Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1200kcal
  • Podjazdy 1300m

Alpy - dzień 5 - Pieszo na 3128 m

Czwartek, 25 sierpnia 2016 · dodano: 05.09.2016 | Komentarze 0

Co prawda dzisiaj był dzień bez roweru, ale z racji że to też część wyjazdu więc wyjątkowo trafi to na bloga.
Dzień piąty to przetransportowanie się w inną część Alp. Opuszczamy Dolomity i udajemy się bliżej Szwajcarii. Oczywiście trochę zeszło z pakowaniem z rana i później jeszcze ponad dwugodzinny dojazd do Prato dello Stelvio. Następnie szukanie campingu i gdy myśleliśmy że już dzień będzie stracony to Piotrek wyszukał krótką pieszą trasę po górach. Dojeżdżamy autem kawałek do drogi idącej do Soldy i ruszamy z buta dopiero po 14. Na początek kawałek szutrową drogą i obok schroniska droga idzie do góry. Początkowo przez las, ale cały czas ze sporym nachyleniem. Niedaleko górskiej gospody wychodzi z lasu i naszym oczom ukazują się świetne widoki na Ortlera (najwyższy szczyt w okolicy- niecałe 4000m) i dolinę Soldy. Górska ścieżko która idzie stromo do góry prowadzi nas w wyższe partie tej góry. Praktycznie brak jakichkolwiek ludzi po drodze i genialna cisza zakłócana jedynie przez szum wiatru i krowie dzwonki;) Krowy pasące się na tutejszych łąkach spotykaliśmy nawet gdzieś na wysokości 2700-2800 m. Początkowo mieliśmy wyjść na wysokość około 2900, ale przez przypadek minęliśmy miejsce gdzie chcieliśmy iść;) Tak więc z racji że mieliśmy dobry czas poszliśmy dalej na pierwszy wierzchołek który był na wysokości 3128 m. Także zaliczony mój pierwszy trzytysięcznik o wdzięcznej nazwie Hinteres Schoneck;) Panorama ze szczytu wyglądała genialnie z widokiem na ośnieżonego Ortlera, okoliczne lodowce i niekończące się pasma gór widoczne z każdej strony. Było widać również Passo Stelvio- z tej perspektywy można było wyraźnie zobaczyć przez jak ogromne góry jest poprowadzona ta przełęcz.
Trzeba przyznać że po 4 dniach jazdy po przełęczach to wejście dało nam dobrze w kość, ale było warto nawet mimo tego że później miałem po tym mega zakwasy;) I nawet zdążyliśmy zejść przed zmrokiem i zakwaterować się na campingu przed zamknięciem recepcji;) 



Czas przejechać w trochę wyższe góry
Czas przejechać w trochę wyższe góry © azbest87

Chatka przy szlaku
Chatka przy szlaku © azbest87

Na rozdrożu
Na rozdrożu © azbest87

Serpentyny nie tylko asfaltowe
Serpentyny nie tylko asfaltowe © azbest87

Gdzieś na szlaku
Gdzieś na szlaku © azbest87

Alpejskie krowy
Alpejskie krowy © azbest87

Widok na Passo Stelvio
Widok na Passo Stelvio © azbest87

Niekończące się pasma górskie
Niekończące się pasma górskie © azbest87

Mój pierwszy raz.. na 3128 m;)
Mój pierwszy raz.. na 3128 m;) © azbest87

Azbest zdobywca! ;)
Azbest zdobywca! ;) © azbest87

Widok na Ortlera
Widok na Ortlera © azbest87

Krowy na łąkach
Krowy na łąkach © azbest87





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa konag
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]