Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.75km
  • Teren 22.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 21.21km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błotne zabawy;)

Wtorek, 21 sierpnia 2007 · dodano: 21.08.2007 | Komentarze 4

Ooooo jaaa- ale się dziwnie ludzie na mnie patrzyli jak jechałem przez miasto ;)) ale cóż inni płacą za kąpiele błotne, a ja to miałem za darmo ;DD heh, ale od początku...

Dzisiaj z rana trochę dłużej pospałem i tak jakoś zeszło, że na rower wybrałem się dopiero przed 12. Słoneczko już było w pełni i zaczęło się robić nawet trochę gorąco, ale to tylko świadczyło o tym, że czeka mnie ładny dzień na rowerku:)))

Początek trasy niemal standardowo przez miasto i zalew na Wisłoku. Następnie bocznymi drogami przez Zwięczycę, Boguchwałę do Racławówki- tu gdzieś przez pola do Zgłobnia i dalej asfaltem do Woli Zgłobieńskiej. Tutaj szutrowy podjazd do Rezerwatu Wielki Las, gdzie pomimo pięknie świecącego słoneczka znalazłem mnóstwo błotka:PP Tak dojechałem na Pyrówki (406m) i na szczycie odbiłem gdzieś w polne drogi gdzie przyświecał mi jeden cel- byle z dala od cywilizacji. Gdy tylko zobaczyłem jakąś drogę prowadzącą w stronę domów skręcałem w przeciwnym kierunku:DD Po kilkunastu kilometrach takiej jazdy w końcu wyjechałem gdzieś w Pstrągowej. Następnie przez Nową Wieś do Czudca- tutaj ścieżką wzdłuż Wisłoka obok ośrodka Kaczarnica i przez Podzamcze do Wyżnego i Babicy. Jeszcze na chwilę do dziadków do Lutoryża i powrót do Rzeszowa przez jakieś chaszcze wzdłuż Wisłoka- nie źle zostałem tam pokuty przez pokrzywy i jakieś inne roślinki;)
I na koniec znów ścieżka wzdłuż zalewu i przejazd przez miasto ze sporą ilością błota na ubraniu i rowerze- to pewnie dlatego ludzie się tak dziwnie patrzyli... ;PP

I trochę fotek, bo dawno nie zarzucałem:

Nad zalewem:


Gdzieś nad Zgłobniem:


Pyrówki i pola gdzieś nad Pstrągową:




I powrót wzdłuż Wisłoka:


Przedzierałem się przez coś takiego (jakby ktoś nie widział to środkiem zdjęcia idzie droga;)) heh



No to jeszcze doszło 26km nocnej jazdy z Mateuszem i Darkiem:)))


Kategoria Tu i tam, >100km, Fotki



Komentarze
Mlynarz
| 13:26 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj Stówka poszła :)

Widzę, że rowerek trochę sie pobrudził ;)

Pozdrawiam!
happi | 09:50 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj jej podziwiam:D co prawda też mam tendencje do jeżdżenia po jakiś ścieżkach na uboczu, ale podziwiam Ciebie, bo do Ciebie mi daleko:) cudowne widoki:) śliczne<lol> pozdrawiam
De5troy3r
| 19:54 wtorek, 21 sierpnia 2007 | linkuj Patrzyli się z podziwem, nie każdy ma formę na rower :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
hose
| 19:17 wtorek, 21 sierpnia 2007 | linkuj błotne kąpiele - to jest to!!! :D
tylko później jest trochę roboty (czyt. czyszczenia) przy sprzęcie ;)

pozdrower
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa encic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]