Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 70.84km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Feriowe jeżdżenie

Wtorek, 12 lutego 2008 · dodano: 12.02.2008 | Komentarze 11

Jako że ferie trwają mi w najlepsze to próbuje z tego korzystać, a do tego z taką piękną pogodą jasne jest, że będę próbował to wykorzystać w sposób rowerowy:DD

Dziś kolejny dzień z piękną bezchmurną pogodą i na szczęście było trochę cieplej niż wczoraj także zimno zaczęło mi się robić dopiero podczas powrotu, gdy słońce było już coraz bliżej granicy widnokręgu:)

Najpierw standardowo nad zalew gdzie chwilkę posiedziałem:)) a czując że jest dość ciepło wybrałem się trochę dalej:) Początkowo miało być tylko do Czudca przez Niechobrz (co by się trochę pomęczyć na tutejszym podjeździe;), ale później odbiłem jeszcze trochę w las koło Czudca i tu zmagałem się z kolejnym- tym razem terenowym - podjazdem i choć obie te wspinaczki nie należą do najłatwiejszych, a moja forma jeszcze daleka jest od optimum to w sumie nawet bardzo się nie zmęczyłem ;PP
Na zjazdach odczuwalna temperatura na pewno sporo poniżej zera:/ i w lesie tak jak się spodziewałem- lodownia brr...- gdzie tylko słońce nie dochodzi to jest zimno:/ Co nawet widać na zdjęciach- w słońcu jest ładnie zielono, a w cieniu można zobaczyć pozostałości nocnego szronu..
Do tego kilka sarenek udało się zobaczyć tylko komórką raczej ciężko je uchwycić://

Trasa:
Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- Niechobrz- Czudec- górką chyba przez Zaborów- zjazd do Połomii (58.6km/h)- Wyżne- Babica- Lubenia- Siedliska- Budziwój- przez miasto, żeby chociaż do tych 70 dobić ;DD

Jak prawie zawsze kilka fotek:DD







Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki



Komentarze
djk71
| 07:07 środa, 13 lutego 2008 | linkuj Azbest87, do sezonu forma przyjdzie :-) (choć z drugiej strony czy sezon już się nie zaczął?) ;)

Booo, pomysł z drugą kuszulą niezły. A krawat też?

Galen
| 22:55 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Podjazd niczego sobie. Na polach widac juz, ze wiosna idzie... Oby jak najwiekszymi krokami :]
miciu22
| 21:28 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj A widzę nawet ten popekany asfalt, już za Niechobrzem, ja wyjechałem na niego z lewej i za jakieś 500 m skręciłem w prawo.
miciu22
| 21:16 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ty się bałeś błotka, a ja zaszalałem :D Kościół faktycznie jest z kamienia, a jest bodajże w Połomii, koło zjazdu z Glinika Charzewskiego.
Pixon
| 21:13 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ja zrobiłem sobie dzisiaj wolne, żeby poświęcić trochę czasu na przygotowanie się do jutrzejszego egzaminu z chemii.
azbest87
| 21:11 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ten kościół o ile dobrze pamiętam ma ponad 600 lat i jest wybudowany z kamienia, a nie z cegły:)

Korzystam z wolnego ile się da, ale jak się zacznie nauka to mam nadzieję ze dalej będę codziennie jeździł:D

Pozdro dla wszystkich zaglądających:D
vanhelsing
| 20:55 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj widzę, że wykorzystujesz swoje ferie tak jak ja moje :D dzień w dzień na rowerku :D i bardzo dobrze :)

dokładnie, to góry bardzo fajnie wyszły ;) Ahh góryy :D
wicio150
| 20:44 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ferie.... Kurcze ja juz mialem wolne i lazimy do szkoly Nic tylko czekac do swiat wielkanocnych :D
Booo
| 20:42 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Na takie dłuższe zimowe wycieczki dobrze jest zabrać ze sobą koszulę na zmianę. W połowie trasy po prostu się przebiera i jedzie dalej w "suchej" odzieży, dzięki czemu się nie marznie :)

Fajny ten kościół (?) na ostatniej focie :)
azbest87
| 20:11 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Wolne tylko do końca tygodnia:/
A trasa po asfalcie bo nie chciałem się dzisiaj paplać w błocie ;P
De5troy3r
| 20:07 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Wiadomo każdy ma problemy z jazdą, z formą. Chyba organizm chce odpoczywać w zimie, a my na przekór "jechać i jechać" :D Gdzieś czytałem, że najgorszym momentem jest przesilenie wiosenne.

Ładną trasę zaliczyłeś, a te górki to piękna sprawa, ale po asfalcie :D

Do kiedy masz wolne?

Pozdrawiam,
Piotrek.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iejlu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]