Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:41697.01 km (w terenie 3701.90 km; 8.88%)
Czas w ruchu:1772:51
Średnia prędkość:23.42 km/h
Maksymalna prędkość:91.70 km/h
Suma podjazdów:304756 m
Maks. tętno maksymalne:184 (98 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Suma kalorii:654225 kcal
Liczba aktywności:651
Średnio na aktywność:64.05 km i 2h 44m
Więcej statystyk
  • DST 60.31km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 72.72km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2362kcal
  • Podjazdy 589m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 13.07.2020 | Komentarze 0

Pogoda bez szału, ale wybrałem się coś pokręcić i załatwić przy okazji. Najpierw do kierownika budowy z dziennikiem budowy, gdzie po drodze spotkałem brata z kolegą, ale jechali w przeciwnym kierunku i na sporo dłuższą trasę. Później na Rzeszów gdzie miałem jechać zagłosować, ale oczywiście zapomniałem zabrać dowód osobisty;) Skończyło się tylko na przejażdżce przez centrum i powrót do domu.




  • DST 55.56km
  • Czas 02:00
  • VAVG 27.78km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2113kcal
  • Podjazdy 402m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Zarszyna

Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 09.07.2020 | Komentarze 0

Zabrałem rower ze sobą i trasa zaraz po pracy. Auto zostawiłem w Korczynie. Trasa na dzisiaj raczej płaska. W pierwszej części kilka hopek. Od początku jechałem się raczej ciężko. Ciężki tydzień w pracy, dzieci nie dają pospać w nocy, więc regeneracja słaba i czuć to w nogach podczas jazdy. Przynajmniej pogoda dopisała. Ładnie się rozpogodziło, a do tego fajne widoczki naokoło. Tereny przyjemne na lajtową przejażdżkę. Na szczęście na powrocie już trochę szybciej, bo nogi się trochę rozkręciły. Poza tym za Beskiem doszła dodatkowa motywacja w postaci innego kolarza, który mnie powoli doganiał jadąc dość dobrym tempem. Podkręciłem swoje tempo i nie dałem się złapać;)




  • DST 73.57km
  • Czas 02:52
  • VAVG 25.66km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2928kcal
  • Podjazdy 930m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielopole

Sobota, 4 lipca 2020 · dodano: 04.07.2020 | Komentarze 0

W końcu trochę pojeździłem po górkach, a i pogoda nawet dopisała. Poznane kilka nowych dróg w okolicy Niewodnej i Rożanki. Kolano trochę się odzywało pod koniec, ale na szczęście bez konsekwencji. Ogółem przyjemna jazda z widokami na pogórze.




  • DST 56.25km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 28.60km/h
  • VMAX 76.68km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2155kcal
  • Podjazdy 455m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szkodna

Sobota, 20 czerwca 2020 · dodano: 26.06.2020 | Komentarze 0

Z całości 40 minut w deszczyku, ale przyjemnie się jechało. Dawno na górkach nie byłem, bo oszczędzałem kolano. Dzisiaj nogi całkiem przyzwoicie kręciły.Pojechałem na Szkodną przez Zagorzyce. Później zjazd do Ropczyc i powrót po płaskim. Od Ropczyc już ładnie świeciło słoneczko.




  • DST 62.64km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.13km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2244kcal
  • Podjazdy 331m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 17.06.2020 | Komentarze 0

Pogoda w porównaniu do soboty diametralnie różna. Temperatura 15 stopni niższa i zachmurzone niebo z chmurami straszącymi deszczem. Trochę motywacja do jazdy spadła, ale ogarnąłem się na rower i pojechałem w stronę Rzeszowa po którym już dawno nie jeździłem. Już po kilku kilometrach musiałem ubrać rękawki, bo jednak było za chłodno na jazdę całkiem na krótko. Przejechałem się po "starych śmieciach" w boguchwalskich okolicach, oraz po ścieżce wzdłuż zalewu w Rzeszowie. Powrót przez Rudną, Bratkowice i las w Dąbrach.




  • DST 64.52km
  • Czas 02:12
  • VAVG 29.33km/h
  • VMAX 49.32km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2368kcal
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Upał

Sobota, 13 czerwca 2020 · dodano: 17.06.2020 | Komentarze 0

Musiałem oddać auto do mechanika na 2 godziny, więc rower zabrałem ze sobą i w tym czasie zrobiłem sobie pętelkę. Start przed 11, a już było dość ciepło. Później było tylko gorzej.
Na początek do Ropczyc i wyjeżdżam stamtąd na północ. Na podjeździe zauważam innego kolarza, więc trochę przycisnąłem i na początku zjazd doganiam go. Po dostaję od niego propozycję, żeby pojechać trochę po zmianach. On jedzie do Mielca, a ja nie miałem jakiegoś celu, więc się podłączam. Co prawda miałem oszczędzać kolano, ale jakoś tak dość dobrze się jechało. Chyba lekko wiało w plecy, więc jazda po zmianach była dość mocna. Prędkość rzadko schodziła poniżej 35 km/h. Przynajmniej powyżej 35 pęd powietrza trochę chłodził, bo przy niższej prędkość człowiek trochę się gotował od słońca. Temperatura praktycznie nie schodziła poniżej 30 stopni. 
We dwóch dojeżdżamy od Tuszymy i tam się rozdzielamy. Ja jadę kieruję się przez las na Niwiska. Wiatr przestaje pomagać, a słońce zaczyna co raz bardziej dopiekać. Na tym odcinku jedzie mi się ciężko, a zapasy picia topnieją z każdym kilometrem. Mimo że zabrałem 2 bidony to po półtorej godziny miałem już pusto, a mnie suszyło. W końcu odbijam na południe i zaczyna mi się lepiej jechać. Do Sędziszowa lecę już prosto drogą przez Kamionkę i nawet tempo dalej udaje się utrzymać w miarę przyzwoite. 




  • DST 58.40km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 34.56km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1568kcal
  • Podjazdy 185m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szutry

Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 11.06.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj zwiedzałem nowe szutrowe i leśne drogi. Trasa wymyślona z pomocą googla, ale ostatecznie kilka dróg, które myślałem że będą szutrami okazały się jednak asfaltowe. Mimo to i tak sporo udało się potłuc w terenie i nowe drogi doszły do repertuaru wyjazdowego. Póki co szukam terenowych dróg którymi mógłbym wyjechać trochę bardziej na północ bez konieczności czołgania się po asfalcie. Na razie znam takie tylko z Klęczan, gdzie bez problemu mogę szybko wbić do lasu. Teraz szukam jeszcze bardziej w północnych okolicach Sędziszowa, żeby móc zamknąć pętlę po lasach bez konieczności wracania tą samą drogą. 
Cała trasa dzisiaj do bólu płaska tak że nawet nie zrzucałem z dużego blatu, ale właśnie taka miała być, bo dalej staram się oszczędzać moje prawe kolano. 
Z Kamionki na Cierpisz miałem nadzieję na polno-leśną drogę, ale okazało się że prawie cała to asfalt z wyjątkiem paruset metrów gdzieś w połowie. Co prawda sporo syfu jest na niego naniesione, ale jakby co to bez problemu do przejechania na szosie jak będzie trochę bardziej sucho, bo teraz na odcinku terenowym sporo kałuż. 
W lesie koło Rezerwatu Zabłocie sporo ludzi. Jak przejechałem nad autostradą to zaczęło kropić, ale przy duchocie która była to ten mały deszczyk był nawet przyjemny. Na ostatnim leśnym odcinku uwaliłem się cały błotem, ale trzeba było już pędzić do domu, bo ciemne burzowe chmury już straszyły większym deszczem.
No i 2000 km stuknęło.




  • DST 66.11km
  • Czas 02:27
  • VAVG 26.98km/h
  • VMAX 80.28km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2503kcal
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opalanie na rowerze

Niedziela, 10 maja 2020 · dodano: 10.05.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj nogi od rana zmęczone po wczorajszym dniu. I to nie tylko po rowerze, ale i innych pracach domowych i okołodomowych. Najpierw przed południem z rodzinką idziemy na spacer po Rezerwacie Wielki Las, a po 14 ruszam na rower. Przy takiej temperaturze jeszcze w tym roku nie miałem okazji jeździć. Słoneczko dogrzewa i pewnie byłoby gorąco gdyby nie silny wiatr z południa. Trzeba przyznać, że chwilami jazdę też dość mocno spowalniał. 
Trasę wybrałem tak, żeby poznać znowu kilka nowych dróg. Już co raz dalej muszę się zapuszczać za nimi;) Siadło trzy góreczki chociaż siły nie było na podjazdach, a powrót z Ropczyc już po płaskim. Na dzisiaj i tak mi wystarczyło. No i od mocnego słońca pojawiła się już dość mocna kolarska opalenizna. 




  • DST 72.38km
  • Czas 02:28
  • VAVG 29.34km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2619kcal
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przecław

Sobota, 9 maja 2020 · dodano: 09.05.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj na rower wybrałem się już przed 10 co jak na mnie jest w ostatnim czasie dość wcześnie. Z początku trochę chłodno jak na krótki rękawek, ale słońce ładnie świeciło i prognozy były optymistyczne. I rzeczywiście po jakimś czasie zrobiło się całkiem przyjemnie, wręcz idealnie do jazdy.
Na cel jazdy obrałem sobie Przecław. Jeszcze nie byłem w tym miasteczku, a w sumie teraz nie mam tam jakoś bardzo daleko. Raptem z niewiele ponad godzinę jazdy. Chciałem zobaczyć tamtejszy zamek, ale niestety park zamkowy zamknięty, a zza murów praktycznie go nie widać:/ No cóż.. trzeba będzie się tam jeszcze wybrać.
Trasa płaska, ale nogi kręciły całkiem dobrze, więc i tempo przyzwoite jak na mnie. Ostatnie tygodnie z większą częstotliwością jazdy trochę dają efekty. 
Trzeba przyznać, że nowość na bikestats w postaci automatycznej synchronizacji ze stravą jest spoko. Brakuje mi jeszcze aplikacji na komórkę która pozwoli szybko i sprawnie wrzucać zdjęcia na photo bikestats i funkcjonalność tego tandemu znacznie by wzrosła. 




  • DST 63.80km
  • Czas 02:34
  • VAVG 24.86km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2602kcal
  • Podjazdy 921m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czudec

Sobota, 2 maja 2020 · dodano: 03.05.2020 | Komentarze 3

Pogoda straszyła dzisiaj trochę przelotnymi burzami, ale ostatecznie obeszło się bez zmoknięcia. Za to burzowe chmury przetaczające się po niebie wyglądały świetnie.  Aż nie mogłem sobie odmówić sporej ilości przerw na robienie zdjęć:) (można więcej zobaczyć na stravie).
Trasa po górkach i góreczkach. Bez pośpiechu. Wiosenne górki z szalonymi chmurami wyglądały dzisiaj rewelacyjnie. Szkoda że nie miałem ze sobą swojego aparatu. Odwiedziłem swoje wcześniej dość mocno eksplorowane okolice, czyli Czudec, Niechobrz itp.
Na deser przy podjeździe pod Słotwinkę dętka w przednim kole. Przebicie razem z oponą, Chyba trzeba będzie popatrzeć za nowymi oponami, bo te już trochę mają za sobą. 



Wiosna
Wiosna © azbest87

Idzie burza
Idzie burza © azbest87