Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106925.34 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 747896 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%)
Czas w ruchu:1594:23
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:88.39 km/h
Suma podjazdów:214247 m
Maks. tętno maksymalne:184 (97 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:446957 kcal
Liczba aktywności:1160
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 36.05km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.01km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszcz i błoto..

Sobota, 5 września 2009 · dodano: 05.09.2009 | Komentarze 1

Najpierw z bratem do babci do Mogielnicy.. w połowie złapał nas deszcz i zdążyło trochę nas zlać zanim dojechaliśmy.. a powrót gdy przestało padać i wyszło słońce, ale wszędzie było mokro.. Poszalałem trochę po szutrowych ścieżkach i między polami co skońcyzło się mega syfem na całym ubraniu i rowerze, a rower nie nadaje się do jazdy dopóki nie zostanie wymyty;) niewiele kałuż przepuściłem;P


Kategoria 0-50km, Tu i tam, Z kimś


  • DST 25.91km
  • Czas 01:00
  • VAVG 25.91km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd;P

Piątek, 4 września 2009 · dodano: 04.09.2009 | Komentarze 0

Miał być spokojny rozjazd ścieżkami rowerowymi po wczorajszej wycieczce.. i ścieżki były tylko że nie było spokojnej jazdy;P narzuciłem sobie trochę morderczą kadencję;) i żeby trzymać tempo około 27-28 musiałem pedałować z częstotliwością jakieś 90 na minutę;) a jak widać po średniej takie tempo trzymałem niemalże przez całą godzinę;) można się w sumie zmęczyć;P choć najlepiej mi się zaczęło jechać dopiero gdzieś po 40 minutach;P zacząłem się rozgrzewać:D:P
Pogoda trochę gorsza dzisiaj bo całe niebo w ciemnych chumrach i cały czas zapowiadało się na deszcze choć w sumei w ciągu dnia nie padało.. dopiero teraz na wieczór coś zaczęło..




  • DST 25.00km
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Martą

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · dodano: 01.09.2009 | Komentarze 0

Przejażdżka z Martą po okolicach Kolbuszowej

Trasa: Kolbuszowa- Świerczów- Cmolas- Poręby Dymarskie- Zarębki- Kolbuszowa Dolna- Kolbuszowa


Kategoria 0-50km, Tu i tam, Z kimś


  • DST 42.99km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.32km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki

Czwartek, 27 sierpnia 2009 · dodano: 27.08.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj postanowiłem pojeździć w okolicach Rzeszowa, a dokładniej rzecz biorąc na południe od miasta, czyli tam gdzie królują górki;) Zdołałem się wybrac na rower trochę wcześniej niż wczoraj z racji że popołudniu mozna się było spodziewać burz. Najpierw kierunek Malawa z racji ze chciałem w końcu skręcić w pewną drogę, która już jakiś czas mnie ciekawiła, ale brakowało mi weny żeby sprawdzić co tam jest;) Jak się okazało to był strzał w dziesiątką:D ponieważ pod górkę tą drogą szedł czarny szlak rowerowy:D było trochę stromizny i wspinaczki po kamulcach po czym ostatecznie wylądowałem niedaleko kościółka na Magdalence:) Przejechałem kawałek szczytem i skręciłem znowu w jakąś nieznaną mi drogę;) Muszą przyznać że mi się spodobała:D trochę interwałowej jazdy tam było i przewyższeń ale fajne widoki:) rzekłbym że dość kameralna trasa:) Ostatecznie zjechałem koło kościoła w Chmielniku, kawałek asfaltem w stronę Słociny i sam podjazd już boczną drogą i kawałek wzdłuż lasu. Górą na Matysówkę i szutrem przejazd nad Zalesie i zjazd wyciągiem. Później już tylko przez całe miasto do domu:) W sumie dość dobrze się jechało, ale jak wracałem to byłem już mega głodny, więc nie chciało mi się więcej;P




  • DST 34.92km
  • Czas 01:26
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd..

Środa, 26 sierpnia 2009 · dodano: 26.08.2009 | Komentarze 0

Taki sobie rozjazd po wczorajszym wypadzie;) nawet przyjemnie się jechało.. nie czuć zmęczenia:) myślałem że będzie gorzej bo dawno nie jeździłem takich dystansów.. Trasa obejmowała oczywiście standardowe szwędanie po mieście i takie tam.. ogólnie nuda.. do tego nie mogłem się wybrać od rana chociaż miałem wolny czas.. dopiero przed wieczorem się udało;)




  • DST 23.00km
  • Teren 12.00km
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pieniny- Przełom Dunajca

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · dodano: 24.08.2009 | Komentarze 8

Parę dni spędzone w Pieninach, co prawda bez rowera, ale od czego są wypożyczalnie:D Taki więc razem z Martą pożyczyliśmy sobie rowerki i ruszylismy ze Szczawnicy, przełomem Dunajca do Czerwonego Klasztoru:) i powrót tą samą drogą:) Dwa lata temu zaliczyłem spływ od strony wodnej;) i wtedy siedziałem sobie na łodzi z ręką w gipsie i tylko patrzyłem jak ludzie sobie śmigają brzegiem na rowerach;) Postanowiłem tam wrócić i zaliczyć przełom na rowerze:) i udało się:) co prawda nie na swoim, ale rower to rower:)
Kilometry podane w przybliżeniu;)

Widoki w czasie jazdy niepowtarzalne:) co kawałek się zatrzymywaliśmy żeby porobić zdjęć:) i trasa wzdłuż Dunajca nie jest zbyt wymagająca dlatego każdy bez problemu może się na nią wybrać:) wrażenia niezastąpione:)

I oczywiście trochę fot z jeżdżenia:)

Przy wjeździe do parku narodowego © azbest87


Spływ © azbest87


Widoki po drodze nawet niczego sobie:D © azbest87


Gra świateł.. © azbest87


Z widokiem na Trzy Korony od strony Czerwonego Klasztoru © azbest87




  • DST 39.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 27.88km/h
  • Sprzęt Bratowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa:)

Środa, 19 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 0

Dopadłem brata szosę zanim pojedzie na obóz:) i pojechałem zobaczyć jak to śmiga;P niestety bez licznika ale z tego co sprawdzałem to w cięgu godziny gdy wyjechałem za miasto, nie cisnąc jakoś bardzo mocno udało mi się przejechać około 30.5km (sprawdzone na mapmyride.com) Dystans całkowity wpisuję też mniej więcej po sprawdzeniu go na wyżej wymienionej stronce.. czas całości nie wiem jaki był dokładnie więc nie będe pisało.. coś koło 1:25 chyba.. I to nawet się nie zmęczyłem;P kolarka to jednak niezastąpiony sprzęt na asfalt;) na swoim GT musiałbym trochę żyły wypruwać żeby taki wynik osiągnąć;)


Kategoria 0-50km, Tu i tam, Szosa


  • DST 10.70km
  • Czas 00:33
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · dodano: 18.08.2009 | Komentarze 0

Tylko kawałek po mieście bo chciałem skoczyć do sklepu..




  • DST 25.47km
  • Czas 00:48
  • VAVG 31.84km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa w wariancie górskim;P

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · dodano: 18.08.2009 | Komentarze 0

Czyli jazda po szosie na góralu:) przed wieczorem pojechalem z bratem na krótki szosowy odcinek.. nie było by w tym nic niezwykłego gdyby nie to że brat jechał na kolarce którą dzisiaj dostał do jazdy na czas obozu na ktory jedzie w czwartek.. a ja na moim góralu wagi ciężkiej..;P Ta kolarka pewnie waży o połowe mniej niż mój rower i ma ze 3 razy cieńsze opony;) do tego żeby trzymać ręce na takiej wysokości jak tam to musiałbym się chyba złapać goleni od amora;P ale tak czy siak tempo wytrzymałem chociaż forma raczej nienajwyższa i nawet wychodziłem na zmiany:D choć nie łatwo się trzyma tempo 35-37 przez cały czas.. i tym sposobem wykręciłem swoją najlepszą średnią:D:P
25,47km w czasie 48min 25sek co daję średnią 31.56km/h:D
Do tego v-max ustanowiony podczas jazdy za tirem;)




  • DST 33.39km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kolbuszowej

Piątek, 14 sierpnia 2009 · dodano: 14.08.2009 | Komentarze 0

Do Kolbuszowej do Marty na weekend cały czas za główną drogą ponieważ miałem cały plecak wypchany i nie chciało mi się z nim jeździć gdzieś naokoło;) poza tym pogoda dość niepewna mimo iż rozpogodziło się w porównaniu z dniem wczorajszym (chciałem iś na rower to akurat gdy z nim wyszedłem przed blok to zaczęło pada..;) to w drodze po niebie cały czas przewalały się raczej złowrogo wyglądające chmury;) ale na szczęście cały czas niemalże z uporem maniaka;P przebijały się przez nie promienie słońca:) W drodze denerowował boczno-przedni wiatr co raczej nie pomagało w dotarciu na miejsce..


Kategoria 0-50km, Tu i tam