Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 230.22km
  • Teren 2.00km
  • Czas 10:47
  • VAVG 21.35km/h
  • VMAX 59.70km/h
  • Podjazdy 1439m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Operacja "Zakopane" - Dzień 5 - Kraków - Rzeszów = Rekord dystansu:D

Środa, 18 sierpnia 2010 · dodano: 19.08.2010 | Komentarze 8

Naszedł dzień powrotu do Rzeszowa. Znowu pobudka 6:30;) i o 8 już ruszam w trasę ze świadomością że dzisiaj czeka mnie sporo kilometrów. Najpierw oczywiście plątanie po starym mieście w Krakowie na które wczoraj nie starczyło mi czasu z racji deszczu (w sumie to trzy dni z rzędu deszcz mnie męczył po południu). Ogólnie na trasie chciałem w miarę możliwości nie wjeżdżać na E40 bo to jednak jest męczarnia jechać obok tych wszystkich tirów i przygodą z tą drogą próbowałem ograniczyć do minimum. ?Na dodatek zapowiada się wiatr z zachodu, czyli idealny pod moją dzisiejszą trasę:D i choć wieje tylko przez pół dnia i między górkami go nie czuć to jednak chwilami sporo mi pomagał:)
Wyjazd z Krakowa to istny horror, połowa dróg którymi chciałem jechać okazała się być pozamykana z powodu remontów:/ Poza tym wszędzie pełno samochodów- po prostu źle się jechało.. W końcu jednak udaje mi się wydostać w kierunku w którym chciałem jechać i docieram do Niepołomic. Oglądnąłem sobie zamek, coś przekąsiłem i dalej niestety musiałem kawałek przejechać główną drogą do Bochni, gdzie skręcam na południe- na Nowy Wiśnicz. Mniejszy ruch- od razu przyjemniej się jedzie mimo że zaczęły się górki. W Nowym Wiśniczu oglądam z daleka zamek Lubomirskich, oraz klasztor Karmelitów Bosych (obecnie więzienie) i jadę dalej do Lipnicy Murowanej. Tam kolejny drewniany kościółek wpisany na listę UNESCO, zresztą w tej małej mieścince jest aż 4 kościoły:) Następnie jadę do Zakliczyna i bocznymi drogami kieruje się do Tarnowa- fajne góreczki po drodze:D W Tarnowie plącze się trochę po centrum, na rynku przekąska i jadę dalej przez Skrzyszów do Pilzna. Teraz czeka mnie odcinek po E40:/ Mnóstwo tirów nie sprzyja jeździe na rowerze, na dodatek wypadek po drodze i korki:/ ale w końcu docieram do Dębicy i tutaj kolejna przerwa na jedzenie. Do domu już nie tak daleko:)
Z Dębicy bocznymi drogami częściowo mi znanymi do Sędziszowa (tutaj już zachodzi słońce) i dalej przez Iwierzyce do Rzeszowa gdzie kawałek przed domem witają mnie Mateusz z Michałem:)
Udało się! Zakopane zdobyte i niemal pół Małopolski przejechane! Łącznie w 5 dni 759 km:D
Na koniec rekord życiowy w przebiegu dziennym:D i to z obciążeniem na rowerze, plecakiem i po 4 niełatwych dniach na rowerze:)

Trasa:
Kraków- Kokotów- Węgrzce Wielkie- Podłęże- Niepołomice- Dąbrowa- Kłaj- Szarów- Targowisko- Stanisławice- Moszczenica- Bochnia- Kurów- Kopaliny- Olchawa- Nowy Wiśnicz- Lipnica Górna- Lipnica Murowana- Lipnica Dolna- Tymowa- Tworkowa- Jurków- Biskupice Melsztyńskie- Faliszewice- Melsztyn- Zawada Lanckorońska- Zakliczyn- Wróblowice- Janowice- Lubinka- Szczepanowice- Rzuchowa- Koszyce Małe- Koszyce Wielkie- Tarnów- Skrzyszów- Łęki Górne- Łęki Dolne- Pilzno- Parkosz- Podgrodzie- Dębica- Pustynie- Kozłów- Brzeźnica- Paszczyna- Skrzyszów- Ostrów- Kozodrza- Borek- Sędziszów Małopolski- Sielec- Olchowa- Iwierzyce- Nockowa- Wola Zgłobieńska- Zgłobień- Nosówka- Przybyszówka- Rzeszów:)

No i garstka zdjęć;)

Wawel © azbest87


Kościół św. Piotra i Pawła © azbest87


Krakowski rynek i kościół Mariacki © azbest87


Barbakan © azbest87


Zamek w Niepołomicach © azbest87


Zamek Lubomirskich w Nowym Wiśniczu © azbest87


Klasztor Karmelitów Bosych- obecnie więznienie © azbest87


Kościół w Nowym Wiśniczu © azbest87


Kościół w Murowanej Lipnicy- też z listy UNESCO- niestety nie miałem okazji zajrzeć do środka © azbest87


Pałac w Janowicach © azbest87


Rynek w Tarnowie i ciekawe chmury;) © azbest87


Tarnowski ratusz © azbest87


Gdzieś w drodze za Dębicą © azbest87


I na koniec zachód słońca © azbest87


Mapa poglądowa:





Komentarze
uri90
| 20:47 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj przejeżdżałeś przez Pilzno- moje miasteczko :)
vanhelsing
| 12:20 wtorek, 24 sierpnia 2010 | linkuj Hehe, najlepiej się wkręca takie dystanse na rozgrzaniu :) Gratki
Petroslavrz
| 12:08 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj 5 dni i obładowany tobołami... podziwiam, chyba by mi się nie chciało.
vol7
| 21:36 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Jak jedziesz nad morze to daj znać ;d Podłączę się chętnie!
azbest87
| 20:12 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Już jest jeden konkretny plan wyjazdowy na następny rok:P ale póki co cicho-sza;P
kundello21
| 18:36 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Skąd Ty masz pary tyle:) Świetny wyjazd... zresztą coraz lepsze robisz:)
Pytanie, gdzie pojedziesz za rok:P
mrozin
| 06:02 piątek, 20 sierpnia 2010 | linkuj Gratuluję kondycji. Pięć dni ostrej jazdy robi wrażenie.Dystans z dnia piątego działa na wyobraźnię ale i tak bardziej wymowna jest suma przewyższeń z dnia trzeciego;) pozdrawiam
vol7
| 22:09 czwartek, 19 sierpnia 2010 | linkuj Kurczę! Niesamowita trasa! Naprawdę gratuluję samozaparcia i zapału do takiej "przejażdżki" :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]