Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:37008.85 km (w terenie 238.00 km; 0.64%)
Czas w ruchu:1433:18
Średnia prędkość:25.86 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:367255 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:161 (86 %)
Suma kalorii:1026058 kcal
Liczba aktywności:637
Średnio na aktywność:58.28 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 73.40km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 26.53km/h
  • VMAX 66.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2690kcal
  • Podjazdy 631m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna na całego!

Sobota, 20 kwietnia 2019 · dodano: 20.04.2019 | Komentarze 0

W końcu czas żeby chwilę pojeździć. Do tego piękna słoneczna pogoda, aż pojawiła się pierwsza w tym roku kolarska opalenizna:)
Najpierw pokręciłem główną drogą z Tyczyna na Dylągówkę, później po górkach przez Tarnawkę do Handzlówki i na koniec do Rzeszowa przez Kraczkową i Słociną. Powrót już trochę pod wiatr, więc nie jechał się zbyt lekko, ale jakoś zmęczyłem. Nad zalewem tłumy ludzie, że ledwie da się przejechać. 




  • DST 46.26km
  • Czas 01:52
  • VAVG 24.78km/h
  • VMAX 77.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2002kcal
  • Podjazdy 664m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne górki

Piątek, 19 kwietnia 2019 · dodano: 20.04.2019 | Komentarze 0

Kwiecień dość słabo wypada pod kątem wolnego czasu. 19 kwietnia, a ja dopiero 3 raz na rowerze.. no nie było kiedy..
Dzisiaj pogoda prawie że letnia, więc nawet wybrałem się na jazdę całkiem na krótko i było ok. Pierwsze promienie słońca wchłonięte. 
Na początek Przylasek, później z Lubeni i zjazd do Połomi, a na koniec Niechobrz od Czudca. Dobrze się jechało chociaż nie za szybko;)


Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 50.94km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.30km/h
  • VMAX 64.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1961kcal
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard budowlany

Niedziela, 14 kwietnia 2019 · dodano: 15.04.2019 | Komentarze 0

To był ciężki tydzień w pracy i to łącznie z sobotą, więc dopiero dzisiaj udało się odpocząć. Może chociaż na święta będzie odrobina czasu.
Skoczyłem na budowę, bo nawet nie było czasu żeby zobaczyć postępy i przy okazji obiad u teściów;) Dojazd lajtowy, bo większość z wiatrem. W drodze powrotnej wiało już trochę gorzej;) A tynki sobie schną;)



Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam


  • DST 53.14km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.71km/h
  • VMAX 68.90km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2061kcal
  • Podjazdy 496m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruszanie kości

Niedziela, 7 kwietnia 2019 · dodano: 07.04.2019 | Komentarze 0

Trochę nie czułem mocy, ale dzisiaj jedyny dzień w tym tygodniu kiedy mogłem coś pokręcić, więc trzeba było koniecznie skorzystać.
Tym bardziej że do następnej niedzieli znowu zapowiada się posucha.
Najpierw żeby się trochę rozkręcić po płaskim do Rzeszowa wzdłuż Wisłoka. Następnie zaatakowałem podjazd przez Matysówkę, później Kielnarowa pod WSIiZ. Przeskoczyłem do Straszydla i jeszcze jeden podjazd w Lubeni. Na tyle dzisiaj starczyło czasu. Mimo że z rana trochę zachmurzone to na rowerze było dość przyjemnie i słonecznie. Żeby tylko czasu było więcej..




  • DST 57.35km
  • Czas 02:11
  • VAVG 26.27km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2268kcal
  • Podjazdy 672m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poczuć słońce

Niedziela, 31 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 0

Tydzień urlopu minął nawet nie wiem kiedy. Pogoda nie rozpieszczała, ale coś tam udało się pojeździć. Chociaż na zakończenie miałem piękne warunki do jazdy. Krótkie spodenki i koszulka z rękawkami były dzisiaj idealne!
Myślałem że po wczorajszej trasie dzisiaj nogi będą raczej drewniane, ale nawet dawały radę lepiej niż wczoraj. Wystarczyło parę dni regularnej jazdy i od razu lepiej kręcą choć bez szału.
Dzisiaj 3 górki. Na początek Borówki drogą, którą już ładnych kilka lat nie jechałem. Wtedy jeszcze była cała szutrowa, a teraz asfalcik na sam szczyt. Dobre na rozgrzewkę, bo nachylenie zaczyna się od 12% i po chwili wzrasta do 16-17%. Później na szczęście się wypłaszcza, tzn. 5% wydaje się jakby było płasko :P Przejechałem przez całe Borówki i skoczyłem na następną przyjemną górkę przez las z Dylągówki do Błażowej. Kawałek po płaski i na koniec przez Czerwonki na Przylasek. Jeszcze w Boguchwale na myjnię, bo szosa miała na sobie już sporą ilość wiosennego syfu. I tak jej całkiem nie domyłem.


Kategoria 50-100km, Szosa, Tu i tam


  • DST 68.42km
  • Czas 02:58
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 77.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2751kcal
  • Podjazdy 1090m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Męczenie górek z braćmi

Sobota, 30 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 0

Trasa z braćmi. Pogoda i czas dopisały, więc mogłem coś pokręcić. Jeszcze tylko do kompletu formy brakuje;) 
Tempem emeryta (tzn. moim;) ruszyliśmy na górki. Adaś dzień wcześniej mocniej pocisnął, więc dzisiaj na spokojnie jechał ze mną, a Kuba jechał na górę i wracał się po nas;) 
Po kolei zrobiliśmy Przylasek, Leckę od Straszydla ze zjazdem do Gwoźnicy, później Żarnowa z chwilą przerwy na szczycie. Następnie powrót na górę i szczytem na Przedmieście Czudeckie. W Czudcu mały popas, bo brakło wody i na dobicie jeszcze podjazd do Niechobrza. 
Tempo co prawda kiepskie, ale przynajmniej przejechałem pierwszy raz w tym sezonie ponad 1000 w pionie i obyło się bez odcinki.
Za grubo się ubrałem i lekko mnie dogrzało po drodze, ale słoneczko bardzo przyjemne.




  • DST 65.38km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.63km/h
  • VMAX 60.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2373kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka z rozrywki

Piątek, 29 marca 2019 · dodano: 30.03.2019 | Komentarze 0

Urlop w tym tygodniu mija pod znakiem ciągłych wizyt na budowie. Nie inaczej było i dzisiaj. Było trochę chłodniej niż się spodziewałem, albo po prostu jechałem za wcześnie, a gdy wracałem to już nie było ciepło. Przynajmniej na powrocie było więcej z wiatrem.





  • DST 40.58km
  • Czas 01:32
  • VAVG 26.47km/h
  • VMAX 61.20km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1551kcal
  • Podjazdy 401m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działeczka i z powrotem

Wtorek, 26 marca 2019 · dodano: 26.03.2019 | Komentarze 0

Musiałem skoczyć na działeczkę, a że miałem czas i nie miałem pogody to i tak pojechałem rowerem.
Dość zimno i w pierwszą stronę pod wiatr. Oj chwilami ciężko się kręciło.. Za to powrót miał być lepszy. Może by i tak było, bo wiatr wiał fajnie w plecy, ale opady deszczu ze śniegiem i temperatura koło 0 niestety nie rozpieszczały.
Wróciłem dość przemoknięty, ale w sumie to fajnie się jechało. Tylko rower teraz jeszcze bardziej uwalony niż był..





Kategoria 0-50km, Szosa, Tu i tam


  • DST 59.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.82km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2074kcal
  • Podjazdy 355m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy bocian

Niedziela, 24 marca 2019 · dodano: 25.03.2019 | Komentarze 0

Najcieplejszy weekend w tym roku, więc oczywiście na sobotę milion innych zajęć i na rower czasu zabrakło.
Na szczęście niedziela wyglądała pod tym względem lepiej. Co prawda byłem lekko zmięty po sobotnim wieczorze, ale rower musiał być koniecznie. Trasa dzisiaj dość lajtowa po płaskim. Trochę walki z wiatrem, ale ogólnie luzik. Koniec trasy w Rzeszowie, bo tam wczoraj zostało auto i trzeba było je odtransportować do domu;)
Gdzieś w okolicach Iwierzyc lub Sielca spotkałem pierwszego w tym roku bociana:) Jak nic idzie wiosna!





  • DST 65.47km
  • Czas 02:51
  • VAVG 22.97km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 2491kcal
  • Podjazdy 787m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoda lepsza niż forma

Niedziela, 17 marca 2019 · dodano: 17.03.2019 | Komentarze 0

Najcieplejszy dzień w tym roku i akurat trafiło się trochę wolnego czasu, żeby to wykorzystać. Co prawda wiało dość mocna, ale co mi tam.. Trasę wymyśliłem sobie dość ambitną jak na moją aktualną formę i chroniczny brak jeżdżenia.
Początek lajtowy, bo wmordewind nie dawał się zbytnio rozpędzić. Pod Przylasek starałem się dogonić kolarza przed sobą, co nawet mi się udało, ale wyraźnie wtedy poczułem jak kiepską formę prezentuję;) Później uderzyłem sobie jeszcze w stronę Lecki tempem emeryta i przez las na drugą stronę górki. Zjazd od Gwoźnicy i jeszcze podjazd do Baryczy. W końcu zmieniam powoli kierunek i wiatr przestaje tak uprzykrzać życie. Jeszcze podjazd w Baryczy i w końcu zjazd z wiatrem w plecy. Docieram do Błażowej. Miałem szukać sklepu, ale mi się ostatecznie odechciało zatrzymywać, więc do końca trasy już bez picia. Zjadłem tylko batona, którego miałem ze sobą. Droga do Borku dość szyba z wiatrem w plecy, ale później zaczęła mnie łapać bomba i już nie jechało się tak fajnie.
Na szczęście jakoś dotoczyłem się do domu.
Brak czasu na jazdę ewidentnie wychodzi i dopóki nie pokręcę coś bardziej regularnie to lepiej nie będzie..


Kategoria Tu i tam, Szosa, 50-100km