Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 109207.01 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 17.00km
  • Teren 14.00km
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżny zalew

Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 7

Śnieg śniegiem, ale pogoda się zrobiła więc trzeba było gdzieś wyskoczyć chociaż na chwilkę:) Od rana ładne słoneczko, przy okazji mały mrozik, który porównując do ostatnich kilkunastostopniowych można potraktować niemalże jako ciepełko:D Tak więc znowu wziąłem ostre koło i ruszyłem taką samą trasą jak ostatnio z bratem, czyli standardzik nad zalew. Niby wszystko ładnie wygląd przysypane śniegiem, ale i tak wole wiosnę:P
Wracając przez planty spotkałem jeszcze Konę, Micia i Włochatego, którzy akurat się organizowali żeby gdzieś za miasto wyjechać:)
Oczywiście jak wróciłem to znowu miałem odmrożone palce u stóp, ale przyjemnie się nawet jeździło więc mi to nie przeszkadzało zbytnio;) Zresztą dużo się zatrzymywałem żeby robić zdjęcia, więc też nie było tak najgorzej;) W większości nie widziałem asfaltu wiec wpisuje sporo km w terenie;)

Tym razem z racji ładnej pogody wziąłem ze sobą aparat, więc parę fotek z zaśnieżonego zalewu i Lisiej Góry:)

Tym sprzętem przedzierałem się przez śnieg:P człowiek może poćwiczyć technikę choć o dziwo nawet nieźle daje radę:) © azbest87


NIedaleko zalewu © azbest87


Zalew zasypany, tylko ścieżka trochę wydeptana © azbest87


Lisia Góra © azbest87


Zaraz za lasem na Lisiej © azbest87


Wąwozik- jazda niczym w tunelu © azbest87


Na ulicy Leśnej © azbest87


Scieżka rowerowa nad zalewem- dzisiaj to była bardziej ścieżka narciarska;) © azbest87


Rzeszowski zalew i Lisia Góra w tle © azbest87


Ścieżka rowerowa © azbest87


Rzeczka koło zalewu © azbest87


Ta rzeczka praktycznie nigdy nie zamarza więc często można spotkać tu kaczki © azbest87


Zasypany zalew a w tle zapora © azbest87


Przysypane choinki © azbest87



Bez licznika, więc dystans z bikemap.net




  • DST 17.50km
  • Teren 8.00km
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ostro w śniegu

Czwartek, 2 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 2

Temperatura skoczyła trochę do góry i na termometrze pojawiło się aż -3, czyli cieplutko:P Brat wybierał się gdzieś przejechać to pojechałem z nim na ostrym;) To dopiero było ćwiczenie techniki:P chociaż w sumie spodziewałem się że będzie gorzej. Standardowo na koniec wracałem już ze zmarzniętymi palcami u stóp ale jeździło się fajnie:) Skoczyliśmy sobie przez Lisią nad zalew i do tego trochę po mieście zobaczyć jak się prezentują zimowe świecidełka na ulicach.
Nawet (odpukać!) obeszło się bez gleby:)

Kilometry w przybliżeniu bo jechałem bez licznika, a na bikemap.net.. zniknęła mapa;P

No i bez zdjęć więc znowu panoramka i to nawet mam jakąś z zimowymi klimatami choć co prawda tu na zdjęciu są jakieś resztki zimy, a za oknem teraz rozpanoszyła się ona w najlepsze..

Panorama Lubenii widzianej od strony Babicy © azbest87


Dodatkowo jeszcze 20 minut na stacjonarnym.




  • Czas 00:45
  • Sprzęt Stacjonarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy raz w domu

Środa, 1 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 3

Pogoda jaka jest każdy widzi- albo śnieżyca, albo -15 stopni na polu. Mało zachęcające warunki na rower, zwłaszcza dla mnie- osoby która wręcz nienawidzi śniegu;) Pogoda do kitu, ale chęć jazdy pozostaje tak więc coby się nie zastać pierwszy raz w życiu zdecydowałem się domowe kręcenie..
45 minut kręcenie na ergometrze z czego z pół godziny z kadencją około 100-110;) w międzyczasie jeszcze kilka mocniejszych szarpnięć. Tak się ze mnie lało że na podłodze się kałuża zrobiła, a ja wyglądałem jakbym z pod prysznica wyszedł:P no ale przynajmniej jakiś tam trening został zrobiony.




  • DST 18.36km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szwendanie nad zalewem

Piątek, 26 listopada 2010 · dodano: 26.11.2010 | Komentarze 3

Ładne słoneczko zachęcało do jazdy, ale temperatura na zewnątrz już nie bardzo;) Mimo to i tak wybrałem się trochę pokręcić, wziąłem aparat i wybrałem się spokojnym tempem nad zalew. Tam trochę pofociłem, zaliczyłem glebę na błocie;) i dalej spokojnym tempem wróciłem przez miasto do domu.

Parę fotek z dzisiejszej zabawy:

Kaczucha za zalewie © azbest87


Ścieżka rowerowa nad zalewem © azbest87


Pan Wędkarz © azbest87


Rzeszowski zalew © azbest87


Lód na kałuży- jak widać dodatnia temperatura to była tylko do słońca © azbest87


Oszroniona trawa © azbest87


Trawiasta mozaika © azbest87


Takie sobie makro.. © azbest87


Jakiś gość nad Wisłokiem ćwiczył chodzenie na linie:) © azbest87


Gdzieś nad Wisłokiem.. © azbest87




Z papierkami..

Czwartek, 25 listopada 2010 · dodano: 25.11.2010 | Komentarze 0

Tylko po mieście z jakimiś tam papierami.. tym razem na śmigaczu;) Ogólnie temperatura cały czas leci w dół- było zimniej niż wczoraj wieczorem- tylko 2* a odczucie jeszcze niżej.
Bez licznika więc dane na podstawie bikemap.net




  • DST 26.06km
  • Czas 01:13
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

10000 w 2010 roku!

Środa, 24 listopada 2010 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 8

I 1000 w listopadzie:)

Cel na ten rok wykonany:) to nie oznacza że przestaję jeździć- na ile pogoda pozwoli na tyle dalej będę kręcił, bo sezon w przecież kończy się 31 grudnia;) ale przynajmniej jest satysfakcja przekroczenia tej magicznej liczby:) a przy tym pierwszy raz tyle km natłukłem w listopadzie. Nowy rower motywuje a i pogoda nie była do tej pory taka zła:)

Dzisiaj jazda standardową trasą po Rzeszowie. Zalew i te sprawy..;) Nie było super ciepło ale ubiór był odpowiedni więc jechało się przyjemnie:) zresztą moje odczucie zimna jest trochę inna i te 4 stopnie nie jest złe:D (odczuwalna pewnie koło 0) tylko stopy marzną:/ choć dzisiaj nie było tak źle.

I panoramka dla ozdoby;)
Co prawda nie z jazdy rowerowej, ale za to bardzo malownicze miejsce i zdjęcie:)
Ehh a tu jeszcze trzeba tyle czekać do takiej pogody i takich widoków..

Panorama z Bachledówki © azbest87




  • DST 33.53km
  • Czas 01:27
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny rozruch

Wtorek, 23 listopada 2010 · dodano: 23.11.2010 | Komentarze 0

Cały dzień zleciał sam nie wiem na czym, chociaż nawet nie byłem na zajęciach;) Dlatego pod wieczór postanowiłem się trochę poruszać. Ostatnio jakoś nie mogę wysiedzieć w domu:P Temperatura podobna jak wczoraj więc jak dla mnie ciepło:P całe 5 stopni tylko standardowo jak trochę pojeździłem to palce u nóg zaczęły marznąć. Pośmigałem sobie po nocnym Rzeszowie + wypad przez Budziwój do Tyczyna i powrót główną drogą- tutaj jeszcze pościg autobusu, stąd v-max.

No cóż.. jedyne 17,03 i będzie;)

Żeby wpis nie był taki nudny to jeszcze panoramka dla ozdoby;)
Zdjęcie z pierwszego dnia wypadu w Bieszczady.

Panorama Sanu z kładki gdzieś na południe od Dynowa © azbest87




  • DST 24.71km
  • Czas 01:08
  • VAVG 21.80km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszowskie ścieżki rowerowe

Poniedziałek, 22 listopada 2010 · dodano: 22.11.2010 | Komentarze 4

Chociaż ciemno, zimno i trochę mokro pojechałem lekko pokręcić bo nie mogłem wysiedzieć w domu- za dużo energii;) Standardowa trasa po ścieżkach rowerowych łącznie z objechaniem zalewu. Spada temperatura i znowu zaczyna się pojawiać problem marznących palców u stóp:/ mimo że tak poza tym jest mi ciepło;) Dzisiaj jeszcze nie było tak najgorzej to jednak w zimie będzie nieciekawie, a ochraniacze zbytnio nie pomagają. Trzeba będzie popróbować różnych sposobów;)

Tak w ogóle to miałem jechać z Mateuszem, ale po wyjechaniu z pod bloku po 200 metrach załatwił tylną przerzutkę w Leader Foxie- wkręciła się w koło;) wróciliśmy się i wziął Meridę. Wyjeżdżamy z pod bloku a tu kapeć z przodu:P Uznał to za znak że chyba nie powinien dzisiaj iść na rower;P więc pojechałem sam;)

Dokładnie 50.56!;)




  • DST 46.32km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 22.06km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po płaskim z Sebą

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 0

Seba obudził mnie rano sms-em czy idę na rower;) to mnie szybko obudziło, zebrałem się i na małą traskę. Dzisiaj kierunek północny. Obaj dawno już tam nie jeździliśmy. Pogoda o dziwno dzisiaj bardzo ładna i nawet nie czuć bardzo zimna. Zaliczyliśmy po drodze kładkę w Terliczce, lotnisko, Głogów, Lipie i Mrowlę. Teren sobie odpuściliśmy z racji że łatwo tam o niemałe błoto. Seba potrzebował dzisiaj dokręcić do 7000;) i u niego też trzeba szukać jakichś zdjęć, bo ja dzisiaj jechałem bez aparatu.
Ja za to wrzucam kolejną z moich wakacyjnych panoramek:)
Dzisiaj panoramka Cergowej z racji że niedaleko niej byłem tydzień temu:) tutaj widok z niejakiej Żabiej Góry położonej obok.

Panorama Cergowej © azbest87


Już tuż tuż:D 75!




  • DST 60.97km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.10km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 630m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sołonka - tym razem ta bardziej ponura jesień

Sobota, 20 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 2

Brat miał zrobić spokojny trening, więc pojechałem razem z nim na okoliczne górki. Co prawa pogoda raczej nie zachęcała do jazdy, ale dla chcącego nic trudnego:P W sumie zaczynało kropić gdy wyjeżdżaliśmy z pod bloku, ale poza tym nie było deszczu:) co jednak nie oznacza że wróciliśmy susi;) Ogromna wilgoć w powietrzu i deszcz który padał w nocy wystarczyły żeby wszystko było mokre;)
Najpierw na stację benzynową podpompować koło, później jazda w stronę Budziwoja i podjazd terenem na Przylasek. Zjazd przez las po błocie w kierunku "ścianki" w Lubeni i zjazd nią na dół- jechałem na hamulcach, a i tak dość szybko osiągnąłem tam 50;) szkoda że tam jest zakręt 90*;)
Na dole postanowiliśmy pojechać do Sołonki zobaczyć źródła solanek. Tak więc podjazd pod niezłą góreczkę;) i jesteśmy pod źródełkami:) Ogólnie fajnie przygotowany teren (patrz zdjęcia). Dalej pojechaliśmy przez las pod górę koło jakichś domów aż dotarliśmy do drogi. Przejazd szczytem w stronę Maternówki w okropnie ciapiącym błocie- od razu cały rowery, jak i my byliśmy w błocie;) Zjazd asfaltem do Lubeni i przez Zarzecze do Lutoryża do dziadków. Gdy zaczęło się ściemniać ruszyliśmy z powrotem do Rzeszowa bocznymi drogami. Rowery wróciły czystsze niż wyjeżdżały bo jak dziadek zobaczył w jakim były stanie to oczywiście znowu skończyło na nich wiadro wody:P Za to my cali brudni więc znowu wszystko do prania;)


Studnia solanki w Sołonce © azbest87


W Sołonce raz jeszcze © azbest87


Mapka z dzisiaj:


Tylko 122:D