Azbestowy

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

Moje rowery

Miejski śmigacz;) 641 km

Ostre koło 852 km

Bratowa szosa 2023 km

FORT 18554 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 45.57km
Teren 0.50km
Czas 02:07
V_AVG 21.53km/h
Sprzęt GieTek;)
Aktywność Jazda na rowerze

Takie sobie kręcenie

Piątek, 18 stycznia 2008 · dodano: 18.01.2008 | Komentarze 8

Dzisiaj trochę więcej czasu- co prawda miałem zamiar się trochę pouczyć, ale doszedłem do wniosku, że i tak mi się nie będzie chciało to przynajmniej sobie chwilę pojeżdżę;PP póki nie przegoni mnie zapowiadany na dzisiaj deszcz:/ którego zapowiedź przez ICM była niestety bardzo trafna://
Pogoda się popsuła chociaż wciąż było ciepło- jak wychodziłem było prawie 9* O.o, ale wiatr dawał nie źle popalić chwilami://

Pętelka wyglądała tak:
Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Strażów- Łąka- Łukawiec- Terliczka- Nowa Wieś- Trzebownisko (tu początkowo chciałem jeszcze odbić w innym kierunku, ale deszcz który właśnie zaczął kropić bardzo szybko mnie zniechęcił do tego://- i tak jakieś 7 ostatnich kilometrów było w deszczu)- Rzeszów (odpuściłem sobie standardowe plątanie po mieście, bo deszcz przy takim wietrze był wyjątkowo nieprzyjemny:/)

I jeszcze fotki z kładki linowej:

Kategoria 0-50km, Tu i tam, Fotki

Komentarze

Mlynarz | 00:25 niedziela, 20 stycznia 2008 | linkuj Duraace tak miało być! :D

Azbest nie jesteś sam! hehe

PZDR!

azbest87 | 22:50 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj Ja się muszę pouczyć, bo w nadchodzącym tygodniu mam oddać projekt (jeszcze nie skończony:/), do tego 3 zaliczenia i egzamin:( normalnie tragedia...

azbest87 | 19:51 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj Na kładce nie jest tak źle- trochę buja, ale to nawet przyjemne:DD
A uczyć mi się nie chciało, bo w końcu dzisiaj jest piątek- jeszcze mam trochę czasu- cały weekend;P
A jutro ma cały dzień lać, więc wtedy się zajmę nauką:)

Boo | 19:48 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj Ale świetny mostek :) Aż by się chciało pobujać i sprawdzić ile wytrzyma ;)

Mlynarz | 19:36 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj "miałem zamiar się trochę pouczyć, ale doszedłem do wniosku, że i tak mi się nie będzie chciało to przynajmniej sobie chwilę pojeżdżę" - uważaj na takie wnioski, bo ja rok temu miałem podobnie, no i teraz k.... powtarzam rok! :D

Na tej kładce linowej to pewnie nieźle buja, jak się przez nią przeprawiasz, co!? :)

Pozdrawiam!

QRT30 | 17:31 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj Nauka nie zając nie ucieknie, lepiej fajnie pojeździć. Jutro u mnie ma być wiatr 50 km/h na ICM skala zardzewiała.

De5troy3r | 17:17 piątek, 18 stycznia 2008 | linkuj No dzisiaj wiatr nieźle śmigał, ale to dzięki niemu mamy tak ciepło ;-)

Fajny ten mostek ;-)

Pozdrawiam,
Piotrek.

Komentuj