Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106275.63 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 741165 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Tu i tam

Dystans całkowity:67108.76 km (w terenie 6705.10 km; 9.99%)
Czas w ruchu:2980:58
Średnia prędkość:22.39 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:507068 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:159 (85 %)
Suma kalorii:893526 kcal
Liczba aktywności:992
Średnio na aktywność:67.65 km i 3h 01m
Więcej statystyk
  • DST 55.59km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 28.51km/h
  • VMAX 53.64km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 169 ( 88%)
  • HRavg 142 ( 74%)
  • Kalorie 1968kcal
  • Podjazdy 297m
  • Sprzęt FOCUS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ale pizgało...

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 0

Dla odmiany po wczorajszych górkach dzisiaj uderzyłem na północ pojeździć po płaskim. Mega wiatrzysko, które poniewierało wszystkim za oknem od rana zapowiadało, że lekko nie będzie. Początek trasy bardzo przyjemny, bo z wiatrem aż do Kolbuszowej. Średnia bez problemu wyszła ponad 32. Za to po nawrotce wietrzna masakra.. Już wyjazd z Kolbuszowej dał mi nieźle popalić, a na lekkiej górce w Kupnie myślałem że się zaraz zatrzymam w miejscu mimo napierania do przodu. Masakra! Jakoś dotoczyłem się na Poręby Kupieńskie i schowałem się do lasu. Tutaj co prawda wiatr wiał duże lżej, ale trzeba było przejechać prawie 4 km po szutrowo-ziemnej drodze. Jeszcze dobicie pod wiatr z Bratkowic do Trzciany, po czym podjazd w Dąbrowej to była sama przyjemność;) 
I po wiośnie. Szkoda tylko że nie nadchodzi lato tylko znowu zima... To już przegięcie z tym śniegiem w tym roku!




  • DST 22.58km
  • Czas 01:10
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 60.48km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 170 ( 89%)
  • Kalorie 823kcal
  • Podjazdy 319m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mega błoto i śnieżyca

Środa, 7 kwietnia 2021 · dodano: 11.04.2021 | Komentarze 0

W środku tygodnia trafił się wolny dzień, ale pogoda straszna kicha. Od rana co chwilę śnieg. Mimo to chciałem cokolwiek pokręcić. Starałem się wbić w okno pogodowe. Z racji kiepskiej pogody postanowiłem pojechać na góralu. Na początek w terenie podjazd z Dąbrowej - było błoto, ale dało się jechać. Za to na zjeździe masakra. Lepkie i śliskie błoto w połączeniu z moimi już trochę ujechanymi oponami dało w efekcie walkę o utrzymanie się na rowerze. Rower hulał na boki jak chciał. Jakoś bez szkód na ciele dotarłem na dół i odpuściłem sobie dalsze jeżdżenie nie w terenie. Temperatura spadłą do -3, a w drodze do Nockowej dopadła mnie burza śnieżna. W moment zrobiła się na mnie zaspa śnieżna, a tak zacinało śniegiem z boku że ledwie mogłem oczy otworzyć. Na koniec jeszcze tylko przez górkę i do domu.




  • DST 57.95km
  • Czas 02:05
  • VAVG 27.82km/h
  • VMAX 40.32km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 165 ( 86%)
  • HRavg 148 ( 77%)
  • Kalorie 1953kcal
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt FOCUS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe drogi koło Pustkowa

Piątek, 2 kwietnia 2021 · dodano: 03.04.2021 | Komentarze 0

Pogoda dość przyzwoita chociaż jakoś super ciepło nie było, bo koło 10 stopni. Kolejna trasa gdzieś w stronę Dębicy w poszukiwaniu nowych dróg. Ogólnie płasko, ale dość przyjemne dróżki. 




  • DST 38.35km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.22km/h
  • VMAX 60.12km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 176 ( 92%)
  • HRavg 150 ( 78%)
  • Kalorie 1575kcal
  • Podjazdy 567m
  • Sprzęt FOCUS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze górki za płoty

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 01.04.2021 | Komentarze 0

Do tej pory większość trasa raczej płaska lub lekko pofałdowana, ale powoli trzeba zacząć katować górki żeby nogi odżyły. Pogoda dużo gorsza niż dzień wcześniej. Wrócił niemal zimowy ubiór, ale przynajmniej trafiłem na rozpogodzenie i słońce trochę przyświecało. 
Na podjeździe pod Bystrzyce dogania mnie inny kolarz i zaprasza na koło z czego z chęcią korzystam;) W ten sposób w tempie wyższym niż samemu by mi się chciało wyjeżdżam na szczyt. Później klasyczna widokowa dróżka wzdłuż szczytu i zjazd do Wiśniowej. Na powrocie jeszcze przeskakuję przez górkę do Olchowej i do domu.





  • DST 59.13km
  • Czas 02:05
  • VAVG 28.38km/h
  • VMAX 44.64km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 172 ( 90%)
  • HRavg 153 ( 80%)
  • Kalorie 2040kcal
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt FOCUS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrów

Sobota, 27 marca 2021 · dodano: 01.04.2021 | Komentarze 0

Płaskie kręcenie w okolicach Ostrowa i Ocieki. Parę nowych, wiejskich dróg. Pogoda przyjemna, ale wiało niemiłosiernie. Powolne rozkręcanie nogi. Ostatnie kilkanaście kilometrów prosto pod wiatr także końcówka już dość męcząca.




  • DST 27.72km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 30.24km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • HRmax 176 ( 92%)
  • HRavg 148 ( 77%)
  • Kalorie 742kcal
  • Podjazdy 84m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szron i mróz

Niedziela, 20 grudnia 2020 · dodano: 20.12.2020 | Komentarze 0

Trochę leśnej jazdy zakończone katapultą w błocie, mokrymi butami (nie polecam przy mrozie na zewnątrz) i odmrożonymi palcami u stóp (dopiero po godzinie mi czucie wróciło), ale klimat oszronionych łąk i wszędobylskiej mgły wyjątkowy:)




  • DST 46.12km
  • Czas 01:40
  • VAVG 27.67km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 176 ( 92%)
  • HRavg 156 ( 82%)
  • Kalorie 1592kcal
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciepło w grudniu

Sobota, 5 grudnia 2020 · dodano: 11.12.2020 | Komentarze 0

Idealnie zrobiło się ciepło na sobotę. Trasa po płaskim- objeżdżone klasyczne dróżki przez lasy. Na koniec wizyta w paczkomacie.




  • DST 16.89km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 41.04km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 170 ( 89%)
  • HRavg 149 ( 78%)
  • Kalorie 615kcal
  • Podjazdy 251m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błoto pod śniegiem

Niedziela, 29 listopada 2020 · dodano: 29.11.2020 | Komentarze 0

Pierwszy śnieg. I to od bardzo dawna, bo już kilka lat nie jeździłem na śniegu. Teraz jest gdzie ogarnąć rower po tym syfie to można coś próbować. Na początek lajtowa trasa po najbliższej okolicy. Najpierw przez pola do Dąbrowy, później pod górkę po szutrze i zjazd do Nockowej. Znowu pod górę i zjazd przez pola. W terenie spodziewałem się trochę mniejszego syfu, ale niestety ziemia nie zmarznięta i pod śniegiem błoto, a do tego sporo kałuż. Na zjazdach trzeba było się mocno pilnować, bo rower tańczył jak chciał. Poza tym łatwo można było się dać zaskoczyć przez jakieś błoto, lub koleinę ukryte pod śniegiem. Standardowo jak na ujemną temperaturę zmarzłem w stopy, więc i tak dłużej bym nie pojeździł. Jedzie do mnie pewien wynalazek od majfrenda;) i może to trochę pomoże na moje marznące stopy. Plus mieszkania teraz w domu jest taki, że po jeździe nalałem gorącej wody do konewki i w 3 minuty rower był czyściutki i bez grama śniegu.




  • DST 27.82km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 22.87km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 177 ( 93%)
  • HRavg 158 ( 83%)
  • Kalorie 1128kcal
  • Podjazdy 395m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ale wieje...

Niedziela, 22 listopada 2020 · dodano: 22.11.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj całe 2 stopnie więcej niż wczoraj, czyli 2 na plusie;) ale za to przyjemnie słonecznie, chociaż wiatr dawał nieźle popalić. 
Nogi jakoś tak średnio chciały kręcić, więc dzisiaj było trochę męczenie. Mimo to i tak pojechałem na górkę i parę hopek.
Rzutem na taśmę udało się dokręcić do 4000 km w tym roku. Szału nie ma, ale przynamniej lepiej niż w zeszłym roku. 




  • DST 46.11km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 28.23km/h
  • VMAX 51.48km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 182 ( 95%)
  • HRavg 158 ( 83%)
  • Kalorie 1613kcal
  • Podjazdy 222m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bratkowice

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 15.11.2020 | Komentarze 0

Płasko między lasami i polami. Nawet słońce dzisiaj trochę wyjrzało zza chmur. Najpierw na północ standardową trasą przez Krzywą i Cierpisz na Przedbórz. Później na Pręby Kupieńskie. Jechałem tędy ostatnio. Wcześniej bardzo dawno tu nie byłem i po tamtym przejeździe spodobało mi się, więc chyba będę tu częściej zaglądał. Nawet szutrowy odcinek przez las w stronę Bratkowic idzie dość gładko i szybko przejechać. Jadąc w stronę Trzciany dogadania mnie inny kolarz, więc pozwalam sobie siąść mu na koło i tempem wyższym niż takie jakim mi by się chciało jechać dojeżdżam do głównej drogi. Jeszcze tylko góreczka przez Dąbrowę i do domu.