Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 109207.01 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 769062 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 11.45km
  • Czas 00:28
  • VAVG 24.54km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do chorowitka..

Poniedziałek, 6 kwietnia 2009 · dodano: 06.04.2009 | Komentarze 5

Jakieś choróbsko rozkłada moją Rolkarkę dlatego dzisiaj głównie nauka, a na wieczór odwiedziny chorowitka czyli standardowe 11km;)




  • DST 11.37km
  • Czas 00:29
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

W celach naukowych.. i nie tylko;P

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · dodano: 05.04.2009 | Komentarze 3

Dziś tylko do mojej rolkarki:) po notatki.. miało być na chwilę, bo mam się uczyć, ale jakoś tak zeszło..:PP może jednak jeszcze zdołam dzisiaj się trochę dokształcić:D
V-max ustanowiony na ulicy 3 Maja:P jakiś gość ewidentnie chciał pokazać jaki to on nie jest szybki i chciał mnie wyprzedzać, kiedy ja sobie jechałem spokojnie ubrany po cywilnemu;P Niecały kilometr jazdy ponad 40 i został daleko w tyle;P
No to tyle na dziś..;P

A jednak coś jeszcze:) pobawiłem się z panoramami i wyszło mi coś takiego ze zdjęć wykonanych dwa dni temu:

(po kliknięciu pełny rozmiar:)




  • DST 62.99km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowe takie tam..;)

Sobota, 4 kwietnia 2009 · dodano: 04.04.2009 | Komentarze 6

Po wczorajszej dość ciężkiej przejażdżce po górkach dziś wybrałem się pośmigać po płaskim.. tak na rozluźnienie:) Słonko ładnie świeciło- to i jechało się przyjemnie:) chociaż na początku doskwierał trochę wiatr zachodni, ale za to łatwiej się wracało:) Jazda taka byle przed siebie, bez większych przerw i przystanków. I znowu mnie słoneczko trochę opaliło;D Rowerowa opalenizna powraca!;P

Trasa: Rzeszów- Przybyszówka- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- Czekaj- Czarna Sędziszowska- Przedbórz- Poręby Kupieńskie- Zacinki- Budy Głogowskie- Zabajka- Wola Cicha- Zaczernie- Rzeszów

I jedna fotka z telefonu gdzieś tam w lesie:)

Droga przez las © azbest87


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 82.98km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 47.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parę górek i niebieski szlak.. szkoda, że pieszy;P

Piątek, 3 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 16

Przez ten szlak miałem dość dużo spaceru z rowerem, ale po kolei..;)

Wspaniały dzień do jazdy, więc nie można było nie skorzystać:) Na rower wybrałem się przed 12, czyli słoneczko już ładnie świeciło, a ja mogłem w końcu po raz pierwszy w tym roku ubrać się na krótko (zabrałem tylko bluzę na wypadek, jakby zrobiło mi się zimno) i troszkę mnie słoneczko złapało:) będzie pierwsza tegoroczna opalenizna:D Szkoda że lasy jeszcze takie.... brązowe;p mało zieleni.. teraz czekam, aż się zazieleni i całe lasy będą pokryte białymi kwatuszkami:)
Miałem obmyśloną dość ambitną trasę i nie byłem pewny, czy dam sobie z nią radę biorąc pod uwagę jeszcze dość słabą formę, ale.. no właśnie, ale..;) gdzieś na 15km zaciekawiła mnie jakaś droga skręcająca w bok.. no i już trasa uległa zmianie;P i to nie wiem czy nie na trudniejszą.. kilka dość stromych i długich podjazdów i kilkanaście mniejszych plus niebieski szlak..;P
No właśnie co do szlaku.. znalazłem go jadąc szczytem górki przez Borówki. Szybko sprawdziłem gdzie prowadzi- Dynów.. hmm.. decyduję się jechać i ewentualnie gdzieś wcześniej odbić w bok jakby mi za długo schodziło. Początek bardzo fajny, dobrze oznaczona trasa z ładnymi widokami:) ale po wjechaniu w las się zaczęło.. błota co nie miara i wszędzie pełno gałęzi z wycinki prowadzonej niemal w każdym lesie w którym byłem.. Przez to błoto nie byłem w stanie podjeżdżać pod górki, bo koło się kręciło w miejscu.. dlatego trzy górki pod rząd musiałem pokonać z buta.. tzn z spd'a;PP co zajęło mi chyba ze 40 minut.. a na zjazdach trzeba było bardzo uważać, bo błotne pułapki czychały co kawałek.. parę razy byłem bliski posmakowania błotka, ale na szczeście obeszło się bez tego..:) Wyjechałem gdzieś w Jaworniku Polskim i postanowiłem jednak odbić w stronę Rzeszowa (no może nie do końca;P) zamiast atakować Dynów. Drogę powrotnę próbowałem jeszcze tak planować, żeby maksymalnie długo jechać szczytami górek:) i spory kawałek udało się tak przejechać:)) Widoczki super:) Na szczycie zrobiłem sobie jeszcze przerwę i wciąłem bułeczki, które ze sobą wziąłęm:) zjechałem dopiero w Błażowej po przejechaniu przez Ostrą Górę:) i stamtąd już asfaltowo do domu z tym, że trochę okrężną drogą;) Muszę przyznać, że czuć zmęczenie, ale przewyższeń było paręset metrów.. a ja dopiero byłem 10 razy w tym roku na rowerze, przy czym dopiero ze dwie większe górki miałem za sobą, więc nogi jescze jakoś nie przyzwyczajone..

Trasa:
Rzeszów- Słocina- Chmielnik- odbijam w bok- podjazd na Borówki (było stromo.. bardzo stromo..;)- Nowa Wieś- Hyżna- las- Jawornik Polski- Dylągówka- pola- las gdzieś w okolicach Ostrej Góry i Makłuczki- Błażowa- Borek Nowy- Borek Stary-Kielnarowa- Tyczyn- Budziwój- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- Rzeszów

I trochę fotek:

Las słociński © azbest87


Widok na Chmielnik © azbest87


Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie wskoczyć w śnieg jak go zauważyłem;P normalnie nie mam raczej okazji chodzić po śniegu w krótkich spodenkach przy 20 stopniach ciepła:P
Śnieg przy około 20 stopniach © azbest87


Na początku Borówek © azbest87


Widok z Borówek © azbest87


Tu jeszcze było łatwo w lesie;)
Niebieski szlak w lesie © azbest87

Gdzieś na zjeździe.. © azbest87


Tu już było trochę trudniej.. (czytaj: brudniej:P)
Błotko na szlaku © azbest87


Rower..;) © azbest87


Szkoda że lasy jeszcze nie są zielone.. tylko iglaki się wyróżniają z "tłumu";)
Las między Tarnawką, a Jawornikiem © azbest87


I jak po tym jechać?;)
Błotnista droga © azbest87


Potoczek koło którego miałem trochę przygód.. chciałem przejechać podmokłą łąkę, ale się nie udało i wtedy się okazało, że tam jest dość dużę bagno.. zatopiłem całego buta i pół nogi miałem czarne..;) musiałem się później myć w potoczku..;) a szlak szedł środkiem tego bagna..;)
Potoczek © azbest87


Bo do jedzenia trzeba mieć odpowiednie miejsce:P ja się stołowałem na szczycie górki:D
Miejscówka na małą przekąśkę © azbest87


Chwilę wcześniej zjeżdżałem drogą, którą widać na zdjęciu:D nawet stromo było:D
Zjazd © azbest87


A tu las gdzieś przed Błażową..
Las przed Błążową © azbest87

Miejsce odpoczynku w lesie © azbest87


Kto się łapie na zjazd?:D ja niestety jechałem inna drogą, ale coś podobnego, tylko więcej kamieni;))
Drogaaaa.... © azbest87


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 26.34km
  • Czas 01:13
  • VAVG 21.65km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocnie..

Czwartek, 2 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 7

Cały dzień piękna wiosenna pogoda, aż się chce żyć:) ale zostało to wykorzystane w sposób inny niż na rowerze:) i wcale nie żałuję:) i tak czas na rower znalazł się dopiero po zapadnięciu zmroku:) Mała rundka po mieście oczywiście jak zawsze z objechaniem zalewu..:)




  • DST 39.43km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 21.70km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odprężająco po okolicy..

Wtorek, 31 marca 2009 · dodano: 01.04.2009 | Komentarze 0

Po okolicy Rzeszowa.. w końcu przy wiosennej pogodzie:) szkoda tylko że tak późno, bo szybko się zrobiło ciemno.. a wtedy zmarzłem trochę- temperatura jednak była wyraźnie niższa..
I na koniec jeszcze trochę po ścieżce z Rolkarką i biegającą koleżanką:)




  • DST 72.81km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:47
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 52.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenne z wiatrem zmagania:)

Sobota, 28 marca 2009 · dodano: 29.03.2009 | Komentarze 3

Nareszcie!:) W końcu doczekałem się trochę czasu i takiej pogody przy której mogłem więcej pojeździć.. aczkolwiek wiatr dawał dzisiaj mocno popalić i trochę mnie pomęczył, ale tak dawno nie zrobiłem jakiegoś fajnego dystansu że nawet to mi nie mogło przeszkodzić:)
Plan był prosty- wycieczka conajmniej 50km:) Zastanawiałem się nad różnymi wariantami, ale z racji, że chciałem odwiedzić dziadków to wygrała opcja południowa;) chociaż wiązało się to z gramoleniem pod górki co przy mojej obecnej formie i huraganowym wmordewindzie można śmiało nazwać niemal że czołganiem;P

Trasa jakoś tak;)
Napierw oczywiście miasto i trochę zabawy z czarno-białymi zdjęciami;P Później Lisia Góra- Zwięczyca- Boguchwała- Racławówka- Niechobrz i tu zaczął się podjazd pod krzyż milenijny, czyli mozolne wspinanie się pod górę;) Na szczycie tak mocno wiało (pewnie gdzieś ponad 50 km/h), że ciężko było mi zrobić prosto zdjęcie, bo mnie wiatr przewracał:O Kawałek dalej znalazłem tablicę informującą o znajdujących się w pobliskim lesie kurhanach jako śladach Kultury Ceramiki Sznurowej:) chcą je znaleźć w lesie sporo się ołaziłem i ostatecznie zamiast kurhanów miałem polowanie (oczywiście z aparatem:) na sarny i wspinaczkę z rowerem:) Po wyjechaniu z lasu od strony Przedmieścia Czudeckiego znowu huragan:/ dlatego zjechałem do Czudca i pojechałem na ruiny nadgranicznej warowni:) Stamtąd już głodny obrałem kierunek do babci:D przez Wyżne i Babicę do Lutoryża w końcu z tylnim wiatrem;) Trocheę u babci i gdy zaczęło się ściemniać do domku:) przez Boguchwałę, Zwięczycę, nad zalewem i przez miasto:)
No i w nocy jeszcze do i z powrotem:) czyli trochę ponad 11km:)

Teraz czas na trochę fotek:)

Rower na plutonie egzekucyjnym;PP © azbest87


Ścieżka rowerowa nad zalewem © azbest87


Lisia Góra © azbest87


Domek;) © azbest87


Pod krzyżem w Niechobrzu © azbest87


Sarenki © azbest87


Zagadka © azbest87

Ile sarnich tyłków widzisz na zdjęciu?:P:P:P

Trochę strome górki były w lesie.. tutaj o jeździe nie było mowy.. nawet wypchanie roweru było dość męczące..
Górki w lesie © azbest87


Riunki+azbest;P © azbest87


Kategoria 50-100km, Fotki, Tu i tam


  • DST 36.43km
  • Czas 01:43
  • VAVG 21.22km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna?:))

Piątek, 27 marca 2009 · dodano: 27.03.2009 | Komentarze 3

Trochę wolnego czasu i do tego łądnie wypogadzające się niebo:D czyli ideał na chwilkę na rowerze:) Mam nadzieję że to dobry zwiastun zapowiadanej na jutro ładnej pogody:) Stosunkowo ciepło w porównaniu z ostatnimi dniami, a co najwazniejsze nigdzie już nie ma śniegu:D czyzby w końcu tak długo i wytrwale oczekiwana wionsa?:) oby..:) jedyne zastrzeżenie dzisiaj to wiatr.. wiało dość mocno z południowego-wschodu i jazda pod wiatr zbyt łatwa to nie była.. ale taki wiatr przynosi nam ładną pogodę więc wybaczam..;P
Przejechałem się w okolicach Rzeszowa.. Na początek zalew, później Zwięczyca, Racławówka, Niechobrz, Nosówka, Bzianka i Przybyszówka, no i do domku na obiadek:D
Dzisiaj bez zdjęć..


Kategoria 0-50km, Tu i tam


  • DST 37.32km
  • Czas 01:45
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejazd wiosenno-zimowy;)

Sobota, 21 marca 2009 · dodano: 21.03.2009 | Komentarze 2

Jak na pierwszy dzień kalendarzowej wiosny to nawet wiosennie się w Rzeszowie zrobiło:)
Z racji że z rana słońce zaczęło nieśmiało przebijać się przez chmury postanowiłem trochę pojeździć.. miało być po mieście i bliższych okolicach, ale gdy byłem nad zalew dostałem telefon, że są darmowe bilety na dzisiejszy mecz bokserski Polska- Katar;D jedyny haczyk to było to że musiałem je odebrać w ośrodku WSIiZ w Kielnarowej co łączyło się z podjazdem na niemałą góreczkę. Biorąc pod uwagę że dopiero zaczynam w tym roku sezon to zbyt łatwo się tam nie podjeżdżało..;) a na dodatek warunki zmieniły się diametralnie.. na górce temperatura spadła zapewne gdzieś w okolice 0*C i wszędzie leżał śnieg który nie sposób znaleźć gdzieś w mieście.. Zmarzłem tam nieźle, ale bilety mam;P i pooglądam jak się goście biją po gębach:D:P
Mam nadzieję że teraz wraz z kalendarzową wiosną zawiata w moje tereny również ta wiosna którą będę mógł podziwiać naokoło siebie:) (no i oczywiście jakieś wyższe temperatury;)

I takie bylo co z komórki..

Podjazd na Kielnarową © azbest87


Widok z Kielnarowej © azbest87


Kategoria 0-50km, Fotki, Tu i tam


  • DST 47.86km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 19.14km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielne szwendanie..

Niedziela, 15 marca 2009 · dodano: 15.03.2009 | Komentarze 10

Jazda całkowicie na spokojnie:) wolnym tempem, bez pośpiechu i zbędnego ciśnięcia.. Rozkoszowałem się pierwszym od jakiegoś czasu dość ładnym dniem z niemal bezchmurnym niebem i temperaturą w końcu przekraczającą 10*:) Z racji że miałem ograniczenie czasowe kilometrów nie wyszło za dużo chociaż z chęcią jeszcze bym pokręcił:)
A tak w ogóle to sporo dzisiaj rowerzystów spotkałem:) każdego taka pogoda wyciąga z domu:)
Skoczyłem sobie po okolicach Rzeszowa zachaczając oczywiście o ścieżkę rowerową na której z racji ładnego dnia przetaczały się tłumy pieszych.. do tego jeszcze przejazd przez mostek linowy i bocznymi drogami do Tyczyna..
Kurcze.. tyłek odzwyczaił mi się od siodełka;PP trzeba będzie jeszcze parę dni pojeździć zanim minie swoisty niedosyt;) związany z pewnym dyskomfortem podczas siedzenia w czasie jazdy;PP

Przy okazji strzeliłem parę fotek:)

Nowy odcinek ścieżki nad zalewem:)

Nowa ścieżka nad zalewem © azbest87


Mostek linowy w Zwięczycy
mostek linowy © azbest87

Kapliczka
Kapliczka © azbest87


Na mostku..
Na mostku © azbest87


Drzewko..;)
Drzewo nad Wisłokiem © azbest87


W stronę Tyczyna..
Droga do Tyczyna © azbest87


I na koniec kawałek Rzeszowskiego rynku z widokiem na ratusz i pomnik..
Rzeszowski rynek © azbest87

35km
1:51h

I jeszcze sobie skocze na rowerku do wujka..;)
Doszło parę km.. w ramach dojazdu tu i tam;)