Info
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień6 - 0
- 2025, Listopad5 - 0
- 2025, Październik6 - 0
- 2025, Wrzesień8 - 0
- 2025, Sierpień15 - 0
- 2025, Lipiec13 - 0
- 2025, Czerwiec11 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
- DST 11.45km
- Czas 00:28
- VAVG 24.54km/h
- VMAX 37.30km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Do chorowitka..
Poniedziałek, 6 kwietnia 2009 · dodano: 06.04.2009 | Komentarze 5
Jakieś choróbsko rozkłada moją Rolkarkę dlatego dzisiaj głównie nauka, a na wieczór odwiedziny chorowitka czyli standardowe 11km;)
- DST 11.37km
- Czas 00:29
- VAVG 23.52km/h
- VMAX 45.40km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
W celach naukowych.. i nie tylko;P
Niedziela, 5 kwietnia 2009 · dodano: 05.04.2009 | Komentarze 3
Dziś tylko do mojej rolkarki:) po notatki.. miało być na chwilę, bo mam się uczyć, ale jakoś tak zeszło..:PP może jednak jeszcze zdołam dzisiaj się trochę dokształcić:D
V-max ustanowiony na ulicy 3 Maja:P jakiś gość ewidentnie chciał pokazać jaki to on nie jest szybki i chciał mnie wyprzedzać, kiedy ja sobie jechałem spokojnie ubrany po cywilnemu;P Niecały kilometr jazdy ponad 40 i został daleko w tyle;P
No to tyle na dziś..;P
A jednak coś jeszcze:) pobawiłem się z panoramami i wyszło mi coś takiego ze zdjęć wykonanych dwa dni temu: 
(po kliknięciu pełny rozmiar:)
- DST 62.99km
- Teren 6.00km
- Czas 02:39
- VAVG 23.77km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Asfaltowe takie tam..;)
Sobota, 4 kwietnia 2009 · dodano: 04.04.2009 | Komentarze 6
Po wczorajszej dość ciężkiej przejażdżce po górkach dziś wybrałem się pośmigać po płaskim.. tak na rozluźnienie:) Słonko ładnie świeciło- to i jechało się przyjemnie:) chociaż na początku doskwierał trochę wiatr zachodni, ale za to łatwiej się wracało:) Jazda taka byle przed siebie, bez większych przerw i przystanków. I znowu mnie słoneczko trochę opaliło;D Rowerowa opalenizna powraca!;P
Trasa: Rzeszów- Przybyszówka- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- Czekaj- Czarna Sędziszowska- Przedbórz- Poręby Kupieńskie- Zacinki- Budy Głogowskie- Zabajka- Wola Cicha- Zaczernie- Rzeszów
I jedna fotka z telefonu gdzieś tam w lesie:)
Droga przez las
© azbest87
- DST 82.98km
- Teren 30.00km
- Czas 04:35
- VAVG 18.10km/h
- VMAX 47.40km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Parę górek i niebieski szlak.. szkoda, że pieszy;P
Piątek, 3 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 16
Przez ten szlak miałem dość dużo spaceru z rowerem, ale po kolei..;)
Wspaniały dzień do jazdy, więc nie można było nie skorzystać:) Na rower wybrałem się przed 12, czyli słoneczko już ładnie świeciło, a ja mogłem w końcu po raz pierwszy w tym roku ubrać się na krótko (zabrałem tylko bluzę na wypadek, jakby zrobiło mi się zimno) i troszkę mnie słoneczko złapało:) będzie pierwsza tegoroczna opalenizna:D Szkoda że lasy jeszcze takie.... brązowe;p mało zieleni.. teraz czekam, aż się zazieleni i całe lasy będą pokryte białymi kwatuszkami:)
Miałem obmyśloną dość ambitną trasę i nie byłem pewny, czy dam sobie z nią radę biorąc pod uwagę jeszcze dość słabą formę, ale.. no właśnie, ale..;) gdzieś na 15km zaciekawiła mnie jakaś droga skręcająca w bok.. no i już trasa uległa zmianie;P i to nie wiem czy nie na trudniejszą.. kilka dość stromych i długich podjazdów i kilkanaście mniejszych plus niebieski szlak..;P
No właśnie co do szlaku.. znalazłem go jadąc szczytem górki przez Borówki. Szybko sprawdziłem gdzie prowadzi- Dynów.. hmm.. decyduję się jechać i ewentualnie gdzieś wcześniej odbić w bok jakby mi za długo schodziło. Początek bardzo fajny, dobrze oznaczona trasa z ładnymi widokami:) ale po wjechaniu w las się zaczęło.. błota co nie miara i wszędzie pełno gałęzi z wycinki prowadzonej niemal w każdym lesie w którym byłem.. Przez to błoto nie byłem w stanie podjeżdżać pod górki, bo koło się kręciło w miejscu.. dlatego trzy górki pod rząd musiałem pokonać z buta.. tzn z spd'a;PP co zajęło mi chyba ze 40 minut.. a na zjazdach trzeba było bardzo uważać, bo błotne pułapki czychały co kawałek.. parę razy byłem bliski posmakowania błotka, ale na szczeście obeszło się bez tego..:) Wyjechałem gdzieś w Jaworniku Polskim i postanowiłem jednak odbić w stronę Rzeszowa (no może nie do końca;P) zamiast atakować Dynów. Drogę powrotnę próbowałem jeszcze tak planować, żeby maksymalnie długo jechać szczytami górek:) i spory kawałek udało się tak przejechać:)) Widoczki super:) Na szczycie zrobiłem sobie jeszcze przerwę i wciąłem bułeczki, które ze sobą wziąłęm:) zjechałem dopiero w Błażowej po przejechaniu przez Ostrą Górę:) i stamtąd już asfaltowo do domu z tym, że trochę okrężną drogą;) Muszę przyznać, że czuć zmęczenie, ale przewyższeń było paręset metrów.. a ja dopiero byłem 10 razy w tym roku na rowerze, przy czym dopiero ze dwie większe górki miałem za sobą, więc nogi jescze jakoś nie przyzwyczajone..
Trasa:
Rzeszów- Słocina- Chmielnik- odbijam w bok- podjazd na Borówki (było stromo.. bardzo stromo..;)- Nowa Wieś- Hyżna- las- Jawornik Polski- Dylągówka- pola- las gdzieś w okolicach Ostrej Góry i Makłuczki- Błażowa- Borek Nowy- Borek Stary-Kielnarowa- Tyczyn- Budziwój- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- Rzeszów
I trochę fotek:
Las słociński
© azbest87
Widok na Chmielnik
© azbest87
Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie wskoczyć w śnieg jak go zauważyłem;P normalnie nie mam raczej okazji chodzić po śniegu w krótkich spodenkach przy 20 stopniach ciepła:P
Śnieg przy około 20 stopniach
© azbest87
Na początku Borówek
© azbest87
Widok z Borówek
© azbest87
Tu jeszcze było łatwo w lesie;)
Niebieski szlak w lesie
© azbest87
Gdzieś na zjeździe..
© azbest87
Tu już było trochę trudniej.. (czytaj: brudniej:P)
Błotko na szlaku
© azbest87
Rower..;)
© azbest87
Szkoda że lasy jeszcze nie są zielone.. tylko iglaki się wyróżniają z "tłumu";)
Las między Tarnawką, a Jawornikiem
© azbest87
I jak po tym jechać?;)
Błotnista droga
© azbest87
Potoczek koło którego miałem trochę przygód.. chciałem przejechać podmokłą łąkę, ale się nie udało i wtedy się okazało, że tam jest dość dużę bagno.. zatopiłem całego buta i pół nogi miałem czarne..;) musiałem się później myć w potoczku..;) a szlak szedł środkiem tego bagna..;)
Potoczek
© azbest87
Bo do jedzenia trzeba mieć odpowiednie miejsce:P ja się stołowałem na szczycie górki:D
Miejscówka na małą przekąśkę
© azbest87
Chwilę wcześniej zjeżdżałem drogą, którą widać na zdjęciu:D nawet stromo było:D
Zjazd
© azbest87
A tu las gdzieś przed Błażową..
Las przed Błążową
© azbest87
Miejsce odpoczynku w lesie
© azbest87
Kto się łapie na zjazd?:D ja niestety jechałem inna drogą, ale coś podobnego, tylko więcej kamieni;))
Drogaaaa....
© azbest87
- DST 26.34km
- Czas 01:13
- VAVG 21.65km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Nocnie..
Czwartek, 2 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 7
Cały dzień piękna wiosenna pogoda, aż się chce żyć:) ale zostało to wykorzystane w sposób inny niż na rowerze:) i wcale nie żałuję:) i tak czas na rower znalazł się dopiero po zapadnięciu zmroku:) Mała rundka po mieście oczywiście jak zawsze z objechaniem zalewu..:)
- DST 39.43km
- Teren 2.00km
- Czas 01:49
- VAVG 21.70km/h
- VMAX 51.40km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Odprężająco po okolicy..
Wtorek, 31 marca 2009 · dodano: 01.04.2009 | Komentarze 0
Po okolicy Rzeszowa.. w końcu przy wiosennej pogodzie:) szkoda tylko że tak późno, bo szybko się zrobiło ciemno.. a wtedy zmarzłem trochę- temperatura jednak była wyraźnie niższa..
I na koniec jeszcze trochę po ścieżce z Rolkarką i biegającą koleżanką:)
- DST 72.81km
- Teren 9.00km
- Czas 03:47
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 52.10km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosenne z wiatrem zmagania:)
Sobota, 28 marca 2009 · dodano: 29.03.2009 | Komentarze 3
Nareszcie!:) W końcu doczekałem się trochę czasu i takiej pogody przy której mogłem więcej pojeździć.. aczkolwiek wiatr dawał dzisiaj mocno popalić i trochę mnie pomęczył, ale tak dawno nie zrobiłem jakiegoś fajnego dystansu że nawet to mi nie mogło przeszkodzić:)
Plan był prosty- wycieczka conajmniej 50km:) Zastanawiałem się nad różnymi wariantami, ale z racji, że chciałem odwiedzić dziadków to wygrała opcja południowa;) chociaż wiązało się to z gramoleniem pod górki co przy mojej obecnej formie i huraganowym wmordewindzie można śmiało nazwać niemal że czołganiem;P
Trasa jakoś tak;)
Napierw oczywiście miasto i trochę zabawy z czarno-białymi zdjęciami;P Później Lisia Góra- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- Niechobrz i tu zaczął się podjazd pod krzyż milenijny, czyli mozolne wspinanie się pod górę;) Na szczycie tak mocno wiało (pewnie gdzieś ponad 50 km/h), że ciężko było mi zrobić prosto zdjęcie, bo mnie wiatr przewracał:O Kawałek dalej znalazłem tablicę informującą o znajdujących się w pobliskim lesie kurhanach jako śladach Kultury Ceramiki Sznurowej:) chcą je znaleźć w lesie sporo się ołaziłem i ostatecznie zamiast kurhanów miałem polowanie (oczywiście z aparatem:) na sarny i wspinaczkę z rowerem:) Po wyjechaniu z lasu od strony Przedmieścia Czudeckiego znowu huragan:/ dlatego zjechałem do Czudca i pojechałem na ruiny nadgranicznej warowni:) Stamtąd już głodny obrałem kierunek do babci:D przez Wyżne i Babicę do Lutoryża w końcu z tylnim wiatrem;) Trocheę u babci i gdy zaczęło się ściemniać do domku:) przez Boguchwałę, Zwięczycę, nad zalewem i przez miasto:)
No i w nocy jeszcze do i z powrotem:) czyli trochę ponad 11km:)
Teraz czas na trochę fotek:)
Rower na plutonie egzekucyjnym;PP
© azbest87
Ścieżka rowerowa nad zalewem
© azbest87
Lisia Góra
© azbest87
Domek;)
© azbest87
Pod krzyżem w Niechobrzu
© azbest87
Sarenki
© azbest87
Zagadka
© azbest87
Ile sarnich tyłków widzisz na zdjęciu?:P:P:P
Trochę strome górki były w lesie.. tutaj o jeździe nie było mowy.. nawet wypchanie roweru było dość męczące..
Górki w lesie
© azbest87
Riunki+azbest;P
© azbest87
- DST 36.43km
- Czas 01:43
- VAVG 21.22km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosna?:))
Piątek, 27 marca 2009 · dodano: 27.03.2009 | Komentarze 3
Trochę wolnego czasu i do tego łądnie wypogadzające się niebo:D czyli ideał na chwilkę na rowerze:) Mam nadzieję że to dobry zwiastun zapowiadanej na jutro ładnej pogody:) Stosunkowo ciepło w porównaniu z ostatnimi dniami, a co najwazniejsze nigdzie już nie ma śniegu:D czyzby w końcu tak długo i wytrwale oczekiwana wionsa?:) oby..:) jedyne zastrzeżenie dzisiaj to wiatr.. wiało dość mocno z południowego-wschodu i jazda pod wiatr zbyt łatwa to nie była.. ale taki wiatr przynosi nam ładną pogodę więc wybaczam..;P
Przejechałem się w okolicach Rzeszowa.. Na początek zalew, później Zwięczyca, Racławówka, Niechobrz, Nosówka, Bzianka i Przybyszówka, no i do domku na obiadek:D
Dzisiaj bez zdjęć..
- DST 37.32km
- Czas 01:45
- VAVG 21.33km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Przejazd wiosenno-zimowy;)
Sobota, 21 marca 2009 · dodano: 21.03.2009 | Komentarze 2
Jak na pierwszy dzień kalendarzowej wiosny to nawet wiosennie się w Rzeszowie zrobiło:)
Z racji że z rana słońce zaczęło nieśmiało przebijać się przez chmury postanowiłem trochę pojeździć.. miało być po mieście i bliższych okolicach, ale gdy byłem nad zalew dostałem telefon, że są darmowe bilety na dzisiejszy mecz bokserski Polska- Katar;D jedyny haczyk to było to że musiałem je odebrać w ośrodku WSIiZ w Kielnarowej co łączyło się z podjazdem na niemałą góreczkę. Biorąc pod uwagę że dopiero zaczynam w tym roku sezon to zbyt łatwo się tam nie podjeżdżało..;) a na dodatek warunki zmieniły się diametralnie.. na górce temperatura spadła zapewne gdzieś w okolice 0*C i wszędzie leżał śnieg który nie sposób znaleźć gdzieś w mieście.. Zmarzłem tam nieźle, ale bilety mam;P i pooglądam jak się goście biją po gębach:D:P
Mam nadzieję że teraz wraz z kalendarzową wiosną zawiata w moje tereny również ta wiosna którą będę mógł podziwiać naokoło siebie:) (no i oczywiście jakieś wyższe temperatury;)
I takie bylo co z komórki..
Podjazd na Kielnarową
© azbest87
Widok z Kielnarowej
© azbest87
- DST 47.86km
- Teren 5.00km
- Czas 02:30
- VAVG 19.14km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne szwendanie..
Niedziela, 15 marca 2009 · dodano: 15.03.2009 | Komentarze 10
Jazda całkowicie na spokojnie:) wolnym tempem, bez pośpiechu i zbędnego ciśnięcia.. Rozkoszowałem się pierwszym od jakiegoś czasu dość ładnym dniem z niemal bezchmurnym niebem i temperaturą w końcu przekraczającą 10*:) Z racji że miałem ograniczenie czasowe kilometrów nie wyszło za dużo chociaż z chęcią jeszcze bym pokręcił:)
A tak w ogóle to sporo dzisiaj rowerzystów spotkałem:) każdego taka pogoda wyciąga z domu:)
Skoczyłem sobie po okolicach Rzeszowa zachaczając oczywiście o ścieżkę rowerową na której z racji ładnego dnia przetaczały się tłumy pieszych.. do tego jeszcze przejazd przez mostek linowy i bocznymi drogami do Tyczyna..
Kurcze.. tyłek odzwyczaił mi się od siodełka;PP trzeba będzie jeszcze parę dni pojeździć zanim minie swoisty niedosyt;) związany z pewnym dyskomfortem podczas siedzenia w czasie jazdy;PP
Przy okazji strzeliłem parę fotek:)
Nowy odcinek ścieżki nad zalewem:)
Nowa ścieżka nad zalewem
© azbest87
Mostek linowy w Zwięczycy
mostek linowy
© azbest87
Kapliczka
Kapliczka
© azbest87
Na mostku..
Na mostku
© azbest87
Drzewko..;)
Drzewo nad Wisłokiem
© azbest87
W stronę Tyczyna..
Droga do Tyczyna
© azbest87
I na koniec kawałek Rzeszowskiego rynku z widokiem na ratusz i pomnik..
Rzeszowski rynek
© azbest87
35km
1:51h
I jeszcze sobie skocze na rowerku do wujka..;)
Doszło parę km.. w ramach dojazdu tu i tam;)




