Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 23.36km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Idzie zima idzie..

Niedziela, 11 listopada 2007 · dodano: 11.11.2007 | Komentarze 6

Ładnie świecące słoneczko zachęciło mnie po raz kolejny do pokręcenia troszkę:D Temperatura na poziomie 6*C (chyba najwyższa w tym tygodniu;) i w sumie lekki wiatr. Miałem początkowo za cel wytyczoną Grochowiczną, ale po drodze zstąpiłem do dziadków skąd oczywiście babcia mnie nie wypuściła dopóki nie zjadłem obiadu (chociaż nie byłem zbytnio głodny;) Za to ciepła herbatka była idealna w tą pogodę:D Chwilkę mi tam zeszło i już sobie odpuściłem jazdę do lasu tylko wróciłem okrężną drogą do Rzeszowa:)

W mieści co kawałek można było się natknąć na jakieś uroczystości z okazji Święta Niepodległości, przez co musiałem zmodyfikować mój standardowy przejazd przez miasto i odpuścić sobie ulicę 3 Maja niedaleko której o mało co biskup by nie wszedł mi pod rower;););)

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Zarzecze- Siedliska- Budziwój- Tyczyn- Biała- Rzeszów

Zdjęcia dalej takie jakieś smętne wychodzą, ale niestety lepiej już nie będzie, zima idzie... :/



Kategoria 0-50km, Tu i tam, Fotki



Komentarze
azbest87
| 18:23 czwartek, 6 grudnia 2007 | linkuj Co skąd jest??? Można precyzyjniej pytanie??? ;))
kazuzka | 11:38 czwartek, 6 grudnia 2007 | linkuj z kąt to jest??????????????????
azbest87
| 16:15 poniedziałek, 12 listopada 2007 | linkuj Wczoraj było 6 stopni, a dzisiaj... wszędzie biało-sypie cały dzień:/ (pewnie z nad Wrocławia chmury dotarły;)
Z babcią nie mam szans- jak wpadam do niej to muszę coś zjeść;)
Biskup akurat chciał przejść przez ulicę, ale dał się łatwo wyminąć ;P
Pozdro dla zaglądających! :D
Mlynarz
| 12:25 poniedziałek, 12 listopada 2007 | linkuj 6 stopni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja miałem taką masakrę! Gdzie sprawiedliwość?! :D

Widzę, że Twoja babcia ma z moją wiele wspólnego hehe Mnie też zawsze napycha. Jak zjem kolację to chce robić następną i następną... hehe

A co do biskupa... pewnie się pałętał po ścieżce rowerowej?! :D

De5troy3r ale się uśmiałem z tego punktu żywieniowego :D

Pozdrawiam!
benasek
| 20:09 niedziela, 11 listopada 2007 | linkuj Ty szczesciarzu... miales dzis 6 st ciepla a ja tak bez ogrzewania w rowerku krecilem... omijajac lodowe kaluze... Pozdrawiam
De5troy3r
| 18:29 niedziela, 11 listopada 2007 | linkuj Jak ja bym chciał mieć gdzieś blisko babcię, a przynajmniej gdzieś gdzie często jeżdżę ;) Super punkt żywieniowy bym miał :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]