Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 85.81km
  • Teren 16.00km
  • Czas 05:16
  • VAVG 16.29km/h
  • VMAX 54.70km/h
  • Podjazdy 1474m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Operacja "Zakopane" - Dzień 2 - Gorlice - Krynica Zdrój

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 19.08.2010 | Komentarze 6

Dzisiejszym miejscem docelowym i noclegu miała być Piwniczna Zdrój, ale różne przypadki wciągu dnia spowodowały, że trzeba było niespodziewanie noc spędzić w Krynicy Zdrój, ale po kolei..;)

Z Gorlic wyruszam razem w Pauliną, która postanowiła mnie kawałek odtransportować za co ode mnie podziękowania:) Pokazuje mi bardzo ciekawy pałac w Siarach, później jedziemy zobaczyć kościół w Sękowej- też jest na liście UNESCO, oraz cerkiew w Ropicy Górnej. Tutaj Paulina mnie opuszcza, a ja jadę dalej w stronę wspinaczki serpentynami na przełęcz Małastowską. Dobre 15 minut jazdy pod górkę. Na szczycie uznałem że to za mało;P więc pojechałem jeszcze trochę wyżej pod schronisko pod Magurą Małastowską (jakieś 700m wysokości). Następnie zjazd do Gładyszowa, oglądnięcie tamtejszej cerkwi i jazda w stronę Kwiatonia. Po drodze fajne widoczki na górki Beskidu Niskiego. W Kwiatoniu kolejny fajny drewniany kościółek. Kolejne na drodze jest Uście Gorlickie skąd podjeżdżam kawałek pod jezioro Klimkówkai kieruję się do Wysowej przez Hańczową- tutaj drewniana cerkiew- dużo drewnianych zabytków miałem na drodze:)

W Wysowej zabawiłem trochę dłużej ponieważ odwiedziłem brata, który akurat tam przebywał na obozie kolarskim, więc oprowadził mnie po Wysowej:)
Stamtąd chciałem przedostać się szlakiem do Ropek i dalej przebić się przez górkę. Niestety jak to mam w zwyczaju znowu zgubiłem szlak;P kawałek dało się jechać, później trzeba było pchać, a skończyła się droga, a później i ścieżka;) więc prosto przez las przedzierałem się z rowerem pod mega stromą górę. Ledwie żywy. cały spocony i atakowany przez miliony much i komarów w końcu na górze znajduję jakąś drogę i piękny widok na Wysową w dole. Ten widok coś mi przypomina.. no tak! okazuje się że trafiłem na miejscu gdzie swego czasu z ekipą z Rzeszowa wjechaliśmy tylko z innej strony;) Kawałek dalej docieram na Ostry Wierch (930m) który znajduje się na granicy ze Słowacją. Kolejnym mega stromym zjazdem początkowo zjeżdżam, ale odpuszczam i resztę sprowadzam rower trochę niżej (trzy lata temu tutaj jechaliśmy w drugą stronę wnosząc rowery na szczyt bo nie dało się jechać;) Dzięki oznaczeniom na słupkach granicznych udaje mi się znaleźć odpowiednią drogę skręcającą w bok i zjeżdżam przepiękną dolinką do Izb mijając po drodze schowany w drzewach na odludziu mały kościółek, który również pamiętam z wcześniejszego wyjazdu. Od Ostrego Wierchu zaczynają mnie gonić ciemne chmury, więc po płytowej drodze przez las szybko ruszam w stronę Mochnaczki Niżnej. Stamtąd do Tylicza i przez kolejną górkę do Krynicy. W Krynicy gdy wyjeżdżam z lasu niespodziewanie zaskakuje mnie niemal czarna burzowa chmura, która atakuje tak szybko że nawet nie zdążyłem znaleźć jakiegoś miejsca schronienia. Rozpętała się ogromna burza z dużą ilością błyskawic i opadów, a ja ostatecznie ze dwie godziny spędziłem siedząc pod daszkiem na jakimś drewnianym straganie ulicznym- musiałem wyglądać śmiesznie;P Gdy w końcu deszcz trochę odpuszcza ruszam na poszukiwanie noclegu w jakimś schronisku, których listę dostaję na bieżąco od rodzinki;) Nareszcie cały przemoknięty i zmarznięty dostaję się do schroniska PTTK- znowu nie będzie spania w namiocie;) Poza tym przez opóźnienia z całego dnia mam na jutro do nadrobienia jakieś 35 km do Piwnicznej.

Mimo stosunkowo krótszej trasy przewyższenia wychodzą dość duże- ponad 1300m:) to i średnia prędkość pokazują że łatwo dzisiaj nie było. Jeszcze na dodatek większość dnia wmordewind:/
Mały przebieg kilometrowy z tego dnia to taka cisza przed burzą jeśli chodzi o ilość kilometrów pokonywanych przez kolejne dni:D łącznie z finiszem w Rzeszowie, ale to dopiero w następnych wpisach:P

Trasa:
Gorlice- Siary- Sękowa- Ropica Górna- Małastów- Gładyszów- Smerekowiec- Skwirtne- Kwiatoń- Uście Gorlickie- Hańczowa- Wysowa Zdrój- Ostry Wierch- Izby- Mochnaczka Niżna- Tylicz- Krynica Zdrój

Fotorelacja:

Przed pałacem w Siarach © azbest87


W parku przed pałacem w Siarach © azbest87


Kościół w Sękowej- obiekt UNESCO © azbest87


Cerkiew w Ropicy Górnej © azbest87


Podczas wspinaczki na przełęcz Małastowską © azbest87


Jadąć do schroniksa pod Magurą przypadkiem zapędzam się za daleko drogą trafiają na taki przyjemny widoczek:) © azbest87


Cerkiew w Gładyszowie © azbest87


Cerkiew w Kwiatoniu © azbest87


Krzyż na cerkwi © azbest87


Jezioro Klimkówka © azbest87


Cerkiew w Hańczowej © azbest87


Brat pod cerkwią w Wysowej Zdrój © azbest87


Rower w Wysowej:D © azbest87


Widok po morderczej wspinaczce;) w dole Wysowa © azbest87


Skrzyżowanie szlaków niedaleko szczytu Ostrego Wierchu © azbest87


Krzyż w trawach na kompletnym odludziu © azbest87


Świetny zjazd z jeszcze lepszymi widokami:) © azbest87


Ukryty kościółek © azbest87


Chmury które dopadły mnie w Krynicy © azbest87


Mapa poglądowa:





Komentarze
vanhelsing
| 12:18 wtorek, 24 sierpnia 2010 | linkuj Ciekawą trasę zaplanowałeś, Klimkówka super, dojazd do Krynicy też :)
kundello21
| 18:40 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Przeczytałem, ale nie wiem co napisać:P Super!
mrozin
| 06:09 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Świetny odcinek, szczególnie część w terenie - szutrowy zjazd wygląda elegancko i te górki, cudo.
miciu22
| 17:49 czwartek, 19 sierpnia 2010 | linkuj Ten ukryty kościółek to Bieliczna :)
azbest87
| 17:09 czwartek, 19 sierpnia 2010 | linkuj Ejj nie popatrzyłem.. no cóż- zaawansowana ślepota wraz ze sklerozą;) brakło mi przewodniczki to sam zapomniałem;P
Paulina | 16:07 czwartek, 19 sierpnia 2010 | linkuj Hmmm... czyżbyś zapomniał o cmentarzu na Przełęczy Małastowskiej?? nie wierzę że jak wracałeś ze schroniska to nie zauważyłeś na wprost... A tyle razy Ci mówiłam ;d
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]