Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106925.34 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 747896 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%)
Czas w ruchu:1594:23
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:88.39 km/h
Suma podjazdów:214247 m
Maks. tętno maksymalne:184 (97 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:446957 kcal
Liczba aktywności:1160
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 42.22km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 19.34km/h
  • VMAX 57.70km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ćwiczenie kadencji w błocie;)

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 4

Kolejny dzień solidaryzacji z Mateuszem, który chwilowo jeździ bez manetek;) tak więc póki co na singlu;) Dopiero czeka na manetki;) Tak czy siak postanowiłem jeździć na tym samym przełożeniu co on, na całej trasie;) Przełożenie 2-6 i na asfalcie można zgubić nogi przy prędkości >25;P Potraktowałem to jako dobry trening;P
Na trasę wybraliśmy się jeszcze z Arturem stanowiliśmy podjechać najpierw na Kielanówkę, a następnie naszym celem był krzyż w Niechobrzu podjeżdżając czerwonym szlakiem. Plan zrealizowany:) na górze mała sesja zdjęciowa;) i chwila zastanowienia którędy wracamy:) wybraliśmy tą najbardziej hardcorową trasę, czyli przez las w stronę Lutoryża;) Biorąc pod uwagę ostatnie kilka dni z deszczem można było się tam spodziewać sporego błota;) przynajmniej nie zaskoczyło mnie ono tam;P Trzeba było się cały czas pilnować na zjeździe i ciężko było gdzieś poszaleć, kawałkami trzeba było jechać środkiem lasu albo iść z buta, bo o jeździe nie było mowy. Za to gdy dojechaliśmy do drogi idącej na Grochowiczną i puściliśmy się w dół to już było szaleństwo:D cała droga mokra, z błotem i kałużami co kawałek- na dole byłe cały brudny- od stóp po czubek głowy;) Powrót do Rzeszowa już bocznymi drogami:)

I mała fotorelacja:)

Początek jazdy w terenie- pole rzepaku © azbest87


Krajobrazy po drodze:) © azbest87


Chwila przerwy- musiałem strzelić jakieś fotki:) © azbest87


Kolejny podjazd zaliczony!:) © azbest87


Widok na las czudecki od strony Niechobrza © azbest87


Mateusz+ rower+ zachód:) © azbest87


To samo tylko z Arturem;) © azbest87


No i ja!:) © azbest87


Leśna jazda:) © azbest87


Zachodzik w lesie © azbest87


A pływać nie umiem..;) © azbest87


Hmm.. jakby się tu przedostać?;) © azbest87


Żywiołu część kolejna © azbest87


Panorama w czasie jazdy pod krzyż © azbest87




  • DST 32.34km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 19.02km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tu i tam

Piątek, 7 maja 2010 · dodano: 07.05.2010 | Komentarze 1

Od kilku dni praktycznie codziennie leje deszcz.. już mam tego dość! Dzisiaj w końcu zaczęło się trochę wypogadzać więc mogłem lekko pokręcić:)
Najpierw jakieś 8km do sklepu, następnie musiałem skoczyć na uczelnię- to autobusem, ale pod wieczór jeszcze wyszedłem na rower:) tak się złożyło że akurat koledzy też wychodzili więc pojechałem z Mateuszem, Krystianem i Arturem poszwendać się po mieście. Wszędzie trochę mokro więc oczywiście się lekko wybrudziłem przy czym nie bez znaczenia wydaje się fakt że przejeżdżaliśmy również przez Lisią Górę gdzie po tych deszczach błota nie brakuje;) parę razy było blisko gleby ale udało się wyratować:) może łatwiej by było jakby nie to że już było całkiem ciemno a ja nie miałem żadnego oświetlenia;P
Wróciliśmy na chwilę do domu po kasę i jeszcze skok na kebaba na rynek. W czasie powrotu zrobiło się już trochę zimno;)
Dzisiaj jazda z wyższą kadencją bo dostosowałem się do Mateusza który chwilowo nie ma manetek;P i jazda cały czas na przełożeniu 2-6;) nawet pod 40 udało się tak pojechać, ale już gubiłem nogi;P




  • DST 40.74km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 58.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leczenie alternatywne

Czwartek, 29 kwietnia 2010 · dodano: 29.04.2010 | Komentarze 0

Ostatnie dni raczej nie sprzyjały jeździe z racji tego, że musiałem się wziąć trochę za pisanie pracy no i dopadło mnie jakieś choróbsko:/ które w sumie dalej mnie trzyma;) ale już nie mogłem wysiedzieć w domu. Zwłaszcza przy tak pięknej pogodzie za oknem. Czuje się już jakoś w miarę;) tylko trochę denerwujący kaszel mi doskwiera i resztki kataru, którego epicentrum było na weekendzie.
Postanowiłem wybrać bardziej alternatywne metody leczenia i tak wczoraj trochę się "znieczuliłem i odkażałem" :P a dzisiaj padło na rower;) Pięknie świecące słoneczko, temperatura ponad 20* i w końcu wszędzie zielono:) wymarzone warunki na rower:) co prawda wybrałem się trochę późno, ale i tak nie zamierzałem dzisiaj szarżować. Na początku było czuć osłabienie organizmu, ale później w sumie przeszło i jechało się nawet dobrze:) nawet mimo widocznego spadku wydajność płuc;)

Trasa: Rzeszów- Lisia- Zwięczyca- Boguchwała- szutrami do Lutoryża- wizyta u dziadków- podjazd w stronę Grochowicznej, ale odbiłem na szczyt w Niechobrzu- zjazd szutrem (czerwony szlak) z pod krzyża do Racławówki- Kielanówka (v-max)- Rzeszów


Kategoria 0-50km, Tu i tam


  • DST 33.41km
  • Czas 01:22
  • VAVG 24.45km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górka na szybko

Czwartek, 22 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 0

Nie mogłem się zebrać na rower przez brzydką pogodą i zimno na polu więc ostatecznie zostało mi mało czasu na jazdę.. a że ostatnio mało jeździłem to byłem wypoczęty i dobrze się dzisiaj cisnęło:D nawet pomimo wiatru
Podjazd od Zalesia przez Matysówkę, następnie jazda w prawo i zjazd asfaltem gdzieś do Kielnarowej i podjazd dość stromym asfaltowym podjazdem z powrotem na tą samą górkę;) o tym że był stromy może świadczyć fakt że ostatnio zjeżdżałem tam z prędkością 75km/h;) na koniec zjazd na Słocinę i do domu przez miasto:)
Średnia zadowalająca jak na te podjazdy:) tylko zmarzłem:/




  • DST 18.28km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.67km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopiec

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 3

Inauguracja sezonu z Martą ma teraz rower w Rzeszowie więc częściej będziemy mogli razem gdzieś wyskoczyć:)
Na początek padło na kopiec Konfederatów Barskich na Załężu. Ładne widoczki tam są:) później pojechaliśmy w stronę obwodnicy i przez Pobitno na Słocinę w stronę parku. I powrót już wzdłuż obwodnicy i po ścieżce nad Wisłokiem.




  • DST 46.92km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niebieski szlak w Boguchwale z Mateuszem i Arturem

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 2

Dziś na jazdę udało się namówić Mateusza (choć na początku narzekał że za zimno;) i Artura (ten nawet nie narzekał;P). Tak czy siak ruszyliśmy razem chociaż pogoda była trochę niepewna z racji przechodzących co chwilę ciemnych chmur i średnio fajnej temperatury.. Jednak postanowiłem zaufać ICM który zapowiadał całkowite zniknięcie chmur i ogólną poprawę pogody.. No i się opłaciło:) tylko ubrałem się na wszelki wypadek trochę cieplej co później lekko przeszkadzało;) W sumie już jak wyjechaliśmy za Rzeszów to zrobiło się ładnie i w miarę ciepło:)
Celem dzisiejszej jazdy był niebieski szlak dookoła gminy Boguchwała. Obawiałem się trochę błota, ale było nawet spoko chociaż wszystko i tak musiałem dać do prania;P Podjazd z Mogielnicy do Niechobrza mógł kolegów trochę zmęczyć;P ale bez podjazdów nie ma widoków;) no i zjazdów:P Małe żarełko pod krzyżem w Niechobrzu i zjazd obok stoku narciarskiego do lasu. To był dość stromy odcinek z ładnym błotkiem co kończyło się co chwile uślizgami przedniego koła. W jednym miejscu już widziałem siebie w ziemi, gdy przejechałem na takim uślizg ze 4 metry, ale udało się opanować rower:) później trochę zdjęć w lesie i jazda dalej jakimiś szutrami. Powrót już łatwiejszy bo z wiatrem i bocznymi drogami, choć i kawalki w polach:)

Trasa: Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Mogielnica- Niechobrz- Wola Zgłobieńska- Zgłobień- Nosówka- Bzianka- Przybyszówka- Rzeszów

I trochę zdjęć oczywiście:) ja robiłem więc mnie na nich nie ma:P

Ogrodzenie pałacu i stary kościół (w tle) w Boguchwale © azbest87


Mateusz już prawie na szczycie © azbest87


Rower z widokiem na Rzeszów;) © azbest87


Drzewko obok krzyża © azbest87


Widok na krzyż z górki obok © azbest87


Trochę leśnego jeżdżenia © azbest87


Trochę leśnego jeżdżenia 2 © azbest87


Trochę leśnego jeżdżenia 3 © azbest87


Na leśnej łące © azbest87


Kaczeńce © azbest87


Ciekawa i malownicza droga pzez las © azbest87


Jakaś tam droga z lasu;) © azbest87


Ciężko się dodaje te zdjęcia bo okropnie wolno chodzi photobikestats, zresztą bikestats też nie szaleje;) chyba nadmiar użytkowników;)




  • DST 42.06km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 50.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne szwendanie

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · dodano: 12.04.2010 | Komentarze 0

Z racji ładnej pogody wybrałem się po zajęciach trochę pokręcić. Początkowo miałem tylko pośmigać po Rzeszowie, ale pogoda sprzyjała jeździe więc wyszło trochę więcej. Na początku tylko denerwowały mnie dziwne odgłosy dochodzące z okolic suportu (zaczęło się to wczoraj) przez co każdy się na mnie patrzył;) ale prawie przeszły po godzinie jazdy, dlatego też postanowiłem więcej pośmigać:)
Na trasie jeden soczysty podjaździk:D -od strony Tyczyna na górkę w Białej. Kto tam był to wie jaka tam jest stromizna, ale mimo to nawet ładnie mi poszedł ten podjazd:) dalej terenem na Słocinę, zjazd lasem i później jakąś boczną drogą. Na koniec jeszcze przejazd przez Zalesie i nad zalewem.




  • DST 21.22km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.89km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Niedziela, 11 kwietnia 2010 · dodano: 11.04.2010 | Komentarze 0

Szwendanie się po mieście. Oczywiście nad zalew i Lisia Góra. Kiepsko się dzisiaj jeździło- jakbym nie miał siły pedałować. Zwłaszcza na początku bo później się lekko rozkręciłem. Pogoda też nie zachęcała do jazdy- zimno, wieje, niebo w chmurach i deszcz co jakiś czas.. blee..:/
Chciałem godzinkę kręcenia po obiedzie i jest:)




  • DST 48.22km
  • Czas 01:54
  • VAVG 25.38km/h
  • VMAX 61.10km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Przejażdżka" z kolegami:)

Sobota, 10 kwietnia 2010 · dodano: 10.04.2010 | Komentarze 0

Na trasę wybrałem się z Mateuszem i Arturem, a słowo przejażdżka to jednak zbyt lekko powiedziane;) Tempo wyszło dość dobre i było trochę ciśnięcia pod górki, ale cały przejazd spoko:) Na początku jechaliśmy w stronę mega ciemnej chmury, ale w sumie bardzo nas nawet nie zlało tylko chwilami nas dopadał deszcz co nie było takie złe w przeciwieństwie do zimna które panowało. Można było dzisiaj zmarznąć choć gdy wychodziliśmy to było nawet ładnie i było więcej słońca niż chmur. Akcją dzisiejszego wypadu był mój atak wyprzedzający traktor na górce oznaczonej znakiem "stromy podjazd" ;) Wyprzedziłem go, ale poczułem trochę w nogach ten dość szalony manewr;P (jechałem tam 33 przy dość sporym nachyleniu;)

Trasa:
Rzeszów- Miłocin- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- Trzciana- Błędowa Zgłobieńska- Nosówka- Racławówka- Zwięczyca- zalew- miasto- dom


Kategoria 0-50km, Tu i tam, Z kimś


  • DST 47.62km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 18.55km/h
  • VMAX 47.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plątanie w błocie

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 5

W końcu po świętach trzeba było ruszyć tyłek na rower:) Pogoda może nie bardzo zachęcała do jazdy, ale już nie mogłem wysiedzieć w domu;) Tak więc mimo porannego deszczu, który padał praktycznie (z przerwami) od wczoraj wybrałem się pojeździć zaraz jak tylko asfalty trochę przeschły. Najpierw szybki skok do sklepu,a później właściwa wycieczka.
Na początek poplątałem się po nowym osiedlu w Rzeszowie- Projektant skąd w końcu pojechałem na już chyba nieczynną strzelnicą wojskową, gdzie pojeździłem trochę w terenie ale głównie po trawie więc się nie pobrudziłem. Pobawiłem się trochę aparatem;) i pojechałem w stronę Przybyszówki. Postanowiłem przejechać z Bzianki w stronę drogi E40 ponieważ jeszcze tamtędy nie jechałem, a podobno przejazd jest;P No i był tylko że polnymi drogami co w połączeniu z padającym wcześniej deszczem skończyło się błotną masakrą.. i to z najgorszego rodzaju błotem- takim które się okropnie klei. Tak więc błoto miałem wszędzie, opony nagle zrobiły się dwa razy szersze, a tylny hamulec to była kula błota o średnicy 15 cm co oczywiście musiało skutkować zablokowaniem tylnego koła. Zjazd po tym błocie to był popis umiejętności jazdy na lodzie (ślisko trochę na tym błocie;), a na dodatek gdy wjechałem na asfalt i przyśpieszyłem błoto zaczęło latać naokoło niczym z karabinu;) Dalej to już spokojna jazda w większości po asfalcie i w czasie powrotu od razu na myjnię, bo rower był w opłakanym stanie. Tyle na nim było błota że nawet woda pod ciśnieniem nie mogła go zmyć dokładnie..;)
Gdy już dojeżdżałem do Rzeszowa to nawet pojawiło się słońce i zaczęło się przejaśniać- mam nadzieję że to dobry znak przed jutrem, bo mam ochotę trochę pojeździć:)

Trasa: Rzeszów- strzelnica- pola między Kielanówką i Przybyszówką- Przybyszówka- Bzianka- Woliczka- Świlcza- Mrowla- Lipie- Rogoźnica- koło lotniska- Zaczernie- Miłocin- Rzeszów

Trochę fotek chociaż szarobura pogoda nie sprzyjała robieniu zdjęć w plenerze;)

Na strzelnicy © azbest87


Gdzieś na strzelnicy © azbest87


Strzelnica raz jeszcze © azbest87


Droga w okolicach strzelnicy © azbest87


Trochę zabawy z trawą;)
Trawka 1 © azbest87


Trawka 2 © azbest87


Trawka 3 © azbest87


Widok w stronę jednego z osiedli Rzeszowa © azbest87


Zjazd w stronę Przybyszówki © azbest87


Tutaj rower był jeszcze w miarę czysty;P (a przynajmniej jeszcze kręciły się koła;) później zaczął się przejazd przez najgorsze błoto;)
Rowerek w błocie © azbest87


Później już nie chciało mi się robić zdjęć;) tylko sobie spokojnie jechałem:)


Kategoria 0-50km, Fotki, Tu i tam