Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 24.50km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 19.86km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard+błoto

Czwartek, 17 stycznia 2008 · dodano: 17.01.2008 | Komentarze 6

Dzisiaj kawałeczek, bo znalazłem trochę czasu po zajęciach:))
Miałem jeździć tylko po mieście, bo nie zabrałem znowu ze sobą światełek tak by móc w miarę szybko wrócić, gdy zacznie się ściemniać. Z drugiej strony zalewu wjechałem na fajny asfalcik, który biegnie wzdłuż wody, ale niestety skończył się on w takim błocie, że aż szprychy mam brudne i zapchało mi koło przy amorze tak że się nie chciało kręcić:// i kilkanaście metrów musiałem się przedzierać przez na nogach tonąc w tym bagnie:/// Później jadąc przez Zalesie i Słocinę, aż do domu odpadały mi z roweru kawałki błota lecąc w różne strony;p

Taki pojedyncze wpisy zapewne będą się pojawiać jeszcze co najmniej do końca sesji (tj. 8 lutego:/), bo przez naukę nie ma czasu na rower- zresztą odpoczywać też kiedyś trzeba;PP
Ale później zabieram się za rowerek:D i codzienną jazdę jak w tamtym roku:))

No i jeszcze dwie fotki z nad zalewu zanim się wpakowałem w to błocko:/





Komentarze
LinuxTux
| 23:18 czwartek, 17 stycznia 2008 | linkuj Ta, a później trzeba rower umyć, czyli minimum 1h z głowy.
QRT30
| 20:10 czwartek, 17 stycznia 2008 | linkuj Ja też mały kawałek dziś wjechałem w błotko i fajnie wyglądało jak takie placki błota latały po ciemku i tylko obijały się w lampce. Pozdro.
De5troy3r
| 19:27 czwartek, 17 stycznia 2008 | linkuj Cholerna sesja, ale jest czas na naukę i czas na rower ;-) Ja robię tak, że najpierw jadę się przewietrzyć, potem wkuwam to co mam wkuć i jestem zadowolony. Zresztą, ja jestem na takim kierunku, że nie muszę wszystkiego "ryć" na pamięć ;-)

Pozdrawiam,
Piotrek.
azbest87
| 17:42 czwartek, 17 stycznia 2008 | linkuj Było duże... :// a do tego strasznie lepkie- jak w nie wlazłem to myślałem, że się nie wygramolę stamtąd z rowerem:/
Misieq
| 17:39 czwartek, 17 stycznia 2008 | linkuj "Zapchało mi koło przy amorze tak ,że się nie chciało kręcić"

Wyobrażam to sobie ... i padam ze śmiechu xD
Błoto rzeczywiście musiało być duże :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]