wysoką temperaturę w słońcu stanowiło bardzo przyjemny element:) później gdzieś tam lasami do stawów w środku lasu w Rezerwacie Zabłocie;) Gdzie było sporo wody;) błota i jeszcze więcej komarów; Po drodze nadziałem się też na kozaka:) (takiego grzyba- nie mylić z ludźmi;P) Następnie gdzieś tam na ukos, na ukos, aż do Głogowa i znowu w las, koło lotniska (akurat startował samolot:) i bocznymi drogami do domu:)

Trasa: Rzeszów- Przybyszówka- szustrem do Rudnej- Mrowla- Bratkowice- Rezerwat Zabłocie- Poręby Kupieńskie- Zacinki- Budy Głogowskie- Styków- Głogów Młp.- Rezerwat Bór Głogowski- Tajęcina- Zaczernie- Rzeszów

I coś tam z komórki:

Kąpielisko w Bratkowicach © azbest87


Stawy w lesie © azbest87


Rezewat Zabłocie © azbest87


Kozak:D © azbest87


Droga gdzieś koło lotniska © azbest87


Oo i właśnie zauważyłem że przekroczyłem 2000km w tym roku:) lepiej późno niż wcale;)




  • DST 23.75km
  • Czas 01:01
  • VAVG 23.36km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie łooo..;)

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · dodano: 06.07.2009 | Komentarze 0

Tylko po mieście oczywiście do tego zalew i Lisia.. nic ciekawego.. dalej dość ciepło.. rower trzeszczy jakby miał się rozpaść;) coś w suporcie, ale nie mam klucza do suportu Hollowtech II..:/




  • DST 24.50km
  • Czas 01:02
  • VAVG 23.71km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajtowa niedziela:)

Niedziela, 5 lipca 2009 · dodano: 05.07.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj miało byc tylko leciutki kręcenie po okolicy:) i było po okolicy aczkolwiek nie koniecznie zbyt lekko.. chociaż, krótki dystans to zaliczyłem jedną większą górkę i trochę mniejszych.. a chciałem trochę odpocząc;P Przynajmniej widoki były fajne na trasie, nawet już sięgałem po komórkę żeby zdjęcie zrobić, ale jej nie wziąłem;P

Trasa: Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Racławówka- Kielanówka- Przybyszówka- Rzeszów




  • DST 72.39km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 24.82km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolbuszowa

Sobota, 4 lipca 2009 · dodano: 04.07.2009 | Komentarze 1

Trzeci dzień z rzędu odwiedzam podrzeszowskie miasteczka:) Dzisiaj padło na Kolbuszową- też nie bez powodu, bo pojechałem odwiedzić moją Martusię:) Przez wakacje ta trasa pewnie będzie się częściej powtarzać;) może powinienem zrobić dodatkową kategorię?;P Tak czy siak trasa wiodła na północ podobnie jak wczoraj z tym, że kierunek był bardziej zachodni:)
Żeby nie jechać główną drogą, którą zostawiłem sobie na powrót;) wybrałem trasę bocznymi drogami, która w sumie wyszła tylko parę kilometrów dłuższa niż ta powrotna. W pierwszą stronę cały czas towarzyszył mi niezbyt silny, ale chwilami dość denerwujący przedni wiatr, no i oczywiście cały czas ładne słoneczko:) w którym jadąc bez koszulki trochę się opaliłem (biorąc pod uwagę wczorajszą opaleniznę może czasem zejść skóra;P)
Powrót przy zachodzącym słońcu główną drogą i trzeba przyznać, że noga nawet podawała:) Ta trasa to mój prywatny odcinek treningowy;P od ronda w Kolbuszowej, aż do domu- wychodzi trochę ponad 31km. W tamtym roku nieraz pokonywany;) z najlepszym rezulatatem o ile dobrze pamiętam- 1:02h, dzisiaj było 1:06:25 czyli średnia chyba coś ponad 28.. całkiem nieźle jak na mój obecny stan formy:) no i jedna z najwyższych średnich w tym roku;) Ewidentnie lubię jeździć, gdy po ciepłym dniu powoli zapada zmrok..(i robi się trochę chłodniej) o tej porze chyba mam największą wydolność:)

Dzisiejsza trasa: Rzeszów- Przybysówka- szutrem do Rudnej- Mrowla- Bratkowice- Budy Głogowskie- Zacinki- Widełka- Kłapówka- Werynia- Kolbuszowa- Kolbuszowa Górna- Kupno- Widełka- Głogów Młp.- ZAczernie- Miłocin- Rzeszów

Takie byle co z komórki:

Gdzieś w stronęBud Głogowskich.. © azbest87


Powoli zachodzące słońce w czasie powrotu.. © azbest87


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 73.39km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 24.74km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sokołów Małopolski

Piątek, 3 lipca 2009 · dodano: 03.07.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj odwiedziłem kolejne miasteczko w okolicach Rzeszowa- Sokołów Młp. Początkowo nie miałem tego w planach.. chociaż w sumie to nie miałem żadnych planów co do jazdy;P, więc każda opcja wymyślona w czasie jazdy wydawała się być dobra:)
Najpierw szybki skok na pocztę i na PKS podpompować koła, po czym w trasę:) Wyjazd z Rzeszowa główną drogą w stronę Głogowa, po czym odbiłem drogę wzdłuż lotniska do Jasionki, następnie Stobierna, Medynia Łańcucka i Głogowska, Trzeboś, Kąty i Sokołów:) Tam chwila przerwy na rynku i małe zakupy w sklepie:) -skonsumowane ciasteczka i sok dodały energii w czasie powrotu:) Wyjazd z Sokołowa niebieskim szlakiem po czym asfaltem do Trzebuski. Tu odbiłem przez las do Huciska i musiałem się przebijać niemalże przez plaże.. droga- sam piasek- dwa razy skutecznie się w nim zakopałem;) Z Huciska już asfaltowymi drogami do Rzeszowa przez Przewrotne, Styków, Głogów, Rudną i Miłocin.
Było dość ciepło, co prawda nie, aż tak gorąco jak wczoraj dlatego spora część trasy bez koszulki;) -żeby się trochę opalić;P to jest wyrównać trochę kontrasty między tym co jest u mnie białe, a tym co można śmiało nazwać rowerową opalenizną;P
Spadek temperatury pewnie jest spowodowany dość silnymi burzami w nocy, którym towarzyszyły mega silne wyładowania :O aż mnie obudziło (a to nielada wyczyn:P) i później zasnąć nie mogłem;)


Kategoria 50-100km, Tu i tam