Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z kimś

Dystans całkowity:22234.17 km (w terenie 2120.50 km; 9.54%)
Czas w ruchu:1062:23
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:164620 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:199487 kcal
Liczba aktywności:427
Średnio na aktywność:52.07 km i 2h 35m
Więcej statystyk
  • DST 109.20km
  • Czas 05:32
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 56.07km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 710m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lwów - Przemyśl

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 16.07.2013 | Komentarze 2

Powrót ze Lwowa. Droga identyczna jak dzień wcześniej z urozmaiceniem w postaci szwendania się po Lwowie.
Na rowerach do Przemyśla decyduje się wracać oprócz mnie również Janek i Grzesiek, natomiast Sylwia pojechała marszrutką.
Jajeczniczka na śniadanie i poranne zbieranie które schodzi nam dość długo do czego nie mało przyłożył się Marcin;)
W końcu jednak po pożegnaniach udaje nam się wyruszyć na plątanie po mieście. Spotykamy francuza który już ponad miesiąc jazdy ma za sobą, a kolejne trzy przed sobą. Samo jeżdżenie po Starówce schodzi z godzinę, po czym jeszcze razem z Grześkiem jedziemy na Wysoki Zamek z którego możemy podziwiać panoramę całego Lwowa.

Powrót trochę utrudniony z racji przedniego wiatru, ale jakoś wszyscy dajemy radę. Jeszcze oczywiście przed granicą zakupy ukraińskich trunków i zrobienie zapasów ukraińskich cukierków:)
Odprawa graniczna poszła bardzo sprawnie. Powrót z Przemyśla autem razem z Grześkiem i Sylwią- jakimś cudem udało nam się zmieścić do środka trzy rowery razem z bagażami, choć samochód był wypchany po sam dach:)

Trasa:


Trochę fotek:

Widok z okna w mieszkaniu gdzie spaliśmy © azbest87


Schody w kamienicy © azbest87


Ekipa baczność! © azbest87


Lwowskie ulice © azbest87


Z wizytą u Adasia;) © azbest87


Fontanna na rynku we Lwowie © azbest87


Lans na rynku © azbest87


Panorama Lwowa © azbest87


Dworzec we Lwowie © azbest87


Zjazd do Mościsk © azbest87




  • DST 107.69km
  • Czas 05:11
  • VAVG 20.78km/h
  • VMAX 56.62km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 690m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Złotówka za kilometr - Teheran" eskorta do Lwowa

Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 2

Od razu dementuje żeby nie było że jadę do Iranu;) Ja byłem tylko częścią eskorty, która odprowadziła głównych bohaterów wyjazdu do Lwowa. Niestety tym razem nie mogłem jechać z Marcinem, czego oczywiście trochę żałuję.. ale nikt mi nie da dwóch miesięcy urlopu;)

Tak więc zgodnie z tytułem tegoroczna, już trzecia edycja Złotówki za kilometr (na stronie pełne informacje na temat akcji) ma jeszcze większy rozmach niż nasz wyjazd do Turcji i wiedzie do stolicy Iranu- Teheranu. Po drodze uczestnicy mają przejechać przez Ukrainę, Rosję, Gruzję, Armenię i Iran.
Razem z Marcinem na ten wyjazd wybrał się tym razem Grzesiek ze Szczecina, oraz na odcinek ukraiński mama Grześka- Małgorzata.

Przy okazji startu wyprawy z Przemyśla do granicy przejechało z nami około 50 rowerzystów, a granicę w Medyce przekroczyła nas łącznie ósemka.
Oprócz mnie i trójki wyprawowiczów jechał jeszcze jeden Grzesiek, Sylwia, Janek i Bartek. Nie mała ekipa:)
Bartek przejechał z nami tylko cześć drogi i później odbił na przejście graniczne w Korczowej. W sumie zrozumiałe, bo musiał się dostać do Warszawy z której wyjechał dzień wcześniej o 14 i na rowerze jadąc przez noc przyjechał do Przemyśla. Gdy się rozdzieliliśmy miał już ponad 400 km przejechane :O - szacun!

Trasa do Lwowa była już mi znana, jedyne co mnie zaskoczyło to gładki asfalt który pozostał po Euro 2012. Poza tym nie jest ona zbyt ciekawa. Udało nam się jedynie pogubić w międzyczasie, Sylwia jako pierwsza złapała szlify po spotkaniu z nawierzchnią, pół godziny jazdy w miłym deszczyku, Marcin złapał gumę, a Grzesiek zaliczył dzwona na wystających torach tramwajowych we Lwowie, a poza tym bardzo miła atmosfera wyjazdu:) W samym Lwowie mieliśmy już zaklepane mieszkanie, więc nie musieliśmy się męczyć z noclegiem. Wieczorkiem jeszcze poplątaliśmy się po mieście w celu wypełnienia naszych żołądków czymś sytym i odrobiną złocistego płynu.

W końcu po dłuugiej przerwie moim łupem padła kolejna setka z czego się niezmiernie cieszę:)

Trasa:


Kilka fotek:

Już po ukraińskiej stronie © azbest87


Piękny asfalt na Ukrainie- to brzmi prawie jak ironia, ale jednak cuda się zdarzają;) © azbest87


Cerkiew spotkania po drodze pod którą przez chwilę chowaliśmy się przed deszczem © azbest87


Jazda przez ukraińskie miasteczko © azbest87


Ekipa prawie w całości © azbest87


Akcja łatanie dętki © azbest87


Pod operą we Lwowie © azbest87


Kategoria >100km, Fotki, Wyprawy, Z kimś


  • DST 62.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 700m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opalanie

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

Razem z Anią wybraliśmy się pomęczyć trochę na górkach w okolicach Rzeszowa.
Nawet się nie spodziewałem że razem zaliczymy aż tyle górek i to kto zna te okolice to wie że niektóre podjazd są niczego sobie:)
Przez pierwszą część trasy gorąco dawało się ostre we znaki przez co mam dzisiaj trochę piekące plecy;) ale fajnie się jechało.
W drodze powrotnej jeszcze wstąpiliśmy do moich dziadków w odwiedziny i później prosto na Rzeszów.




  • DST 54.78km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 14.94km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Bratowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielnie na Przylasek

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka niedzielna razem z Anią. Wybraliśmy się do Przylasku bo chciałem Ani pokazać kaplicę którą znajduje się tam w lesie. Przy okazji zaliczyliśmy jeszcze pętlę przez Lubenię i Straszydle, oraz kolejny podjazd przez serpentynę do Hermanowej.
Ania chwilę nie jeździł, ale dzielnie dała sobie radę z całą trasę chociaż później miała już całkiem dość;)




  • DST 57.36km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po górkach z Anią

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 20.05.2013 | Komentarze 0

Zaplanowana niedzielna przejażdżka wyszła nam dość sowitych rozmiarów:) i do tego ładnych parę górek z którymi Ania dzielnie sobie poradziła.
Najpierw do Błędowej Zgłobieńskiej odwiedzić babcię Ani, później podjeżdżamy na górkę w Będziemyślu i zjeżdżamy gdzieś do Nockowej. Przez kolejna góreczkę do Woli Zgłobieńskiej z przygodą po drodze po której będzie konieczne centrowanie tylne koła w rowerze Ani;)
Podjazd w stronę krzyża w Niechobrzu, ale postanawiamy pojechać trochę naokoło i wyjeżdżamy w Wielkim Lesie Czudeckim. Stamtąd szczytem i przez las pod krzyż w Niechobrzu gdzie akurat jest start raju samochodów zabytkowych:) Jeszcze tylko zjazd lasem do Lutoryża i do moich dziadków, których niestety nie zastaję w domu, tak więc na koniec już tylko bocznymi drogami do Rzeszowa.
Słońce spiekło nas dzisiaj dość mocno przez co pojawiły się ślady rowerowej opalenizny;)


Kategoria 50-100km, Z kimś


  • DST 35.96km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 13.05.2013 | Komentarze 0

Z racji ładnej pogody razem z Anią wybraliśmy się na działkę gdzie akurat przebywała rodzinka. Najpierw przez Kielanówkę i do Niechobrza. Podjazd koło kościoła i do Mogielnicy. Chwila na działce i powrót już po płaskim i nad Wisłokiem.
Ania już co raz lepiej radzi sobie z podjazdami. Zarówno Kielanówka jak i Niechobrz poszły jej dość gładko:) Szacuneczek:)
Co ciekawe jazda odbyła się na mojej starej ramie GT:D brat ją gdzieś pospawał i złożył sobie na niej zimówkę do katowania;)




  • DST 28.40km
  • Czas 01:40
  • VAVG 17.04km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Matysówka z Anią

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka razem z Anią. Dzisiaj wspięliśmy się wspólnie na Matysówkę pod nadajnik zaliczając podjazd od strony Słociny.
Chwila odpoczynku na szczycie i jazda do domu bo już się nam spieszyło;)

Zamglony Rzeszów widziany z Matysówki © azbest87


Widok na pogórze z wystającymi wiezami kościoła w Borku © azbest87





  • DST 23.60km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.91km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Bratowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka z Anią. Pojeździliśmy trochę po rzeszowskich terenach.




  • DST 22.70km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.34km/h
  • VMAX 30.39km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masakrycznie

Piątek, 31 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

Czyli masa krytyczna. Także tempo typowo masowe;) Taka wolna jazda bardziej mnie męczy niż szybka;)
320 uczestników masy.




  • DST 36.11km
  • Czas 01:55
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 38.03km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Anią

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Najpierw rano na kurs, a później z Anią do Krasnego do Ani i Łukasza;)