Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106925.34 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 747896 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%)
Czas w ruchu:1594:23
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:88.39 km/h
Suma podjazdów:214247 m
Maks. tętno maksymalne:184 (97 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:446957 kcal
Liczba aktywności:1160
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 24.74km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.28km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Czwartek, 28 października 2010 · dodano: 28.10.2010 | Komentarze 1

Większość dnia siedziałem razem z Mateuszem w piwnicy i skręcaliśmy jego Meridę, która została cała przeserwisowana i dostała nowy amorek:) Bomber Marathon Race- sam z chęcią bym taki przygarnął do swojego rowerka:D Mi za to dzisiaj przyszła nowa rama:D Póki co nie będę zdradzał co i jak ponieważ jeszcze muszę kupić parę rzeczy zanim złoże nowy rower. Jak będzie gotowy na pewno szybko się nim pochwalę:P

A co do jazdy to pojechaliśmy koło godziny 20 na miasto i nad zalew żeby przetestować rower. Temperatura może nie zachwyca ale i tak jechało się przyjemnie:)

Kolejny dzień bez zdjęć, więc następna odsłona serii "Panoramy" żeby na blogu zbyt pusto nie było:)

Dziś zdjęcie z czwartego dnia wyprawy Góry Podkarpacia. Chyrowa niedaleko Dukli. Widok Jaśliskiego Parku Krajobrazowego.

Panorama w Chyrowej © azbest87




Miejskie dojazdy

Środa, 27 października 2010 · dodano: 27.10.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj w użytku był mój miejski singiel;)
Najpierw urząd skarbowy, później czytelnia główna uniwerku, następnie na Zalesie do czytelni i na spotkanie koła naukowego;)
Pogoda się poprawiła, ale jak wracałem już po zmroku zrobiło się dość zimno.. zapewne niewiele powyżej zera.
Na dodatek w czasie powrotu odkręciła się śrubka trzymająca tylni błotnik przez co zaczął się on niemiłosiernie tłuc:P aż wstyd było jechać, a normalnie to praktycznie nie słychać tego roweru;)



Bez zdjęć więc dla urozmaicenia wpisu znowu panorama z wakacji:)
Tym razem widoczek po wspięciu się na Gubałówkę (widok na północ)

Panorama z Gubałówki © azbest87




  • DST 39.14km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 16.31km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magdalenka z Bubem

Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 3

Wypad z Mateuszem. Mimo mega wietrznej pogody trzeba było jakoś wykorzystać ten chyba najcieplejszy w tym miesiącu dzień. Uderzyliśmy koło południa najpierw w stronę lasu na Słocinie. Następnie obraliśmy kierunek na Magdalenkę i ostatecznie zjechaliśmy do Malawy czarnym szlakiem. Powrót do Rzeszowa i jeszcze chcieliśmy pojechać kawałek żółtym szlakiem koło cmentarza na Wilkowyi, ale szybko go zgubiliśmy i ostatecznie przebijaliśmy się przez krzaki koło ogrodzenia cmentarza:P i wyjechaliśmy przez jakieś pola na Załęże, czyli standard jeśli chodzi o nasze jazdy;P Wycieczka bez zgubienia się to wycieczka stracona:P
No i w końcu jechałem z licznikiem na Buba rowerze:P

Parę fotek z dzisiaj:

Las na Slocinie © azbest87


W drodze na Magdalenkę © azbest87


Przekaźnik na Magdalence © azbest87


Mateusz na Magdalence © azbest87


I jeszcze drzewa na Magdalence © azbest87


Ładny przykład perspektywy na przejeździe kolejowym © azbest87




  • DST 34.10km
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Czwartek, 21 października 2010 · dodano: 21.10.2010 | Komentarze 0

Miasto z Mateuszem. Tym razem na miejskim śmigaczu;) Trzeba w nim zmienić przełożenie bo nie mogę ze świateł ruszyć i ciężko się rozpędza;)
Dość zimno (odczucie na rowerze pewnie poniżej zera;) dzisiaj ale mimo to i tak dało się trochę pojeździć i to nawet wyszło trochę tych kilometrów:)

Trasa:


Bez zdjęć więc kolejny odcinek z serii "Panoramy":)
Dzisiaj zdjęcie z dnia pierwszego z Gór Podkarpacia robione z ruin zamku Sobień niedaleko Leska. Rozpościerał się stamtąd świetny widok na płynący w dole San i położone za nim Góry Słonne. Każdemu bez ogródek mogę polecić to miejsce:)

Panorama z ruin zamku Sobień © azbest87




  • DST 46.90km
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 274m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i do babci

Piątek, 15 października 2010 · dodano: 15.10.2010 | Komentarze 0

Najpierw na szybko na miasto z Mateuszem i Mateuszem;) a po tym już samemu do babci na pierogi i piernika:D Pogoda dzisiaj się zwaliła i zapanowała typowa szara jesień. W czasie powrotu jeszcze pojawił się deszcz który padał tym mocniej im bliżej byłem domu;) także ostatecznie dość mnie zlało. W krajobrazie przeważały szarobure pejzaże, zamglone i zadymione, z ciemnymi chmurami na niebie i wiszącym w powietrzu deszczem. Mimo to a może dzięki temu jechało się bardzo przyjemnie:) W czasie powrotu dobre tempo, co w połączeniu z ostrym daje kadencje pewnie powyżej setki;)



Z racji że pogoda nas przestała rozpieszczać i nie zawsze chce mi się brać aparat, a jak już to nie chce mi się zatrzymywać na robienie zdjęć z racji zimna;) albo też wychodzę na rower tylko na miasto i na krótko, no i nie mam czasu na robienie fotek to od dzisiaj przy okazji tych bezzdjęciowych wpisów będę wrzucał jakieś panoramy tworzone przez cały sezon podczas wyjazdów tu i tam;) kilka się ich uzbierało więc na jakiś czas starczy:) No i to będzie dobry sposób przypomnienia sobie tych wszystkich ciekawych miejsc:)

Dzisiaj pierwsza z nich z mojego pierwszego kilkudniowego wyjazdu, a dokładnie z drugiego dnia:

Panorama Bieszczad widzianych z Lutowisk © azbest87




  • DST 21.10km
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Środa, 13 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 1

Mateusz wymienił w pomarańczowym stery i pedała wiec trzeba było je potestować na mieście stąd lajtowa przejażdżka po wieczór.




  • DST 25.60km
  • Teren 3.00km
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrym na górkę na Zalesiu

Wtorek, 12 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

Z Mateuszem i moim bratem zrobiliśmy wypad na miasto. Najpierw na akademiki Polibudy, a następnie na górkę za Zalesiu pokazać Mateuszowi tor motocrossowy gdzie też śmiało można poszaleć na rowerze:D Na ostrzaku zawłaszcza w terenie dość ciężko tam podjechać;) bo jednak jest kawałek górki. Na torze zabawiliśmy chwilę (sam też trochę pozjeżdżałem na Mateusza rowerze) i pojechaliśmy dalej w stronę lasu w Zalesiu/Białej- nie wiem gdzie to dokładnie;) Tam też sporo ścieżek zjazdowych i hopek na których próbowałem swoich możliwości;) Do tej pory nie skakałem i dzisiaj w sumie szło mi nie najgorzej;)
Powrót już przy zapadającym zmroku z resztkami zachodu słońca nad zadymionym miastem- bardzo fajny widoczek:) ale zjechanie na ostrym z tej górki w terenie to niezły wyczyn;P Na dole całe dłonie mnie bolały;)
Na mieście jeszcze zamieniłem się z Mateuszem rowerami i on przejechał przez centrum na ostrym kole z fullfacem na głowie czym wzbudził zainteresowanie niemal każdego przechodnia:P




  • DST 30.70km
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejski standard

Poniedziałek, 11 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

Trzeba korzystać z pogody póki jest, a dzisiaj pod tym względem było wyśmienicie:) Temperatura pewnie przekroczyła 10 stopni i do słoneczka było przyjemnie ciepło:)
Dzisiejsza trasa to coś z serii "standard".
NO! To tyle na dziś!;)




  • DST 41.90km
  • Teren 5.00km
  • Podjazdy 451m
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy i las na ostrym

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 3

Ładnej pogody ciąg dalszy, więc trzeba korzystać:) Postanowiłem sprawdzić ostre koło na górkach i sprawdzić jak się podjeżdża pod górki mając tylko ten jeden bieg;) Wybór padł na Niechobrz, a przy okazji zdecydowałem się też sprawdzić ostre w cięższym terenie, ale o tym za chwilę;)

Na początek podjazd na Kielanówkę- w niektórych miejscach trzeba było stanąć na pedałach i depnąć mocniej, ale ogólnie podjazd poszedł dość lajtowo:) Na zjeździe rower się trochę rozbujał i trzeba było go pokonać z nogami do góry- tylko ludzie się dziwnie patrzyli;P
Na Niechobrz podjeżdżałem boczną drogę prowadzącą prosto pod krzyż na szczycie. Łatwo nie było bo kawałkami trzeba było mocno pocisnąć na stojąco pod górkę, aż zrobiło mi się gorąco chociaż było góra 10 stopni, ale jednak poradziłem sobie z tym podjazdem łatwiej niż myślałem:) Na górze uderzyłem w las na zjazd w stronę Lutoryża. Ostre nawet dawało radę, choć z racji na słabe hamulce i "lekko" gorszą przyczepność wolałem nie szarżować;P Sporo się zatrzymywałem w międzyczasie na robienie zdjęć, ale może przynajmniej jakieś się spodoba:) W lesie sporo ludzi- ci też się dziwnie patrzyli, gdy szosą zjeżdżałem środkiem lasu po kamienistej drodze;P No cóż- mam szansę poćwiczyć technikę i mięśnie rąk bo nieźle telepie;P
Po zjeździe wpadłem jeszcze do dziadków, bo akurat tam przebywała rodzinka, a trochę później przyjechał jeszcze brat, więc powrót już razem z nim przy zapadającym zmroku. Na koniec jeszcze skoczyliśmy na rynek, który dalej jest okupywany przez sztuczny tłum;)

Foty z dzisiaj:

Widok w Kielanówce © azbest87


Gdzieś na górce w Niechobrzu © azbest87


Znak z nieba wskazał na ostre!:P © azbest87


Ostre w lesie © azbest87


Tajemniczy las © azbest87


Grzybek z poziomu ściółki © azbest87


Struktura liścia © azbest87


Złototrawy © azbest87


Droga z Grochowicznej © azbest87


Chatka w Lutoryżu © azbest87


Sztuczny tłum na rynku © azbest87



Trasa jakoś tak:




  • DST 35.00km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las głogowski na ostro

Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 3

Kolejny dzień ładnej pogody, więc też trzeba było się ruszyć gdzieś za miasto. Z racji że jesień w pełni postanowiłem skoczyć do lasu z aparatem. Co prawda dalej nie mam odpowiedniego roweru do takiej jazdy dlatego w las uderzyłem na ostrzaku:P Trzeba przyznać że nawet ciekawie się jechało. Choć jazda po kamulcach i głębszym piachu sprawiała pewne kłopoty to jednak ostre dobrze sobie poradziło:) Pojeździłem sobie po lesie głogowskim w spokojnym tempie - pełen relaks:) Powrót bocznymi drogami gdzie zaskoczyła mnie budowa autostrady, ale udało się przez nią przejechać;)
Dystans podawany "na oko" z dużym przybliżeniem;)

Parę fotek:

Wystarczy wyjść z domu żeby spotkać jesień © azbest87


Ten sprzęt chwilowo robi za mój podstawowy rower;) © azbest87


Las z poziomu drogi;) © azbest87


Trochę zalane.. © azbest87


Paprotki pousychały i nabrały złotych kolorów © azbest87


Jak widać w lasach jest jeszcze sporo zieleni:) © azbest87


Po tych kamieniach na ostrym kole jechało się trochę niewygodnie;P © azbest87


Oczko wodne © azbest87


Pomościk nad oczkiem wodnym © azbest87


Oczko wodne raz jeszcze © azbest87


Kolorowy dąb © azbest87


Grzybek © azbest87


Kategoria 0-50km, Fotki, Tu i tam