Info

Suma podjazdów to 760361 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień3 - 0
- 2025, Sierpień16 - 0
- 2025, Lipiec16 - 0
- 2025, Czerwiec12 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień13 - 0
- 2025, Marzec8 - 0
- 2025, Luty6 - 0
- 2025, Styczeń9 - 0
- 2024, Grudzień8 - 2
- 2024, Listopad6 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
Tu i tam
Dystans całkowity: | 67108.76 km (w terenie 6705.10 km; 9.99%) |
Czas w ruchu: | 2980:58 |
Średnia prędkość: | 22.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.70 km/h |
Suma podjazdów: | 507068 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (85 %) |
Suma kalorii: | 893526 kcal |
Liczba aktywności: | 992 |
Średnio na aktywność: | 67.65 km i 3h 01m |
Więcej statystyk |
- DST 48.36km
- Teren 11.00km
- Czas 02:19
- VAVG 20.87km/h
- VMAX 38.60km/h
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Kolbuszowej..:)
Sobota, 11 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 3
Dojazd do Kolbuszowej bocznymi drogami w związku z zaproszeniem na weekend od Marty:):* Pogoda zachęcająca do jazdy:) chociaż wiatr trochę denerwował, bo praktycznie prawie cała trasa z wmordewindem;)
Rano najpierw myjnia i zmycie kilkumiesięcznego błota:P a później oczywiście poniosło mnie po polach w Przybyszówce i wylądowałem na jakichś błotnych drogach..;) żeby się za bardzo nie pobrudzić to jechałem tempem piechura;P W Mrowli schowałem się za jakimś kolażem i pociągnąłem tak do Bratkowic:) w tym miejscu podziękowania dla niego kimkolwiek jest:) bo sam pod wiatr nie dał bym rady jechać około 30;) jakiś taki słaby byłem;P Gdzieś na początku Czarnej Sędziszowskiej skręciłem w lewo tylko dlatego że.. zobaczyłem nowy asfalt:P chociaż droga wychodziła gdzieś w pola;P ostatecznie okazało się że dojechałem do sztucznego jeziora gdzie był wydobywany piasek, a teraz jest to wszystko zalane. Choć wydobycie dalej trwa to jednak ludzie się tam wakacjują;) i nawet widziałęm jak pływali na deskach:) Później jakimiś bocznymi drogami po dziurach;P aż do Kolbuszowej:)
Trasa:
Rzeszów- Dworzysko- Rudna Wielka- Mrowla- Bratkowice- Czekaj- Czarna Sędziszowska- Cierpisz- Przedbórz- Domatków- Brzezówka- Kolbuszowa Górna- Kolbuszowa
Fotki z trasy:Pola gdzieś na Dworzysku
© azbest87Zdjęcie z wycieczki rowerowej
© azbest87Pola po raz kolejny;)
© azbest87Kościół w Mrowli
© azbest87Trochę wody;P
© azbest87Serfer;)
© azbest87Cierpisz- kolejne jeziorko po drodze:) jak widać raj dla wędkarzy;)
© azbest87Konik:)
© azbest87
W końcu jakieś normalne zdjęcia na blogu;) a nie komórkowe;)
- DST 63.21km
- Teren 29.00km
- Czas 03:09
- VAVG 20.07km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Po lasach..
Wtorek, 7 lipca 2009 · dodano: 07.07.2009 | Komentarze 4
Dzisiaj wypad z bratem, jazda w dużej cześci po lasach- zaczynając od tego w Bratkowicach, kończyc gdzies w terenach Głogowskich:) Trzeba przyznać że bratu nawet dał radę choć coś mówi, że traz czuje nogi;P Trzeba wyrabiać mu formę:P
Wychodząc na rower spodziewałem się że może zacząć padać, bo chmury na niebie raczej nie wyglądały na przyjazne;) jednak ładnie się wypogodziło i później słoneczko nieźle przygrzewało;)
Najpierw pojechaliśmy nad kąpielisko w Bratkowicach:) pochodziliśmy trochę w wodzie, co biorąc pod uwagę dość wysoką temperaturę w słońcu stanowiło bardzo przyjemny element:) później gdzieś tam lasami do stawów w środku lasu w Rezerwacie Zabłocie;) Gdzie było sporo wody;) błota i jeszcze więcej komarów; Po drodze nadziałem się też na kozaka:) (takiego grzyba- nie mylić z ludźmi;P) Następnie gdzieś tam na ukos, na ukos, aż do Głogowa i znowu w las, koło lotniska (akurat startował samolot:) i bocznymi drogami do domu:)
Trasa: Rzeszów- Przybyszówka- szustrem do Rudnej- Mrowla- Bratkowice- Rezerwat Zabłocie- Poręby Kupieńskie- Zacinki- Budy Głogowskie- Styków- Głogów Młp.- Rezerwat Bór Głogowski- Tajęcina- Zaczernie- Rzeszów
I coś tam z komórki:Kąpielisko w Bratkowicach
© azbest87Stawy w lesie
© azbest87Rezewat Zabłocie
© azbest87Kozak:D
© azbest87Droga gdzieś koło lotniska
© azbest87
Oo i właśnie zauważyłem że przekroczyłem 2000km w tym roku:) lepiej późno niż wcale;)
- DST 72.39km
- Teren 4.00km
- Czas 02:55
- VAVG 24.82km/h
- VMAX 42.40km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolbuszowa
Sobota, 4 lipca 2009 · dodano: 04.07.2009 | Komentarze 1
Trzeci dzień z rzędu odwiedzam podrzeszowskie miasteczka:) Dzisiaj padło na Kolbuszową- też nie bez powodu, bo pojechałem odwiedzić moją Martusię:) Przez wakacje ta trasa pewnie będzie się częściej powtarzać;) może powinienem zrobić dodatkową kategorię?;P Tak czy siak trasa wiodła na północ podobnie jak wczoraj z tym, że kierunek był bardziej zachodni:)
Żeby nie jechać główną drogą, którą zostawiłem sobie na powrót;) wybrałem trasę bocznymi drogami, która w sumie wyszła tylko parę kilometrów dłuższa niż ta powrotna. W pierwszą stronę cały czas towarzyszył mi niezbyt silny, ale chwilami dość denerwujący przedni wiatr, no i oczywiście cały czas ładne słoneczko:) w którym jadąc bez koszulki trochę się opaliłem (biorąc pod uwagę wczorajszą opaleniznę może czasem zejść skóra;P)
Powrót przy zachodzącym słońcu główną drogą i trzeba przyznać, że noga nawet podawała:) Ta trasa to mój prywatny odcinek treningowy;P od ronda w Kolbuszowej, aż do domu- wychodzi trochę ponad 31km. W tamtym roku nieraz pokonywany;) z najlepszym rezulatatem o ile dobrze pamiętam- 1:02h, dzisiaj było 1:06:25 czyli średnia chyba coś ponad 28.. całkiem nieźle jak na mój obecny stan formy:) no i jedna z najwyższych średnich w tym roku;) Ewidentnie lubię jeździć, gdy po ciepłym dniu powoli zapada zmrok..(i robi się trochę chłodniej) o tej porze chyba mam największą wydolność:)
Dzisiejsza trasa: Rzeszów- Przybysówka- szutrem do Rudnej- Mrowla- Bratkowice- Budy Głogowskie- Zacinki- Widełka- Kłapówka- Werynia- Kolbuszowa- Kolbuszowa Górna- Kupno- Widełka- Głogów Młp.- ZAczernie- Miłocin- Rzeszów
Takie byle co z komórki:Gdzieś w stronęBud Głogowskich..
© azbest87Powoli zachodzące słońce w czasie powrotu..
© azbest87
- DST 73.39km
- Teren 5.00km
- Czas 02:58
- VAVG 24.74km/h
- VMAX 45.60km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Sokołów Małopolski
Piątek, 3 lipca 2009 · dodano: 03.07.2009 | Komentarze 0
Dzisiaj odwiedziłem kolejne miasteczko w okolicach Rzeszowa- Sokołów Młp. Początkowo nie miałem tego w planach.. chociaż w sumie to nie miałem żadnych planów co do jazdy;P, więc każda opcja wymyślona w czasie jazdy wydawała się być dobra:)
Najpierw szybki skok na pocztę i na PKS podpompować koła, po czym w trasę:) Wyjazd z Rzeszowa główną drogą w stronę Głogowa, po czym odbiłem drogę wzdłuż lotniska do Jasionki, następnie Stobierna, Medynia Łańcucka i Głogowska, Trzeboś, Kąty i Sokołów:) Tam chwila przerwy na rynku i małe zakupy w sklepie:) -skonsumowane ciasteczka i sok dodały energii w czasie powrotu:) Wyjazd z Sokołowa niebieskim szlakiem po czym asfaltem do Trzebuski. Tu odbiłem przez las do Huciska i musiałem się przebijać niemalże przez plaże.. droga- sam piasek- dwa razy skutecznie się w nim zakopałem;) Z Huciska już asfaltowymi drogami do Rzeszowa przez Przewrotne, Styków, Głogów, Rudną i Miłocin.
Było dość ciepło, co prawda nie, aż tak gorąco jak wczoraj dlatego spora część trasy bez koszulki;) -żeby się trochę opalić;P to jest wyrównać trochę kontrasty między tym co jest u mnie białe, a tym co można śmiało nazwać rowerową opalenizną;P
Spadek temperatury pewnie jest spowodowany dość silnymi burzami w nocy, którym towarzyszyły mega silne wyładowania :O aż mnie obudziło (a to nielada wyczyn:P) i później zasnąć nie mogłem;)
- DST 53.44km
- Czas 02:07
- VAVG 25.25km/h
- VMAX 55.60km/h
- Temperatura 29.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Łańcut
Czwartek, 2 lipca 2009 · dodano: 02.07.2009 | Komentarze 0
Drugi przejazd dzisiajeszego dnia:)
Wybrałem się popołudniem na przejazd do Łańcuta- oczywiście bocznymi drogami przez Słocinę, Malawę, Kraczkową i Albogową:) W Łańcucie chwilą odpoczynku na rynku i pojechałem do parku zamkowego. Tam już niemal standardowo przyczepiła się do mnie straż zamkowa, że nie wolno jeździć rowerem po parku, a ja mówie że nie wiedziałem bo jestem z Rzeszowa;) i tak już któryś raz z kolei;P zawsze się muszą przyczepić;P a ja im zawsze mówię to samo;) Powrót też lekko okrężną drogą:) przez Wolę Dalszą, Wolę Małą, Czarną, Palikówkę, Łąkę i Trzebownisko:) i odrazu na siatkówkę:) teraz jestem trochę zmęczony, ale dzień dzień przyjemnie spędzony:)
Cały dzień dzisiaj jeździło mi się jakoś ciężko..nie wiem czy to przez ten upał, czy może to po prostu brak formy;) może jutro będzie lepiej;)
Miałem dodać zdjęcia z komórki, ale po oględzinach stwierdzam, że wyszły tragicznie, więc nie będzie zdjęć;) a takie fajne małe kaczuchy widziałem w parku zamkowym:)
- DST 37.21km
- Teren 7.00km
- Czas 01:52
- VAVG 19.93km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Żółty szlak
Środa, 1 lipca 2009 · dodano: 01.07.2009 | Komentarze 0
Drugi wypad dzisiaj- tym razem wybrałem się zobaczyć chociaż fragment żółtego szlaku. Zacząłem od cmentarza na Wilkowyji i oczywiście juz po ok. 200 metrach strzałki były tak niezrozumiale narysowane że zamiast skręcić pojechałem prosto. Skończyło się to tym że na zjeździe po stromej góreczce z trawą sięgającą kierownicy miałem mały skok w bok;P i teraz mam całą lewą rękę podrapaną, bo w trawie było pełno tarek i pokrzyw, no i troche kolców się we mnie wbiło..;) później gdzieś w polach oczywiście jeszcze parę razy zgubiłem szlak przedzierając się przez mega trawska i będąc gryzionym przez wszelkie latające w polach owady.. ale jakoś udało się dotrzeć szlakiem do Jasionki. Tam już zjechałem ze szalku, pojechałem drogą koło lotniska i główną przez Rudną prosto na Rzeszów.
- DST 42.35km
- Teren 3.00km
- Czas 01:42
- VAVG 24.91km/h
- VMAX 48.60km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Imieninowo-urodzinowo:)
Niedziela, 28 czerwca 2009 · dodano: 29.06.2009 | Komentarze 0
Najpierw do babci na imieniny:) troche podjadłem i pod wieczór powrót do domu w sprinterskim tempie;) co prawda tylko na chwilę, bo zaraz pojechałem do Marty z życzeniami urodzinowymi:) i powrót już w sumie na drugi dzień, ale wpisze wszystko razem;) (to już w mega żółwim tempie;)
V-max to była ucieczka przed skuterem;P dogonił mnie dopiero jak odpuściłem;P
- DST 44.52km
- Teren 5.00km
- Czas 01:58
- VAVG 22.64km/h
- VMAX 62.20km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Krzaczory..
Czwartek, 18 czerwca 2009 · dodano: 18.06.2009 | Komentarze 2
Kolejny dzień jazdy w ramach odpoczynku po nauce:) co prawda po rowerze też miałem się uczyć, ale jakoś tak zeszło..:P Pogoda dzisiaj super do jazdy:) lekki wiaterek, ładne słoneczko i przyjemna temperatura:) idealnie:) Zrobiłem trochę większe kółko niż początkowo zamierzałem i skoczyłem jeszcze do dziadków:)
W czasie powrotu spotkał mnie bardzo ładny zachód słońca, a łąki oświetlne przez słoneczne promienie (które nadawały przyjemne dla oka cieple kolory) i lekko spowite w dymie/mgle wyglądały jak z bajki.. gdy zobaczyłem taki widok odrazu żałowałem, że nie mam ze sobą aparatu.. zachwycony takimi krajobrazami postanowiłem sprawdzić pewną wersję przejazdu koło Wisłoka na którą do tej pory się nie decydowałem objeżdżając ten fragment zazwyczaj asfaltem.. jak się okazało początkowy szuter to były tylko miłe złego początki;P Kawałek dalej czekała mnie już tylko maksymalnie zarośnięta ścieżka z ogromną ilością pokrzyw, ostów i tym podobnych roślin z kolcami;);P nawet ręce mam przez to podrapane (krzeczory miały pewnie ponad metr wysokości;) a na nogach w dalszym ciągu odczuwam swędzenie na zmianę z mrowieniem przez bliskie spotkanie z pokrzywami;P
Dzisiaj jazda po małych góreczkach:) no może jedna większa była..;P a powrót już prawie płaski..
Trasa: Rzeszów- Przybyszówka (remont drogi= masakra do jazdy;)- Bzianka- Zgłobień- Niechobrz- Mogielnica- Lutoryż- Zarzecze- Siedliska- Budziwój- Boguchwała- Zwięczyca- ścieżka nad zalewem- Rzeszów
I komórkowe zdjęcia..Był sobie podjazd;P
© azbest87
A na zjeździe było 12,5%:D i tam też był v-max, byłoby szybciej tylko wiało prosto w twarz;/Zachodzik
© azbest87
Kiepska jakość ale coż.. nic innego niż komórka nie było pod ręką;)Ścieżka
© azbest87
Zdjęcie zrobione w miejscu już łatwiej przejezdnym;) gdy nie miałem już na około siebie samych pokrzyw;P
- DST 40.23km
- Teren 3.00km
- Czas 01:39
- VAVG 24.38km/h
- VMAX 47.40km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
A takie tam..
Środa, 17 czerwca 2009 · dodano: 17.06.2009 | Komentarze 0
Trochę się pouczyłem, ale niechęć do tego mnie ogarnęła;P więc wybrałem się na rower:) W tym miesiącu praktycznie nie jeździłem, zresztą cały roku jest raczej średni pod tym względem, ale za to już niedługo egzamin licencjacki i wakacje:)
A dzisiaj tylko taka asfaltowa pętelka z małym odcinkiem szutrowym: Rzeszów- Trzebownisko- Terliczka- Jasionka- Rudna- Rogoźnica- Mrowla- Rudna- Przybyszówka- Rzeszów
Może w ramach przerw w nauce będę częściej wyskakiwał na rowerek tak jak dzisiaj:)
- DST 33.89km
- Czas 01:21
- VAVG 25.10km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt GieTek;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Z papierkami..
Czwartek, 28 maja 2009 · dodano: 29.05.2009 | Komentarze 2
Trasa na szybko do Kielnarowej do ośrodka WSIiZ z jakimiś tam papierkami.. Na więcej nie było czasu, ale za to trochę posiedziałem na juwenaliach Polibudy;) W czasie jazdy dość ciepło tylko wiatr strasznie denerwujący.. co chwilę z innej strony.. no i jeden większy podjazd z Tyczyna do Kielnarowej gdzie na zjeździe miałem v-max;)
Jakieś 1/3 trasy ze średnią ponad 28, ale później ta górka i denerwujący wiatr dlatego ostatecznie wyszło znacznie wolniej..
Czasu mało.. byle do końca sesji i obrony licencjatu.. tak czy siak jeszcze z miesiąc raczej będę ograniczony czasowo..:/