Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 108528.27 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 764938 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:37297.63 km (w terenie 238.00 km; 0.64%)
Czas w ruchu:1444:36
Średnia prędkość:25.85 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:370126 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:1034121 kcal
Liczba aktywności:643
Średnio na aktywność:58.19 km i 2h 14m
Więcej statystyk
  • DST 55.62km
  • Czas 02:07
  • VAVG 26.28km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 453m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uciekanie przed chmurami

Piątek, 20 lipca 2018 · dodano: 21.07.2018 | Komentarze 0

W końcu udało się wyrwać na rower. Ostatnimi czasy to jakaś masakra.. Brakuje mi czasu na sen, a co dopiero na rower;) a do tego jeszcze co chwilę leje z nieba..
Dzisiaj w końcu trochę mogłem pokręcić, chociaż burzowe chmury straszyły na niebie. Jedna szła prosto na mnie, ale udało się z nią wyminąć. Pojechałem sobie przez Rzeszów do Krasnego. Później Słocina i do domu wzdłuż zalewu. 
Forma okropnie słaba.. szkoda gadać..





  • DST 43.18km
  • Czas 01:36
  • VAVG 26.99km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 921kcal
  • Podjazdy 424m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borek

Czwartek, 12 lipca 2018 · dodano: 12.07.2018 | Komentarze 0

Po wieczór krótka trasa. Uderzyłem sobie bocznymi drogami w stronę Borku, a wróciłem przez Przylasek i górkę w Lubeni. Ze 3 km przed domem pod remontowanym wiaduktem kolejowym trochę za szybko przejechałem przez kamienie i skończyło się to momentalną utratą powietrza w przednim kole. Na nieszczęście zapomniałem zabrać ze sobą dętkę do szosy, więc ostatnie kiloemtry pokonałem z buta;)


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 39.41km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 71.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 927kcal
  • Podjazdy 548m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki na szybko, ale wolno

Sobota, 7 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 0

Brak czasu, więc wybrałem się na szybko, żeby cokolwiek pojeździć. Trzy góreczki i do domu, bo i tak trochę zamulałem. Forma została gdzieś w lesie i ciężko się jeździ na podjazdach.


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 10.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:34
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 168kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Czwartek, 5 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 0

Krótko w okolicach Boguchwały z Młodym w siodełku rowerowym. Lajcik żeby Szymek nie zapomniał jak się z ojcem jeździ:)




  • DST 46.03km
  • Czas 01:41
  • VAVG 27.34km/h
  • VMAX 70.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1058kcal
  • Podjazdy 453m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Będziemyśl w te i z powrotem

Środa, 4 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 0

Po pracy szybka runda na działeczkę i z powrotem, żeby zobaczyć jak tam sytuacja na budowie.
W jedną stronę przez Nockową, a powrót najkrótszą trasą, bo zrobiło się trochę chłodno (13-14 stopni).

Z ciekawostek to przyszła mi dzisiaj nowa zabawka na rower tj. Garmin Edge 520. Szkoda że póki co mało czasu, więc nawet nie miałem chwili żeby się nim pobawić tylko od razu montaż na kierownicy i jazda:) Także dopiero się poznajemy..



Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 42.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 25.32km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 997kcal
  • Podjazdy 578m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarna chmura

Sobota, 30 czerwca 2018 · dodano: 30.06.2018 | Komentarze 0

Dzisiaj deszcz rozdawał karty. Jak już miałem wyjść na rower to zaczęło lać. Na szczęście szybko przeszło, więc jednak udało się wyskoczyć. Podjazd pod Niechobrz już zwiastował kolejne burzowe kłopoty. Ciemna chmura nadchodziła z północy. Udało się jeszcze zjechać do Czudca i przedostać się do Wyżnego. Tam mnie dopadła. Przymusowy postój na przystanku i po 20 minutach dało się w miarę jechać. Przydała się wiatrówka, którą ostatnio kupiłem. Wydawało się, że burza przeszła, więc podjechałem sobie jeszcze po serpentynie w Lubeni i przejechałem w stronę Przylasku. Rower oczywiście upaprany syfem z ulicy, ale przynajmniej udało się trochę pojeździć. Z racji że teraz mam bardzo mało czasu na rower to nawet takie deszczowe przejażdżki mocno doceniam;)
Połowa roku i 2000 przekroczone. Do końca roku pasuje dołożyć chociaż drugie tyle.


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 20.87km
  • Czas 00:44
  • VAVG 28.46km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 467kcal
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Będziemyśla

Środa, 27 czerwca 2018 · dodano: 27.06.2018 | Komentarze 0

Krótka trasa po pracy. Tylko do Będziemyśla i to w jedną stronę, żeby zobaczyć efekty postępujących prac. Powrót już autem razem z żoną. Zresztą i tak od Boguchwały goniła mnie chmura i nie dała by mi już wrócić na sucho.


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 37.54km
  • Czas 01:22
  • VAVG 27.47km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 756kcal
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Będziemyśla

Wtorek, 26 czerwca 2018 · dodano: 26.06.2018 | Komentarze 0

Jak zwykle w dzień wolny od pracy było tyle roboty, że nie starczyło czasu na nic dłuższego. Dobrze że rano wziąłem ze sobą rower to chociaż udało mi się zrobić krótką trasę w drodze powrotnej. Po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem czasu i kijową pogodą na weekendzie (jak już miałem chwilę czasu) nogi kręciły marnie. Brak regularnej jazdy szybko wychodzi. Po drodze tylko lekki deszczyk już przed samą Boguchwałą.


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 73.62km
  • Czas 02:42
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 86.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1961kcal
  • Podjazdy 1107m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa wraca do życia

Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 17.06.2018 | Komentarze 0

Po ostatnim defekcie szosa stała i czekała na serwis, oraz wymianę paru części. No i się doczekała. Parę dni zeszło, ale wszystko rozkręciłem wyczyściłem i złożyłem z powrotem. Poszła nowa przednia przerzutka na miejsce ostatnio pękniętej. Nowa tylna opona. Nowa kierownica z wygodniejszym gięciem (dolny chwyt wraca do łask;) Do tego wymiana wszystkich linek i pancerzy, oraz nowa owijka Zippa- znacznie wygodniejsza niż poprzednia.
Dzisiaj przeprowadziłem ostatnie regulacje i trzeba było wypróbować jak to jeździ. Rowerek teraz śmiga o niebo lepiej, owijka dużo wygodniejsza i nowa kierownica pozawala dłużej i wygodniej jechać w dolnym chwycie, który często się przydaje.
Trasa miałam być bardziej lajtowa niż wyszła. Na początek pojechał przez Lubenię do Straszydla i na dole podjazdu na Leckę spotkałem innego kolarza. Podłączył się do mnie, coś tam pogadaliśmy i pojechaliśmy dalej razem. Miałem jechać na Błażową, bo noga słabo podaje, ale namówił mnie na większe górki. Pojechaliśmy na Kąkolówkę i Barycz. Później ciśnięcie do Niebylca, gdzie potrzebowałem chwilę przerwy na jakieś picie. Niestety sklepy zamknięte, więc tylko w budce z lodami udaje mi się kupić jakiś mrożony sok;) Praktycznie lód. Niestety słabo się to przyjęło, więc jechało się co raz gorzej. Plusem tylko było to że było bardzo dobrze schłodzone;) Na dobicie poszedł jeszcze podjazd z Barczyki na Sołonkę. W Lubeni się rozdzieliliśmy i ja już na oparach pojechałem do domu. Tempo było mocniejsze niż sam byłbym w stanie zrobić w tej chwili.





  • DST 60.96km
  • Czas 01:59
  • VAVG 30.74km/h
  • VMAX 63.70km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1365kcal
  • Podjazdy 452m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Płasko bo przerzutka odmówiła posłuszeństwa

Czwartek, 31 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0

Jazda dopiero kilkanaście minut przed 19, bo wcześniej trochę słońca smażyło. Ledwie ruszyłem i przy zmianie biegu na przedniej przerzutce słyszę trzask. Po sprawdzeniu okazuje się, że pękła prowadnica. Ładnie rozeszła się na dwie części i przerzutka całkowicie odmówiła posłuszeństwa. No ale przecież nie będę z tego powodu się wracał- jechać się da bez problemu. Ręcznie wrzuciłem łańcuch na blat i zmodyfikowałem sobie trasę tak żeby odpuścić większe podjazdy. Gorąco które było od rana już trochę odpuściło i jechało się dość przyjemnie. Nawet o dziwo noga dość dobrze podawała i tempo szybko rosło. Za Sędziszowem wypróbowałem nowy odcinek przez Dąbry. Bardzo fajny asfalcik środkiem lasu. Kolejny odcinek który częściej będę odwiedzał. Na podjeździe pod Słotwinkę przy redukcji łańcuch spadł na mniejszy blat, więc już tak się wyciągnąłem na górę, a później znowu ręczna zmiana na większy blat i ciśnięcie do domu.

 


Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam