Info

Suma podjazdów to 744785 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Lipiec8 - 0
- 2025, Czerwiec12 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
0-50km
Dystans całkowity: | 36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%) |
Czas w ruchu: | 1594:23 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 88.39 km/h |
Suma podjazdów: | 214247 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 170 (91 %) |
Suma kalorii: | 446957 kcal |
Liczba aktywności: | 1160 |
Średnio na aktywność: | 31.08 km i 1h 24m |
Więcej statystyk |
- DST 32.22km
- Czas 01:23
- VAVG 23.29km/h
- VMAX 51.03km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 370m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Krośnieński standard
Piątek, 29 sierpnia 2014 · dodano: 29.08.2014 | Komentarze 0
Jednak znalazł się jeszcze czas dzisiaj na chwilę jazdy. Wybrałem się na jedną z ulubionych tras w okolicach Krosna. Świetna pod względem widoków. Najpierw pod Odrzykoń, później naokoło Prządek i do Czarnorzek. Następnie na punkt widokowy i jazda szczytem górki z widokami na cały Beskid Niski. Później powoli w dół z widoczkami w stronę Krosna.
- DST 33.35km
- Czas 01:22
- VAVG 24.40km/h
- VMAX 53.01km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 280m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Krośnieńskie okolice
Czwartek, 28 sierpnia 2014 · dodano: 28.08.2014 | Komentarze 0
Krótka przejażdżka po okolicach Krosna. W sumie to ostatnia taka przejażdżka po pracy po tych terenach, bo od tego weekendu będę mieszkał raczej bliżej Rzeszowa niż Krosna. Za to czasu na jazdę po pracy pewnie już w ogóle nie będzie, zostają tylko weekendy..
Dzisiaj jakoś tak bez mocy, ale ładny zachód słońca więc przyjemnie się jechało tylko że jak słońce się schowało to zrobiło się dość chłodno co przy krótkich spodenkach dało się wyraźnie odczuć;) Za to widoki na Beskid Niski świetne:)
- DST 46.00km
- Teren 12.00km
- Czas 02:15
- VAVG 20.44km/h
- VMAX 49.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 560m
- Sprzęt Pożyczone itp
- Aktywność Jazda na rowerze
Moje górki
Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 0
Jazda po terenach po których już za długo się nie rozbijałem. Pożyczyłem GT od brata i śmignąłem po okolicy. Drogi niemal standardowe, które setki razy przejeżdżałem. Najpierw las w Słocinie, ale na szlaku sporo zwalonych drzew przez co momentami ciężko było się przedostać. Później terenem na Magdalenkę i zjazd w stronę kościoła w Chmielniku. Na Borówki częściowo w terenie, częściowo po asfalcie. Zjazd po szutrze do Kielnarowej i podjazd na Matysówkę- miało być częściowo po szutrze, ale się okazało że cała droga wyasfaltowana. Na koniec jeszcze koło przekaźnika i zjazd torem motocrossowym.
Pogoda świetna do jazdy, żeby jeszcze forma była jako taka to już w ogóle byłoby świetnie;)
Część trasy bo mi się komórka niespodziewanie zrestartowała po kilkunastu kilometrach..
- DST 47.24km
- Teren 9.00km
- Czas 03:11
- VAVG 14.84km/h
- VMAX 69.42km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 850m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Podkarpacka trzydniówka- dzień 2- Ropienka- Kalwaria Pacławska
Sobota, 16 sierpnia 2014 · dodano: 19.08.2014 | Komentarze 1
W nocy zanim zasnęliśmy deszcz odezwał się ze sporą siłą. Na szczęści namiot bez problemu sprawdził się w tych ciężkich warunkach. W nocy sporo popadało i rano jak wstaliśmy to na zewnątrz też siąpi, więc poszliśmy spać dalej;) I tak byliśmy trochę kilometrów do przodu względem planów. Przed 10 przestało padać, a my zaczęliśmy się powoli zbierać żeby w końcu ruszyć koło 11:30.
Na początek zakupy w pobliskim sklepie i od razu niezła rozgrzewka na podjeździe w stronę Wojtkówki- odcinkami było dość stromo, ale to była tylko zapowiedź dzisiejszego dnia. Jeszcze kilka górek było przed nami. Na zjeździe nawet nie wiem kiedy prawie 70km/h pojawiło się na liczniku. Zresztą na każdej górce dzisiaj bez problemu przekraczało się 60.
Dojeżdżamy do Jureczkowej żeby obejrzeć kościół i wracamy się na podjazd przez Braniów. Kolejny szybki zjazd i odbijamy w boczną drogę idącą w stronę granicy. Odpuszczamy sobie główną drogę na Arłamów i wbijamy na szuter. Kompletne odludzie, ukraińska granica prawie na wyciągnięcie ręki, spokój i powolna wspinaczka pod górę. Będąc już prawie na szczycie odbijamy jeszcze w bok i wyjeżdżamy na szczyt Połoninek Arłamowskich- widoki z góry świetne! Chyba najlepsze na całym wyjeździe- na Ukrainę, Pogórze Przemyskie i Góry Słonne. Na szczycie znajdujemy stos bali siana gdzie robimy przerwę na żarełko. Wyjątkowo przypadło mi do gustu to miejsce.
W końcu wracamy z powrotem na drogę w stronę Arłamowa, ponieważ zaczynają nas straszyć chmury deszczowe które pojawiają się w różnych miejscach na niebie. Jedna nas mija, druga zahacza nas koło Arłamowa. Odpuszczamy sobie podjazd pod ośrodek, za to zaczynamy zjazd do Makowej- prawie 10 km w dół;) Co prawda było sporo wypłaszczeń, ale i tak nie wiele trzeba było pedałować na tym odcinku.
Na deser w dniu dzisiejszym został nam podjazd pod Kalwarię Pacławską. Kto był ten wie jak to wygląda- mało jest takich stromizn na asfalcie w naszych okolicach, a jeszcze podjazd atakowany załadowanym rowerem to dodatkowa trudność. Spore odcinki trzymające po 20 %, a strava w najostrzejszym miejscu pokazuje nawet 30% :O Nawet kojarzę to miejsce- tam na zakręcie już przedni koło zaczynało tracić kontakt z podłożem;) Tutaj dogoniła nas chmura, więc trzeba było zrobić przerwę przy cudownym źródełku, a resztę górki jechaliśmy w mały deszczyku który przeszedł na górze.
Plan na dzisiaj zakładał spanie na Kalwarii, więc już bez spinki szukamy miejscówki. Ostatecznie trafiamy na pole namiotowe, ale z racji opadów które były tutaj przez ostatnie kilka dni średnio jest jak rozłożyć namiot- ziemie mocno namoknięta. W końcu śpimy na materacach w garażu który się tam znajdował- przynajmniej nie trzeba rozkładać namiotu;) Jeszcze zaliczamy spacerek po okolicy i jedzenie w bufecie. Zupa gulaszowa weszła dość gładko;)
Krótka trasa, ale treściwa pod względem podjazdów.
Foty:
Miejscówka noclegowa © azbest87
Pierwsza góra dzisiaj zaliczona © azbest87
Czas na szybki zjazd © azbest87
Kościół w Jureczkowej © azbest87
Zwiedzamy Pogórze Przemyskie © azbest87
Połoninki Arłamowskie od dołu © azbest87
Droga wzdłuż granicy © azbest87
Kolejny szczyt zdobyty :) © azbest87
Widoki z Połoninek © azbest87
Ta chmura straszyła nas deszczem © azbest87
Widoki z Kalwarii © azbest87
Zachód słońca nad Pogórzem © azbest87
Błota droga w Kalwarii © azbest87
- DST 35.42km
- Czas 01:27
- VAVG 24.43km/h
- VMAX 61.31km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 410m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Standardowo do bólu
Czwartek, 7 sierpnia 2014 · dodano: 07.08.2014 | Komentarze 0
Pogoda kiepska, ale bez deszczu więc jechało się w miarę ok. No może mogłoby być trochę cieplej.
Zanim jednak pojechałem to najpierw założyłem szprychę na miejsce jednej złamanej- prawdopodobnie pękła podczas ostatniej setki co zobaczyłem dopiero w poniedziałek, ale nie miałem czasu ani narządzi żeby to wymienić wcześniej. Jeszcze zainstalowałem nową podstawkę pod licznik, bo już dość wysłużona chwilami odmawiała posłuszeństwa.
Co do trasy to objechana już nie raz, ale lubię ją;) Czyli najpierw na Prządki od Korczyny. Dzisiaj jakoś się męczyłem na podjeździe, więc odpuściłem mocniejsze tempo, ale i tak wyszedł drugi mój czas na tym podjeździe:) Później przejazd szczytem górki. Przyjemny odcinek i bardzo fajny widokowo- piękna panorama Beskidu Niskiego. Powrót przez wioski przyjemną dróżką.
- DST 39.34km
- Czas 01:42
- VAVG 23.14km/h
- VMAX 49.54km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 380m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Odrzykoń i takie tam standardy
Wtorek, 29 lipca 2014 · dodano: 29.07.2014 | Komentarze 0
Mokro po ulewie która przeszła nad Krosnem, ale i tak idę na rower.
Podjazd pod zamek od strony Odrzykonia, bo dawno się tu nie męczyłem. Później na punkt widokowy za Prządkami i powrót po małych góreczkach, ale ogólnie ciągle w dół. Na koniec jeszcze rundka po płaskim, bo dobrze się jechało i nie chciało mi się już wracać.
Pod koniec jeszcze widziałem zalany odcinek drogi koło lotniska- skutek dzisiejszego oberwania chmury nad Krosnem.
Jazda na spokojnie, bo jak gdzieś się przyspieszyło to zaraz całe oczy zachlapane z racji mokrych asfaltów.
- DST 43.35km
- Teren 0.50km
- Czas 01:34
- VAVG 27.67km/h
- VMAX 63.69km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 310m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Na szybko
Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 22.07.2014 | Komentarze 2
Szybka trasa na południe od Krosna. Początek jeszcze taki trochę zamulony, ale gdzieś od 15 km zaczęło się jechać bardzo dobrze:)
Trasa z małymi góreczkami i trochę płaskiego. Na koniec na odcinku ze Zręcina wyprzedził mnie jakiś kolarz, więc wbiłem się za niego i tempem niewiele poniżej 40 dojechałem prawie pod sam dom:)
- DST 39.88km
- Czas 01:31
- VAVG 26.29km/h
- VMAX 61.89km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 450m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Między chmurami
Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 0
Wychodząc z pracy natknąłem się na lekko kropiący deszczyk, więc dzisiejsza jazda stanęła pod znakiem zapytania. Ostatecznie jednak się skusiłem chociaż chmury nie zapowiadały poprawy pogody.
W planie była szybka trasa na Prządki. Podjazd standardowo od Korczyny. Jechało się sporo lepiej niż przedwczoraj, a widząc że tempo jest całkiem ok postanowiłem nie odpuszczać za bardzo na podjeździe co zaowocowało poprawieniem czas o ponad minutę:) aż sam byłem zaskoczony. Średnia prędkość prawie dwa kilometry na godzinę lepsza niż dotychczasowy najlepszy czas i jeszcze na końcówce wyprzedziłem jakiegoś gościa na kolarce.
Na szczycie wjechałem w chmurę, ale nie straszyła ona deszczem, więc postanowiłem zjechać do Węglówki żeby.. podjechać tą drogą z powrotem;) Później koło zamku w Odrzykoniu. Pogoda dalej się utrzymywała, więc podbiłem jeszcze kawałek w bok na Bratkówkę i przez małą góreczkę do Potoku. Wracając do Krosna deszcz w końcu dopadł mnie na granicy miasta, ale był niegroźny więc na spokojnie wróciłem sobie do domu nawet w miarę suchy:)
- DST 45.29km
- Czas 01:51
- VAVG 24.48km/h
- VMAX 65.61km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 480m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam
Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 0
Kolejna przerwa w jeździe z racji brzydkiej pogody i wyjazdu służbowego, więc dzisiaj znowu musiałem się rozkręcać. Nie będzie mi chyba dane zrobić jakąkolwiek formę w tym roku;) Jak tydzień czy dwa pojeżdżę to później dwa tygodnie przerwy, bo nie ma kiedy na rower wsiąść..
Dzisiaj na Prządki, trochę mnie wymęczyło z racji też przerwy. Później skoczyłem sobie jeszcze przez punkt widokowy do Kombornii i główną drogą do Miejsca Piastowego. Bocznymi przez Wrocankę i Głowienkę do Krosna. Może następnym razem będzie jechało się lepiej;)
- DST 47.62km
- Czas 01:46
- VAVG 26.95km/h
- VMAX 44.37km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 190m
- Sprzęt Kiubek
- Aktywność Jazda na rowerze
Na płasko
Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0
Po średniej pogodzie przez cały dzień na szczęście pod wieczór wyszło ładne słoneczko.
Trasa po płaskim. Jechało się sporo lepiej niż przedwczoraj to i średnia trochę wyższa.
Skoczyłem sobie do Beska i z powrotem.
Trasa w dwóch częściach: