Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106418.72 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 743374 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%)
Czas w ruchu:1594:23
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:88.39 km/h
Suma podjazdów:214247 m
Maks. tętno maksymalne:184 (97 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:446957 kcal
Liczba aktywności:1160
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 30.18km
  • Czas 01:06
  • VAVG 27.44km/h
  • VMAX 60.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 681kcal
  • Podjazdy 329m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Będziemyśla

Piątek, 27 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 0

Po pracy do Będziemyśla, bo geodeta dzisiaj działał na działce i trzeba było obejrzeć efekty. Teraz to dopiero się zacznie..
Rano zabrałem ze sobą rower. Żona wzięła auta na ja na dwóch kółkach wróciłem do domu. Tak żeby chociaż z godzinkę pokręcić, bo na tygodniu to posucha i nie ma czasu.
Zaliczyłem dawno nie odwiedzany podjazd w Będziemyślu, a później po hopkach w stronę Boguchwały. Ze dwa- trzy mocniejsze pociągnięcia, ale ogólnie noga dzisiaj nie podawała. Okropnie ciężko się jechało.

No i przebiłem w swojej jeździe 80 000 km. To już niemal tyle co dwa razy dookoła równika:)




  • DST 19.14km
  • Czas 01:14
  • VAVG 15.52km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 292kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinnie nad zalew

Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 21.04.2018 | Komentarze 0

Lajtowa przejażdżka razem z małżonką i z Szymkiem.
Młody nareszcie doczekał się fotelika rowerowego i trzeba było go wypróbować. Najpierw zamontowałem go do Cuba, ale był za nisko umieszczony (niska rama) i zahaczałem o niego piętami, a na dodatek chcą poprawić opadające siodełko wyszło na jaw że obrobił się gwint w zacisku:/ To już było pewne, że trzeba fotelik przemontować do szosy. W szosie z racji wyższej ramy wszystko siadło idealnie i można było jechać.
Chciałem też od razu podjechać do rowerowego na Podwisłoczu po nowy zacisk, ale się okazało na miejscu że już go nie ma;)
Lajtowa przejażdżka nad zalew. Młodemu chyba się spodobało, bo nawet nie narzekał. Tylko od czasu do czasu wołał za mamą;) Nawet kasku z głowy nie ściągał, chociaż w domu wytrzymywał w nim max 5 sek;)
Zrobiliśmy sobie przerwę na gofry nad zalewem, a Młody miał przerwę na zwiedzanie całego trawnika w okolicy kilkudziesięciu metrów naokoło;)
To na pewno nie była jego ostatnia przejażdżka:)




  • DST 27.09km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 17.86km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1039kcal
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśnego błota smak

Środa, 11 kwietnia 2018 · dodano: 11.04.2018 | Komentarze 0

Za dużo czasu nie miałem, ale udało się skoczyć na chwilę po pracy do lasu w Lutoryżu. Objechałem kilka ścieżek, parę razy zaskoczyło mnie błoto i trzeba było się ratować przed katapultą, ale obeszło się bez ofiar. Tylko zebrałem na siebie większe ilości błota z pod kół.
Jeden zjazd z buta. Po długiej przerwie od jazdy na góralu trochę straciłem na pewności na takich stromiznach, chociaż trzeba przyznać że ta ścianka jak na warunki okolic Rzeszowa to jest nie byle co..
Powrót standardową droga przez pola do Racławówki i później wzdłuż rzeczki do Boguchwały.


Kategoria Tu i tam, 0-50km


  • DST 37.40km
  • Czas 01:27
  • VAVG 25.79km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 765kcal
  • Podjazdy 304m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie jak bruki Roubaix..

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · dodano: 03.04.2018 | Komentarze 0

..czyli objazd rzeszowskich ścieżek rowerowych;)
Póki jeździłem po tych ścieżkach na góralu to nie zwracałem uwagi jak bardzo są nie równe. Taka sama przejażdżka tylko na szosie szybko zweryfikowała moje podejście. Na niektórych odcinkach ilość nierównych zjazdów i wjazdów daje odczucia niczym jazda po bruku. Można solidnie poczuć nadgarstki;)
Dzisiaj co prawda urlop, ale jak to na urlopie czas na rower znalazł się dopiero o 19. Pojechałem tylko przez Kielanówkę do Rzeszowa. Zrobiłem rundkę naokoło miasta. Umyłem rower na myjni i już po ciemku wróciłem wzdłuż Wisłoka do Boguchwały. Dobrze że zabrałem ze sobą czołówkę, bo w niektórych miejscach było już trochę ciemno..




  • DST 36.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 69.80km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1350kcal
  • Podjazdy 499m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góralem po szosie

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 0

Mam nadzieję, że ostatni atak śniegu to już ostatnie podrygi zimy tej wiosny. Dzisiaj ładne świecące słońce, więc nareszcie można było chwilę się poruszać. Już tydzień stał i czekał na jazdę próbną po serwisie stary dobry Cube. W końcu doczekał się długo obiecywanego serwisu. Cały został rozkręcony na najmniejsze kawałki. Wszystko wyczyszczone- do tego amor po serwisie i wymianie oleju, nareszcie wymienione stery (!), tylne koło wycentrowane. Poza tym nowe tarcze (SLX) i hamulce (niewiele zużyte XT), oraz kilka pierdół typu nowe chwyty czy niebieskie podkładki pod mostek;)
Dzisiaj zostało mi tylko pośmigać chwilę, żeby dokonać ostatnich regulacji. Największa różnica to nowe stery maszynowe- w porównaniu do starych, które miały już spore luzy to zmiana jest kolosalna. Na szczęście do regulacji nie było zbyt dużo- tylko wysokość siodła i naprostowanie kierownicy. Reszta śmiga całkiem dobrze. Nawet hamulców nie musiałem docierać, ponieważ tracze co prawda nowe, ale hample miały coś tam przejechane i klocki zdążyły się dotrzeć. Dzięki temu dość szybko zaczęły ładnie pracować na nowych tarczach.
Trasa na lajcie przez Niechobrz i Czudec- rzekłabym standardowa pętla. W teren nie odważyłem się zapuścić, chociaż dosiadając Cuba po dłuższej przerwie korciło, żeby pocisnąć coś po lesie. Rozsądek zwyciężył, bo w terenie syf dość duży.
Na asfalcie czuć różnicę w porównaniu do szosy. Opony kleją się do drogi. Już zapomniałem jak to jest słyszeć cały czas charakterystyczny szum gum na asfalcie, a odgłosy przy szybszej jeździe niczym startujący Boeing;)


Kategoria Tu i tam, 0-50km


  • DST 34.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.47km/h
  • VMAX 49.70km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 726kcal
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa szosa

Sobota, 17 lutego 2018 · dodano: 17.02.2018 | Komentarze 0

W sumie nie zamierzałem iść na rower, ale brat napisał do mnie, więc motywacja szybko przyszła:)
Razem z oboma braćmi zrobiliśmy pętlę przez Niechobrz i Czudec. Trochę syf na drogach, bo słońce lekko przyświeciło i zaczął ścieg topnieć. Podjazd pod Niechobrz poszedł mozolnie, ale za to w lesie na szczycie bardzo ładnie. 
Na koniec wybrałem się z braćmi drugą stroną Wisłoka z myślą że przeskoczę sobie przez mostek linowy i tak zrobiłem. Problemem tylko było to że na szosą na śniegu to była walka o każdy metr;) Do mostku udało się jakoś dojechać, ale później najpierw spacyfikowały mnie deski na mostku, a później do asfaltu trzeba było zasuwać z buta bo nie dało rady jechać;) I jeszcze na myjni kolejka i nie umyłem roweru.. :/



Zimowa szosa
Zimowa szosa © azbest87

Las w Niechobrzu
Las w Niechobrzu © azbest87




  • DST 41.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 764kcal
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Styczniowe słońce

Sobota, 27 stycznia 2018 · dodano: 27.01.2018 | Komentarze 0

Jak na styczeń to nie najgorsza pogoda. Co prawda temperatura bez szału i trochę paluchy zaczęły pod koniec marznąć, ale chwilę udało się pokręcić. Ogólnie spokojna jazda z pętlą przez centrum Rzeszowa.





  • DST 28.80km
  • Czas 01:12
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 554kcal
  • Podjazdy 269m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwiedzanie dróg serwisowych

Niedziela, 14 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 0

Wczoraj się nie zmotywowałem na rower, ale dzisiaj nie odpuściłem chociaż temperatura mało rowerowa. Objechałem kilka dróg serwisowych koło S19 i do domu, bo po 40 minutach standardowo zaczęły mi marznąć palce u stóp chociaż z całą resztą było ok. Dlatego trzeba było wracać do domu czym prędzej. Niby lekko na minusie, ale odczuwalna na pewno kilka stopni niższa a na rowerze to już w ogóle jakby było z -10. Dobrze że chociaż bez opadów i można było tą chwilę pokręcić.





  • DST 34.10km
  • Czas 01:23
  • VAVG 24.65km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 620kcal
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień w zimie

Niedziela, 7 stycznia 2018 · dodano: 07.01.2018 | Komentarze 0

Pogoda typowo jesienna, chociaż mamy okres typowo zimowy. Mocno zachmurzone i pod koniec zaczęło coś kropić, ale dało radę zrobić małą pętlę. Dzisiaj całkiem po płaskim- jazda wzdłuż Wisłoka z jednej i drugiej strony z nawrotem w Rzeszowie.





  • DST 32.40km
  • Czas 01:24
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 730kcal
  • Podjazdy 412m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

14 sezon

Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 07.01.2018 | Komentarze 1

Kolejny, już czternasty sezon na rowerze uważam za rozpoczęty! I do tego dwunasty sezon na bikestats. Co prawda ostatnimi czas jakoś bloga znacznie podupadła, bo przeważnie nie mam czasu na nic więcej jak krótkie wpisy, ale może się to jeszcze kiedyś zmieni. Tak czy siak na pewno dalej będzie prowadzony żeby zachować ciągłość statystyki.

Podsumowania roku pewnie nie będzie, bo i za bardzo nie ma czego. Większość to jazda po okolicy. Wyróżnić można tylko 4-dniowy wypad w ukraińskie Bieszczady, trasę do Przemyśla i do Brzostka. W tym roku zapewne lepiej też nie będzie.

Dzisiaj pogoda wybitnie nie styczniowa, więc idealna okazja do rozpoczęcie kręcenia w tym roku. Zrobiłem sobie standardową pętelkę przez Niechobrz i Czudec. Forma tragiczna, a do tego bardzo ciężki tydzień w pracy, więc nie było siły na nic więcej. 



Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam