Info
Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
50-100km
Dystans całkowity: | 41697.01 km (w terenie 3701.90 km; 8.88%) |
Czas w ruchu: | 1772:51 |
Średnia prędkość: | 23.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.70 km/h |
Suma podjazdów: | 304756 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 160 (86 %) |
Suma kalorii: | 654225 kcal |
Liczba aktywności: | 651 |
Średnio na aktywność: | 64.05 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
- DST 52.85km
- Teren 20.00km
- Czas 02:52
- VAVG 18.44km/h
- VMAX 44.10km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie po górkach
Niedziela, 28 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 1
Opisałem się sporo i komp mi się zawiesił..:/ nie chce mi się tego wszystkiego skrobać od nowa..
- DST 64.84km
- Teren 30.00km
- Czas 03:55
- VAVG 16.55km/h
- VMAX 57.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Lasy i wiatr
Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 1
Tytułowe lasy i wiatr to dwa główne czynniki, które można by powiedzieć "rozdawały karty" podczas dzisiejszej jazdy. Wybrałem się pojeździć razem z Mateuszem. Dla niego to miało być rozkręcenie przygotowujące do sezonu, a dla mnie odpoczynek po wczorajszym wypadzie.. i tak nie było;P
Na początek pojechaliśmy główną w stronę Głogowa i tu mieliśmy wiar w plecy więc średnia szła ostro w górę. Nawet podczas pościgu za ciężarówką wycisnąłem dzisiejszy v-max: 57.5 km/h :) ale podczas jazdy w lesie już średnia systematycznie malała;) zwłaszcza gdy wjechaliśmy w jakieś bagna gdzie nie było żadnej drogi i musieliśmy spory kawałek pokonać z buta co też nie było łatwe. w końcu do asfaltu dotarliśmy gdzieś w Przewrotnym i pojechaliśmy w stronę Widełki- tu już dał nam znać o sobie silny boczny wiatr. W Widełce obok rozdzielni prądu czy jak tam to się nazywa;) i gdzieś lasami (tutaj musiałem uciekać przed watahą psów- z 10 ich chyba było..) chowając się przed wiatrem, aż do Bud Głogowskich. Dalej to już męka pod wiatr, który na prawdę potrafił dzisiaj zmęczyć (ponad 35km/h). Nie było łatwo, ale Mateusza dał radę chociaż dopiero kilka razy był w tym roku na rowerze i jeszcze nie jeździł na takich dystansach, a ja korzystając z wysuszonych tras w lasach mogłem w końcu pojeździć więcej po terenie:)
Dzisiaj bez zdjęć, ale Mateusz jakieś robił komórką, więc może wrzuci:)
Trasa: Rzeszów- Zaczernie- rez. Bór- Wysoka Głogowska- las- bagna;P- Przewrotne- Widełka- Budy Głogowskie- Bratkowice- Mrowla- Rudna Wielka- Przybyszówka- Rzeszów
- DST 54.88km
- Czas 02:14
- VAVG 24.57km/h
- VMAX 57.70km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wypad po zajęciach
Wtorek, 23 marca 2010 · dodano: 23.03.2010 | Komentarze 2
Cały dzień piękna bezchmurna pogoda więc trzeba było się ruszyć na rower:) ale jak to bywa z moim szczęściem gdy już zebrałem się po zajęciach na rower to niebo się zachmurzyło..:/ i na początku nawet zaczęło trochę straszyć deszczem, ale na szczęście na tym się skończyło:) i mogłem sobie spokojnie pośmigać:)
Początkowy plan to była jazda na górkę w Lubeni, ale jak to zazwyczaj u mnie bywa w trakcie jazdy trasa uległa zmianie;P Wiatr dziś raczej symboliczny i nie przeszkadzał w jeździe:) i noga nawet zapodawała:) tak więc ostatecznie skończyło się na takiej trasie:
Rzeszów- Lisia Góra- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Babica- Lubenia- Straszydle- serpentyną do Hermanowej i po zjeździe odbiłem w bok na podjazd na Przylasek- zjazd do Budziwoja (57.7km/h)- Rzeszów
- DST 50.97km
- Czas 02:06
- VAVG 24.27km/h
- VMAX 44.40km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wietrzny Łańcut
Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 1
Chwila czasu więc trzeba było skoczyć na rower:D Od początku w planach był Łańcut bo już dawno mnie tam nie było:) Trasa nie jest bardzo wymagająca- idealna na przejażdżkę;P Od początku zapowiadały się małe utrudnienia z racji dość mocno wiejącego wiatru, ale jakby nie patrzeć to też dobry trening;P tylko strasznie denerwuje;) Do Łańcuta miałem w większości albo boczny albo tylni więc jechało się co najmniej dobrze:) i średnia była powyżej 26,5 ale powrót to już trochę mordęga.. czasami tak wiało że nie mogłem się rozpędzić powyżej 20. Mimo to i tak średnia wyszła nie najgorsza:) w sumie to najwyższa w tym roku;) a wystarczyło dopieścić sprzęt i od razu lepiej idzie;P no i ciepełko:) musiałem jechać pół trasy z podwiniętymi rękawami bo mi było za gorąco;)
Miłym akcentem było swego rodzaju ściganie z pewnym starszym panem:) którego na początku na mieście minąłem ze trzy razy i później się okazało że jedzie w tym kierunku co ja. Kawałek ja prowadziłem, później on, a na podjeździe trochę mu uciekłem, ale doszedł mnie z 5 km dalej;) trzeba przyznać że trzymał dobre tempo:) ostatni raz widziałem go w Albigowej- tam mi zniknął;)
Trasa: Rzeszów- Słocina- Malawa- Kraczkowa- Albigowa- Łańcut- Palikówka- Strażów- Krasne- Załęże- Rzeszów
- DST 73.15km
- Czas 03:23
- VAVG 21.62km/h
- VMAX 58.80km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Pstrągowa
Czwartek, 18 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 7
Pogoda w końcu zrobiła się dla nas łaskawa i długie miesiące oczekiwania nareszcie nagradza plusowymi temperaturami i poprawiającymi się warunkami do jazdy:)
Dzisiaj dzień wolny od jakichkolwiek zajęć był przeznaczony na jazdę i ogólnie rower bo w końcu ciepełko pozwoliło wybrać się gdzieś dalej, stąd też najdłuższy dystans w tym roku:) powoli się rozkręcam i nogi z powrotem przyzwyczajają się do pedałowania.
Wybrałem się na góreczki trasą którą sobie obmyśliłem na szybko w domu, a dawno tamtędy nie jechałem. Pierwsza połowa dystansu to trochę walka z wmordwindem który trochę mógł denerwować. Im wyżej tym więcej śniegu.. na szczycie górki w Pstrągowej panuje zima i wcale nie wyglądało to jakby chciała odpuścić. Jak się patrzy z górki to wszędzie naokoło jest biało.. tam jeszcze nie widać wiosny.
Trasa: Rzeszów- Kielanówka- Racławówka- Nosówka- Zgłobień- Wola Zgłobieńska- Nockowa- Iwierzyce- Wiercany- Olimpów- Bystrzyca- Pstrągowa(v-max)- Nowa Wieś- Czudec- Babica- Lutoryż (odwiedziłem dziadków- pojadłem i popiłem:D- czytaj: uzupełniłem kalorie;)- Boguchwała- Zwięczyca- Lisia Góra- Rzeszów
Trochę zdjęć z dzisiaj:Widok w Kielanówce w stronę Przybyszówki
© azbest87Kapliczka w Woli Zgłobieńskiej
© azbest87Dzisiaj odpuściłem sobie teren bo wiem że ta droga kończy się prawie zawsze błotem;)
© azbest87Kościół w Bystrzycy
© azbest87Widok z górki w Bystrzycy
© azbest87Wiatrak na szczycie górki
© azbest87Zjazd w Pstrągowej
© azbest87Droga w Pstrągowej i okoliczne górki
© azbest87Kościół w Czudcu
© azbest87Widok na kościół w Lubenii
© azbest87
- DST 50.11km
- Teren 0.50km
- Czas 02:17
- VAVG 21.95km/h
- VMAX 49.60km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
W końcu jakieś górki
Środa, 3 marca 2010 · dodano: 03.03.2010 | Komentarze 6
Z racji że niedawno jako tako zacząłem jeździć to dopiero dzisiaj pierwszy raz skoczyłem gdzieś na górki. Nawet dobrze się jechało:D choć na podjazdach jeszcze dość ciężko, ale to zrozumiałe.. mimo wszystko jakoś je zmęczyłem;P No i pierwszy raz w tym roku przekroczyłem 50km;) i jeszcze miałem siły do jazdy:) (bo ostatnio wyraźnie czułem zmęczenie) czuć że zaczynam się powoli rozkręcać:)
Trasa dzisiaj zawiodła mnie pod krzyż w Niechobrzu i dalej do Czudca. Ogólnie pogoda bardzo ładna tylko wiatr trochę przeszkadzał z pierwszej części jazdy przez co na zjazdach nie dało się rozpędzić tak jak zazwyczaj i ewidentnie przekonałem się że przy prędkościach >35 mój ubiór jest w 100% przewiewny;P Za miastem leży jeszcze gdzieniegdzie sporo śniegu zwłaszcza na stokach o północnej ekspozycji, bo na tych wystawionych do południa to tylko resztki śniegu zostały:) Asfalty praktycznie wszędzie suche więc jeździ się dobrze:) gorzej z terenem.. w lasach wszędzie leży pełno śniegu i do tego duże ilości błota..;)
Trasa: Rzeszów- Kielanówka- Racławówka- Niechobrz- Przedmieście Czudeckie- Czudec- Podzamcze- Babica- Lubenia- Siedliska- Budziwój (teraz to właściwie już ul. Budziwojska bo to już część Rzeszowa;)- Rzeszów
No i w końcu wziąłem aparat, więc parę fotek:)W Kielanówce
© azbest87Droga przez pola
© azbest87Krzyż Milenijny w Niechobrzu
© azbest87Widok z pod krzyża
© azbest87Góreczka;)
© azbest87Droga przez las z Niechobrza do Czudca
© azbest87Góreczki:) w dalszym ciągu jeszcze trochę ośnieżone
© azbest87
- DST 56.63km
- Teren 7.00km
- Czas 02:37
- VAVG 21.64km/h
- VMAX 42.20km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Na południe
Środa, 2 grudnia 2009 · dodano: 03.12.2009 | Komentarze 1
Pętelka na południe od Rzeszowa. Pogoda może nie rozpieszcza, ale mimo całego nieba w chmurach przynajmniej nie ma deszczu:) Temperatura 8*C i przy odpowiednim ubraniu jest nawet ciepło:) choć na zjazdach chłód daje popalić;)
Trasa: Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- kładka linowa- Budziwój- Tyczyn- Kielnarowa- Chmielnik podjazd koło kościoła (jakieś 3,5 km pod górkę:)- Magdalenka- zjazd czarnym szlakiem- Malawa- Kraczkowa- Strażów- Krasne- Rzeszów
Aaa i zapomniałem napisać.. jeszcze jakieś 5,5 km do Marty i z powrotem;P i jeszcze pomyliłem daty..;P to oczywiście ze środy;)
- DST 64.59km
- Teren 10.00km
- Czas 03:23
- VAVG 19.09km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czerwony szlak gminy Boguchwała
Sobota, 14 listopada 2009 · dodano: 14.11.2009 | Komentarze 11
Ładny dzień:) do tego udało się zwalczyć biorące mnie wczoraj przeziębienie:) także rower był konieczny:) Miałem się wybrać z ekipą Kundello, ale się nie pojawili;) chociaż byłem (przynajmniej tak mi się zdaje) tam gdzie powinienem;) tak więc pojechałem sam:) Najpierw kierunek zalew.. tam postanowiłem pojechać do Boguchwały i uderzyć na któryś z tamtych szlaków:) zdecydowałem się na Czerwony:) tzw. "szlak w poszukiwaniu kurhanów";) kiedyś ich już szukałem po lesie.. zeszło mi ponad godzinę i żadnego nie znalazłem;PP droga częściowa asfaltowa, a pod górkę po błocie;) z racji że na podjazdach nie jechałem za szybko to się nawet nie pobrudziłem zbytnio, a zjazdy były asfaltowe:) Kończąc szlak kawałek za krzyżem w Niechobrzu dalej pojechałem do Czudca (na zjeździe tylko niecałe 50 bo nieźle wiało w twarz;) Koło mostu w Czudcu spotkałem ekipę z którą miałem jechać i pojechałem razem z nimi do Zarzecza gdzie odbiłem na most ponieważ chciałem jeszcze skoczyć do dziadków:) Tam jak zwykle się najadłem i przy zapadającym zmroku do domu bocznymi drogami;) Wróciłem zmęczony.. normalnie masakra.. zero formy.. wychodzi ostatnie niejeżdżenie.. kiedyś taki dystans to była miła przejażdżka;)
Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- górką między Zgłobniem a Niechobrzem aż pod krzyż w Niechobrzu- Czudec- Podzamcze- Wyżne- Lubenia- Zarzecze- Lutoryż- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- Rzeszów
Kilka fotek:Nad zalewem
© azbest87Kościół w Boguchwale
© azbest87Na szlaku
© azbest87Drzewo;)
© azbest87Widok w stronę Zgłobnia
© azbest87Kałuże na drodze;)
© azbest87Gdzieś tam..;)
© azbest87
- DST 57.00km
- Czas 02:03
- VAVG 27.80km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Bratowa szosa
- Aktywność Jazda na rowerze
Łańcut na szosowo
Piątek, 13 listopada 2009 · dodano: 13.11.2009 | Komentarze 0
Z racji że ostatnie dni to ciągły deszcz dlatego dzisiaj, gdy w końcu zobaczyłem suchy chodnik postanowiłem zrobić sobie szosową pętelkę:) bo w terenie mógłbym się raczej spodziewać błotnej masakry;) Dlatego wziąłem szosę brata i siup na traskę:) Pogoda nie rozpieszcza ostatnio dlatego musiałem dobrze ubrać bo na polu tylko 8 stopni trochę niższej temp. odczuwalnej. Do tego wiatr który miał być raczej słaby trochę jednak zaznaczał swoją obecność;) albo ja po prostu już tak straciłem formę;) w sumie ostatnio mało było jazdy;) Trasa wyszła jakoś tak do Łańcuta;) i km podane z mapmyride.com bo brat gdzieś posiał licznik i musiałem jechać bez;) zeszło mi 2 godziny 12 minut ale z moich sprytnych wyliczeń;P jakieś 9 minut to postoje;) więc czas wpisuje o te parę minut mniejszy;)
Trasa:
Rzeszów- Miłocin- Zaczernie- Nowa Wieś- Jasionka- Wólka Podleśna- Pogwizdów- Czarna- Łańcut- Wysoka- Albigowa- Kraczkowa- Malawa- główną drogą do Rzeszowa
- DST 94.03km
- Teren 30.00km
- Czas 04:30
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 77.80km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wilcze z harpaganami;)
Sobota, 3 października 2009 · dodano: 03.10.2009 | Komentarze 5
Jak w tytule- zdobywanie szczytu Wilcze z przejazdem przez kilka górek wcześniej;) lekko nie było, a to dlatego że jechałem z chłopakami (z Sebą, Piotrkiem i Mateuszem) którzy nie jeżdżą za wolno;P i mają za sobą porządnie przejeżdżony sezon, a ja to raczej patrze na jego koniec. Zwłaszcza że w tym roku to miałem głównie rekreacyjną jazdę;) ale dałem radę;) tylko musieli trochę czekać na mnie na górkach;P zresztą po zjazdach też;)
Pogoda trzeba przyznać nawet się udała choć było raczej chłodno to jednak słoneczko trochę ratowało sytuacje:)
Górek było sporo zaczynając od serpentynki, przez Kielnarową, Hermanową na podjeździe na Wilcze od strony Błażowej kończąc- prawie 6km pod górke:) Ciekawy był również zjazd w Sołonce:) najszybszy w okolicach Rzeszowa:) ja byłem na nim pierwszy raz więc jechałem ostrożnie;P dlatego tylko 77.8km/h:P pozostali w granicach 82;)
Trasa: Rzeszów- Zalesie serpentynka- przez górke do Kielnarowej- Borek Stary- Kielnarowa góra- Hermanowa- Błażowa Dolna- Błażowa- Błażowa Górna- Kąkolówka- Wilcze- Blizianka- Sołonka- Straszydle- Lubenia- Zarzecze- Lutoryż- Mogielnica- Lutoryż- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- Rzeszów
Zdjęcia tylko ze szczytu bo w międzyczasie nie było czasu na ich robienie;) i tak się ociągałem;PWilcze- widok na krzyż i górki
© azbest87Seba
© azbest87Mateusz
© azbest87Piotrek
© azbest87I jeszcze widok na górki:)
© azbest87