Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106418.72 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 743374 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Będziemyśla

Dystans całkowity:20719.11 km (w terenie 1266.00 km; 6.11%)
Czas w ruchu:828:34
Średnia prędkość:25.07 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:196624 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:623711 kcal
Liczba aktywności:391
Średnio na aktywność:53.26 km i 2h 07m
Więcej statystyk
  • DST 53.62km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.35km/h
  • VMAX 44.28km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1965kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez łąki, pola, lasy..

Sobota, 22 sierpnia 2020 · dodano: 22.08.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj niestety pracująca sobota, więc czasu na jazdę było mało. Dopiero po 18 wyszedłem na rower, a i tak było jeszcze dość gorąco. Na dokładkę wyciągam rower,a tu kapeć z przodu. Szybka zmiana i zaraz można było jechać. Plan na dzisiaj to pojeździć po płaskim, bo cały tydzień nogi roweru nie widziały. Trasa tak wybrana, żeby była jak najmniej samochodów i ludzi, za to jak najwięcej lajtowych krajobrazów. Głównie przez lasy, pola i łąki. Do tego nogi nawet dobrze kręciły, więc udało się ładną średnią wykręcić. 




  • DST 48.35km
  • Czas 01:47
  • VAVG 27.11km/h
  • VMAX 61.92km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1803kcal
  • Podjazdy 449m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ropczyce

Sobota, 8 sierpnia 2020 · dodano: 12.08.2020 | Komentarze 0

Miała być dzisiaj jakaś dłuższa trasa, ale nie wyrobiłem się czasowo. Dopiero późnym popołudniem znalazłem czas na jazdę i starczyło tego na niecałe 2 godziny przed zmrokiem. Poza tym po upalnym dniu była ze mnie dętka. Nie było siły żeby pojeździć więcej lub szybciej. Także przejażdżka bez większej historii. 




  • DST 37.82km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.21km/h
  • VMAX 65.16km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1523kcal
  • Podjazdy 539m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki po pracy

Piątek, 7 sierpnia 2020 · dodano: 12.08.2020 | Komentarze 0

Kilka standardowych okolicznych podjazdów tym razem przejechany w przeciwną stronę niż zazwyczaj. Trzeba było uważać, żeby nie nadziać się na Rajd Rzeszowski.




  • DST 39.82km
  • Czas 01:19
  • VAVG 30.24km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1459kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klasyk niedzielny

Niedziela, 2 sierpnia 2020 · dodano: 03.08.2020 | Komentarze 0

Nogi trochę zmęczone po wczorajszych górkach, bo dawno ich tyle nie było na raz, więc dzisiaj po płaskim. Wybrałem się na pół klasyk leśno-polny. W sumie miałem się oszczędzać, ale nie dało mi;) Co prawda trasa na za długa, ale za to średnia 30 ze zmęczoną nogą to dość przyzwoite tempo dla mnie.




  • DST 70.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 25.93km/h
  • VMAX 64.08km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2991kcal
  • Podjazdy 1081m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórkowane

Sobota, 1 sierpnia 2020 · dodano: 03.08.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj było w planie pojeździć trochę po górkach, żeby poznać jakieś nowe drogi za Grodziskiem i Róźanką. Ostatecznie dojechałem do Dobrzechowa i Tułkowic koło Strzyżowa. Na powrocie jeszcze zaliczyłem ścianę z Zagorzyc do Bystrzycy i żeby na spokojnie przekroczyć 1000 m w pionie to na dobitkę jeszcze górka w Nockowej. Łącznie 8 górek, a nogi bolały jeszcze w sobotę;) ale bardzo fajnie się jechało i jak na mnie tempo na górkach w miarę przyzwoite. 




  • DST 49.34km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 26.43km/h
  • VMAX 73.08km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1947kcal
  • Podjazdy 634m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zachciało się szutrów to trzeba było dętkę zmieniać

Środa, 29 lipca 2020 · dodano: 30.07.2020 | Komentarze 0

Po pracy zrobiła się już bardzo przyjemna pogoda do jazdy i udało się wyskoczyć na rower. Bez zaplanowanej trasy, skończyło się na kilku górkach i dwóch odcinkach szutrowych. Na jednym z nich za bardzo poszalałem z prędkością i trzeba było zmieniać dętkę;) Później już bez przygód. Nogi nawet przyzwoicie kręciły.




  • DST 42.29km
  • Czas 01:21
  • VAVG 31.33km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1579kcal
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko

Niedziela, 26 lipca 2020 · dodano: 26.07.2020 | Komentarze 0

Na rower dopiero po 18, ale zdążyło się na tyle ochłodzić, że zrobiło się bardzo przyjemnie do jazdy. Nogi od początku dobrze kręciły to i tempo było. Trasa do moja lokalna klasyka polno-leśna. Przyjemna i spokojna trasa chociaż dzisiaj bez podziwiania widoków. Dzisiaj było samo ciśnięcie przed siebie;) Dawno takim tempem nie jeździłem. Pojechałby jakąś dłuższą trasę tylko czasu brak..




  • DST 42.91km
  • Czas 01:34
  • VAVG 27.39km/h
  • VMAX 65.52km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1744kcal
  • Podjazdy 515m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez stare śmieci

Wtorek, 21 lipca 2020 · dodano: 22.07.2020 | Komentarze 0

Musiałem podskoczyć do kierownika budowy z papierami, więc trasa do Mogielnicy. Stąd blisko do Boguchwały to przejechałem się po moim jeszcze do niedawna miejscu zamieszkania. Powrót klasycznie przez Nosówkę. Trasa bez jakichś większych górek, ale mocno interwałowa. Nawet nie sądziłem, że tyle przewyższeń tutaj się nazbiera. 




  • DST 60.31km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 72.72km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2362kcal
  • Podjazdy 589m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 13.07.2020 | Komentarze 0

Pogoda bez szału, ale wybrałem się coś pokręcić i załatwić przy okazji. Najpierw do kierownika budowy z dziennikiem budowy, gdzie po drodze spotkałem brata z kolegą, ale jechali w przeciwnym kierunku i na sporo dłuższą trasę. Później na Rzeszów gdzie miałem jechać zagłosować, ale oczywiście zapomniałem zabrać dowód osobisty;) Skończyło się tylko na przejażdżce przez centrum i powrót do domu.




  • DST 46.71km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 55.08km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1776kcal
  • Podjazdy 708m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo

Niedziela, 5 lipca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 0

Wczoraj było na szosowa,a dzisiaj terenowo po górkach. W sumie miałem pojechać na szosie po płaskim, ale jakoś tak góral mnie zwiódł nadzieją na trochę chłodu w lesie;) No i w lesie było chłodniej, bo na odkrytych terenach niezła lampa. Znowu mnie słońce zjarało. Na początek obczaiłem polną drogę, którą mam niemal pod nosem i wyjechałem w Olchowej. Stamtąd podjechałem do lasu nową drogą i później standardowe drogi na Będzienicę. I do Wielkiego Lasu. W lesie trochę grząsko w niektórych miejscach, ale spodziewałem się że będzie dużo gorzej. Nie chcą jechać drogą asfaltową, która wiedzie szczytem odbiłem w przyjemnie zapowiadającą się kamienistą drogę przez las na południe. Drogą niemal od linijki, więc było się gdzie rozbujać. Niestety skończyło się to dobiciem obręczą i klasycznym snakiem. Tam mi się wydawało, że trochę niskie ciśnienie miałem z tyłu, ale przy mniejszych prędkościach to całkiem fajnie się tak jeździło po lesie i nieźle koła trzymały. Skończyło się szybkiej zmianie i problemach z założeniem koła. Na nakrętce od zacisku obrobił się trochę gwint. Odkręciłem ją bez problemu przy ściąganiu koła, ale dokręcić już się nie chciała:/ Nakręcała się na tyle, że zacisk nie trzymał koła. Po kilkunastu minutach walki udało się zrobić na siłę jeszcze kilka obrotów nakrętką i docisnąć koło. Natomiast żeby nie zaliczyć kolejnej gumy napompowałem mocniej koło i później mnie przez to mocno wytrzęsło. Przy okazji przerwy na serwis zaczęły mnie atakować chyba wszystkie komary w bąki z całego lasu.
W dalszej części trasy już nie kombinowałem, bo czas mnie gonił i zaplanowaną trasą przez pola wróciłem możliwie najszybciej do domu.