Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 185.35km
  • Teren 3.00km
  • Czas 08:11
  • VAVG 22.65km/h
  • VMAX 42.77km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 565m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Bałtyk- dzień 3- Nadbużanka, czyli płaskość widzę

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 6

Noc spokojna. Obudziłem się koło 6:30, ale chwila drzemki zmieniła się w godzinę;) Jedzenie, pakowanie i kilkanaście minut przed 9 już jadę. Pogoda jak wczoraj, czyli zachmurzone rano niebo rozpogadza się i mam przyjemne słoneczko do jazdy:)

Początek dzisiaj bardzo szybki. Mimo sakw przez kilkadziesiąt km średnia ponad 24. Cały czas po prawej ręce towarzyszy mi Bug, a za nim najpierw Ukraina,a później Białoruś.

Mimo to, że płasko jedzie się całkiem fajnie. Naokoło lasy, pola, cisza i spokój, a o to między innymi właśnie chodziło w tym wyjeździe:) Samopoczucie naprawdę dobre.

Dorohusk i Włodawę (przerwa na żarełko) mijam dość szybko. Za Włodawą minimalnie pofalowany krajobraz, a dalej znowu płaskość. Największym podjazdem tutaj było wjechanie na wiadukt prowadzący nad drogą do granicy w okolicach Terespola;) Pod spodem ładny sznurek ciężarówek w kolejce do granicy. Kawałek dalej mijam pielgrzymkę zmierzająca na Świętą Górę Grabarkę.

W Neple w końcu czas na dłuższą przerwę i uzupełnienie kalorii. Przy okazji mycie w rzece:) Gdy ruszam zauważam chmurę, która pojawiła się w międzyczasie, a była schowana za drzewami. Niestety jej trajektoria ewidentnie przecinała się z moją. Po drodze wstępuję na szybko pod sanktuarium w Pratulinie i próbuje uciekać chmurze.

Dojeżdżam do Janowa Podlaskiego i robię zakupy. Ogólnie bardzo przyjemne miasteczko- spodobało mi się. Zaczyna delikatnie kropić. Po wyjechaniu z miasteczka zaczyna trochę mocniej dlatego moment przeczekuję pod drzewem. Zaraz się uspokaja, a chmura przechodzi jakoś bokiem, jednak cały czas mam ją na oku;)

Tutaj też w końcu zaczynają się jakieś góreczki przy zjeździe w stronę Buga. Może niezbyt wysokie, ale nawet pojawiają się znaki "stromy zjazd".
W końcu docieram do przeprawy promowej w Gnojnowie, ale spóźniłem się pół godziny. Muszę na tym brzegu przeczekać do jutra. Prom zaczyna kursować od 7.

Do wsi nie chce mi się już wracać, więc plącząc się wzdłuż Bugu szukam miejsca na spanie. Najpierw w prawo, ale przypomniałem sobie, że przecież granica jest z 200 m ode mnie;) Tak więc pojechałem z kilometr w przeciwną stronę i rozłożyłem się nad brzegiem Bugu, przy towarzyszącym mi świetnym zachodzie słońca.

Przez to, że brak tu górek ilości przejeżdżanych km dziennie nawet mnie zaskoczyły;)

Trasa:


I foty:

Miejscówka w ogrodzie © azbest87


Po drugiej stronie Buga już Ukraina © azbest87


Rezerwat "Magazyn" © azbest87


Z widokiem na Włodawę © azbest87


Kościół we Włodawie © azbest87


Kościół św. Piotra i Pawła w Hannie © azbest87


Kościół p.w. Matki Boskiej Różańcowej w Sławatyczach © azbest87


Cerkiew Opieki Matki Boskiej w Sławatyczach © azbest87


Najwyższe wzniesienie tamtych terenów- wiadukt nad drogą;) © azbest87


A tak wygląda chmura burzowa;) © azbest87


Stary Bubel- i wszystko jasne;) © azbest87


Dróżka nad Bugiem © azbest87


Zachód słońca nad Bugiem © azbest87


Zachód po raz drugi © azbest87





Komentarze
tojarobak
| 09:07 wtorek, 19 czerwca 2012 | linkuj Petroslavrz jakbyś chociaż raz spojrzał na mapę to byś zauważył, że wymieniłem miejsca wzdłuż "nudnej" nadbużanki - miejsca te są oddalone od tej drogi wojewódzkiej, którą podążał, o max 200-300 metrów (do stadniny jedynie trzeba byłoby podjechać około 1km), nie wypisywałem mu ciekawostek z całego regionu - w większości wypadków widać je z tej drogi w oddali.. ja go nie oskarżam, że ominął te miejsca, tylko jak ktoś kiedyś będzie czytał ten wpis lub chciał powtórzyć taką wyprawę to by miał miejsca jak na dłoni wypisane.. jakbym miał się go czepiać za cokolwiek to bym mu wypisał błędy w nazwach miejscowości. OK?
mrozin
| 07:03 wtorek, 19 czerwca 2012 | linkuj Jednoosobowy Tour de Polska Wschodnia. A to wzniesienie pewnie na młynku pociskałeś ;)
Petroslavrz
| 23:10 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj tojarobak - gdyby Azbest chciał tak wszystko zwiedzać i ogląać dookoła to nie dojechałbym za miesiąc nad to morze :)
Navi
| 14:56 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj Super wyprawa! :) Czekam na kolejne dni.
azbest87
| 14:51 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj No cóż wszystkiego naraz nie da się zobaczyć tym bardziej jak się nie zna tych terenów. Ja w swoich okolicach też mógłbym sporo wymieniać co inni omijają;)
W Pratulinie byłem, natomiast np. stadninę koni świadomie ominąłem ponieważ nie ciekawiło mnie to, Kostomoły też świadomie ominąłem ponieważ tego dni miałem już serdecznie dość dziurawych dróg a spodziewałem się, że tak takowe spotkam;) Przez Nepło jechałem, ale akurat nie wiedziałem, że tam jest coś takiego. Szczerze mówiąc też te tereny były dla mnie niejako tranzytem, bo najbardziej byłem nastawiony na Mazury i Warmię, oraz sam Gdańsk:)
Pozdro!
tojarobak
| 14:43 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj o! moje strony.. szkoda, że jechałeś cały czas "płaską" i nudną Nadbużanką.. ten region ma na prawdę wiele miejsc wartych zobaczenia i czasem warto z niej zboczyć, aby poczuć prawdziwe nadbużańskie klimaty i zobaczyć prawdziwe nadbużańskie krajobrazy.. ominąłeś znaną w świecie Stadninę Koni Janów Podlaski na Wygodzie, pałac w Cieleśnicy, miejsce męczeństwa Męczenników Podlaskich w Pratulinie, kościółek w Krzyczewie, punkt widokowy i wąwozy w Neplach, fortyfikacje Twierdzy Brzeskiej w Łobaczewie, jedyną w Polsce cerkiew neounicką w Kostomłotach i wiele wiele innych ciekawych miejsc.. a górki zaczynają się na zachód od Gnojna, także wsiadając na prom ominęły Ciebie największe podjazdy, ale także punkt widokowy z 30-metrowej skarpy na zakole Bugu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]