Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 123.32km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:23
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy sety w trzy kolejne dni:DD

Niedziela, 13 maja 2007 · dodano: 13.05.2007 | Komentarze 6

Szkoda tylko, że w najbilższym czasie nie będzie już tyle wolnego, bo trzeba się do nauki wkońcu wziąść:/
Trasa miała wyglądać trochę inaczej (miało być Rzeszów- Dynów- Domaradz- Rzeszów), ale jak zwykle w czasie jazdy ciekawość popchnęła mnie w innym kierunku i musiałem zmodyfikować dalszy przebieg wycieczki:P

Przebieg:
Wyjazd z Rzeszowa i odrazu podjazd na Słocinę (jako że nie czułem zbytnio zmęczenia po dwóch wcześniejszych dniach to pierwsze trzy podjazd zaliczyłem na przełożeniu 3-6 i to już trochę poczułem w nogach;P)- zjazd do Chmielnika (68km/h) i przejzd do Zabratówki- drugi podjazd i zjazd do Dylągówki- kolejny podjazd (serpentynkami:P) przez Szklary- kawałek przed Dynowem zmodyfikowałem trochę trasę i odbiłem w przeciwnym kierunku od zamierzonego- Bachórz- Bachórzec- tutaj odbiłem w stronę Sanu i wzdłuż brzegu dojechałem do Słonnego (po drodze minąłem przeprawe promową:)- przejechałem przez San po moście linowym:PP i tu się zaczęły niezłe górki (na odcinku nieco ponad 1km przewyższenie 100m)- czyli to co lubie:D- tutaj wyjechałem poza zasięg mapy którą miałem ze sobą;) i dalej przez Dylągową do Bartkówki jechałem liczą na swoją umiejętność orientacji w terenie:) W Bartkówce udało mi się spowrotem przekroczyć San i dojechać do Dynowa. A powrót już raczej monotonny, czyli przez Hartę, Piętkową, Błażową, Borek Nowy, Borek Stary, Kielnarowa, Tyczyn, Budziwój, kładka na Wisłoku, Boguchwała, Zwięczyca, ścieżka wzdłuż Wisłoka i przez miasto do domku:D

A teraz mała fotorelacja:P

I podjazd już za mną:P

Przeprawa promem przez San

Odcinek terenowy wzdłuż Sanu

A tu już w Słonnym

Przeprawa przez San na mostku linowym i widoczek z niego

To co najbardziej lubię- czyli widoczki z góry na inne górki (po drugiej stronie Sanu)



Kategoria >100km, Tu i tam, Fotki



Komentarze
azbest87
| 18:20 poniedziałek, 14 maja 2007 | linkuj Może i będzie jakieś 300;) ale to by był bardziej odległy plan. Narazie planuje gdzie by tu uderzyć na swoją pierwszą dwusete:D
Mlynarz
| 18:02 poniedziałek, 14 maja 2007 | linkuj Nieźle, nieźle :)
Gratuluję udanej passy.
Lubisz górki tak jak ja :D

Tak się patrzę na Twoje wyczyny i myślę sobie, że nie tylko walniesz jakąś dwusetkę w tym roku, ale masz wszelkie dane ku temu, by trzasnąć i z 300 km, a może więcej?! Kto wie :)

pozdrawiam!

p.s.

No i muszę też napisać, że bardzo fajnymi terenami dziś jeździłeś.
De5troy3r
| 09:14 poniedziałek, 14 maja 2007 | linkuj Powiem krótko, jestem pod wrażeniem :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
bubu
| 00:12 poniedziałek, 14 maja 2007 | linkuj hmmmm troszke duzo tych kilometrow, ale jak chcesz mnie wziasc na wycieczke, to ja pojade:D
azbest87
| 23:04 niedziela, 13 maja 2007 | linkuj Tylko że was miał kto tam oprowadzic (albo raczej objechac) z tego co czytałem, a ja jechałem sam troche w ciemno:D ale spoko okolice. Trzeba bedzie czesciej tam jezdzic:))
misiek
| 22:52 niedziela, 13 maja 2007 | linkuj Byliśmy w tych samych terenach kiedyś.
http://misiek.bikestats.pl/index.php?work=blog2&m=3&y=2007&uid=386
(24 marca)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]