Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z kimś

Dystans całkowity:22234.17 km (w terenie 2120.50 km; 9.54%)
Czas w ruchu:1062:23
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:164620 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:199487 kcal
Liczba aktywności:427
Średnio na aktywność:52.07 km i 2h 35m
Więcej statystyk
  • DST 71.68km
  • Czas 02:38
  • VAVG 27.22km/h
  • VMAX 69.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2646kcal
  • Podjazdy 589m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łańcut z bratem

Niedziela, 9 września 2018 · dodano: 09.09.2018 | Komentarze 0

Ustawiłem się z bratem na trasę. Najpierw dojazd do Rzeszowa na zaporę, gdzie się spotykamy. Zapowiadało się, że będzie w miarę ciepło i na początku było, ale szybko temperatura spadła w okolice 15 stopni. W tych granicach została już do końca.
Na szczęście do pierwszego podjazdu nie było daleko, więc zaraz się rozgrzałem. Na początek Słocina i zjazd od Chmielnika. Później Wola Rafałowska i znowu odkurzam drogi na których nie było mnie już ładnych parę lat. Ciśniemy do Łańcuta ile sił i wpadamy na chwilę pod zamek. Stamtąd już po płaskim na Rzeszów przez Krzemienicę, Strażów i Krasne. Młody chwilami mocne tempo zapodawał, ale nawet dałem radę. Przynajmniej na płaskim, bo pod górę jak zwykle uciekał. Tak czy siak jak na moją formę (lub jej brak) to nawet mocno dzisiaj było.




  • DST 9.91km
  • Czas 00:32
  • VAVG 18.58km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 278kcal
  • Podjazdy 58m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do dziadków

Wtorek, 21 sierpnia 2018 · dodano: 24.08.2018 | Komentarze 0

Z Młodym w siodełku do dziadków i z powrotem.




  • DST 121.42km
  • Czas 05:23
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 71.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 4649kcal
  • Podjazdy 1783m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

4 przełęcze w Beskidzie Śląskim i Małym

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 24.08.2018 | Komentarze 0

Dostałem wolne na weekend, więc wybrałem się razem z bratem w Beskid Śląski.
Sobota to ponad 20 km z buta z punktem kulminacyjnym na Skrzycznym. Tak więc najwyższy szczyt Beskidy Śląskiego zaliczony. To już 10-ty najwyższy szczyt z Korony Gór Polski do kolekcji.
Za to na niedzielę zaplanowaliśmy sobie szosową trasę po okolicznych znanych przełęczach.
Start z Węgierskiej Górki i po 6,5 km powrót, bo zapomniałem zmienić baterie w aparacie i padły;) Także rozgrzewka zaliczona i pół godziny w plecy. Przez Kamesznicę wspinamy się powoli do góry. Po wczorajszym chodzeniu nogi jakoś nie chcą się kręcić za dobrze pod górę. Droga długo wznosi się dość lekko, ale ostatnie 200 m w pionie to jest rzeźnia. 2 km ze średnim nachyleniem 11%, ale końcówka to spokojnie ponad 20%. Najpierw ściana na przełęcz Koniakowską, tam lekkie wypłaszczenie i znowu ściana na Koczy Zamek (wysokość jakieś 825 m). Trzeba było użyć tajemnej sztuki jazdy wężem, najniższe przełożenie, a i tak było przepychanie korby. Zmasakrował mnie ten podjazd, ale widoki na szczycie całkiem fajne.
Zjechaliśmy do Istebnej i od razu kolejny podjazd. Tym razem na przełęcz Kubalonka (758 m). Na szczycie nawet nie ma żadnej tabliczki z wysokością.. Ostatecznie stamtąd zjeżdżamy przez tak zwany Zameczek w stronę jeziora Czerniańskiego i do rezerwatu Wisła. Tam chwila przerwy na mostku nad Wisłą i później przerwa na jedzenie pod skocznią w Wiśle-Malince. Stamtąd zaczynamy wspinaczkę na najwyższy punkt dnia tj. przełęcz Salmopolską. Do podjechania ponad 8km, ale nachylenie całkiem przyjemne, raczej nie przekracza 10%. Po drodze mija nas para na rowerach elektrycznych. Co jak co, ale nazywanie tego rowerem jest mocnym nadużyciem. Meldujemy się na tak zwanym Białym Krzyżu na wysokości 934 m. Chwila przerwy na podziwianie widoczków i zjazd w dół. Naginamy do Szczyrku, gdzie pora na dłuższą przerwę. Zaliczamy sklep i ciepły obiad. Po odpoczynku siły dopisują, więc uderzamy na jeszcze jeden podjazd. Tym razem opuszczamy już Beskid Śląski i wjeżdżamy w Beskid Mały od strony Bielsko Białej.
Ten podjazd jedzie się całkiem dobrze, bo asfalt jest schowany w lesie, a dzisiejszy upał już dawał się nam we znaki. Tym razem wyjeżdżamy na 663 m. Zjazd w stronę jeziora Międzybrodzkiego bardzo fajny, dobry asfalt. Jest parę zawijasów, ale też można się trochę rozbujać. Na koniec zostaje nam jeszcze przejechać wzdłuż jeziora Międzybrodzkiego i Żywieckiego w stronę Żywca. Przebijamy się przez miasto od strony browaru i jeszcze tylko dojazd do Węgierskiej Górki na którym już tempo mi siada. Młody co prawda zaciągnął jeszcze mocniej, ale po tym to już mnie zaczęło odcinać;)
To był zajebisty dzień na rowerze. Ostatnio brakuje czasu, żeby móc sobie tak dobrze pojeździe, więc tym bardziej doceniam tą trasę. W te okolice trzeba jeszcze wrócić z rowerem, ale żeby uderzyć w teren:)


Nad Sołą w Węgierskiej Górce
Nad Sołą w Węgierskiej Górce © azbest87

Rzeźnicza końcówka pod przełęcz Koniakowską
Rzeźnicza końcówka pod przełęcz Koniakowską © azbest87

Młody pozuje na podjeździe
Młody pozuje na podjeździe © azbest87

Widoki w okolicach Koczego Zamku
Widoki w okolicach Koczego Zamku © azbest87

Kościółek niedaleko Kubalonki
Kościółek niedaleko Kubalonki © azbest87

Zjazd z Kubalonki
Zjazd z Kubalonki © azbest87

Jezioro w górach
Jezioro w górach © azbest87

Nad Wisłą w Wiśle
Nad Wisłą w Wiśle © azbest87

Odwiedziny u Małysza
Odwiedziny u Małysza © azbest87

Widok z przełęczy Salmopolskiej
Widok z przełęczy Salmopolskiej © azbest87

Przełęcz Salmopolska
Przełęcz Salmopolska © azbest87

Młody na zjazdach
Młody na zjazdach © azbest87

Przełęcz Przegibek
Przełęcz Przegibek © azbest87

Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie © azbest87

Kuba nad jeziorem
Kuba nad jeziorem © azbest87




  • DST 91.55km
  • Czas 03:16
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3186kcal
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hucisko

Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 13.08.2018 | Komentarze 0

Płaska pętla z bratem po dawno nie odwiedzanych terenach na północ od Rzeszowa. Młody powoli już zaczyna coś więcej jeździć po tym jak na wyścigu połamał obojczyk (miesięczna przerwa), więc akurat nadawał się na kompana do jazdy przy mojej obecnej formie:P
Uderzyliśmy na Głogów i później na Hucisko, bo zrobili tam asfalcik przez las. Pamiętam te okolice z przed kilku lat- ta droga kiedyś to była wielka leśna piaskownica. W ten sposób przebiliśmy się do Nienadówki. Następnie jeszcze kawałek na wschód, żeby częściowo minąć główną drogę. Koło Jasionki wbiłem się za ciężarówkę i fajnie się leciało cały czas ponad 50, ale Młody się nie załapał, więc w końcu odpuściłem i poczekałem na niego. Dojazd do miasta jeszcze spoko i jak się rozdzieliliśmy to mnie odcięło;) Przejazd przez miasto i wzdłuż Wisłoka do Boguchwały to już na oparach. Lekkie śniadanie i jeden baton w drodze to zdecydowanie za mało. Tym bardziej, że ostatnio mało jeżdżę i forma słaba. Ale fajnie było w końcu zrobić jakąś dłuższą trasę mimo, że po płaskim.





  • DST 6.74km
  • Czas 00:25
  • VAVG 16.18km/h
  • VMAX 29.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na plac zabaw

Piątek, 3 sierpnia 2018 · dodano: 04.08.2018 | Komentarze 0

Rundka z Szymkiem po Boguchwale z wizytą na placu zabaw:)




  • DST 12.29km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 385kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Sobota, 21 lipca 2018 · dodano: 21.07.2018 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka z synem po okolicy.




  • DST 10.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:34
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 168kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Czwartek, 5 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 0

Krótko w okolicach Boguchwały z Młodym w siodełku rowerowym. Lajcik żeby Szymek nie zapomniał jak się z ojcem jeździ:)




  • DST 57.06km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 27.83km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1195kcal
  • Podjazdy 384m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Młodym

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 20.05.2018 | Komentarze 0

W planie była jazda z rana, ale jakoś nie mogłem wstać i się zebrać. Ostateczni ruszam koło 9:30 i po paru minutach dzwoni brat. Szybko się dogadujemy i jadę po niego na Baranówkę. Po drodze zaliczam jeszcze podjazd na Kielanówkę, ale z racji że to był ciężki tydzień bez czasu na rower to nogi drewniane. Pod górkę ciężko się jedzie. Z Kubą wyjeżdżamy z Rzeszowa jak na Głogów i Młody narzuca swoje tempo. Takie tempo, że po jednej zmianie mam dość;) Nogi nie chcą się kręcić, a gość mi pod wiatr narzuca prawie 40 km/h. Za mocno jak dla mnie. Później trochę spokojnie i znowu mocniej wzdłuż lotniska. Przebijamy się przez Wisłok pieszą kładką i jedziemy na Rzeszów, bo mnie powoli czas zaczyna gonić. Przez Trzebownisko do miasta i później objazd bocznymi drogami przez Słocinę, Zalesie i Drabiniankę. Nogi powoli zaczynają się rozkręcać, ale trzeba już wracać. 
Z racji ilości dużej ilości obowiązków i mnóstwa pracy, które w ostatnim czasie na mnie spadły wygląda na to, że pod kątem rowerowym to będzie raczej słaby rok. I nic nie zapowiada żeby miało się to zmienić. Zostaje praktycznie tylko weekendowe jeżdżenie i to nie zawsze..




  • DST 47.15km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 74.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1143kcal
  • Podjazdy 689m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Będziemyśla

Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 0

Na działeczkę żeby ogarnąć jeszcze parę rzeczy zanim ekipa wejdzie z robotą. Zgadałem się przy okazji z bratem, więc jedziemy we dwóch okrężną drogą. Na początek atakujemy Babią Górę z odcinkiem szutrowym przez las. Szybki zjazd i przez hopkę do Czudca. Później jedziemy w stronę Nowej Wsi. Mieliśmy podjeżdżać prosto drogą, ale brat pokazał mi fajny boczny asfalt. Całkiem fajna dróżka- na pewno dołączy do stałego kanonu lokalnych tras. Wyjeżdżamy niedaleko Pyrówek i jedziemy na zachód, bo też od brata dowiedziałem się że wyasfaltowali całą drogę wzdłuż lasu, która idzie szczytem. Trochę szkoda, bo świetnie się tutaj jeździło na góralu. Zjazd z Pstrągowej na północ. Trochę dzisiaj zawiewało z północy, więc nie jechało się jakoś super. Na koniec jeszcze uderzamy na podjazd z Nockowej w stronę Będziemyśla. Tylko szybki zjazd i jesteśmy praktycznie na miejscu. Ja zostaję, a brat jedzie do domu.




  • DST 21.24km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 55.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 414kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z małym brzdącem

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0

Chwila odpoczynku po wcześniejszej jeździe. Zamontowałem fotelik i tym razem jazda z Młodym:)
Pojechaliśmy sobie w stronę Niechobrza, gdzie złapał mnie głód, więc przymusowa przerwa w sklepie, bo nie dało rady jechać.
Szymek przy okazji spałaszował ciastko i przywitał się z całą żulernią pod sklepem;) Następnie bocznymi drogami podjechaliśmy pod krzyż w Niechobrzu- drugi raz dzisiaj zaliczona ta górka. Różnica tylko taka że z Młodym to dobre kilkanaście kilogramów więcej do targania pod górkę. Różnica mocno zauważalna;) Drogę którą jechaliśmy zabezpieczają taśmami, ponieważ jutro ma się tam odbyć Rajd Rzeszowiak. Po zaliczeniu górki został nam tylko zjazd przez Mogielnicę i jeden krótki, ale stromy podjazd do rodziców na działkę. Młody tam trochę poszalał i później już tylko jazda prosto do domu.